Arakawa Under the Bridge x Bridge-ep.07.txt

(17 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:01:10:A
0:01:10:Białas - 43 lata
0:01:10:A
0:01:10:Szef - 620 lat [ponoć]
0:02:52:Częć 151 Badania kontrolne pod mostem
0:02:59:NIEMIERTELNY
0:04:49:+
0:04:49:OTYŁOĆ
0:04:49:NADWAGA
0:04:49:WAGA W NORMIE
0:04:49:NIEDOWAGA
0:04:55:+
0:04:55:OTYŁOĆ
0:04:55:NADWAGA
0:04:55:WAGA W NORMIE
0:04:55:NIEDOWAGA
0:05:05:Częć 152 Szał Shimazaki
0:07:53:Częć 153 Nieuleczalnie łysy
0:11:56:Do|ponownego|zbadania
0:11:58:Do|ponownego|zbadania
0:12:52:Częć 154 Badanie astronautów spod mostu
0:13:49:DZIEŃ 1
0:13:53:DZIEŃ 2
0:13:56:DZIEŃ 3
0:13:59:DZIEŃ 4
0:14:02:DZIEŃ 5
0:16:35:Częć 155 miertelny test współpracy
0:16:49:MARIA JEST ZAWIEDZIONA
0:19:16:DZIEŃ 2
0:19:16:ALE UBAW!
0:19:16:TO PIERWSZY RAZ,
0:19:16:KIEDY MIAŁAM OKAZJĘ TAK DŁUGO ZE WSZYSTKIMI POROZMAWIAĆ
0:19:16:PRZEKĽSKI TEŻ SĽ PYCHA
0:19:16:WSZYSTKO JEST SUPER
0:19:16:WSZYSTKO JEST SUPER
0:19:16:WSZYSTKO JEST SUPER
0:19:16:WSZYSTKO JEST SUPER
0:19:16:NINO JEST TAAAAAKA DZIWNA!
0:22:06:Częć 156 Elegia dla mężczyzn
0:22:06:DZIEŃ 7
0:23:59:Ilustracja: Shigeto Koyama
0:23:59:Do zobaczenia w następnym odcinku!
0:00:00:- OP -
0:01:30:No dalej, wszyscy oglšdajš walkę obcego z kosmosem.
0:01:33:Ich potyczki - zawsze wspaniałe.
0:01:35:On dowodzi flotš, ale był kosmitš jeszcze nim się narodził.
0:01:41:Rozbieżnoć między mikro i makro jest ważna.
0:01:44:Przynajmniej w kwestii kosmicznych niecisłoci.
0:01:47:Uważaj, bo czeka nas kolejna wizyta Adama i Ewy.
0:01:51:Choć przynajmniej wszyscy będš lepsi niż dzi.
0:01:55:No dalej, przyjrzyj się lepiej.
0:01:59:No dalej, bšd ciut bardziej zachłanny.
0:02:02:No dalej, złap mnie za rękę.
0:02:05:No dalej, pokaż mi swój umiech.
0:02:15:Gadaj, gadaj, wykracz burzę.
0:02:17:Ale za chwilę to już nie będš żarty.
0:02:19:Przeskocz góry, przekrocz doliny.
0:02:20:Traf na planetę, na której go znajdziesz.
0:02:22:No dalej, wszyscy oglšdajš kapitana, księżnš i asa.
0:02:25:Tak, pocisk gotowy do odpalenia,
0:02:27:ale kontrolujšcy jego lot był kosmitš jeszcze przed narodzeniem.
0:02:30:Teraz kosmos to przestrzeń.
0:02:34:Przestrzeń stworzona z kosmicznym rozmachem.
0:02:37:Jej słodkawy smak.
0:02:40:Słodki niczym cukierek.
0:02:43:Starczy tylko szczypta magii,
0:02:45:kiedy z niš jeste.
0:02:47:Tylko szczypta cukru
0:02:48:i możesz jš mieć.
0:00:00:- ED -
0:20:46:Stojšc u kresu mojej podróży, spoglšdam wstecz,
0:20:52:jak mijały dni, za którymi tęsknię.
0:20:58:Widzę cię w czerwonym płaszczu,
0:21:04:bawišcš się, drwišcš z nadchodzšcej zimy.
0:21:10:Żegnajcie, dni jak labirynty.
0:21:13:Dziękowałbym wam, gdybym wiedział wczeniej...
0:21:18:Żegnajcie, dni.
0:21:31:Wybiegajšc wzrokiem ku poczštkowi mojej podróży,
0:21:37:biorę głęboki oddech, modlšc się, żebym nie musiał stawać.
0:21:43:Oboje płyniemy pod pršd w stronę jutra,
0:21:49:jak ryby, kołyszšc się od brzegu do brzegu.
0:21:55:Ból? Nie, dziękuję, dni.
0:21:58:Smutek? Nie, dziękuję, dni.
0:22:03:Żegnajcie, dni.
0:01:26:SHINDEN UNDERGROUND
0:01:26:prezentuje:
0:01:41:Tłumaczenie: Vestar vel led
0:01:41:Korekta: BCI Batou
0:23:44:Zapraszamy na
0:23:44:shinden-underground.info
0:00:00:- MAIN -
0:00:02:Kiedy spotyka się dwóch mężczyzn w sile wieku,
0:00:04:nieuniknione jest zejcie rozmowy na temat ich zdrowia.
0:00:07:Proszę.
0:00:09:Nie ma to jak sake. Na zdrówko.
0:00:13:Ach, ale wiesz... I tak doć się już troszczę o zdrowie.
0:00:19:Na wszystkich badaniach wypadam wietnie. Lekarze mówiš, że mogę dożyć nawet setki!
0:00:27:Łał, setki?
0:00:33:No cóż, ja mam już kilkaset lat więcej, więc przypuszczam, że jestem kilka razy zdrowszy od ciebie.
0:00:42:Nie byłbym tego taki pewien.
0:00:45:Nie wiadomo, co przyniesie jutro.
0:00:49:Niee, niemożliwe, żeby człowiek mógł żyć dłużej ode mnie.
0:00:52:Przecież legendy mówiš, że osoba, która zje mięso Kappy, staje się niemiertelna.
0:00:56:Nie, nie, przecież to niemożliwe.
0:01:12:No dawaj!
0:01:15:A im o co znów poszło?
0:01:18:Osoby w podobnym wieku biorš wszystko zbyt poważnie.
0:02:57:Tak więc po zeszłotygodniowym zajciu, zdecydowalimy się przeprowadzić badania mieszkańców brzegu.
0:03:03:Pożyczylimy od Rica trochę urzšdzeń
0:03:06:i przyprowadzilimy Takai-sana i Shimazaki-san.
0:03:12:Chyba nie załapał, że próbowałem go spławić?
0:03:16:Pani Shimazaki, proszę nie pokazywać Ko moich wyników.
0:03:19:Proszę!
0:03:20:Czym się tak martwi?
0:03:23:Badania wypadły w najgorszej możliwej chwili...
0:03:27:Wczoraj pojadłam za dziesięć osób...
0:03:31:Wyglšdasz, jakby przez tydzień nie miała w ustach nawet kropli wody!
0:03:35:O czym ty mówisz? Przecież jestem pulchniutka...
0:03:38:Chyba zaraz zemdleję...
0:03:40:Głodowała przed ważeniem...
0:03:44:Po co, do cholery, dziewczyny to robiš?
0:03:51:Piko-sama, stanie na palcach nie zmniejszy twojej wagi.
0:03:56:Dobrze, następna. Maria-sama, zmierzymy twój wzrost.
0:04:02:Maria?
0:04:06:Och, o co chodzi, Piko-chan?
0:04:12:Kurczę, ale masz szczęcie, Maria! Jeste wysoka i piersiasta!
0:04:17:Też chcę taka być, gdy dorosnę!
0:04:19:Wtedy musiałabym cię znienawidzić.
0:04:22:Poza tym, teraz jeste całkiem słodka.
0:04:25:Szczególnie, gdy się umiechasz.
0:04:28:Za długo się gapiłam?
0:04:32:Następna! Stella-sama, mierzymy wzrost.
0:04:35:Tak, Maria ma rację.
0:04:38:Zamiast się krzywić, powinnam pokonać przeciwnoci z umiechem!
0:04:43:Prawda, Stella-chan?
0:04:45:Stella-sama - 240 cm...
0:04:49:Po podzieleniu jej wagi przez kwadrat wysokoci... BMI wynosi...
0:04:54:4.2?!
0:04:56:Stella-chan...
0:04:58:Naucz mnie tego!
0:05:02:Diety olepiajš kobiety.
0:05:09:Dobrze, teraz rentgen.
0:05:11:Ustawcie się w kolejce.
0:05:15:Taaaaa jest!
0:05:17:Dawno się nie widzielimy.
0:05:19:Pan Shirai...
0:05:23:Dobra! Ja pierwszy!
0:05:26:Iluzoryczna Technika Demonów!
0:05:28:Wyglšda, jakbym nie miał na sobie muszli - justu.
0:05:33:Potrzymam to dla ciebie.
0:05:35:Dzięki!
0:05:36:Dobra, do roboty!
0:05:38:Nie zdejmuj jej, gdzie ci się podoba!
0:05:40:Wydaje ci się, że zdjšłem skorupę?
0:05:42:To tylko dowodzi skutecznoci mojej techniki.
0:05:44:Nieprawda, idioto!
0:05:49:Te dwa cienie!
0:05:53:Nigdy nie widziałem takiej choroby płuc!
0:05:57:Ach, nimi się nie przejmuj - to specjalne koci. Każdy Kappa takie ma.
0:06:03:Zaczęły się kręcić!
0:06:05:Zastanawiałem się, czy w lato nie jest ci goršco w tym lateksie...
0:06:09:Ale widzę, że sprawiłe sobie klimę do wdzianka.
0:06:12:Czym ty niby jeste? Komputerem?
0:06:15:Masz co do moich koci?
0:06:20:Gęstoć koci porównywalna z plastikiem...
0:06:24:Niesamowite, Szefie.
0:06:26:Dobra, teraz moja kolej.
0:06:28:Proszę na mnie uważać, Pani Shimazaki.
0:06:31:Tak...
0:06:33:Czemu tak się denerwuję?
0:06:35:Ale to moja szansa... Muszę co powiedzieć!
0:06:40:Ale o co chodzi? Wyglšda tak poważnie!
0:06:43:Jest taki super!
0:06:47:Ach, już gotowe?
0:06:49:O nie, to już koniec...
0:06:52:Chciałam dłużej z nim porozmawiać...
0:06:57:Skoro tak...
0:07:05:I jak tam wyniki?
0:07:09:Nie chciałabym mówić tego przy wszystkich.
0:07:13:Mylę, że trzeba pana dokładniej zbadać.
0:07:20:Pani Shimazaki, mam objawy jakiej choroby?
0:07:27:Twój puls jest rozchwiany...
0:07:29:To pierwsze symptomy miłoci...
0:07:36:Będzie dobrze.
0:07:38:To pewnie jaki błšd.
0:07:40:No włanie!
0:07:41:Może stresuje cię koniecznoć chodzenia po białych liniach?
0:07:46:Miłosne szaleństwo Shimazaki zostało skwitowane milczeniem, niespotykanym dotšd w historii Podmocia Arakawy.
0:07:58:Co jest? Jeszcze się w to bawicie?
0:08:02:Przybywasz spóniony, moci Gwiazdo!
0:08:04:Tuszę, że nie raczyłe się wczoraj tytoniem.
0:08:08:Jeli paliłe albo jadłe, nie będzie można zrobić rzetelnego pomiaru cukru.
0:08:10:Taaa, wiem.
0:08:13:Człowieku, jestem zdrów jak ryba i bez całej tej szopki.
0:08:19:Wszystko w porzšdku, Ric?!
0:08:22:A temu co niby?
0:08:25:Boli cię?
0:08:27:Wszystko w porzšdku. To tylko testy na alergeny.
0:08:31:To były pyłki, więc oczywicie dostałem zadyszki.
0:08:35:Naprawdę?
0:08:36:No to...
0:08:39:Niech żyje chorowitoć!
0:08:41:W porzšdku, teraz pora na pomiar cukru.
0:08:44:Idę! Idę!
0:08:51:Jejku, jeste taki delikatny.
0:08:54:No dobrze, skoro muszę...
0:08:57:No to...
0:08:58:Niech żyje chorowitoć!
0:09:02:Co, u licha?
0:09:06:Wszystko w porzšdku, Ric?
0:09:07:Tak. To ze stresu.
0:09:11:Na co dzień nie miewam takich ataków.
0:09:14:Rozumiem.
0:09:15:Już mi się nie pogorszy.
0:09:19:Ej, chwila...
0:09:20:Mam całkiem niezłe wyniki...
0:09:24:W sumie, jak o tym pomyleć... Od jakiego czasu nie miewam już ataków astmy, nawet jeli co komu zawdzięczam.
0:09:30:Mylałem, że to dziedziczna choroba rodziny Ichinomiya...
0:09:35:Co się stało?
0:09:36:Dlaczego trzeba jeszcze raz zbadać Gwiazdę?
0:09:41:Wszystko z nim w porzšdku?
0:09:42:Gwiazda to palacz, więc to oczywiste, że ma problemy z płucami...
0:09:49:Co nie tak, Gwiazdo?
0:09:51:Wszystko w porzšdku. Tylko mój poziom cukru trochę szaleje.
0:09:55:Poziom cukru?
0:09:57:Tak jak u Elvisa i Johna... Taki już los urodzonych gwiazd...
0:10:02:Że niby co?! Jeste uwalany ryżem!
0:10:07:Dobrze się czujesz, Gwiazdo?
0:10:08:Co to za ziarenka wokół twojej twarzy?
0:10:11:Objaw choroby?
0:10:12:Umrzesz?
0:10:14:Sam nie wiem...
0:10:16:Ten sukinsyn robi to, żeby Nino się o niego troszczyła!
0:10:20:Jestem taki szczęliwy!
0:10:22:Wiedziałem, że brakowało mi jakiej słabostki!
0:10:26:Jakże to?! Cny Ric potrzebuje wtórego testu?!
0:10:32:Niech go cholera!
0:10:33:Robi sobie EKG po ćwiczeniach!
0:10:40:Ile kilometrów już przebiegłe, łajzo?!
0:10:43:O czym ty mówisz?
0:10:45:O nie, znów odzywa się moja astma!
0:10:47:Pomóż mi, Nino-san!
0:10:49:Skoro zamierzasz to cišgn...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin