Stosunek UPA do Polaków.doc

(25 KB) Pobierz

autor: Łukasz Dykowski

Stosunek UPA do Polaków

Stanowisko polskie wobec kresów wschodnich było jedno: status quo ante bellum, z czym nie mogli się zgodzić Ukraińcy, którzy od dawna domagali się swojego państwa, a działalność UPA miała zrealizować ich nadzieje. Nastroje polskiej ludności w Galicji Wschodniej były antyukraińskie o czym Ukraińcy wiedzieli na podstawie kontaktów z ludźmi oraz z publikacji w konspiracyjnej prasie polskiej. Ludność polska zradykalizowała się w swym stosunku do Ukraińców, wynikało to zapewne z tego, że Ukraińcy w znacznie większym stopniu kolaborowali z Niemcami niż Polacy. Niemcy wobec Polaków i Ukraińców stosowali starą rzymską maksymę divide et impera. Z Ukraińców tworzono oddziały policji pomocniczej.

Zapowiedź walk ukraińsko polskich znajdujemy w proklamacji ogłoszonej 30 czerwca 1941 r. przez rząd Jarosława Stećki we Lwowie. Punkt 26 uzależnia stosunki od wyrzeczenia się przez stronę polską praw do panowania nad ziemiami Ukrainy Zachodniej. Zapowiada zwalczanie szowinistycznych nastrojów wśród Polaków i wpływów polskich w administracji.

Do dnia dzisiejszego nie zostało do końca wyjaśnione kto rozpoczął walkę z Polakami – bulbowcy czy banderowcy. Pojedyncze przypadki mordowania Polaków miały miejsce w listopadzie 1942 pow. Dubieński. Pierwsze masowe podpalenia i mordy miały miejsce na Wołyniu i w Galicji w drugiej połowie lutego 1943 r. w pow. Sarneńskim. Pojawiło się hasło „Skończyliśmy z Żydami, teraz to samo będziemy robić  z Polakami”.

Decyzję o otwartej walce z okupantami ziemi ukraińskiej podjęto 17-21 III 1943 r. na III konferencji OUN – R (OUN-SD) – otwartej to nie znaczy zmierzającej do fizycznego wyniszczenia. Wiosna i lato 1943 r. to największe nasilenie ataków na polskie osiedla na Wołyniu i Polesiu, Polacy uciekający przed niemieckimi aresztowaniami chronią się w partyzantce radzieckiej (ok. 5 tys. Polaków) co również jest pożywką dla ukraińskiej propagandy. Także zachowanie niektórych Polaków z administracji wobec Ukraińców było naganne. Na miejsce Ukraińców, którzy uciekli do UPA do policji wstępują Polacy i biorą oni udział w karnych ekspedycjach przeciw wioskom ukraińskim.

Wg Torzeckiego zamiarem dowództwa UPA nie była eksterminacja ludności polskiej na tych terenach lecz raczej wypędzenie ich z ziemi ukraińskiej, zazwyczaj ostrzegano Polaków i żądano od nich opuszczenia wsi, w przypadku odmowy atakowano je. Pretekstem była także współpraca z partyzantką radziecką.

W połowie 1943 r. walki przenoszą się do Galicji Wschodniej i płd. wschod. Lubelsczyznę.

Władysław Siemaszko i Józef Turowski podają, że na Wołyniu mogła to być liczba ok. 60-70 tys. zamordowanych, ale Torzecki przypuszcza, że ok. 30-40 tys. W Galicji podobna liczba 30-40 tys ofiar, Polesie i Lubelszczyzna ok. 10-20 tys. Ogólnie polskie straty ok. 80-100 tys.

Z drugiej strony należy wspomnieć o tym, że polskie oddziały również były odpowiedzialne za masakry ukraińskich wsi, czyniły tak m.in. polskie oddziały policji pomocniczej w służbie niemieckiej oraz oddziały AK i BCh w ramach akcji odwetowych i zapobiegawczych.

Generalnie stosunek oddziałów UPA był negatywny wobec Polaków, często dochodziło do zabójstw i napadów na polskie wsie Ukraińców podburzonych przez Służbę Bezpieczeństwa. Procentowały lata poniżenia i trwania w gorszej pozycji wobec Polaków. Oprócz tego rozwiązywano siłowo konflikty lokalne w łonie wsi, a nierzadko rodziny.

Obie strony nie wykazały dobrej woli współżycia, i to od dziesiątków lat. Polacy obarczeni byli większą winą, gdyż przez znaczny okres czasu mieli władzę w tym kraju, nieproporcjonalnie większy stan posiadania i bardziej rozwiniętą formę kultury.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin