00:00:43:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:47:Sš tylko dwie okazję,|kiedy właciwe jest... 00:00:50:Aby wystawić małš czarnš na wiatło dzienne. 00:00:53:Pierwszy dotyczy opuszczenia inprezy zbyt pózno. 00:00:56:Drugi dotyczy opuszczenie|imprezy zbyt wczenie. 00:00:59:Nowojorski pogrzeb. 00:01:00:Javier był goršcym, kubańskim projektantem... 00:01:03:I członkiem|nowojorskiej elity mody. 00:01:05:Był także dobrym przyjacielem. 00:01:07:Znałam go jeszcze kiedy był Harveyem. 00:01:10:Javier kochał ubrania. 00:01:12:Niestety, bardziej kochał heroinę. 00:01:14:Cholera. 00:01:17:Okay. 00:01:19:Wow, spójrz na siebie! 00:01:21:Podoba ci się? 00:01:22:To chyba trochę niewłaciwe ubrać|projekt zmarłego człowieka na na jego własny pogrzeb? 00:01:27:Zdecydowanie nie. 00:01:28:Poza tym, za $2,000,|będzie lepiej jak to ubiore zanim się zniszczy. 00:01:31:$2,000? Żartujesz. 00:01:32:Od wczoraj zdrożała o 30%. 00:01:35:To typowe dla Nowego Yorku.|Zawsze bardziej popularny jeste po mierci. 00:01:38:Muszę wyglšdać cudownie. 00:01:40:Wszyscy tam będš. 00:01:41:Pamiętaj skarbie: to jest pogrzeb,|nie pištkowa noc w Bond Street. 00:01:45:Przemawia twój żal.|Bierz swojš torebkę, idziemy. 00:01:49:Przepraszam za spóznienie. 00:01:51:- Czy wszyscy w miecie zostali tam zaproszeni?|- Carrie mnie zaprosiła. 00:01:54:Została zaproszona z osobš towarzyszšcš? 00:01:57:Powinnymy razem obejrzeć to przedstawienie. 00:02:00:Ta sukienka jest naprawdę niewłaciwa. 00:02:03:Najwyraniej, to Charlotte i ja|ubrałymy niewłaciwe. 00:02:06:Była tam,|cała nowa wiosenna kolekcja Javiera. 00:02:09:To było jego najlepszy pokaz. 00:02:11:Wszyscy ubrali Javiera. 00:02:13:Mówiłam ci. 00:02:14:Proszę, pożycz mi swój kapelusz? 00:02:17:Dobra. 00:02:18:Ale gdyby kto pytał,|jest to prezent od projektanta. 00:02:22:Chryste, moje pięty stajš się sztywne. 00:02:25:Tak dużo dla umierania w godnoci. 00:02:36:Halo. 00:02:38:Buenos dias. 00:02:39:Patrz co zrobili z Josephinš. 00:02:42:Jest piękna. 00:02:43:Tydzień temu nie była. 00:02:45:Josephina była siostrš Javiera|i oczywistš spadkobierczyniš jego majštku. 00:02:49:Dzień w, którym zmianiła się z brzydkiego kaczštka|w Donatellę Versace. 00:02:53:mierc definitywnie jš zmieniła. 00:02:56:Palisz na pogrzebie? 00:02:57:Javier nie miał by nic przeciwko temu. 00:03:01:Prosimy dzisiaj... 00:03:03:Aby w imię pamięci o Javier'ze... 00:03:05:Wszystkie darowizny składano na Dom Javier'a... 00:03:08:Dom, który budujemy, żeby stał się|domem dla ludzi z przemysłu mody... 00:03:11:Którzy cierpiš z powodu... 00:03:13:Naduużywania substancji. 00:03:16:Nie. 00:03:18:- Nie?|- Nie. 00:03:21:Zamierzam pomóc im podnieć ich zyski. 00:03:24:To niezwykle miło z twojej strony. 00:03:26:Zapominij o miłym,|lista adresowa będzie bezcenna. 00:03:29:I będę miała wszystkie zastrzeżone numery 212|na Manhattanie. 00:03:32:Musisz przyznać Samantha'cie.|Zawsze widziała pozytywne strony. 00:03:35:mierć jednego mężczyzny|była okazjš dla jeszcze jednej kobiety. 00:03:38:Josephina, jestem Samantha Jones|z Samantha Jones Public Relations. 00:03:42:Tak mnie wzruszyła twoja mowa, że chciałabym... 00:04:01:Przepraszam. 00:04:04:Nic się nie stało. 00:04:07:Ona kochała kapelusze. 00:04:09:To... 00:04:11:Naprawdę pasuje. 00:04:13:Twoja matka? 00:04:16:Moja żona. 00:04:17:Tak mi przykro. 00:04:20:W porzšdku. 00:04:22:Dzięki. 00:04:28:Dzieci? 00:04:29:Nie ma. 00:04:35:To tylko drink. 00:04:36:Pracuje w tym samym budynku, gdzie moja galeria. 00:04:39:Poderwała faceta na cmentarzu? 00:04:41:Jest przystojny i przeprowadził się do Princeton. 00:04:44:- Wdowiec jest definitywnie nie-nie.|- Dlaczego? 00:04:47:Fakt zmarłej żony. 00:04:48:Nie ważne jakš sukš była, kiedy żyła,|teraz jest martwa... 00:04:51:A ty jeste sukš,|która nie może jej zastšpić 00:04:54:- Nie mów w ten sposób o jego żonie.|- Widzisz? Stało sie. 00:04:57:To nie jego wina, że umarła. 00:04:59:A pozatym, przejcie przez co takiego|czyni go bardziej wrażliwym. 00:05:02:Odczuwał bardzo głęboko.|Jest w kontakcie ze swoimi emocjami. 00:05:05:To rodzaj romantyzmu. 00:05:07:Pomyl o tym. On był żonaty. 00:05:09:To ukazuję, że potrafi się angażować. 00:05:12:Umów się z rozwiedzionym facetem. 00:05:14:Oni byli zaangażowani|i wszyscy wcišż żyjš. 00:05:17:To nie zadziałało na Biga. 00:05:19:Wszystkie małżeństwa przekonały go,|że nienawidzi się angażować. 00:05:22:Zerwała z nim. 00:05:23:Więc jestem jednš z tych|z problemem angażowania się? 00:05:26:Mówie tylko... 00:05:27:Podczas, gdy my obserwowalimy, jak|ziemia zapada się pod ostatnim miejscem Javier'a... 00:05:30:Miranda trzęsła swojš|własnš nowš ziemiš. 00:05:33:Więc, tylko ty? 00:05:34:Tak. 00:05:35:Tylko ja. 00:05:36:Kupujesz taki duży apartament tylko dla siebie. 00:05:39:Mam dużo butów. 00:05:43:Może wprowadzi się twój chłopak? 00:05:45:Żadnego chłopaka. 00:05:46:Tylko ja. 00:05:48:Mam syna, który prowadzi swój własny interes. 00:05:52:Nie, dzięki. 00:05:57:Biorę. 00:05:59:W ten sposób, Pani Miranda Hobbes Esquire,|pseudonim "tylko ja"... 00:06:04:Kupiła swój pierwszy apartament|i natychmiast zabrała siebie na drinka. 00:06:10:Podczas gdy Miranda wyszła|więtujšc swojš przyszłoć... 00:06:13:Ja rozważałam o swojej. 00:06:16:W miecie, które porusza się tak szybko,|dostajesz niedzielnš gazete w sobotę... 00:06:20:Skšd możemy wiedzieć|ile zostało nam czasu? 00:06:23:Jest tak dużo rzeczy, których nie zrobiłam.|Nigdy nie byłam w Grecji. 00:06:26:Nie skończyłam malować łazienki|mój paszport nie był wcišż w pełni opłacony. 00:06:31:Cholera, czasami czuje się, jakbym|ledwo żyła . 00:06:35:Halo. 00:06:40:To tylko ja. 00:06:43:Więc, jak się masz? 00:06:46:Włanie wróciłam z pogrzebu. 00:06:48:I pomylałas o mnie? Schlebiasz mi. 00:06:51:Słuchaj... 00:06:54:Chciałby czasami zjeć obiad? 00:06:56:Chciałbym czasami zjeć obiad.|Z kim miałbym to zrobić? 00:07:00:Ze mnš. 00:07:01:W takim razie, lepiej sprawdzę swój notatnik. 00:07:04:- Odkładam słuchawkę.|- Dobra. 00:07:06:Sobota, 8:00, Roberto's.|Bšd tam albo nie. 00:07:10:Dobrze, jeste stary. 00:07:12:To było takie proste. 00:07:14:Tylko tyle|i miałam sobotniš randkę z Bigiem. 00:07:17:W mniej niż 30 sekund,|przywrócilimy swój zwišzek... 00:07:20:Który potrzebował 6 miesięcy aby umrzeć. 00:07:24:Nastepnego dnia, Samantha wyruszyła|aby pobić niektóre swoje rekordy. 00:07:27:Wiesz,|rzadko wnosze swoje osobiste udziały. 00:07:30:Będziemy zaszcyceni mogšc mieć cię|w zarzšdzie the Javier House. 00:07:33:Może w takim razie|mogę zrobić wyjštek? 00:07:36:Powiem ci co jest wyjštkowe. 00:07:39:Zostac zaproszonym przez takš|pieknš kobiete jak ty. 00:07:42:Richard Cranwell,|starszy wspólnik w Bear Sterns... 00:07:45:Filantrop, playboy.|Jego specjalnociš były wrogie kontrole. 00:07:48:Pochlebstwo otrzyma Pan wszędzie,|Panie Cranwell. 00:07:52:Prosze, mów mi Dick. 00:07:54:Dick. 00:07:56:W przypadku Samanty,|było to przyjazne połšczenie. 00:07:59:Może moglibymy czasami pomówic o Javier House|przy obiedzie. 00:08:02:Wierze, że będzie to możliwe. 00:08:06:Samantha szukała po omacku Cranwell w poszukiwaniu dóbr|wsród cišgnšcych się wszędzie projektantów. 00:08:12:Niestety, nie oczekiwała, że Sandy Cranwell... 00:08:15:Wróciła wczenie z poszukiwań|ze swetrem z Bendels. 00:08:20:Wyno się. 00:08:21:Tylko zostawie propozycję. 00:08:30:Najwyrazniej, Sandy nie była tak|dobroczynna jak jej mšż. 00:08:35:W międzyczasie,|w firmie hipotecznej po drugiej stronie miasta... 00:08:38:Miranda miała swoje własne|problemy z zamknięciem transakcji. 00:08:41:Więc, jeste tylko ty. 00:08:43:Tak, tylko ja. 00:08:47:Zaznacz okienko "samotna kobieta". 00:08:51:Poczatkowo. 00:08:54:A kolejna wpłata|będzie od twojego ojca? 00:08:58:Nie. 00:09:01:Tylko ja. 00:09:08:Zaznacz okienko "samotna kobieta". 00:09:13:Po upływie jednej godziny... 00:09:15:Miranda zaliczyła więcej okienek|samotnych kobiet niż ginekolog. 00:09:20:Mówie wam, jeli byłabym wolnym mężczyznš,|nic z tych rzeczy nie miało by miejsca. 00:09:24:Jeli byłaby wolnym mężczynš, umówiłabym się z tobš. 00:09:27:Mam pienišdze, mam dobrš pracę|i cišgle, "Tylko ty?" 00:09:30:Sš zazdroni. Kupujšc sama mieszkanie|mówisz, że nie potrzebujesz mężczyzny. 00:09:34:Nie potrzebuję. 00:09:35:Każda potrzebuje mężczyzny. Dlatego ja wynajmuję mieszkanie. 00:09:38:Jeli ty posiadasz, a on wcišż wynajmuje,|struktura władzy zostaje zachwiana. 00:09:41:It's emasculating. 00:09:42:Mężczyzni nie potrzebuja kobiet,|które sa zbyt samowystarczalne. 00:09:45:Przepraszam, czy kto włanie|zamówił wiktoriańskiš czystš? 00:09:49:Przepraszam, Pani Jones,|Pani karta nie jest akceptowana. 00:09:52:To niemożliwe. Spróbuj jeszcze raz. 00:09:54:Może nie wyraziłam się zbyt jasno. 00:09:56:Twoja karta i ty nie jestecie tutaj akceptowane. 00:10:00:Samantha trafiła na niewłaciwš kobietę. 00:10:03:Sandy Cranwell praktycznie posiadała|Manhattan i chciała aby Samantha opuciła go. 00:10:07:Chdcie, idziemy. 00:10:10:Sandy Cranwell zrobiła to,|co zrobiła by każda osoba z towarzystwa na obcasach. 00:10:13:Pzypuciła na Samanthe atak towarzyski. 00:10:16:W 12 godzin,|Sam z listy "a" znalazła sie na czarnej licie. 00:10:22:Nastepnej nocy,|Charlotte spotkała się z nedem wdowcem na drinka. 00:10:25:To było zabawne. 00:10:27:Może nastepnym razem powinnimy|spotkać sie na prawdziwej kolacji. 00:10:30:Podoba mi się. 00:10:31:Rozmawiali o architekturze,|sztuce, the Ivy League. 00:10:34:Nie było nawet zdjęcia jego byłej żony... 00:10:37:Czy to ona? 00:10:38:Dopóki samo się nie pokazało. 00:10:41:Tak. 00:10:44:Jest taka piękna. 00:10:49:Wynomy się stšd, dobra? 00:10:52:Przepraszam. 00:10:53:To był...
koyteck