PRZYPOWIEŚĆ O MAKU
aDe
Na ziarnku maku stoi mały dom
Pieski szczekają na księżyc makowy
aDGe
I nigdy jeszcze tym makowym psom
Że świat jest większy - nie przyszło do głowy
aDCe
Ziemia to ziarnko - naprawdę nie więcej
A inne ziarnka - planety i gwiazdy
aH7e
A choć ich będzie chyba sto tysięcy
Domek z ogrodem może stać na każdym
Wszystko w makówce mak rośnie w ogrodzie
Dzieci biegają i mak się kołysze
A wieczorami o księżyca wschodzie
Psy gdzieś szczekają - to głośniej to ciszej
SIERPIEŃ
eCH 7eeCH 7e
Szepczą auta zakochane w asfaltach
ea
W sadach drzewa się wznoszą na palcach
DGH 7
Mewy żagle między niebem a wodą
Pług i brona pod sierpniową pogodą
DH 7e
Gwiezdna Panna patrzy z nieba jak święta
CG
Księżyc pachnie niby bochen przecięty
H 7e
Niebo szkli się brylantami jak pierścień
Szczęście staje się chlebem chleb szczęściem
eH 7e
Zmrok wyrasta namiotami na brzegach
Idą snopy rośnym polem w szeregach
Noc gwiazdami sieje w ziemię naokół
Ziemia wzdycha odpoczynkiem po roku
PIOSENKA DLA BEATY
Czas porzucić już radiowe fale
Telewizor zostawić za plecami
Fed
Od fotela uwolnić swe ciało
Przerwać ciężką walkę z naczyniami
G
Bo nad głową kwitną już maje
CGa
Włóczą się po drogach krajobrazy
Miodem lipca kuszą rozstaje
I sierpień w wiersze się kojarzy
Więc do widzenia wszystkim kłopotom
FGC
Choćby na kilka krótkich chwil
Ogniska blask przypomnieć oczom
Wypełnić serce śmiechem aż po łzy
GC
Tu najbardziej jesteś szczęśliwy
Zagubiony wśród bukowin i nieba
Tu gdzie czas jest zawsze leniwy
Klepsydrom zdarzeń kłaniać się nie trzeba
BYLE JAK
GDCG
A gdy będziemy już tacy mali
GD
Że niebezpieczny byle wiatr
Gdy łatwo będzie nas z nóżek zwalić
Gdy wszechmogący byle drab
CH 7
Po szachownicy przestawiani
Za rączkę w tę i w tę
De
Baranki na podniebnej hali
Ca
Pomiędzy dniem i snem
D
Trafiło nam się to życie
Jak ślepej kurze ziarno
a
A tacy mali tacy cisi
Wciąż omijamy je starannie
GCD
A gdy będziemy już tacy cisi
Że z krzyku wyjdzie tylko szept
Gdy żadna pomoc nas nie usłyszy
I gdy zagłuszy byle szmer
WĘDROWCY BŁĘDNYCH ŁODZI
GDCGGDCG
Wzburzonym falom jesteśmy radzi
Gdy róża wiatrów w dal nas prowadzi
DCG
Co tam rozłąka czyjeś wzdychanie
hGD
Życie to jedno
CDhe
Życie to jedno wielkie rozstanie
CDhG
Chłodny ocean wielkiej tęsknoty
Małe porywy wysokie wzloty
Zameczki z piasku kruche cudeńka
To jest z podróży
To jest z podróży nasza piosenka
Powiedz kto pomoże
aD
Wpływającym w smutku morze
Ge
Powiedz kto dogodzi
Stu sternikom błędnych łodzi
Powiedz czy popłyniesz
Po nadzieję w morze sine
Wypoczywamy pod żagla cieniem
Gdy wieje w żagle wiatr i wspomnienie
Kres wędrowania to obietnica
Rzucana w głębie
Rzucana w głębie niczym kotwica
Już wyobraźnię naszą porywa
Myśl że przed nami gdzieś Atlantyda
Lucjusz17