renesans w europie.doc

(30845 KB) Pobierz
22

22.10.2007r

 

Podstawy urbanistyki i architektury

 

 

 

 

Renesans w Europie.

Francja, Niemcy

 

 

 

 

 

 

 

 

prowadzący zajęcia: mgr inż. arch. Bożena Banek

prace napisał : Łukasz Fil

kierunek : budownictwo

rok : I

 

Wojna zwana stuletnią (1339-1453), osłabiła Francję politycznie i gospodarczo, w ślad za czym kulturalny rozwój tego narodu uległ zahamowaniu. U schyłku XV w. światopogląd i obyczaje we Francji są jeszcze całkowicie średniowieczne. Dopiero wyprawa wojenna do Włoch (1494-1512) Karola VIII, a później Ludwila XII powodują bezpośrednie zetknięcie się Francuzów z rozkwitłym już Odrodzeniem włoskim. Usiłowania obu tych królów przeszczepienia renesansu do Francji dają nikłe owoce pod postacią dekoracji wnętrz oraz tu i ówdzie doczepionych form włoskich do budowli ściśle średniowiecznych. Królowie i magnaci sprowadzają do swych rezydencji rzemieślników i artystów z Italii. Renesans francuski jest wiec w swych początkach stylem dworskim. Ugruntowanie się nowego stylu w szerszych kręgach społeczności francuskiej i początek jego rozkwitu przypada na dziesięciolecie 1535-1545, tj. na schyłek panowania Franciszka I.

              Francuzi, mimo Wielkiej Rewolucji i do dziś w większości żywionej niechęci do „tyranów”, oznaczają kierunki stylowe imionami królów, na których panowanie wypadają. Tak wiec wczesny okres renesansu reprezentują: Karol VIII, Ludwik XII i początek panowania Franciszka I (ok. 1483-1535). Okres rozkwitu przypada na dalszy ciąg panowania Franciszka I i na panowanie Henryka III i Henryka IV reprezentują okres końcowy (ok. 1574-1610). System ten jest,  jak widać, kłopotliwy i o tyle wadliwy, że architektura nie zmienia się dokładnie ze zmianą panującego.

              Konstrukcyjnie Odrodzenie francuskie XVI w. stosunkowo nieznacznie odbiega od wzorów włoskich. Tylko ze względów klimatycznych Francja zachowuje strome dachy, a w nich nierzadko lokuje mieszkalne poddasza. Podkreślić należy nader staranne wykonanie kamieniczki, a w szczególności sklepień. Średniowieczne tradycja zarówno technicznie, jak i formalnie doskonałej kamieniczki francuskiej świadczą setkami przykładów w nowej epoce stylowej (rys. 1, 2).

rys. 1

rys. 2

Forma, początkowo silnie przemieszana z gotycką, a przynajmniej drobiazgowo rozczłonkowana (rys. 3), przechodzi stopniowo w klasyczną, nie pozbawioną jednak swoistych cech, jak fantazyjne głowice, grube pierścienie na głęboko, drobiazgowo żłobkowanych kolumnach i pilastrach (rys. 4), medaliony, herbowe kartusze (rys. 5), girlandy i festony.

rys. 3

                 

rys. 4                                                                   rys. 5

 

 

 

Wszystko na tle fasad płasko boniowanych, a często dwubarwnych, np. w dwu odmianach cio­su lub kombinowanych z cegły i ciosu. Rustyka występuje sporadycznie, najczęściej na narożnikach lub na słupach, filarach i pilastrach zbrojonych. Łęk, początkowo zwykle koszowy, nawiązuje do gotyku płomienistego, przechodzi też w kształt spłaszczony (rys. 7).

rys. 7

 

W okresie rozkwitu łuki są prawie bez wyjątku półko­liste. W okresie schyłkowym wielu architek­tów hołduje kierunkowi dekoracyjnemu, za­chowując jednak w sylwecie budowli da­leko posunięty umiar.

Gotycki zamek w Amboise otrzymuje wystrój wnętrz re­nesansowy, podobnie renesansowe skrzydła (1503-1530) zamku Blois utrzymane są w stylu przejściowym. Słynny zamek Franciszka I w Chambord (1519-1547), położony w pobliżu Blois, bliż­szy jest rzutem poziomym średniowieczu niż renesansowi (rys. 9).

rys. 9

rys. 10

Dopiero pałacyk Franciszka I przeniesiony z Moret do Pa­ryża (rys. 10), poza średniowiecznym po­działem okien, zaczyna przypominać północno-włoską architekturę XV w.

Mniej więcej od połowy XVI w. począw­szy pojawiają się imiona architektów fran­cuskich. Jean Goujon (1510-1566) i Pierre Lescot (1510-1578) wznoszą w formach włoskich Hotel des Ligneries (dziś Musee Carnavalet 1544 r.), następnie zaś rozpo­czynają (1546 r.) od skrzydła południowo-zachodniego (rys. 11, 12), w porządku korynckim, przebudowę fortecy średniowiecz­nej Luwr na nowoczesny pałac.

rys. 11

 

rys. 12

 

Philibert Delorme (de l'Orme 1512-1570), po odbytych studiach w Italii, bu­duje kilka obiektów w Lyonie i Paryżu. Ok, 1540 r. wznosi rezydencję Saint-Maur (rys. 13) z włoskim dziedzińcem wewnętrznym, lecz bez krużganków; urozmaica natomiast bryłę podcieniami.

rys. 13

 

Ryzality narożne na­wiązują do tradycji umocnień obronnych, Imponujący grobowiec Franciszka l i jego żony w Saint-Denis (1548 r.), zbudowany na wzór rzymskich łuków triumfalnych, od­znacza się szlachetnymi proporcjami i kla­syczną czystością detalu (rys. 14).

rys. 14

Zamek Anet nad rzeką Eure (1552 r.) świadczy o dobrym wyczuciu formy antycznej, owianej gallicką wytwornością. Zamek zbudowany dla faworyty Henryka II, Diany de Poitiers, zburzyła Wielka Rewolucja. Na dziedzińcu paryskiej Akademii Sztuk Plastycznych wzniesiono z resztek część elewacji budow­li. Jako architekt nadworny budu­je Delorme liczne rezydencje, przebudowu­je i rozbudowuje średniowieczny zamek Fontainebleau. W 1564 r. rozpoczyna budowę pałacu Tuilerie (wówczas) pod Paryżem (rys. 17).

rys. 17

Delorme drukuje rozprawy o architektu­rze rozpowszechniając m.in. łukowe więzary dachowe (rys. 18). Przypisują mu też autor­stwo tzw. porządku francuskiego (rys. 4).

rys. 18

Jacąues Androuet Ducerceau (starszy), zwany też Jacąues I (1515-1584), wprowa­dza na wzór Albertiego kolumny i pilastry na całą wysokość budynku. Twórczość jego obejmuje przede wszystkim rezydencje kró­lewskie i magnackie, jak np. Verneuil-sur-Oise i Charleval. Baptiste Androuet Du­cerceau (1545-1590) należy do okresu schyłkowego renesansu. Prowadzi po śmier­ci Lescota budowę Luwru oraz po ojcu, Ja­kubie I, budowę zamku Charleval w Nor­mandii. Jego brat, Jacąues Ducerceau -Jacąues II (1550-1614) - wznosi liczne pa­łacyki w Paryżu dla magnatów i bogatego mieszczaństwa, zazwyczaj w ceg­le z ozdobami ciosowymi. Kierunek ten znaj­duje licznych naśladowców. Wraz z Louisem Metezeau (1557-1615) pracuje nad dalszą budową Luwru.

Wybitną postacią epoki późnego rene­sansu jest Salomon de Brosse (1552-1626). Wzorując się na silnie boniowanych fasa­dach Ammanatiego pałacu Pittich we Flo­rencji wznosi w Paryżu pałac Luksemburski, obok nie ukończonego jeszcze wówczas Luwru, najwspanialszą budowlę świecką francuskiego renesansu.

Francuska architektura sakralna tkwi jeszcze przez cały wiek XVI w gotyku, nawet kaplice renesansowych pałaców zacho­wują układ gotycki. Duchowieństwo katolic­kie, zawsze konserwatywne, najpóźniej (po­za Italią) poddaje się „nowinkom" Odrodzenia. W kościele Św. Piotra (Saint-Pierre) w Caen (rys. 19) widzimy niezwykłe połącze­nie gotyckiej bryły z drobną formą florencką i kolistymi oknami o wnękach średniowiecznie schodkowanych.

rys. 19

Również bez wiel­kiego zrozumienia wypełniono gotycki koś­ciół Saint-Germain w Argentan (depart. Orne) z ok. 1550 r. porządkami klasycznymi w dwóch kondygnacjach (rys. 20).

 

 

rys. 20

 

W koście­le Sw. Eustachego w Paryżu żebrowe skle­pienia gotyckie podparto filarami, złożony­mi z niezwykle smukłych pilastrów klasycznych. Nawet fasada kościoła Saint-Etienne-du-Mont w Paryżu (ok. 1600 r.) ruchliwoś­cią szczytu i licznymi detalami należy jesz­cze połowicznie do okresu gotyckiego. Dopiero de Brosse stwarza ściśle renesansową fasadę o trzech poziomach dla gotyckiego kościoła Św. Ger­wazego w Paryżu (rys. 21, 22), która staje się wzorem dla licznych naśladownictw.

rys. 21                                                       rys. 22

Uciskani protestanci francuscy (hugenoci) budują pierwszy zbór w Quevilly koło Rouen (1600 r.): dwunastoboczną halę w konstrukcji szkieletowej. De Brosse projek­tuje natomiast w Charenton w 1606 r. zbór protestancki na kształt starorzymskiej bazy­liki (świeckiej), halę z obiegającymi wokoło emporami w dwóch poziomach. Budowlę ukończono w 1623 r., po zgonie autora, w 1685 r. zaś zburzono po cofnięciu toleran­cyjnego edyktu nantejskiego.

 

W Niemczech zerwanie Marcina Lutra z Kościołem katolickim pociągnęło za sobą opowiedzenie się znacznej części społe­czeństwa niemieckiego i to we wszystkich warstwach - za nową religią. Rozłam ten jest jedną z głównych przyczyn wojny do­mowej ciągnącej się z przerwami do 1555 r. Pierwsza połowa XVI w. jest zatem dla pra­widłowego rozwoju sztuki niekorzystna. Po­za tym architektura renesansowa jako po­chodząca z katolickich Włoch jest bardzo niepopularna w dzielnicach o większości protestanckiej. Prócz tego nowa wiara od­rzucając kult świętych, piętnując ich wy­obrażenia jako przedmioty bałwochwalstwa, ogołaca kościoły zajmowane przez protestantów z posągów, obrazów i witraży, na­kazuje nawet zacierać malowidła ścienne. Rezultat tych zabiegów jest podobny jak po rozruchach obrazoburców w Kościele Wschodnim, tylko bez porównania żałośniejszy, giną bowiem przepiękne arcydzieła rzeźby i snycerki gotyckiej, a także wspania­łe witraże. W krajach niemieckich o większości ka­tolickiej import renesansu z Włoch nie na­potyka przeszkód. Początkowo (podob­nie jak we Francji, a także w Polsce) dzia­łają architekci włoscy, należą tu kraje aus­triackie (od 1526 r. z Czechami i Śląskiem), Bawaria, duże biskupstwa (Magdeburg, Mo­guncja, Brema, Munster, Trewir) oraz znacz­na część Saksonii i Szwajcarii.

W krajach protestanckich przeważa budownictwo świeckie. Bryłę cechuje znaczna smukłość,  wyraźnie   odbiegająca  od   proporcji klasycznych, strome dachy i bardzo ruchliwe strome szczyty, a także nierzad­ko wykusze. Forma jest bliska formie nider­landzkiej: drobiazgowy ornament rzeźbiar­ski. Obok okuciowego występuje często or­nament zwijany, trudny do wykonania w kamieniu, a łatwo ulegający uszkodzeniom (rys. 23).

rys. 23

Zamki niemieckie mimo nowożytnych ele­mentów, jak krużganki arkadowe, ozdobne portale i obramienia okien, zachowują zna­cznie więcej czynnika obronności niż fran­cuskie. Na ogół zakładano je szerzej, za­trzymując wewnątrz znaczną część po­wierzchni na duży dziedziniec. Ubezpiecza­nie narożników zewnętrznych przeważnie cy­lindrycznych wieżami, które często zawiera­ją schody, niemniej jednak nadają się do obrony, utrzymuje się długo. Istnieje oczy­wiście sporo rezydencji dawniejszych rozbu­dowywanych lub ulepszanych. Wówczas za­równo plan, jak i poszczególne bloki mogą być różnie powiązane i wyposażone. Do ta­kich należy np. słynny zamek w Heidelbergu rozbudowywany w różnych czasach od 1147 r. począwszy (rys. 24).

rys. 24

Obszerna budowla położona na wzgórzu nad Nekarem jest dziś zachowaną ruiną. Obok bloków dawniej­szych wznoszą się dwa skrzydła nowsze o bogatych elewacjach: Wschodnie (rys. 25)  z połowy XVI w.  i  północne (rys. 26)  z pierwszych lat XVII w.

rys. 25                                                          rys. 26

Wedle dawniejszych hipotez głów­nym architektem skrzydła wschodniego miał być Jakub Parr (zm. 1575 r.), później przypisano dzieło mało zna­nym budowniczym niemieckim. Obie wspom­niane budowle są godne uwagi, jakkolwiek w zestawieniu z architekturą włoską i fran­cuską zanadto „gadatliwe".

Zamek w Dreźnie rozbudowany (1530-1555) na zrębie gotyckim przez Kaspra Voigta, a później przez Gian Maria Padovano (zm. 1574 r.), posiada krótki ryzalit krużganku-loggii od strony dziedzińca (rys. 27) na osi głównej budynku.

rys. 27

Zamek w Stuttgarcie (rys. 28, ok. 1564 r.) ma już ciągłe krużganki w dwóch skrzydłach o odcinko­wych łukach arkadowania, bardzo cha­rakterystycznych dla architektury niemiec­kiej tego okresu.

rys. 28                                                           rys. 29                            rys. 30

Interesujący był pa­łacyk rozrywkowy (Lustschloss) w Stuttgarcie (1575 r.) mieszczący na piętrze dużą salę balową, na parterze pod nią sadzaw­ki z wodotryskiem. Na narożnikach wolno stojącego budynku wznosiły się cztery basz­ty. Wnętrze o wyraźnych już formach re­nesansowych, nakryte było gotyckimi skle­pieniami gwiazdowymi. Autorem tej intere­sującej budowli, niepotrzebnie zburzonej w 1846 r., był Georg Behr (rys. 29)....

Zgłoś jeśli naruszono regulamin