Wpływ grupy rowiesniczej.rtf

(36 KB) Pobierz
INSTYTUT PEDAGOGIKI W SZCZECINIE

 

 

 

 

                        INSTYTUT PEDAGOGIKI W SZCZECINIE

                                     WSP TWP W WARSZAWIE

 

 

 

 

 

 

 

                            WPŁYW GRUPY RÓWIEŚNICZEJ

                            NA

                           PROCES NIEDOSTOSOWANIA

                           SPOŁECZNEGO

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                                                               

 

 

                                                                                                                         

                                                                         

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                   Potrzeba porozumiewania się z innymi jest potrzebą podstawową. Bez jakiegokolwiek rodzaju kontaktu z innymi ludźmi jesteśmy nikim. Większość z nas Prawdopodobnie przeżywała czasami uczucie osamotnienia. To uczucie osamotnienia jest jednym ze sposobów ujawniania się naszej potrzeby przebywania z ludźmi. Odosobnienie lub samotność wywołuje u nas czasami uczucie, że jesteśmy bez znaczenia albo nieodpowiedni, jak gdybyśmy w jakiś sposób nie stanowili całości, byli niezupełni. Obecność nawet jednej osoby, z którą możemy porozmawiać, sprawia, że uczucie osamotnienia i własnej niezupełności znika i znowu mamy poczucie, że jesteśmy „kimś”.

             Niepokój jaki odczuwamy, gdy jesteśmy sami jest przypomnieniem, jak ważni są inni ludzie dla samego naszego istnienia, jeśli mamy być „kimś”. Zależymy od innych nie tylko pod względem rozwoju naszego własnego pojęcia o sobie- „kim” jesteśmy, ale także ze względu na zaspokojenie większości naszych podstawowych potrzeb. Z początku potrzeby te pomaga zaspokajać grupa rodzinna, ale w miarę jak dzieci rosną i rozwijają się poprzez różne stadiów rozwoju – uniezależniają się coraz bardziej od rodziny a coraz bardziej przywiązują do osób spoza rodziny, szczególnie do swych kolegów czy rówieśników.

Stosunek dziecka do jego rówieśników przechodzi poprzez kilka dość wyraźnych stadiów, które można zaobserwować np. w typowych zabawach, przedszkolaki są zazwyczaj wysoce indywidualistyczne. Prawdziwe silne przywiązanie do grupy rówieśników nie pojawia się zwykle przed okresem średniego wieku szkolnego. Te dzieci, które nie są przyjmowane do tych grup, bywają zwykle gorzej dostosowane, zarówno uczuciowo, jak i w zakresie nauki. W ciągu okresu młodzieńczego grupa rówieśnicza nabiera jeszcze większej wagi, decydując –często bezwzględnie- o postawie i zachowaniu się jej członków. Grupy rozwijają wśród swych członków poczucie tożsamości ustalając normy postępowania. Czasami te normy zachęcają lub pozwalają na zachowanie się przeciwne wzorcom ludzi dorosłych.

Współczesna rodzina na ogół poświęca dziecku mniej czasu niż rodzina tradycyjna, a to ze względu na pracę zawodową ojca i matki poza domem, a także na inne zajęcia coraz bardziej aprobujące rodziną. W związku z tym młodzież prędzej wychodzi z domu, łączy się w zespoły rówieśników, w grupy środowiskowe, a w skrajnych wypadkach w bandy. Tu  znajduje zrozumienie dla swoich problemów. Niekontrolowane życie w zespołach rówieśników łatwo doprowadza do zwichnięcia rozwoju społecznego i do pogłębiania konfliktów ze środowiskiem rodzinnym. Zjawisko akceleracji sytuację jeszcze pogarsza, gdyż młodsze dziecko fizycznie dobrze rozwinięte, psychicznie nie uodpornione na pokusy życia, łatwiej ulega niekorzystnym wpływom rówieśników i starszych członków grup i band. Konflikty na tle dojrzewania, wynikające ze wzrastającej tendencji stanowienia o sobie, z dążenia do większej samodzielności, niezależności i wyzwalania z krępujących więzów w domu i szkole ,nie są naturalnym przejawem określonego okresu rozwoju dziecka i jego nieuchronnym atrybutem. Niewątpliwie w tym okresie łatwiej wyzwalają się konflikty, pomiędzy rodziną a młodym człowiekiem, które sprzyjają uleganiu presji grupy rówieśniczej. W dążeniu do znalezienia własnego miejsca w społeczeństwie młodociany napotyka trudności i przeszkody, których nie umie jeszcze rozsądnie, rozważnie rozstrzygnąć i przezwyciężać. Dochodzi do konfliktów, w wyniku których może dojść do niedostosowania społecznego młodego człowieka.

             Potrzeby, które wiążą dzieci w zespoły, są naturalne i silne. Dla większości dzieci wejście do szkoły jest pierwszym krokiem odejścia od rodziny w świat zewnętrzny. Dziecko staje się częścią „społeczeństwa rówieśników” –-członkiem grupy jednostek, które są w przybliżeniu równe mu wzrostem, wiekiem i znaczeniem. Ta grupa zaspokaja wielką, rosnącą w nim potrzebę, bo wraz z nim uczy się rozwijać nowe poczucie przystosowania i akceptacji. Po pierwsze, ich wzorce nie są wzorcami dojrzałego postępowania, z którymi rodzice i nauczyciele ustawicznie je porównują, ale wzorcami łatwiej osiągalnymi. Dziewięciolatki oczekują, że dziewięciolatki zachowywać się będą jak dziewięciolatki, że wykonują rzeczy które dziewięciolatki potrafią wykonywać. Stąd zazwyczaj czują się swobodniej w towarzystwie dziesięciolatków niż w towarzystwie dorosłych. Dlatego rodzice nie powinni ociągać się z udzielaniem dzieciom swobody uczenia się po swojemu, gdyż jest to prawdopodobnie główną przyczyną rozgoryczenia i bunty jakie wielu młodzieńców i chłopców w okresie pokwitania odczuwa w stosunku do dorosłych. Dlatego też w tym okresie rówieśnicy wywierają wpływ na inne dzieci i w zależności od środowiska może być on pozytywny lub negatywny. Wpływ ten jest wywierany poprzez to, co psychologowie nazywają „normami”-- pewne wzory postępowania i zachowania kształtowane poprzez grupy. Pojedynczy członkowie grupy są zazwyczaj nieświadomi, że na ich postawę i postępowanie wywierają wpływ normy, a grupy, ze swej strony są często nieświadome tego, że wytwarzają normy. W istocie członkowie grup są zwykle nieświadomi tego, że ich postępowanie znajduje się pod wpływem i władzą norm, dopóki nie zdarzy się coś, co powstrzymuje lub przeszkadza ich dostosowaniu się. Bardzo pospolitą normą, która rozwija się w większości grup rówieśniczych w ciągu średniego dzieciństwa, jest to, że nie należy „skarżyć- paplać”. Przykładem jest uczeń, który pod nieobecność nauczycielki w klasie otwierał szuflady biurka a gdy usłyszał wracającą nauczycielkę usiadł na miejsce. to, co zrobił chłopiec, było pogwałceniem kodeksu postępowania, kodeksu narzuconego poprzez dorosłych, który brzmi „ nie należy ruszać niczego w cudzym biurku”. Dwunastoletnie dzieci nie przejmują się zbytnio takim zachowaniem, ale wiedzą, co o nim myślą dorośli. Kiedy nauczycielka wróciła do pokoju, nikt nie wspomniał o tym, co zrobił. Gdyby nawet ktoś pomyślał o poskarżeniu na niego, zdławiłby ten impuls. Normą jest, że się nie paple i niewiele dzieci w tym wieku poważnie myśli o zrobieniu tego. Pomimo tego że nikt o niej niewiele myśli, działa ono w klasie. Jednakże gdyby nauczycielka podejrzewała, że ktoś majstrował przy jej biurku i zapytała klasę, kto to zrobił, wówczas każdy uświadomiłby sobie kodeks grupowy. Trzeba by wywrzeć wiele nacisku, by doprowadzić je do powiedzenia tego który to chłopiec zrobił. Nawet ci, którzy może chcieliby powiedzieć, namyśliliby się dobrze, z obawy przed straceniem w oczach pozostałych. Mogą to być już pierwsze kroki do niedostosowania społecznego dziecka.

Tworzenie norm jest jednym ze sposobów, w jaki grupa rozwija poczucie tożsamości i przynależności. Czasami normy pomagają bronić członków grupy, ale służą też do zidentyfikowania grupy, do wyodrębnienia jej od innych. Normy są sposobem wyrażania świadomości grupy jako grupy.

W ciągu późnych lat dwudziestych i wczesnych trzydziestych XXw było zwyczajem uczniów w szkołach licealnych: uczelniach, nosić spodnie sztruksowe - im brudniejsze tym lepiej. Było to oznaką, że są studentami. Może było to coś w rodzaju buntu przeciwko wzorowi czystości i schludności panującymi w świecie dorosłych. Jest normą wśród wielu grup chłopców w okresie przedpokwitaniowym, że nie wolno im zajmować się dziewczętami, chyba żeby im dokuczyć. Chłopiec, który przekracza tę normę staje się celem dokuczań i psot innych kolegów. W tym okresie już widać silne oznaki identyfikacji z grupą oraz sile uzależnienie od jej wpływów. Słabsze jednostki ulegną całkowitemu podporządkowaniu.

Dorośli często martwią się, kiedy dzieci rozwijają w sobie silną lojalność wobec grup rówieśniczych. Są zaniepokojeni, ponieważ takie więzy mogą wzmóc niechęć dzieci do przystosowania się do form zachowania przypisanych im przez rodziców i nauczycieli. Jest prawdą, że dzieciom, które chcą przeciwstawić się autorytetowi dorosłych, grupa użyczy oparcia i pewności.  Stosunek między grupą a nauczycielem jest inny niż stosunek między nauczycielem a indywidualnym dzieckiem. Ludzie zachowują się inaczej w grupach, niż kiedy są sami. Chłopiec, który być może jest w stanie współpracować z nauczycielem, kiedy obydwaj są sami, może uczuć potrzebę zgrywania się kiedy jest w klasie. Dziewczynka, która potrafi – być może – rozmawiać sensownie, kiedy jest z nauczycielem, może stracić odwagę na skutek lęku i strachu, kiedy stanie twarzą w twarz z klasą. Normy grupy wywierają większy wpływ na postawę i poglądy dzieci ( stąd na ich postępowanie ), niż sądy i opinie dorosłych.

Zespół klasowy w którym jest dobre porozumienie będzie chętnie przebywać razem. Jest przekonany, że praca, nauka, wspólna zabawa daje przeżycia wartościowe i przynoszące satysfakcję. Ta chęć przebywania razem z innymi członkami grupy jest tym, co nazywamy „spoistością”. Spoistość cechują również takie uczucia, jak lojalność i duma zespołowa. Zespoły skutecznie działające mają prawdopodobnie dobre morale. Dobre porozumienie, spoistość i morale są zarówno przyczyną, jak i skutkiem zadowalającej działalności zespołu. Są to siły, które wspólnie dostarczają zadowolenia, jakie wypływa ze wspólnej pracy i nauki. Zespoły klasowe które są zniechęcane albo znudzone czy apatyczne, przeciwstawiają się wysiłkom nauczycieli, zmierzających do polepszenia we wzajemnym porozumiewaniu się czy uzyskaniu większej spoistości lub podniesieniu morale. Klimat emocjonalny stwarza warunki, od których zależy zachowanie się wszelkich grup. Przykładem może być klasa która odmiennie reaguje i zachowuje się zależnie od tego jak wchodzi w sferę klimatyczną każdego nauczyciela. U jednego nauczyciela klasa może być niespokojna i ruchliwa, u drugiego hałaśliwa lecz entuzjastyczna i pracowita, u innego jeszcze- przytłumiona i bierna. Niektórzy nauczyciele umyślnie nie dopuszczają do tego, by uczniowie rozwijali w sobie „uczucia zespołowe”, używając różne metody. Jedną z nich jest przeciwstawianie jednych uczniów drugim w intensywnym współzawodnictwie. Rozwój atmosfery współzawodnictwa znacznie się przyczyni do zepsucia dobrych stosunków zespołowych w klasie. Członkowie grupy przez współzawodnictwo ze sobą, często nie potrafią podjąć wspólnej akcji, która jest potrzebna do wykonania zadania. Współzawodnictwo przeszkadza w funkcjonowaniu zespołu, zmniejsza spoistość. Innym problemem wypływającym z nadmiernego podkreślania współzawodnictwa jest skłonność do robienia niefortunnych porównań. W dziecku, które potrafi osiągnąć jedynie przeciętne postępy w szkole, wywołuje się poczucie niższości, ponieważ nie umie stanąć na czele klasy. Dziecko, które ma niski iloraz inteligencji, a które uczy się jak może najlepiej, zniechęca się, bo nigdy nie może osiągnąć we współzawodnictwie powodzenia. Trudnością w klimacie współzawodnictwa jest to, że wygrana – to, że się jest najlepszym czy pierwszym- jest jedynym ważnym celem a wszystko inne uważa się za pewnego rodzaju niepowodzenia. W takich warunkach nauka przestaje być ważna dla samej siebie czy podstawowych ludzkich potrzeb, jakie może zaspokoić. Jest tylko środkiem dzięki któremu można wygrać lub przegrać.

               W okresie przedpokwitaniowym, w okresie nacechowanym wrogim i agresywnym zachowaniem, dzieci doświadczają znacznie więcej frustracji niż w ciągu wcześniejszych okresów rozwoju. Wyrażają one tyle frustracji i wrogości wobec dorosłych, na ile się ważą. Jest też wiele takich uczuć, których nie mogą wyrazić wobec dorosłych i dlatego zwracają się przeciw innym dzieciom próbując dać upust swej nie wyrażonej wrogości. Najczęściej zwracają się przeciw tym dzieciom, które są bardziej wrażliwe, które nie umieją lub nie chcą walczyć. Dzieci z grup mniejszościowych albo z domów z niższych sfer, albo które mają mniejsze znaczenie niż dominujące grupy - stanowią wygodny cel takich ataków. Uprzedzenie wywołuje niepokoje i napięcia, które przeszkadzają w osiągnięciu pozytywnych celów społecznych, w tym również celów szkoły. Gdy dzieci, które są przedmiotem uprzedzenia przekonują się, co inni czują w stosunku do nich, czują się upokorzone i poniżone. Ich podstawowe potrzeby znaczenia i szacunku dla samego siebie są udaremniane i pokrzyżowane. Są skłonne do reagowania w dwojaki sposób: albo stają się apatyczne, uległe i niezdolne, pracujące znacznie poniżej swych rzeczywistych potencjalnych możliwości, albo stają się agresywne, buntownicze, wrogie i współzawodniczące.

Dzieci, które wytwarzają uprzedzenia, nie są też wolne od skutków uprzedzenia. Jeżeli uwaga i energia dziecka jest skierowana na wytwarzanie okazywania wrogości wobec dzieci z innych grup; jeżeli jego poglądy na życie są tak sztywne, z góry przesądzone, to jest bardzo wątpliwe czy dziecko może poświęcić swe najlepsze talenty i energię osiągnięciu takich szerszych celów wychowania, jak rozumienie siebie i innych, nauczenie się samodzielnego myślenia, rozwijanie stosunków współdziałania z innymi i tworzenie systemu wartości demokratycznych.

Ponieważ uprzedzenia w różny sposób przeszkadzają i zmniejszają możliwości efektywnego uczenia się. Uprzedzenie powoduje nieopisane cierpienia i zniechęcenia. Uprzedzenie często stanowią przeszkodę w porozumiewaniu się, wprowadzają niezgodę wśród wielkich grup naszych obywateli, przeszkadzają we  współdziałaniu i powiększają przestępczość oraz inne formy występnego postępowania, wywołują wrogość i niepokój.

           Mośnicka L przedstawiła badania na temat powstawania zjawiska formowania się szajki i grup przestępczych, w książce pt. „Przestępczość nieletnich”. Autorka ukazuje jakie formy zachowania przestępczego występują w szajce, a także rodzaje konsekwencji, jakie ten fakt miał dla dalszego rozwoju nieletnich. Szajki przestępcze wywierają duży wpływ w procesie społecznego dorastania jednostki.

Wyobcowania ze środowiska szkolnego, a równocześnie osłabienie lub całkowite zerwanie więzów emocjonalnych z rodzicami, stają się bezpośrednią przyczyną poszukiwań własnego środowiska, zdolnego zrekompensować braki odczuwane na skutek osamotnienia, zrozumienia i zainteresowania ze strony najbliższych. W warunkach, kiedy szkoła i dom odgrywają znikomą rolę w regulowaniu i organizowaniu trybu życia nieletnich, ulica staje się głównym tłem ich działania, poznawania ludzi. Kiedy grupa rówieśnicza przeobraża się w szajkę wówczas wpływa ona na niedostosowanie społeczne jednostki. Symptomami diagnostycznymi zjawiska, że grupa koleżeńska zaczyna przejawiać tendencje do przeobrażania się w szajkę przestępczą stają się:

-  inklinacja do wspólnego świadomego wyłamywania się sod kontroli dorosłych                                            

    poprzez nieposłuszeństwo,

-          narastanie skłonności naśladowania dorosłych zwłaszcza w używkach, przy                                  nieliczeniu się z opinią innych,

-          pojawienie się na tle grupy wpływowego przywódcy i prowodyra inicjującego własną demoralizację.

Stopniowo jednostki przestają grać naturalną i odpowiednią do ich rozwoju rolę społeczną, zafascynowani narastającą swobodą, poczuciem wolności i pojawieniem się śmielszych pomysłów. Wówczas powstają grupy rówieśnicze o charakterze przestępczym, które wywierają zły wpływ na przystosowanie społeczne jednostki. Rozmiary złego wpływu zależą w dużej mierze od indywidualności przywódcy, od jego osobistych planów ( dotyczących rozmiarów szajki), a także od rodzaju patologicznych cech psychicznych i tendencji przestępczych. Na rozwój szajki i rozmiar zagrożenia wpływa również jej sława oraz współzawodnictwo między szajkami o podobnym charakterze.

Powstają także szajki w sposób przemyślany i zaplanowany, charakterystyczny dla tych nieletnich, którzy zostali zwolnieni ze schroniska lub z zakładu poprawczego, gdzie nauczyli się sposobów zdobywania  władz i technik przestępczych. W celów założenia szajki przyszły przywódca wypatruje w pobliżu zasięgu swojego działania jednostki, które uważają się za skrzywdzone, nie rozumiane w szkole i domu. Faktem, który ma doniosłe znaczenie dla organizowania się szajki i powstania poczucia solidarności to moment zwrotny jakim jest udane pierwsze przestępstwo. Fakt ten cementuje członków szajki i doprowadza do dalszego planowania przestępstw. Wszystkich członków łączy tajemnica, wspólna sprawa. Jeżeli, któryś z członków chciałby się wycofać z następnego przedsięwzięcia jest to niemożliwe. Do regulaminu szajki należy podporządkować sobie opornego członka grupy siłą, groźbą użycia siły bądź bojkotu koleżeńskiego. Dlatego też jeżeli jednostka dostanie się po wpływ grupy przestępczej trudno jest ją wyzwolić spod tego wpływu, ponieważ szajki wywierają bardzo silną presję na swoich członków. Presja ta owocuje silnym niedostosowaniem społecznym jednostki.

Inaczej jest w grupach pozytywnych. Grupy rówieśnicze pozytywne nie posiadają tak silnego wpływu na dostosowanie jednostki jak grupy negatywne. W grupach pozytywnych nie ma tak silnych norm i obowiązujących zasad. Jednak możemy też powiedzieć iż oddziałują one na osobowość jednostki lecz jest to oddziaływanie pozytywne, zgodne z normami i zasadami społecznymi.

Społecznym podłożem wykolejenia się dziecka nie musi być rodzinna przestępcza, ale każda rodzina w której pojawiły się trwałe i nieodwracalne konflikty zagrażające bezpieczeństwu i prawidłowemu rozwojowi dziecka. Dziecko które nie prawidłowych wzorców w rodzinie oraz oparcia w niej wówczas łatwo ulega złym wpływom rówieśników u których znajduje oparcie i zrozumienie dla swoich problemów. Motywami przystąpienia nieletnich do szajki są:

-          motywy wynikające z tendencji rozwojowych młodzieży,

-          potrzeba wypowiedzenia się oraz uzewnętrznienia się na własnej drodze i brak zrozumienia u dorosłych

-          motyw poszukiwania rekompensaty jako podstawowy czynnik przynależności

do szajki

-          ciekawość jako motyw dodatkowy

-          motywy sytuacyjne np. spożywanie alkoholu, narkotyków .

Po przystąpieniu jednostki do szajki proces demoralizacji nieletniego coraz bardziej się pogłębia, dochodzi do momentu w którym nie tylko współrówieśnicy z szajki, oddziałowują na postawy moralne nieletniego, ale również środowisko przestępcze dorosłych. Nieobojętny czynnik, jako podłoże przeżyć stanowi alkohol, częstowanie papierosami, które to miało upewnić nieletniego, że jest pełnowartościowym, równoprawnym członkiem grupy oraz osobą z którą inni się liczą i ją szanują.

            Uczestnictwo dziecka w życiu grupy rówieśniczej stanowi bardzo ważny element procesu jego rozwoju społecznego. Istotny jest udział grup rówieśniczych zarówno w prawidłowej jak i wadliwej socjalizacji dzieci i młodzieży. Wpływ ten jest większy lub mniejszy w zależności od fazy cyklu życiowego jednostki. Nasila się on wraz z wiekiem dziecka. Uczestnictwo dziecka w życiu grupy rówieśniczej zaspokaja jego różne potrzeby psychiczne i społeczne. Stanowi również czynnik wychowawczy. W grupie rówieśników młodociany osobnik występuje w roli równouprawnionego członka, z którym liczą się inni nie tylko jako z przedmiotem swego działania, lecz również jako z podmiotem społecznym. Są więc takie czynności, do których grupa rówieśników stanowi niezbędne wprost przygotowanie i osobnik tego przygotowania pozbawiony opóźnia się, a nieraz zupełnie paczy w swoim rozwoju.

Szczególną rolę odgrywają w nim grupy pozytywne, które mają dodatni wpływ na swoich członków. Klasyfikując funkcje grup rówieśniczych można powiedzieć, że grupy:

-    są silnymi, rzeczywistym układem odniesienia normatywnego,

-          zaspokajają potrzebę przynależności i społecznego uczestnictwa,

-          stanowią doniosły czynnik socjalizacji jednostki,

-          pośredniczą w przyswajaniu przez młodzież : schematów struktur i nierówności; norm i wartości regulujących zasady współżycia społecznego; dopuszczalnych odchyleń od wzorców zachowania uznawanych za normalne,

-          są czynnikiem kontroli społecznej.

Jeżeli w grupie rówieśniczej dominują osoby poprawnie zsocjalizowane to nie ma powodów do obaw. Zaczynają się one wówczas, gdy grupa zdominowana jest przez dzieci wychowujące się w warunkach podkultury przestępczej, przez dzieci przenoszące do grupy wartości odrzucane przez społeczeństwo. Najczęściej na czele takiej grupy stoi ktoś, kto ma za sobą pobyt w zakładzie poprawczym lub karnym. Według członków świadczy to o posiadaniu przez lidera doświadczenia życiowego, jego odwadze i stanowi o jego wyższości. Siła fizyczna jest również ważną cechą, niemniej zazwyczaj stawiana na drugim miejscu.

                Wśród grup przestępczych najczęściej spotykane są grupy kradnące, chuligańsko-kradnące  i chuligańskie. Mają on zazwyczaj swoje stałe miejsca spotkań oraz kryjówki do ukrycia łupów i mieszkania w czasie ucieczek z domów. Długotrwale przebywanie z dziećmi i młodzieżą w takich grupach powoduje pogłębienie się procesu demoralizacji. Do zjawiska tego dochodzi głównie w środowiskach, gdzie dzieci są mało lub wcale nie kontrolowane. Czas wolny spędzają poza domem w miejscach nie znanych ich rodzicom.

W grupie przestępczej dziecko znajduje uznanie i aprobatę. Często odrzucane przez rodzinę i szkołę, tylko w niej może liczyć na poparcie i zrozumienie. Nic więc dziwnego, że chętnie przebywa z rówieśnikami i różnymi często społecznie nieaprobowanymi zachowaniami star się zdobywać potwierdzenie przynależności i przyjaźni.

               Niedostosowanie społeczne uwikłane jest w sieć rozmaitych współzależności do których zaliczymy wpływ grypy rówieśniczej. Prawdopodobieństwo nieprzystosowania społecznego jest tym większe im więcej gromadzi w życiu człowieka się niekorzystnych czynników biopsychicznych, środowiskowych i sytuacyjnych (sytuacje pokusy). Ich szczególna kumulacja oraz intensywność powodują, że człowiek zaczyna nieadekwatnie funkcjonować w rolach społecznych, przejawiać postawy antagonistyczno-destrukcyjne, wchodzić w konflikt i wybierać zachowania ekstremalne, narażając się tym samym na negatywne oceny społeczne, potępiane oraz izolację i wyobcowanie. Możemy powiedzieć, że to środowisko wpaja młodzieży wzory podkulturowe, lansując aktywność przestępczą lub aktywność sprzeczna z ogólnie przyjętymi normami etycznymi i obywatelskimi, środowisko kształtuje nawyki agresywnego zachowania związanego ze stanami irracjonalnego lęku irracjonalnej złości, środowisko może kształtować dyspozycje do zachowań impulsywnych, a więc pozbawionych samokontroli, środowisko może kształtować mechanizmy samokontroli wykluczające bezinteresowną życzliwość i poczucie winy. Funkcje te mogą cechować środowisko rówieśnicze, wpływając w ten sposób na dzieci i młodzież.

 

 

 

 

 

 

LITERATURA:

1 CZ. CZAPOW WYCHOWANIE RESOCJALIZUJĄCE

2 O. LIPKOWSKI RESOCJALIZACJA

3 LINGREN PSYCHOLOGIA WYCHOWAWCZ W SZKOLE

4 B. MISZTAL GRUPY RÓWIEŚNICZE MŁODZIEŻY

5 L. MOŚCICKA PRZESTĘPCZIŚĆ NIELETNICH

6 K. POSPIESZYL, E. ŻABCZYŃSKA PSYCHOLOGIA DZIECKA NIEDOSTOSOWANEGO SPOŁECZNIE

                   

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin