00:00:14 Napisy i synchro poprawi� - Artus321 Gdynia 00:00:16 "Spotykamy si�, poznajemy zakochujemy w sobie..." 00:00:21 "Tak si� zaczyna wiele smutnych histori." 00:00:26 Samuel Taylor Coleridge 00:00:55 To nie jest tragedia. 00:00:58 To jest historia o mi�o�ci... 00:01:00 kt�r� si� dzielimy, Noeru i ja. 00:01:19 CH�OPI�CA MI�O�� 00:02:01 Czy narysowa�e� to o��wkiem? 00:02:09 To nie ma znaczenia. 00:02:15 Du�o rysowa�e� kiedy by�e� dzieckiem? 00:02:18 My�l�, �e tak. 00:02:22 Dla jakiego czasopisma pracujesz? 00:02:28 Tak jak m�wi�em, "Splash". 00:02:31 Obecnie ilustracje s�aw s� najnowsz� pasj�. 00:02:37 Moje rysunki s� inne. 00:02:43 Dla mnie, zabawniejsza jest praca jako model. 00:02:50 Musz� powiedzie�... 00:02:53 Twoje s�... 00:02:54 najlepsze jakie widzia�em dotychczas. 00:03:05 Opowiedz mi o tym rysunku "ch�opiec i morze". 00:03:08 chcesz o tym napisa�? 00:03:11 Nie lubi� wyja�nia� mojej tw�rczo�ci. 00:03:16 Pewnie masz racj�. 00:03:19 Ale to nie zwi�kszy sprzeda�y czasopisma. 00:03:22 z pewno�ci� jeste� inny. 00:03:23 Jak zrozumiesz, To nie jest m�j problem. 00:03:26 Ok. Wi�c zaspokoisz moj� ciekawo��? 00:03:31 Twoja ciekawo��? 00:03:35 Ten obraz jest... 00:03:39 Tym, kt�ry najbardziej lubi�. 00:03:46 Ukazuje cz�� mojego �ycia. 00:03:48 Rozumiem. 00:03:55 Ten jest najlepszy. 00:03:58 Jeste� pierwszym, kt�ry to powiedzia�. 00:04:00 Wszyscy inni zadaj� g�upie pytania. 00:04:05 Jak: "jakie jest twoje ulubione danie?" 00:04:07 "jaki jest tw�j ulubiony kolor?" 00:04:12 Masz na imi�...? 00:04:15 akurat teraz nie pami�tam. 00:04:17 Masz moj� wizyt�wk�. 00:04:23 Pan Mamiya. Jak si� czyta twoje imi�? 00:04:30 Taishin. 00:04:33 Mamiya Taishin. 00:04:51 Witamy. 00:04:53 Dla dw�ch os�b? 00:04:59 To dozwolone? 00:05:02 Dziennikarze nie robi� a� tak du�o. 00:05:05 To jest moja pierwsza wa�na praca. 00:05:12 Dlatego jest inaczej ni� z pozosta�ymi. 00:05:16 Jestem bardziej redaktorem ni� 00:05:20 Pozw�l mi postawi� ci obiad. Zam�w cokolwiek zechcesz. 00:05:25 wydajesz si� by� biznesmenem. 00:05:27 Odpr� si�, to jest wliczone w koszty. 00:05:32 Zamawiaj co chcesz. 00:05:34 Naprawd�? 00:05:38 Kelner! 00:05:41 To, to i to. Bez zielonego pieprzu. 00:05:45 Troch� tych. 00:05:47 I butelka... 00:05:49 - Dom Perignon, prosz�. - oczywi�cie, prosz� pana. 00:05:53 Nie, szampan by� �artem, prawda? 00:05:54 - Kelner! - To jest na m�j rachunek. 00:05:57 To jest prezent. Poniewa� jestem twoj� pierwsz� wa�n� prac�. 00:06:03 Ile kosztuje butelka? 00:06:05 Nie wiem. Na pewno jest droga. 00:06:12 Daj to mi. Dzi�kuj�. 00:06:17 Jest ju� otwarta. 00:06:18 Teraz musimy to wypi�. 00:06:22 Ale to jest na m�j koszt. 00:06:25 Pan Mamiya, Jeste� specyficznym cz�owiekiem. 00:06:29 My�l�, �e jeste� bardziej wyj�tkowy. 00:06:33 Nie mo�esz pi�. 00:06:36 Jeste� nieletnim. 00:06:38 Tak, prawo. 00:06:41 Dzieci powinny pi� sok. 00:06:45 wi�c, b�dziesz musia� wypi� to sam. 00:06:46 Oczywi�cie . 00:06:47 Jest zbyt drogie, by to wyla�. 00:06:50 Na zdrowie. 00:06:52 za co b�dziemy pili? 00:06:53 Za twoj� pierwsz� powa�n� prac�. 00:07:10 Czy wynaj��e� twoje studio? 00:07:13 Moja agencja to zrobi�a. 00:07:15 Rozumiem. 00:07:17 Zwykle tam �pisz? 00:07:19 Czasami. 00:07:21 Cz�sto pozostaj� w hotelach... 00:07:23 albo u przyjaci�. 00:07:26 mo�e by� gdziekolwiek. 00:07:29 Masz bardzo liberalne �ycie. 00:07:32 Czy cz�sto opuszczasz szko��? 00:07:37 Co to jest? 00:07:39 Nie wyg�aszaj kaza�. 00:07:41 Nie wyg�aszam kazania! 00:07:43 Ale jeste� nadal studentem. 00:07:45 Przynajmniej uko�cz szko��. 00:07:49 A propos o tym rysunku 00:07:53 Jaki rysunek? 00:07:54 "ch�opiec i morze". 00:07:57 To nie jest na sprzeda�. 00:07:59 Nie zrozum mnie �le. 00:08:01 Zastanawia�em si�, czy to by�o Cape Misaki. 00:08:05 Jestem z Misaki. W�a�nie dlatego pytam. 00:08:09 Czy by�e� tam przedtem? 00:08:10 To nie twoja sprawa! 00:08:14 Nie pytaj o ten rysunek! 00:08:18 Ok. Unikn� pyta� o twoje prywatne �ycie. 00:08:21 Czy spotykasz si� z kim�?? 00:08:27 C�, nie. 00:08:32 Dlaczego nie? 00:08:33 Jeste� bardzo atrakcyjny. 00:08:39 Dlaczego si� �miejesz? 00:08:41 To jest ostatnim co spodziewa�em si� us�ysze�. 00:08:44 Naprawd�. 00:08:48 Masz pewnie sporo sukces�w. 00:08:51 Tak naprawd� nie bardzo. 00:08:53 Nie jestem jak ty... 00:08:54 Nie jestem w modzie. 00:08:57 Jestem tylko zwyk�ym facetem. Ty jeste� profesjonalnym modelem. 00:09:03 Przepraszam na chwil�. 00:09:07 Pan Mamiya. 00:09:13 Nie, nic. 00:09:58 Co? Te� musia�e�? 00:10:02 Co si� sta�o? 00:10:28 Co to? 00:12:08 Nie! 00:12:11 Przesta�! 00:12:13 Prosz�... 00:12:15 Wystarczy! 00:12:19 Nie b�j si�. 00:13:10 Hej, Mamiya! Mamiya! 00:13:14 Co z wywiadem? 00:13:16 Co? 00:13:18 Artyku� o Kisaragi Noeru. 00:13:20 A tak ... Pracuj� nad tym. 00:13:23 Jeste� g�upcem, wiesz? 00:13:25 Ale jeste� nadal m�ody. 00:13:29 W ka�dym wywiadzie przedstawiasz inny image. 00:13:33 Ale twoja arogancjia ka�dego denerwuje. 00:13:37 Pasuje to do Ciebie. 00:13:40 Ale wydajesz si� nie mie� �adnej ambicji. 00:13:43 Jeste� rodzajem awanturnika. 00:14:29 Profesor! 00:14:31 Co? 00:14:32 Czy mog� p�j�� do pokoju piel�gniarki? 00:14:35 Czy jeste� chory? 00:14:36 Nie czuj� si� dobrze. 00:14:38 Oczywi�cie . id�. 00:15:22 Wiedzia�em, �e b�dziesz tutaj. 00:15:33 Opuszczasz zbyt wiele zaj��. 00:15:36 Nie dostaniesz si� na Universytet. 00:15:38 Ty te� je opuszczasz. 00:15:41 To nie problem,Jestem inteligentny. 00:15:45 Dobrze, ja te�. Nauczysz mnie. 00:15:49 Umowa? 00:15:52 Jak z tym wywiadem o twojej pracy? 00:15:55 Czy by�o ok? 00:15:58 Jak zwykle. 00:16:03 Wiesz jacy s� oni. 00:16:15 Gdzie idziesz? 00:16:17 Id� si� wysika�. 00:16:28 "Bez najdrobniejszej w�tpliwo�ci jest mi�o�� na tym �wiecie. 00:16:32 tym co mnie martwi jest jak to wyrazi�." Osamu Dazai 00:16:38 AGENCJA MODELI MACCHIATO DULCE 00:16:54 Cze��. To Ty, Noeru? 00:16:56 Co si� dzieje? 00:16:59 Pami�tasz ten wywiad dla "Splash"? 00:17:02 Pewnie! I? Jaki� problem? 00:17:07 ... Ten dziennikarz... 00:17:09 ... by� bardzo nieprzyjemny. 00:17:11 Traktowa� mnie i moj� prac� arogancko... 00:17:17 - To niedobrze. 00:17:21 Skontaktuj� si� z nimi bezzw�ocznie. 00:17:25 Lepiej tak zr�b. 00:17:27 Tylko powiedz im, by przyszed� i przeprosi�. 00:17:30 Po co? 00:17:33 Tylko chc�, by on przeprosi� mnie twarz� w twarz. 00:17:40 Czy jeste� pewny? 00:17:46 chwileczk�, prosz�. 00:17:48 Pan Mamiya 00:17:49 To jest Pan Ikari od Dulce Macchiato. 00:17:52 Naprawd�? Do mnie? 00:17:55 Tak! 00:18:02 Halo? M�wi Mamiya. 00:18:07 Tak, to ja. 00:18:13 Czy m�g�by� m�wi� ja�niej? 00:18:15 On naprawd� tak powiedzia�? 00:18:19 Tak, tak jest. Przepraszam. 00:18:25 Rozumiem. Tak, dzisiaj wieczorem. 00:18:29 Ok. Dzisiaj wieczorem. Tak. 00:18:37 Mamiya! Co oni chcieli? 00:18:41 Och, to nic. 00:19:48 Sp�ni�e� si�. 00:19:53 Nie st�j tam. Wejd�. 00:20:18 Napijesz si�? 00:20:21 Nie powiniene� pi�. Jeste� dzieckiem. 00:20:41 Wi�c, niech tak b�dzie. 00:20:48 Nie. Nie b�d� taki, Noeru. 00:20:53 Teraz,wyjd�! 00:21:00 Nie widzia�em ciebie tutaj wcze�niej. 00:21:06 Wyjd� powiedzia�em. 00:21:13 W porz�dku. 00:21:17 Zadzwo�, kiedykolwiek zechcesz. 00:21:24 Nie mo�e by�. 00:21:30 O co tu chodzi? 00:21:33 My�l�, �e to jest ca�kiem oczywiste. 00:21:35 Nie mam na my�li tego. 00:21:37 Dlaczego k�ama�e� i zmusi�e� mnie do przyj�cia tutaj? 00:21:40 Inaczej nie przyszed�by�. 00:21:43 Nie mam racji? 00:21:45 Czego ty chcesz? Dlaczego ode mnie? 00:21:51 Chcia�em kontynuowa� to co zacz�li�my. 00:21:56 Zostaw mnie w spokoju! 00:22:03 W takim razie wychodz�! 00:22:06 Zaczekaj! 00:22:12 Czy jeste� pewny? 00:22:41 M�wisz mi, �e nie mo�esz tego sko�czy�? 00:22:44 Tak, uzupe�ni�em 80%. 00:22:46 Wszystkie szczeg�y s� tam. 00:22:48 Wiem, �e to wydaje si� bez sensu. 00:22:51 Ale nie mog� tego sko�czy�. 00:22:53 Nie m�wisz powa�nie. 00:22:55 Zaryzykujesz twoj� prac�! 00:22:58 Jestem dobrym pisarzem, ale to jest zbyt du�o dla mnie. 00:23:02 Pos�uchaj, prosz�. 00:23:05 Wszystkie informacje s� tam. 00:23:08 To tylko potrzebuje ko�cowego dotkni�cia. 00:23:09 Niemo�liwe! 00:23:10 Nie mamy czasu. Ten artyku� by� tw�j! 00:23:18 B�agam ciebie! 00:23:29 Dobrze, musisz mie� dobre powody 00:23:31 aby tak si� upiera�. 00:23:36 Pos�uchaj, Irie! 00:23:39 Zajmij si� artyku�em Mamiyi. 00:23:43 Niemo�liwe! 00:23:44 Robi� plotk� VIPa! 00:23:47 Wi�c zostaw to g�wno. 00:23:52 Dzi�kuj� panu! 00:24:54 "O co chodzi�o z Noeru?" 00:24:57 "Jeste� g�upcem, wiesz?" 00:25:04 "Spotykasz si� z kim�?" 00:25:16 "Nie r�b tego!" 00:25:18 "Nie b�j si�." 00:25:24 "Chcia�em kontynuowa� co zacz�li�my." 00:25:28 "To jest prezent. Poniewa� jestem twoj� pierwsz� wa�n� prac�." 00:25:33 "Na zdrowie." 00:25:52 "Jeste� pewny?" 00:25:54 Jak �miesz ! 00:26:09 Wiesz, 00:26:12 nie napisa�e� po�owy co ja bym napisa�. 00:26:15 Co? Naprawd�? 00:26:19 Czy przez przypadek to przeczyta�e�? 00:26:22 Tak. 00:26:25 No dalej... 00:26:26 Po pierwsze, to nie by� nawet m�j artyku�. 00:26:29 Wykonuj swoj� robot�, ok? 00:26:32 Przepraszam . 00:27:40 Chcesz mnie? 00:29:23 Kim jeste�? 00:29:26 ... Ja tylko... 00:29:28 Noeru nie ma. 00:29:38 Przyszed�e� po sex, prawda? 00:29:41 Nie, pisz� dla czasopisma. 00:29:44 Przyszed�em porozmawia� z nim. 00:29:47 Tak, pewnie... 00:29:49 Tylko, �e jeste� jak pozostali. 00:29:52 Przykro mi, ale 00:29:54 w�a�nie teraz , Noeru uprawia sex z kim� innym. 00:29:59 Wyobra�am sobie. 00:30:02 Czy jeste� jego przyjacielem? 00:30:04 To nie twoja sprawa. 00:30:09 Teraz pami�tam. 00:30:10 Pisa�e� o jego tw�rczo�ci. 00:30:18 Napisa�e� ten artyku� co wyszed� ostatnio? 00:30:22 Tak � przyczyni�em si�. 00:30:26 Przeczyta�em wszystko co co jest opublikowane o Noeru, 00:30:29 ale ten artyku� by� najgorszy. 00:30:33 Czy m�g�by� to u�ci�li�? 00:30:35 Nie masz ca�kowicie �adnej wskaz�wki o czym jest jego sztuka. 00:30:39 O czym m�wisz? 00:...
S-chan