O_obywatelstwie_-_Skarga_-_z_przypisami.pdf

(302 KB) Pobierz
O obywatelstwie - Skarga - z przypisami
„O obywatelstwie Barbara Skarga
www.maturazpolskiego.pl
1. Chciałabym zacząć od kilku słów na temat naszej rzeczywistości społecznej i politycznej, która od wie-
ków nie była tak korzystna, gwarantująca na długi okres pokój, względną stabilizację w życiu, a która jed-
nocześnie przez swe nasycenie sporami obracającymi się w wąskim kręgu partykularnych 1 interesów, za-
nikiem szacunku do prawa – sprzyja z jednej strony deprecjacji 2 myślenia politycznego, które traci wszelką
wartość zarówno teoretyczną, jak i praktyczną, z drugiej – wzrastaniu obojętności wobec spraw publicz-
nych.
2. W tej rzeczywistości (…) zapanował kryzys wyobraźni. Wszystkie ideologie dawno już przebrzmiały i dziś
nowych na ogół się boimy, a gdy się pojawiają w jakiejś szczątkowej formie, odrzucamy je ze zrozumiałą
nieufnością, doświadczenie nas bowiem nauczyło, że przynoszą tylko klęski.
3. Żyjemy zatem bez celu. Nie wiemy sami, czego chcemy, zamykamy się w kwestiach dotyczących najbliż-
szego podwórka, bez szerszej perspektywy, w życiu powszednim, które, jak wyraził się Charles Taylor 3 ,
detronizuje 4 wyższe rodzaje aktywności, a przede wszystkim życie obywatelskie, przesuwając „środek cięż-
kości dobra do sfery życia codziennego, produkcji dóbr i rodziny. W rezultacie troska o życie codzienne
zaczęła trącić pychą i samolubstwem. A gdy stajemy się coraz bardziej prywatni, sieci społeczne się rozpa-
dają i jednostki czują się samotne i bezradne, narażone na niebezpieczeństwa i pozbawione ochrony. (…)
Każdy z nas boi się samotności, a jednocześnie chce się od zewnętrznego świata odseparować 5 , odejść
od jego spraw.
4. Istnieją jednak oznaki, że ten stan obojętności nie ma akceptacji, że gdzieś w głębi kiełkuje zgoła inne
myślenie. Zanim powiem o tym słów parę, zacznę od opisu zjawiska, które się łatwo daje obserwować
i na pozór wydaje się bez znaczenia. Patrzę więc na ludzi, najczęściej młodych, ale i w wieku dojrzałym,
z przyklejonymi do ucha komórkami w każdym miejscu, na ulicy, w pociągach, korytarzach uczelni, su-
permarketach itd. Wciąż telefonują i zastanawiam się, po co. Nie jest to już tylko kwestia mody, zachły-
śnięcia się nowością techniczną pozwalającą na szybki kontakt. Nie. Przychodzi mi na myśl, że kryje się
za tym coś więcej. Przysłuchuję się nieraz tym rozmowom. Co więc słyszę? „Właśnie wszedłem do marketu,
czy duży tłok? Nie, nie widzę. I zaraz następny telefon do kogoś innego: „Wiesz, postanowiłem kupić coś,
jestem w markecie. Tak, tak, cześć. Itd., itd.
5. Kiedy słucham takich rozmów, wciąż zmieniających adresata, zadaję sobie pytanie, czy jakiś sens miała
ich treść. Na pewno nie, rozmowa była czysto zdawkowa. Ważna zatem jest nie ona, lecz jedynie komuni-
kacja. Mam więc wrażenie, że interlokutorzy 6 pragną być w nieustannym kontakcie, jakby się bali rozsta-
nia, choć nie są bynajmniej sobie bliscy, nie należą do jednej rodziny, jak wynika z krótkiej rozmowy,
to raczej koledzy, koleżanki, znajomi. Po co więc zamieniają puste słowa? Czyżby czuli lęk przed utratą
kontaktu? Czyżby mieli potrzebę nieustannego bycia z innymi, choćby się nic im nie miało do powiedzenia
prócz paru słów?
6. Współczesność rodzi pustkę. Pustka domaga się zapełnienia. Zapełniać ją jednak można rozmaicie.
Przez wspólną pracę, wspólne lektury, rozmowy, tymczasem na poważne rozmowy nikt nie ma ani chęci,
ani czasu. Od rozmowy się odzwyczajamy. Wystarczą komunikaty. Tylko że te komunikaty tworzą tyl-
ko iluzję bycia razem. Jest to bowiem „razem, które nie tworzy żadnej głębszej więzi, jest niemal
tak zdawkowe i przelotne jak wypowiadane słowa. To „razem nie posiada wspólnego celu i nie zawiązuje
się na jakiś dłuższy czas. Pozwala nadal trwać w obojętności i podkreślanym przez Taylora samolubstwie.
Lecz czy można trwać w lęku przed samotnością, a jednocześnie w lęku przed zaangażowaniem się w spo-
łeczne życie? (…)
7. Dusza potrzebuje pokoju, pouczał Seneka 7 , powinna zatem znać siebie, wiedzieć, do czego jest zdolna,
i być gotowa do poskromienia złudnych pragnień i namiętności, gotowa także do znoszenia cierpień, bole-
1 partykularyzm – dbanie wyłącznie o interesy swoje, lokalnej społeczności itp., połączone z brakiem tro-
ski o sprawy dotyczące całego społeczeństwa.
2 deprecjacja – wyodrębnianie się zróżnicowanych składników z jakiejś całości; różnicowanie się.
3 Charles Taylor – kanadyjski filozof i myśliciel współczesny, autor między innymi „Hegla, „Religii, „Źró-
deł podmiotowości, wykładowca uniwersytecki.
4 detronizować – (średłac.) pozbawiać władzy monarszej, usuwać panującego z tronu
5 odseparować – odosobnić, oddzielić, odłączyć.
6 interlokutor – osoba rozmawiająca z kimś, rozmówca.
7 Seneka Młodszy – (ok. 4 r. p.n.e. – 65 r. n.e.) rzymski filozof i tragik; od 50 r. wychowawca Nerona,
za jego małoletniości główny rządca imperium rzymskiego; 56 r. konsul; wmieszany w spisek Pizona,
z rozkazu cesarza popełnił samobójstwo; autor m.in. 12 ksiąg dialogów filozoficzno-moralnych, prac przy-
rodniczo-geograficznych, „Listów moralnych do Lucyliusza, utworów poetyckich i silnie zretoryzowanych
tragedii; Pizon , Caius Calpurnius Piso – (ok. 15–65 r.) nobil rzymski; wygnany przez Kaligulę (40 r.), wrócił
do Rzymu za Klaudiusza; z uwagi na znakomite pochodzenie i wielką popularność, wyznaczony na wodza
spisku przeciw Neronowi, pierwszego sprzysiężenia przeciw cesarzowi, w którym wzięła udział znaczna
część rzymskiej elity; po wydaniu spisku, w przeddzień zamachu odmówił odwołania się do ludu lub woj-
ska i popełnił samobójstwo; terror, który zapanował po ujawnieniu spisku Pizon, i związana z nim atmos-
fera powszechnego zagrożenia ostatecznie kosztowały Nerona władzę i życie; nobil – (łac., hist.) w starożyt-
nym Rzymie: członek najwyższej warstwy społeczeństwa, ukształtowanej w ciągu III w. p.n.e., w skład któ-
rej wchodziły rody patrycjuszowskie i najznakomitsze rody plebejskie.
1 z 4
418013332.001.png
„O obywatelstwie Barbara Skarga
www.maturazpolskiego.pl
snych okoliczności i przede wszystkim śmierci. Ten zatem tylko, kto pozna siebie, może znaleźć w sobie
siły do walki z przejawami zła. Dla starożytnych ów zwrot ku sobie stawał się obowiązkiem, a zarazem jak-
by techniką życia. Czynił bowiem każdego świadomym podmiotem stosunków z samym sobą i z innymi,
podmiotem myśli i działania, działania racjonalnego i akceptowanego moralnie.
8. Gdybyśmy chcieli iść śladami starożytnych, musielibyśmy przyjąć, że człowiek nie ma prawa się za-
mknąć, że zamknięcie jest dezercją 8 . Mogliśmy się zresztą przekonać, że społeczeństwo o tym wie,
że to „razem może się napełnić treścią, gdy je ożywi jakaś wspólna wartość, wartość niekłamana, której
można zaufać, jakieś wspólne uczucie, uniesienie, takie, jakie żywiło wielu po śmierci Jana Pawła II.
I choć uniesienie trwa chwilę i pozostaje bez społecznych konsekwencji, jest znakiem, że społeczność pra-
gnie czegoś więcej, jakiegoś autentycznego celu.
9. Nasza jednak współczesna rzeczywistość ukazuje wyraźnie, że cele są rozproszone, że nieustannie na-
rzucają się nam wybory między różnymi postawami, które nie są i nie muszą być sobie przeciwstawne,
często jednak bywają takie. Demokracja 9 jako taka, i w tym tkwi jej wielka wartość, podkreślając wolność
i autonomię 10 jednostki, umożliwia snucie różnych koncepcji organizacji wspólnoty ludzkiej, a w konse-
kwencji prowadzi do dyferencjacji 11 w poglądach, a wraz z nimi we wzorach etycznych, czyli w pojmowaniu
politycznego etosu 12 . Ale właśnie dlatego kładzie tak wielki nacisk na rozmowę, na dialog, debatę 13 ,
gdyż tylko na tej drodze powstaje porozumienie.
10. Wydaje mi się jednak, że bez względu na bogactwo politycznych preferencji 14 coś zawsze obowiązuje,
jakieś minimum, bez którego społeczny byt mógłby ulec chaosowi. To minimum wyznacza jedno stare sło-
wo: obywatel, greckie polites 15 , łacińskie civis , od którego pochodzi francuskie citoyen , słowo, które od cza-
sów rewolucji francuskiej 16 dominowało w języku polityki, a dziś zostało zupełnie zapomniane. Już się
nie pamięta o tym, że obywatel to nie poddany, ale świadomy swego poczucia przynależności do społeczeń-
stwa zamieszkującego terytorium danego państwa. Człowiek wolny i dzielący wolność z innymi natych-
miast zobowiązuje się do troski o tych innych, o całość społecznego bytu i jego racjonalne urządzenie.
Obywatel na równi z innymi tworzy prawa społeczności i domaga się ich przestrzegania. Wydaje się,
że nie są to zadania wielkie, okazuje się, że są niezmiernie trudne i może dlatego mało kto o obywatelskich
obowiązkach myśli. (…)
11. Wszelkiego typu partykularyzmy narodowe, religijne są źródłami konfliktów. Obywatel partykularyzmy
zwalcza. Szanuje tożsamości religijne i narodowe, ale dla niego najważniejsze jest prawo, a nie rasa, religia,
narodowość, zwłaszcza gdy przebywa w zbiorowości politycznej pod tym względem nader zróżnicowanej.
(…) Życie obywatelskie jest czynne i musi być czynne, tego dowodził już Arystoteles 17 . Dziś zaś w pań-
stwach demokratycznych, w których kuratela 18 władzy centralnej staje się coraz słabsza, obywatel powi-
nien mieć świadomość, że to on sam buduje swój los, ale także wpływa na los całej społeczności.
12. Obywatelstwo ma więc sens nie tylko polityczny, lecz także moralny, uczy bowiem bycia z innymi, uczy
bycia razem, nie w tłumie, który się zaraz rozejdzie, lecz w społeczności powiązanej wspólnym działaniem
8 dezercja – (łac.) samowolne opuszczenie przez żołnierza swojej jednostki (miejsca służby) z zamiarem
dłuższego lub trwałego uchylenia się od służby wojskowej, ucieczka z wojska.
9 demokracja – (gr.) forma rządów, w której władzę sprawuje lud bezpośrednio lub przez swoich przedsta-
wicieli; władza ludu; ludowładztwo.
10 autonomia – (gr.) prawo do samodzielnego rozstrzygania spraw wewnętrznych danej zbiorowości, doty-
czące narodu, miasta, instytucji itp.; samostanowienie.
11 dyferencjacja – wyodrębnianie się zróżnicowanych składników z jakiejś całości; różnicowanie się.
12 etos – (gr., socjol.) obyczaje, normy, wartości, wzory postępowania składające się na styl życia i charak-
ter danej grupy ludzi, określające jej odrębność.
13 debata – (fr.) omawianie zagadnień, roztrząsanie problemów (zwykle na zebraniu, posiedzeniu, w parla-
mencie, w sejmie itp.); dyskusja, dysputa.
14 preferencja – (fr., książk.) pierwszeństwo, przewaga, górowanie czegoś nad czymś, kogoś nad kimś;
przedkładanie czegoś nad coś, stawianie kogoś wyżej niż kogoś drugiego.
15 polites – (gr.) obywatel, krajan.
16 rewolucja francuska – (1789–99) rewolucja społeczna, która obaliła monarchię absolutną i ustrój sta-
nowy we Francji; dokonując demokratycznej transformacji systemu politycznego i prawnego rewolucja
francuska doprowadziła do monarchii konstytucyjnej (1791), a następnie proklamowania I Republiki
(1792), która z kolei po okresie terroru i wojen ustąpiła miejsca cesarstwu.
17 Arystoteles – (384–322 p.n.e.) filozof grecki; najwszechstronniejszy myśliciel i uczony starożytności,
którego działalność filozoficzna i naukowa obejmowała niemal wszystkie dziedziny ówczesnej wiedzy.
W 367–347 p.n.e. w Akademii Platońskiej; 335 p.n.e. założył własną szkołę filozoficzną w Atenach,
tzw. Likejon, w której przez 12 lat nauczał i kierował pracami uczniów (perypatetycy); perypatetycy – (gr.)
uczniowie Arystotelesa, nazywani tak ze względu na zwyczaj prowadzenia wykładów i dysput filozoficznych
w trakcie przechadzek lub ze względu na położenie szkoły (przy Perypatosie ‘promenadzie’); w szkole pery-
patetyków zarysowały się 2 gł. nurty w interpretacji dzieł Arystotelesa: idealistyczny (platoński) i naturali-
styczny; zapoczątkowały one 2 linie rozwojowe arystotelizmu.
18 kuratela – opieka prawna, nadzór ustanowiony przez sąd nad osobą niezdolną do działań prawnych
(chorą umysłowo, nieletnią).
2 z 4
418013332.002.png
„O obywatelstwie Barbara Skarga
www.maturazpolskiego.pl
i wzajemnymi zobowiązaniami. Obywatelstwo zrodzone z ideału równości i wolności jest źródłem współpra-
cy, stabilności, bezpieczeństwa osób i dóbr, bezpieczeństwa nieodzownego dla funkcjonowania każdego
państwa.
13. Ten moralny sens ma znaczenie dla każdego z nas. Albowiem to w społeczności rodzą się cele, rodzi się
także sens naszego „jak być. Co więcej: obywatelska postawa pozwala rozproszyć dwa ciągle towarzyszące
nam i przeciwstawne sobie lęki – lęk przed zaangażowaniem i lęk przed samotnością. W pracy z innymi
i dla innych, którą się podejmuje z własnej nieprzymuszonej woli, nikt nie czuje się samotny.
Fragment wykładu, który prof. Barbara Skarga wygłosiła podczas inauguracji roku akademickiego 2005/2006
na Uniwersytecie w Białymstoku.
Barbara Skarga jest profesorem filozofii w PAN. Urodziła się w 1919 roku w Warszawie, studiowała filozofię na Uniwer-
sytecie Stefana Batorego w Wilnie. Była łączniczką AK; w 1944 roku aresztowana przez NKWD i skazana na 11 lat
łagru. Do kraju wróciła w 1955 roku. Ukończyła studia filozoficzne; tytuł profesora zwyczajnego otrzymała w 1988
roku. Pisała m.in. o Comcie, Bergsonie i pozytywizmie polskim. W 1995 roku została odznaczona Orderem Orła Białe-
go.
Zadania do tekstu:
1. Jak Barbara Skarga ocenia współczesną rzeczywistość społeczno-polityczną? Przywołaj dwie cechy tej
rzeczywistości, które taką ocenę uzasadniają (akapit 1.).
a. ocena: ………………………………………………………………………
b. cechy: ………………………………………………………………………
(0–1–2 p.)
2. Jakie postawy wobec świata przyjmuje współczesny człowiek? Wymień trzy z nich, odwołując się
do akapitów 2. i 3.
(0–1 p.)
3. Jaką sprzeczność związaną z egzystencją współczesnego człowieka dostrzega Barbara Skarga (akapit
3.)?
(0–1 p.)
4. Jaką funkcję w toku argumentacyjnym wykładu Barbary Skargi pełni przywołanie fragmentów rozmów
telefonicznych?
(0–1 p.)
5. W którym akapicie autorka przedstawia przykłady potwierdzające myśl wyrażoną w zdaniu: „Istnieją
jednak oznaki, że ten stan obojętności nie ma akceptacji, że gdzieś w głębi kiełkuje zgoła inne myśle-
nie.
(0–1 p.)
6. Jaka jest różnica w zawartości (treści) i funkcji przekazu między „komunikatem a „rozmową? Odpo-
wiedz na podstawie 5. i 6. akapitu.
Komunikat
Rozmowa
Różnica dotycząca
treści przekazu
Różnica dotycząca
funkcji przekazu
(0–1 p.)
7. Akapity 5. i 6. autorka kończy, stawiając pytania. Jaką rolę odgrywa w tekście ten zabieg?
(0–1 p.)
8. Przedstaw trzy warunki istnienia wspólnoty (akapity 6.–8.).
(0–1 p.)
3 z 4
418013332.003.png
„O obywatelstwie Barbara Skarga
www.maturazpolskiego.pl
9. Zdanie z akapitu 4.: „Patrzę więc na ludzi, najczęściej młodych, ale i w wieku dojrzałym, z przyklejo-
nymi do ucha komórkami w każdym miejscu, na ulicy, w pociągach, korytarzach uczelni, supermarke-
tach itd., wyraża:
a. aprobatę,
b. niechęć,
c. sympatię,
d. dystans.
Uzasadnij odpowiedź w kontekście całego akapitu.
(0–1–2 p.)
10. Zacytuj wypowiedzenia, w których autorka sygnalizuje porządkowanie toku swojej wypowiedzi.
(0–1 p.)
11. W jaki sposób, zdaniem starożytnych, powinien żyć człowiek? Odpowiedz, wymieniając trzy zasady.
(0–1 p.)
12. Na jakie zalety demokracji wskazuje autorka w akapicie 9.? Wymień dwie.
(0–1 p.)
13. Na podstawie tekstu Barbary Skargi wyjaśnij, na czym polega wzajemna zależność pomiędzy życiem
społecznym a życiem jednostki.
(0–1 p.)
14. Na podstawie akapitów 10. i 11. wymień trzy cechy charakteryzujące człowieka – obywatela.
(0–1 p.)
15. Sformułuj główną myśl wypowiedzi Barbary Skargi (w kontekście akapitów 12. i 13.).
(0–1–2 p.)
16. Podkreśl trzy cechy, którymi charakteryzuje się tekst Barbary Skargi.
a. obecność elementów informacyjnych, analityczno-krytycznych, oceniających,
b. autor jest bohaterem przedstawianych zdarzeń,
c. refleksyjność,
d. lekki i barwny styl,
e. cykliczność (tekst jest częścią cyklu publikacji),
f. odniesienie do zjawisk artystycznych,
g. podmiotowość i subiektywizm,
h. styl wynikający z artystycznej funkcji języka.
(0–1–2 p.)
4 z 4
418013332.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin