EPIKTET ENCHEIRIDION.pdf

(143 KB) Pobierz
EPIKTET ENCHEIRIDION
Bez tytułu 1
Strona 1 z 13
DZIEJE RELIGII, FILOZOFII I NAUKI
do końca staroŜytności średniowiecze i odrodzenie barok i oświecenie 1815-1914 1914-1989
jak i z czego studiować filozofię moje wykłady Wittgenstein filozofowie i socjologowie nauki
EPIKTET
ENCHEIRIDION
przełoŜył Leon Joachimowicz
Epiktet nauczał, ale niczego nie pisał.
Notatki z jego wykładów sporządził i opracował Flavius Arrianus (ok.95-ok.175). Znane są jako DIATRYBY.
Arrian przygotował teŜ ENCHEIRIDION ("podręcznik"), kompendium nauk moralnych swego mistrza. Oto
ono:
1. Z wszystkich rzeczy jedne są od nas zaleŜne, drugie zaś niezaleŜne. ZaleŜne są od
nas: sądy, popędy, pragnienia, odrazy i jednym słowem - to wszystko, co jest naszym
dziełem. NiezaleŜne natomiast są od nas: ciało, mienie, sława, godności i jednym
słowem - to wszystko, co nie jest naszym dziełem. I dlatego te rzeczy, które od nas
zaleŜą, z natury są wolne i nie podlegają Ŝadnym zakazom ani przeszkodom, te
natomiast, które od nas nie zaleŜą, nie przedstawiają Ŝadnej wartości, spełniają słuŜebną
rolę i stanowią cudzą własność. Pamiętaj zatem, Ŝe jeśli rzeczy słuŜebne z natury
zaczynasz uwaŜać za wolne, a cudze za własne, sam się zaprzęgniesz w niewolę,
będziesz rozwodził skargi i Ŝale, doznawał niepokoju, miotał złorzeczenia zarówno na
bogów, jak i na ludzi. JeŜeli jednak to tylko, co twoje, uwaŜać będziesz za swoją
własność, i przeciwnie - to, co jest cudzą własnością - za przynaleŜne, jak jest w
rzeczywistości, do kogoś innego, wtedy nikt nigdy nie będzie na ciebie wywierał
przymusu, nikt nie będzie sprawiał ci przeszkód, ani ty sam nie będziesz nikomu
złorzeczył, nikogo oskarŜał, niczego zgoła czynił wbrew swojej woli, nikt nie wyrządzi ci
krzywdy, w nikim nie będziesz miał wroga, bo teŜ i niczego nie doznasz, co by
rzeczywiście szkodliwe było dla ciebie.
A zatem jeŜeli dąŜysz do osiągnięcia tak wielkich dóbr, pamiętaj o tym, Ŝe nie jest ci
wolno z miernym nakładem wysiłku brać się do tak wzniosłego dzieła, ale Ŝe musisz
jednych rzeczy raz na zawsze się wyrzec, drugich - chwilowo poniechać. JeŜeli jednak
zechcesz posiąść te wielkie dobra, a jednocześnie i godności piastować i opływać w
bogactwa, bardzo moŜliwe, Ŝe nie zdobędziesz ni godności, ni bogactw, a to dla tej
przyczyny, Ŝe dąŜysz do osiągnięcia dóbr wyŜszego rzędu, a juŜ z całą pewnością nie
dopniesz tego, przez co jedynie rodzi się wolność i szczęście.
StarajŜe się tedy kaŜdemu gwałtownemu wyobraŜeniu natychmiast przeciwdziałać, tak
mówiąc: "Jesteś tylko wyobraŜeniem, czczą marą rzeczy, którą przedstawiasz" .
Następnie zbadaj owo wyobraŜenie i oceń jego wartość wedle takich prawideł, jakie
posiadasz, a przede wszystkim i nade wszystko wedle tego prawidła, czy przedstawia
ono rzeczy od nas zaleŜne, czy niezaleŜne. I jeśli przedstawia rzecz jakąś, która nie jest
od nas zaleŜna, z miejsca wypowiadaj swe zdanie: "Nic a nic mnie to nie obchodzi!"
2. Pamiętaj o tym, Ŝe pragnienie mami cię obietnicą zdobycia dobra, którego poŜądasz, a
odraza mami cię obietnicą uniknięcia zła, przed którym się wzdrygasz, oraz Ŝe ten, kto w
pragnieniu doznaje zawodu, jest nieszczęśliwy, a ten, kto w odrazie ponosi poraŜkę -
godny politowania. JeŜeli zatem tego tylko unikasz, co zgodnie ze swą naturą jest w
twojej mocy, nie doświadczysz zgoła niczego, do czego czujesz odrazę. JeŜeli jednak
unikasz choroby, śmierci albo ubóstwa, doznasz bolesnego zawodu. A zatem wypleń ze
siebie odrazę do wszelkich rzeczy, które z natury nie są od nas zaleŜne, a skieruj ją ku
tym jedynie, które z natury są od nas zaleŜne. Pragnienie natomiast zdław na początek w
sobie doszczętnie. JeŜeli bowiem pragnąć będziesz rzeczy, które nie są od nas zaleŜne,
2009-10-20
238003518.002.png
Bez tytułu 1
Strona 2 z 13
z konieczności musisz się czuć nieszczęśliwy. Co się znów tyczy rzeczy, które są od nas
zaleŜne, to na razie nie jest ci jeszcze zupełnie wiadomo, jakich to spośród nich godzi się
tobie poŜądać. Wolno ci tylko do jednych rzeczy dąŜyć, a drugich unikać, ze spokojem
jednakŜe, z oględną rozwagą, z opanowaniem.
3. Pamiętaj o tym, Ŝebyś przy kaŜdej rzeczy bądź rozweselającej na duszy, bądź
przynoszącej poŜytek, bądź wzbudzającej upodobanie - zawsze stawiał sobie
następujące pytanie: "Czym jest ta rzecz właściwie?" - I tak na przykład, jeŜeli dzban
budzi w tobie upodobanie, mów sobie: "Dzban jest tą rzeczą, która budzi we mnie
upodobanie". Przeto kiedy ten dzban się stłucze, nie zmąci to w tobie pokoju ducha.
JeŜeli znowu serdecznie całujesz swe dziecię lub Ŝonę, mów sobie: "Całuję człowieka".
Przeto kiedy ten człowiek umrze, nie będziesz rozpaczał.
4. Ilekroć zamierzasz się zabrać do jakiegoś dzieła, zastanów się dobrze, co to ma być
za dzieło. I tak gdy się wybierasz do łaźni, by się wykąpać, przywiedź sobie na myśl to
wszystko, co się tam dzieje w łaźni; Ŝe jedni uciekają co siły, a drudzy się tłoczą na
potęgę, a inni obluzgują się wyzwiskami, a jeszcze inni - kradną, co popadnie. I w ten
sposób z większą rękojmią powodzenia do dzieła się weźmiesz, jeŜeli z miejsca powiesz
sobie otwarcie: "Ja chcę się w łaźni wykąpać, a zarazem strzec wolnej swej woli, tak iŜby
działała zgodnie z naturą" . I tak samo postępuj przy kaŜdym dziele. W ten bowiem
sposób, jeśli jakaś przeszkoda nie pozwoli ci się wykąpać, natychmiast przywołasz sobie
na pamięć swe zamierzenie: "AleŜ ja przecieŜ nie tylko wykąpać się chciałem, lecz
równieŜ strzec zarazem wolnej swej woli, tak iŜby działała zgodnie z naturą, jednakŜe nie
potrafię jej ustrzec, jeŜeli się będę oburzał na to wszystko, co się przydarza".
5. Nie same rzeczy bynajmniej, ale mniemania o rzeczach budzą w ludziach niepokój. I
tak na przykład śmierć nie jest Ŝadnym postrachem - w przeciwnym razie to i Sokrates
miałby o niej takie wyobraŜenie - ale mniemanie o śmierci jako czymś strasznym, ono to
dopiero postrachem się staje. Ilekroć tedy borykamy się z trudnościami albo wpadamy w
niepokój lub smutek, nikogo nigdy nie obwiniajmy o to, lecz siebie samych, to znaczy -
nasze własne mniemania. Właściwością bowiem człowieka zgoła nie obznajmionego z
filozofią jest obwiniać innych o rzeczy, które on sam źle czyni; po części obznajmionego -
obwiniać siebie samego; w pełni obznajmionego - nie obwiniać ni siebie, ni innych.
6. Nie szczyć się z Ŝadnej zalety cudzej. Gdyby koń, chcąc się poszczycić, powiedział:
"Jestem piękny!" - rzecz ta byłaby jeszcze do zniesienia. Ty natomiast gdybyś, chcąc się
poszczycić, powiedział: "Posiadam pięknego konia" - wiedzŜe to sobie, Ŝebyś się szczycił
z zalety konia. JakaŜ jest zatem twoja własna zaleta? Czynienie naleŜytego uŜytku z
wyobraŜeń. A przeto ilekroć w czynieniu uŜytku z wyobraŜeń postępujesz zgodnie z
naturą, wtedy i tylko wtedy moŜesz się szczycić, bo wtedy dopiero będziesz się szczycić
z jakiejś zalety, która jest twoją własną zaletą.
7. Podobnie jak w czasie podróŜy morskiej, kiedy okręt przybije do brzegu, moŜesz sobie
wprawdzie na ląd wysiąść, by zaopatrzyć się w wodę, a po drodze, tak dla rozrywki, to i
piękną muszelkę, i mątwę podnieść, wszelako musisz na pamięci mieć okręt, słuch
bezustannie natęŜać, czy przypadkiem nie woła sternik, a kiedy zawoła - musisz to
wszystko porzucić, iŜby cię związanego nie wrzucono jak barana na okręt. Tak samo
rzecz ma się i w Ŝyciu: JeŜeli zamiast pięknej muszli i mątwy obdarzyły cię nieba uroczą
Ŝoną i ślicznym dziecięciem, nic nie przeszkadza ci wprawdzie radować się nimi,
wszelako kiedy zawoła sternik, biegnij czym prędzej na okręt, pozostawiając to wszystko
i więcej nie troszcząc się o nie. A jeśliś jest nadto starcem, nie odchodź nigdy od okrętu
zbyt daleko, Ŝebyś mimo wołania sternika nie pozostał na lądzie.
8. Nie usiłuj naginać biegu wydarzeń do swojej woli, ale naginaj wolę do biegu wydarzeń,
a Ŝycie upłynie ci w pomyślności.
2009-10-20
238003518.003.png
Bez tytułu 1
Strona 3 z 13
9. Choroba jest wprawdzie przeszkodą dla ciała, ale nie jest przeszkodą dla woli, chyba
Ŝe wola sama chce tego. I tak chromanie jest wprawdzie przeszkodą dla nogi, ale nie jest
przeszkodą dla woli. I w ten sposób winieneś sobie rzecz wytłumaczyć przy kaŜdej
spotykającej cię przeciwności, a dojdziesz do przekonania, Ŝe jest ona zawsze
przeszkodą dla czegoś innego, tylko nie dla ciebie samego.
10. Pamiętaj, Ŝebyś w kaŜdej przydarzającej się tobie przygodzie zwracał pilnie na siebie
uwagę i badał szukając, jaką teŜ siłę masz w sobie, którą byś przeciwstawił owej
przygodzie. I tak jeśli zobaczysz pięknego chłopca lub piękną dziewczynę, potrzebną ku
temu siłę znajdziesz w powściągliwości. JeŜeli znowu grzbiet pod cięŜarem ci się ugina,
siłę tę znajdziesz w wytrzymałości. A przeciw szyderstwom znajdziesz ją w cierpliwości. I
jeśli będziesz się wdraŜał do tego sposobu postępowania, nie dasz się porwać
zmysłowym wyobraŜeniom.
11. Nigdy o Ŝadnej rzeczy nie mów: "Straciłem", ale "Oddałem". Zmarło ci dziecię ? To
znaczy dziecię zostało oddane. Zmarła ci Ŝona? To znaczy Ŝona została oddana. - "Tak,
aleŜ ograbiono mnie z włości!" - A zatem i owe włości zostały oddane. - "Tak, aleŜ łotrem
spod ciemnej gwiazdy jest ten, kto mnie z tych włości ograbił!" - A co ci na tym zaleŜy,
przez kogo Dawca zaŜądał od ciebie ich zwrotu? WszakŜe na jak długo oddał ci je w
posiadanie, troszczŜe się o nie, tak jednak jak o rzecz będącą cudzą własnością i jak się
troszczą podróŜni o gospodę, w której się zatrzymali.
12. JeŜeli chcesz czynić postępy w mądrości, wybij sobie z głowy tego rodzaju rachuby:
"JeŜeli zaniedbam swej majętności, nie będę miał środków do Ŝycia". "JeŜeli nie będę
karał swego niewolnika, stanie się nicponiem". - Lepszą jest bowiem rzeczą,
wyzwolonym się stawszy od smutku i strachu, umrzeć z głodu, niŜeli opływając w
dostatki, Ŝyć w niepokoju. A z drugiej strony lepszą jest rzeczą, Ŝeby twój niewolnik stał
się nicponiem, niŜ Ŝebyś ty był człowiekiem nieszczęśliwym. Zrób zatem początek od
rzeczy drobnych. Wyleją ci ostatnie krople oliwy, ukradną ci resztki wina ? Przemów do
siebie: "Za taką cenę kupuje się wolność od namiętności, za taką cenę - pogodę ducha.
Za darmo przecieŜ niczego się nie nabywa". Kiedy zaś wołasz niewolnika, pomyśl teŜ
sobie, Ŝe moŜe nie usłyszał on twego wołania, a jeśli nawet usłyszał - Ŝe moŜe nie jest w
stanie wykonać tego, czego ty Ŝądasz. Wszelako nie dozwólŜe mu tak poróść w pióra,
iŜby w jego mocy było zamącić w tobie pokój ducha.
13. JeŜeli chcesz czynić postępy w mądrości, zgódź się z tym cierpkim faktem, Ŝe w
sprawach zewnętrznych uchodzić będziesz za głupca i błazna, i nie chciej nawet
sprawiać wraŜenia, Ŝe się na czymkolwiek rozumiesz. A jeŜeli mimo wszystko niektórym
nie wydasz się takim głupcem, nie dowierzaj sam sobie! Wiedz bowiem, Ŝe nie tak łatwo
potrafisz stać na straŜy swej wolnej woli, aby działała zgodnie z naturą, a jednocześnie -
krzątać się wokół rzeczy zewnętrznych, ale siłą konieczności, jeśli się troszczysz o jedno,
drugiego musisz zaniechać.
14. JeŜeli pragniesz, by dziatki twoje i Ŝona twoja, i przyjaciele twoi Ŝyli i Ŝyli bez końca,
to jesteś szaleńcem. Albowiem Ŝyczysz sobie, by rzeczy niezaleŜne od ciebie zaleŜne się
stały, a to co cudze, by stało się twoje własne.
Podobnie jeŜeli pragniesz, by syn twój nie popełniał Ŝadnych błędów, to jesteś głupcem.
śądasz bowiem, by uchybienia nie były uchybieniami, ale czymś innym. Jeśli natomiast
nie chcesz w swoich dąŜeniach doznać zawodu, to rzecz ta leŜy w twej mocy. A przeto w
tym się zaprawiaj, co leŜy w twej mocy. Panem nad kaŜdym człowiekiem jest ten, kto ma
władzę zarówno uŜyczyć, czego ktoś pragnie, jak i zabrać, czego nie pragnie. A przeto
kto wolnym chce zostać, ten niechaj ani się nie rwie do rzeczy, ani teŜ niechaj nie ucieka
od rzeczy, które są zaleŜne od kogoś innego. W przeciwnym razie - musi stać się
niewolnikiem.
2009-10-20
238003518.004.png
Bez tytułu 1
Strona 4 z 13
15. Pamiętaj, Ŝe w Ŝyciu winieneś się zachowywać jak na biesiadzie. Postawią przed
tobą wokół krąŜącą misę - wyciągnij rękę i przyzwoicie weź swoją część. Idzie w ruch
dalej - nie zatrzymuj! Nie doszła jeszcze do ciebie - nie wódź za nią z dala złaknionymi
oczami, ale czekaj spokojnie, aŜ ta misa stanie przed tobą. Tak samo się zachowuj
wobec dzieci, tak samo wobec Ŝony, tak samo wobec godności, tak samo wobec
bogactwa, a staniesz się kiedyś w przyszłości godnym wpółbiesiadnikiem bogów. A jeśli
znowu nawet nie sięgniesz ręką po zastawione przed tobą potrawy, wtedy to juŜ nie tylko
będziesz współbiesiadnikiem, lecz nadto współrządcą bogów. Tak bowiem postępując
Diogenes i Herakles i im podobni, słusznie zostali nazwani - jako Ŝe byli nimi w
rzeczywistości - boskimi męŜami.
16. Ilekroć widzisz, Ŝe ktoś we łzach i smutku tonie, poniewaŜ jego dziecko udało się w
podróŜ albo Ŝe stracił swój dobytek, nie daj się owładnąć wyobraŜeniu, jakoby te rzeczy
zewnętrzne były źródłem jego nieszczęścia, ale natychmiast tę myśl przyzwij sobie na
pomoc: "To przecieŜ nie samo wydarzenie go gnębi (kogo innego przecieŜ ono nie
gnębi), ale mniemanie, jakie ten człowiek ma o nim". Wszelako ani się waŜ zwracać do
niego ze słowami pociechy, a juŜ tym bardziej - współczująco z nim razem jęczeć, co
więcej, strzeŜ się, Ŝebyś nawet w duchu nie jęczał.
17. Pamiętaj, Ŝe jesteś aktorem grającym rolę w widowisku scenicznym, a do tego w
takim widowisku, jakie spodobało się dramaturgowi ułoŜyć: w krótkim - jeŜeli krótkie, w
długim - jeŜeli długie. JeŜeli chciał, Ŝebyś grał rolę Ŝebraka, staraj się i tę rolę po
mistrzowsku odegrać. I tak samo się staraj, kiedy ci powierzy rolę chromego, monarchy
albo szarego obywatela. Twoją bowiem jedynie jest rzeczą powierzoną ci rolę odegrać
pięknie, sam wybór natomiast roli jest sprawą kogo innego.
18. Kiedy kruk złowieszczo zakracze, niechaj nie ogarnia cię trwoga, ale natychmiast
wytłumacz sobie to jego krakanie, tak mówiąc: "Ta wróŜba złowieszcza nie mnie
bynajmniej dotyczy, ale bądź mego ciała, bądź mego dobytku, bądź mego imienia, bądź
moich dzieci, bądź mojej Ŝony. Dla mnie przecieŜ kaŜda wróŜba jest zapowiedzią
szczęścia i pomyślności, o ile tylko chcę tego. Cokolwiek bowiem z tej wróŜby się ziści, w
mojej jest mocy odnieść z tego poŜytek".
19. MoŜesz stać się niezwycięŜonym, jeŜeli nie będziesz stawał do Ŝadnej walki, w której
zwycięstwo przerasta twe siły. Widząc tedy kogoś, bądź to piastującego wysokie
godności, bądź mającego wielkie znaczenie i wpływy, bądź z jakiegoś innego powodu
szanowanego, strzeŜ się, Ŝebyś go nigdy, sam olśniony wyobraŜeniem, nie mienił
szczęśliwym. Bo jeśli te tylko są dobra prawdziwe, które są od nas zaleŜne, to nie ma
miejsca ani na Ŝadną zazdrość, ani na Ŝadne współzawodnictwo. Ty zaś sam winieneś
chcieć zostać nie wodzem naczelnym, nie senatorem, nie konsulem, lecz wolnym
człowiekiem, a jedyną drogą wiodącą ku wolności jest pogarda dla rzeczy, które nie są
od nas zaleŜne.
20. Pamiętaj, Ŝe nie człowiek, który ciebie spotwarza albo uderza, wyrządza tobie
zniewagę, ale twoje własne zapatrywanie, jakie ty masz o tych ludziach, jakoby
wyrządzali tobie zniewagę. Ilekroć zatem ktoś wzburzy gniew w tobie, wiedz, Ŝe to twoje
własne wyobraŜenie gniew w tobie wzburzyło. Gdyby tak bowiem chociaŜ raz jeden
udało ci się zostawić sobie chwilę czasu na spokojną rozwagę, wtedy łatwiej by tobie
przyszło stać się panem samego siebie.
21. Śmierć i wygnanie, i wszelkie inne nieszczęścia, których juŜ samo wyobraŜenie grozą
przejmuje, niech zawsze stoją ci przed oczyma, a juŜ najbardziej z wszystkiego - godzina
śmierci. W ten bowiem sposób ani nie będziesz nigdy snuł w myśli nikczemnych
zamierzeń, ani teŜ niczego nie będziesz zbyt gorąco poŜądał.
2009-10-20
238003518.005.png
Bez tytułu 1
Strona 5 z 13
22. JeŜeli dąŜysz do zdobycia mądrości filozoficznej, z miejsca przygotuj się do tego, Ŝe
będziesz przedmiotem szyderstw, poniewaŜ motłoch nie omieszka wziąć cię pod ostrzał
drwin i docinków i będzie mówił: "Otoć filozof, który spadł nam jak z nieba!!!" - oraz: "No,
ale po kiego licha tę głowę tak wysoko przed nami zadziera?" - Ty wprawdzie głowy nie
powinieneś wysoko zadzierać, przy rzeczach jednakŜe, które ci się wydają największym
dobrem, trwaj z takim uporem, jak na placówce, na której by cię sam bóg postawił.
Pamiętaj zarazem, Ŝe jeśli niezłomnie wytrwasz na tej placówce, wtedy ci sami, którzy
jeszcze wczoraj natrząsali się z ciebie, jutro juŜ zaczną wyraŜać dla ciebie swój podziw, a
z drugiej strony - Ŝe jeśli oni zdobędą przewagę nad tobą, wtedy ze zdwojoną siłą będą
się nadal z ciebie naśmiewać.
23. JeŜeli ci się kiedykolwiek przydarzy, Ŝe wiedziony pragnieniem przypodobania się
komuś, dbać będziesz o rzeczy zewnętrzne, wiedz, Ŝeś stracił wewnętrzną równowagę.
A zatem zawsze i wszędzie poprzestań juŜ na tym, Ŝe jesteś mędrcem. JeŜeli jednak
chcesz nadto być uwaŜanym za mędrca, no to sam siebie uwaŜaj za niego, i to niech ci
wystarczy.
24. Niech cię nie przygnębiają na duchu tego rodzaju myśli: "O, ja to juŜ chyba do samej
śmierci Ŝyć będę w poniŜeniu i nigdy nie zdobędę Ŝadnego znaczenia!" - Jeśli bowiem
poniŜenie jest jakimś nieszczęściem, to nikt inny nie jest w stanie ściągnąć na ciebie tego
nieszczęścia, tak samo jak hańby. Bo czy to jest rzeczą od ciebie zaleŜną, byś został
powołany na urząd lub zaproszony na ucztę ? - śadną miarą. - A zatem jakieŜ to w takim
razie moŜe być poniŜenie, jeŜeli nie dostąpisz podobnych zaszczytów? A jakŜe znowu
moŜesz przez całe Ŝycie nie mieć Ŝadnego znaczenia - ty, który w rzeczach zaleŜnych
wyłącznie od ciebie winieneś przełamać miernotę, co więcej - który masz pełną swobodę
zasłuŜyć sobie w tej mierze na najwyŜsze uznanie? "Tak to tak, ale przyjaciele moi nie
będą mieli z mej strony Ŝadnej pomocy". - A co rozumiesz przez to, Ŝe nie będą mieli z
twej strony Ŝadnej pomocy? To moŜe, Ŝe nie otrzymają oni od ciebie złamanego
szeląga ? śe ich nie uczynisz obywatelami rzymskimi ? A kto ci to taki powiedział, Ŝe
właśnie te sprawy są z rzędu tych rzeczy, które od nas zaleŜą, a nie są dziełem kogoś
innego? KtóŜ bowiem dać moŜe drugiemu, czego sam nie posiada? - "A zatem garnij
mienie - powiedzą - Ŝebyśmy równieŜ otrzymali coś z tego!" - JeŜeli mogę garnąć to
mienie z jednoczesnym zachowaniem swej wiary, uczciwości i szlachetności
usposobienia, to pokaŜ mi, proszę, drogę ku temu, a będę to mienie zdobywał. JeŜeli
jednak Ŝądacie ode mnie, Ŝebym utracił własne swe dobra w tym celu, Ŝebyście wy
zyskali przez to dla siebie dobra, które właściwie nie są Ŝadnymi dobrami, to zastanówcie
się sami, jak bardzo niesprawiedliwi i nierozumni jesteście. A zresztą co wolicie:
pieniądze, czy teŜ wiernego i uczciwego przyjaciela? O, ku temu to mi wy dopomóŜcie,
Ŝebym pozostał takim, a nie Ŝądajcie ode mnie, bym czynił rzeczy, przez które właśnie
tracę owe zalety.
"Tak to tak, ale ojczyzna - powiadasz - nie będzie miała z mej strony Ŝadnej pomocy". - I
znowu pytam: O jakiej ty właściwie mówisz pomocy? Nie będzie ona oczywiście
zawdzięczać tobie kruŜganków ni łaźni, tak, ale jakieŜ to ma znaczenie? PrzecieŜ nie
zawdzięcza ona równieŜ obuwia kowalowi ani oręŜa szewcowi. Dość juŜ jednakŜe jej na
tym, jeŜeli kaŜdy naleŜycie spełnia sobie właściwe zadania. A jeśli ponadto równieŜ
innych wychowujesz dla niej na wiernych i uczciwych obywateli, to moŜe nie
przysparzasz jej przez to Ŝadnych poŜytków? - "Przysparzam." - A zatem i ty sam takŜe
nie moŜesz być dla niej bezpoŜyteczny. "JakieŜ więc stanowisko - pytasz - zdobędziesz
w państwie?" - Ano takie, które mógł będziesz zajmować z jednoczesnym zachowaniem
wierności i uczciwości. JeŜeli jednak, chcąc być poŜytecznym dla państwa, odrzucisz od
siebie owe zalety, jakiŜ poŜytek mieć z ciebie będzie to państwo, kiedy staniesz się
człowiekiem nikczemnym i wiarołomnym?
2009-10-20
238003518.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin