O_slawie_-_Kolakowski_-_bez_przypisow(1).pdf

(255 KB) Pobierz
O sławie - Kołakowski - bez przypisów
„O sławie” Leszek Kołakowski
www.maturazpolskiego.pl
1. Sława, jak wiadomo, jest jednym z najbardziej pożądanych dóbr. Na pozór jest
to tak oczywiste, że nie warto dociekać przyczyn, dla których sława taką sławą się cieszy;
być sławnym – z jakiegokolwiek powodu – to potwierdzić i utwierdzić samego siebie,
a potrzeba samoafirmacji wydaje się nam naturalna. A jednak pragnienie sławy, cho-
ciaż obsesyjnie w naszej cywilizacji obecne, nie jest przecież powszechne. Niektórzy filo-
zofowie starożytni – sławni, oczywiście – w szczególności stoicy i wyznawcy Epikura, ra-
dzili nam przeciwnie, żeby sławy unikać. Mówili „żyj w ukryciu!” albo „ciesz się z tego,
że jesteś nieznany!” Sława ma zapewne uciążliwe strony, ale ci sławni ludzie, którzy się
skarżą, że sława im okropnie w życiu przeszkadza, na ogół nie są wiarygodni, bo czynią
zarazem wszystko, by się nieustannie wystawiać na kamery telewizyjne i być obecni
w gazetach.
2. Jednakże bardzo wielu ludzi naprawdę wcale o sławę nie zabiega – już to dlatego,
że po prostu boją się być wystawieni na widok publiczny, że są niepewni siebie, już to,
że mają niewysokie o sobie samych mniemanie.
3. Sława, często, choć nie zawsze, jak wiemy, przynosi bogactwo: w przypadku znanych
aktorów, reżyserów filmowych, śpiewaków rockowych, sportowców itd. Ludzie na ogół
jednak ubiegają się o sławę dla niej samej, nie tylko dla innych zysków, które przynosi –
jak o tym poucza nieśmiertelny przykład Herostratesa, który, jak wieść niesie, spalił
świątynię Diany wyłącznie po to, żeby rozgłos uzyskać, co mu się też nadzwyczajnie uda-
ło, bo po tyłu wiekach wszyscy jego imię pamiętają; czasem i dziś wyrostki, dzieci prawie,
powtarzają ten wyczyn, popełniając jakąś ohydną zbrodnię za przykładem filmowych bo-
haterów wyłącznie po to, by sławnymi zostać. Z drugiej strony są ludzie bardzo bogaci,
którzy unikają rozgłosu i trzymają się w cieniu. Możemy uznać, że sława uchodzi za do-
bro samo w sobie, nie tylko za środek do zdobywania innych dóbr. (…)
4. Jest oczywiste, że sława ma niezliczoną ilość stopni i niepodobna dokładnie określić,
kto jest stawny naprawdę. Jeśli pominąć tych, co są sławni z urzędu, jak prezydenci
i premierzy znaczących państw, papieże i królowie, wolno chyba powiedzieć, że sława
na świecie jest dzisiaj na ogół proporcjonalna do czasu i częstotliwości, w jakiej ludzie
pokazują się w telewizji i na ekranach filmowych. Wszyscy w Ameryce znają nazwiska
i oblicza ludzi, którzy codziennie prowadzą dzienniki lub popularne programy telewizyj-
ne. Wszyscy możemy przywołać w pamięci postać Jacka Nicholsona albo, od niedawna,
Emmy Thompson; wiemy, kto jest Antonioni i Wajda. Ilu z nas jednak, tych mianowicie,
co nie są fizykami ani chemikami, potrafi wymienić nazwiska laureatów Nagrody Nobla
w fizyce i chemii za ostatnie 40 lat (powiadam 40 lat, bo niektóre nazwiska z poprzednich
pokoleń, jak Einstein, Planck, Bohr czy Maria Curie-Skłodowska są rzeczywiście bardzo
popularne). (…)
5. Z takich właśnie spostrzeżeń rodzić się może niemądre przypuszczenie, że sława jest
rozdzielana „niesprawiedliwie”. Niemądre, powiadam, bo nie wiadomo ani co by miał
znaczyć „sprawiedliwy” rozdział sławy, ani jak mianowicie można by ten sprawiedliwy
rozdział zorganizować. Mógłby kto rzec: niepokonany bokser może być pół-analfabetą
i sławny jest na cały świat, a wielki uczony, prawdziwy dobroczyńca ludzkości, na przy-
kład w naukach medycznych, znany jest tylko nielicznym. Nie wiadomo jednak co w tym
złego i dlaczego sława miałaby być zasłużoną nagrodą za znakomite osiągnięcia intelek-
tualne, a nie – za wyniki atletyczne albo za sprawne prowadzenie programów telewizyj-
nych. Sława jest bardzo często wynikiem przypadku – nawet wygrana głównego losu
na loterii, bez żadnej przecie zasługi i pracy, może uczynić człowieka sławnym na chwilę;
bardzo często my sami, publiczność, czynimy na przykład aktorkę sławną, bo śpieszymy
ochoczo na filmy, gdzie się pokazuje. Wielu ludzi zdobyło sławę tylko dlatego, że mieli
jakieś związki rodzinne czy inne z bardzo sławnymi ludźmi, na przykład Ksantypa al-
bo Theo van Gogh albo Piłat. I cóż w tym złego? Nie, nie ma sensu się skarżyć na „nie-
1 z 2
418018224.001.png
„O sławie” Leszek Kołakowski
www.maturazpolskiego.pl
sprawiedliwy” rozdział sławy, która nie jest wszakże i nie może być rekompensatą
za szlachetność, mądrość, dzielność czy jakiekolwiek cnoty. Nie jest, nie będzie i tak jest
dobrze. (…)
6. Pragnienie sławy nie jest może godne potępienia albo niegodziwe, ale pod dwoma wa-
runkami. Po pierwsze, kiedy chciałoby się zdobyć sławę przez uczynienie czegoś dobrego
i wartościowego, czego sława byłaby ubocznym skutkiem i nie na sławie, ale na tych in-
nych zadaniach koncentrują się nasze wysiłki, chociaż sława też nas kusi; po wtóre, kie-
dy sława nie staje się niszczącą i pełną zawiści obsesją, która jest prawie zawsze niesku-
teczna i nieraz życie rujnuje. Na ogól jednak lepsi są ludzie, co o sławie myślą, ale zado-
woleni są z tego, że są lubiani i szanowani choćby w niewielkim gronie przyjaciół i bli-
skich.
Mini-wykłady o maxi-sprawach , Kraków 1997)
Zadania do tekstu:
1. Pierwsze zdanie tekstu zawiera pogląd, z którym Kołakowski później polemizuje.
Z pierwszego akapitu wypisz dwa sformułowania, za pomocą których autor podważa
prawdziwość otwierającego tekst poglądu.
2. W jakim celu Kołakowski przywołuje opinie stoików i epikurejczyków? (akapit 1.)
3. Jaką funkcję pełni rozpoczynające 2. akapit słowo „jednakże”?
a. wprowadza treści przeciwstawne,
b. zapowiada powtórzenie myśli,
c. podtrzymuje tok rozumowania,
d. wprowadza wniosek.
4. Z jakich powodów ludzie nie zabiegają o sławę? (akapit 1. i 2.)
5. Zacytuj zdanie, które jest podsumowaniem rozważań zawartych w akapicie 3. (akapit
3.)
6. W akapitach 4. i 5. Kołakowski przywołuje liczne nazwiska konkretnych osób, któ-
re w jakiś sposób zdobyły sławę (lub powinny być znane). Zredaguj hasła encyklope-
dyczne o dwóch wybranych postaciach; w każdym z haseł muszą się znaleźć trzy
konkretne informacje.
7. Z jakimi poglądami polemizuje Kołakowski w akapicie 5.? Odpowiedz w 1–2 zdaniach.
8. W jakiej relacji ze sobą pozostają akapity 4. i 5.?
a. mają sprzeczną treść,
b. mają różną treść,
c. akapit 5. rozwija treści zawarte w akapicie 4.
9. Jak Kołakowski ocenia ludzkie pragnienie sławy? Odpowiedz w 2–3 zdaniach na pod-
stawie akapitu 6.
10. Przytocz cztery argumenty potwierdzające, że analizowany tekst jest esejem.
11. Kiedy pragnienia sławy nie można nazwać niskim? (akapit 6.)
12. Jaką postawę popiera autor?
2 z 2
(Tekst opracowany na podstawie: Leszek Kołakowski,
418018224.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin