leszczyk.rtf

(12 KB) Pobierz

Budowa zewnętrzna : Silnie wygrzbiecone, bocznie równie silnie ścieśnione ciało o tępym pysku i prawie dolnie ustawionym otworze gębowym. Średnica oka mniejsza od długości pyska. Łuski duże. 50-57 wzdłuż linii bocznej. Płetwa grzbietowa z 12, a odbytowa z 26-31 promieniami. Płetwy piersiowe sięgają do nasady płetw brzusznych. Zęby gardłowe jednorzędowe, 5-5. Grzbiet w kolorze od ołowianego do czarniawego, zazwyczaj zielonawo połyskujący. Boki jaśniejsze, metalicznie lśniące. Brzuch białawy o perłowym połysku. U starszych osobników jest on zwykle złocisty. Płetwy nieparzyste ciemnoszare; parzyste jasnoszare. Długość 30-50 cm, maksymalnie 75 cm.


Tryb życia : Młode ryby żyją w małych stadkach, w przybrzeżnej strefie wody. Starsze w jej głębszych rejonach, skąd wraz z nastaniem ciemności ciągną w poszukiwaniu pokarmu na przybrzeżne płycizny (głęboko penetrują muł, pozostawiając charakterystyczne ślady żerowania). Tarło - od maja do czerwca. W tym okresie u samców występuje silna wysypka tarłowa. Stado tarłowe wyszukuje płytkie, silnie porośnięte roślinnością miejsce w strefie brzegowej. Żółtawa ikra o średnicy 1,5 mm przykleja się do wodnych roślin. Okres wylęgania trwa od 3 do 12 dni. Dojrzałość płciową uzyskuje w 3-4 roku życia.

Leszcz występuje w trzech podgatunkach różniących się trudnymi do identyfikacji dla przeciętnego wędkarza szczegółami budowy kręgosłupa, liczebnością łusek na linii bocznej i promieni płetwy odbytowej
W Polsce żyje leszcz zachodnioeuropejski. Młode okazy mają barwę srebrzystoszarą, starsze nabierają barwy złotawobrunatnej.
Leszcz i karp żyją najdłużej spośród wszystkich karpiowatych. Przeciętny wiek leszczy określa się na 15 lat.
Leszcz nie należący do gatunku ryb osiągających imponujące rozmiary. Za maksymalną wagę przyjmuje się 5-6 kg.

Część wędkarzy i zawodowych rybaków charakteryzując leszcza określa go jako rybę niezwykle sprytną i ostrożną niewiele ustępującą karpiowi. Wędkarskie połowy leszczy, szczególnie dużych okazów wymagają z reguły starannego przygotowania łowiska, no i rzecz oczywista, sprzętu.

WARUNKI BYTOWANIA
Leszcz występuje w Polsce we wszystkich wodach, zarówno stojących jak i bieżących. Spotkać go można w słabo zasolonych wodach strefy przyujściowej. Nie ma go tylko w rzekach górskich i zimnych potokach. Leszcz nie lubi prądu wody, a mając stosunkowo niewielkie wymagania tlenowe nawet w rzekach płynących wartko trzyma się miejsc o leniwym nurcie i urodzajnym w pokarm, mulistym dnie. Jest to bowiem ryba nazywana często "oraczem dna". Charakterystyczna budowa pyska, który, gdy potrzeba, zamienia się w długi ryjek, pozwala leszczowi na penetrowanie dość głębokich pokładów dennych osadów w poszukiwaniu larw owadów, skorupiaków, mięczaków, skąposzczetów.

W literaturze wędkarskiej używa się często określenia: kraina leszcza wskazując warunki najbardziej odpowiadające temu gatunkowi. Są to zarówno rzeki wolno płynące, głębokie, o ograniczonej przezroczystości wody, jak i łączące jeziora kanały, a także jeziora, które również mogą być "leszczowe". Wody te w lecie ogrzewają się do ponad 25°C, zimą zamarzają. Dno pokryte jest mułem. Zarówno części koryta jak i partie przybrzeżne porasta roślinność wodna, a rzekę od lądu dzieli często szeroki pas oczeretów. W takim środowisku rozwija się fauna bezkręgowa, która jest jednym z głównych składników pożywienia leszczy.
W jeziorach
Jeziora leszczowe to zbiorniki o głębokości 12-20 m i dużych powierzchniach o łagodnych stokach ławicy przybrzeżnej. Dno tych jezior pokryte jest mułem. Latem rozwija się tam obficie fitoplankton powodując tzw. kwitnienie wody.
Młody leszcz trafia się czasami i niedzielnemu wędkarzowi, bowiem ryby te, nim podrosną, przebywają najchętniej w strefie przybrzeżnej, w pasie stosunkowo płytkiej wody. Starsze roczniki żerujące zawsze w licznych stadach, odchodzą nieco dalej od brzegu trzymając się strefy wody blisko dna. Duże leszcze po tarle odbywanym w maju lub czerwcu na przestronnych wypłyceniach jezior, powracają powoli na swoje stałe żerowiska znajdujące się najczęściej na wielometrowych głębiach. Czasem miejsca te zdradzają gazy wydobywające się z dna, ale najczęściej przepływamy łodzią nad żerującymi stadami leszczy liczącymi po wiele tysięcy sztuk, nie wiedząc nawet o tym.
Leszcz żeruje podobnie jak karp. I on bierze do pyska porcję mułu z dna, wypluwa do wody i następnie wychwytuje jadalne dla siebie kąski. Stada leszczy przemieszczają się i przy odrobinie szczęścia można trafić na nie, gwarantując sobie nie tylko obfity połów, ale także wiele wędkarskich emocji, bowiem wyciąga się ryby jedna po drugiej (jeśli nie spłoszy się stada) i mniej więcej równych wymiarów.
W rzekach
Leszcze żyją we wszystkich prawie rzekach Polski. Ze względu na warunki środowiskowe leszcze rzeczne nie tworzą takich stad jak w jeziorach, ale trzymają się razem po kilka, kilkadziesiąt sztuk.
Leszcz nie lubi nurtu i chętnie przebywa w strefach wody spokojniejszej, wolniej płynącej. W rzekach o płaskim korycie leszcze gromadzą się przy brzegach szukając kryjówek wśród przybrzeżnej, wodnej roślinności, w pobliżu dna. Duże leszcze szukają przydennych kryjówek w głębokich miejscach sąsiadujących z nurtem lub położonych na jego skraju, w miejscach tworzenia się wstecznych prądów, gdzie wielka powodziowa woda wymyła podłoże. Takie kryjówki powstają zazwyczaj pomiędzy ostrogami(główkami), za pniami zwalonych drzew, za naturalnymi przeszkodami jakie powstają po stronie tzw. wysokiego brzegu podmywanego przez wodę, gdzie kawał lądu porwała już woda, ale ostało się potężne drzewo z ogromnymi korzeniami, a za nim dół ze spokojniejszą wodą. Leszcz chroni się także w strefach wody odległych od głównego nurtu, gdzie odkładają się osady rzeczne, a woda jest wystarczająco głęboka. Ryby te penetrują także spad koryta głównego nuru, szczególnie większe sztuki.
SPOSOBY ŁOWIENIA
Leszcze łowi się przez cały rok, również zimą pod lodem. Za najlepsze miesiące w wędkarskich połowach tej ryby od dawna uważa się lipiec, sierpień i wrzesień. W rzekach najlepsze połowy także uzyskuje się latem.
Leszcz żywo reaguje na zmiany ciśnienia. Stabilizacja pogody sprzyja połowom, podczas gdy na niepowodzenia mają wielki wpływ wiatry: północny i północno-wschodni.
Leszcz uważany jest za rybę dziennego żeru, nie ma jednak reguł regulujących ściśle okresy jego odżywiania. Bierze zarówno wczesnym rankiem, w południe, wieczorem jak i w nocy, nawet na niewielkiego żywca. Duże leszcze łowi się spinningiem na maleńkie obrotówki (nr 1-2). Spinningu nie polecamy jednak jako metody na leszcze, ograniczając się do dwóch sposobów jego połowu.


Wędka gruntowa
Łowienie z gruntu w rzece może przynieść zupełnie nieoczekiwane rezultaty, chyba że założymy odpowiednio spreparowany ser i będziemy czekali aż znajdzie się brzana, która nabierze nań apetytu... Tak więc z jednej strony, z myślą o ostrożnych leszczach powinniśmy zmontować w miarę delikatny zestaw, bo nawet duży leszcz da się wyholować do podbieraka na cienkiej żyłce, ale jeśli trafi się właśnie brzana? Krakowskim targiem więc, do wędkowania w dzień poszukajmy rozwiązań pośrednich: wędzisko o akcji "B" lub "C" długości 2.7-3 m, żyłka 0.30-0.35 mm i przypon o 0.05 mm cieńszy. Ciężarek przelotowy. Zamiast ciężarka lub w jego sąsiedztwie możemy ulokować koszyczek zanętowy. Jeżeli mamy koszyczek tradycyjnie stosowany, bez obciążenia, ciężarek jest konieczny, jeżeli dysponujemy koszyczkiem nowej generacji - z obciążeniem, zastąpi nam ciężarek. Do koszyczka wciskamy odpowiednią ilość zanęty smużącej (płatki owsiane, otręby). Zanętę należy dobrze ubić, aby nie została natychmiast wymyta przez wodę. Haczyk na leszcze zakładamy niezbyt duży, ale dostosowany do przynęty, mniejszy jeśli będą to białe robaczki, nieco większy do nałożenia rosówki lub pęczka czerwonych robaczków, maleńki na larwy ochotki. Połowów z gruntu na ciasto w prądzie nie zalecamy, woda łatwo wymywa przynętę z haczyka.

Wędka ze spławikiem
Jedyna do połowu leszczy w jeziorze. Jak dotychczas nie udało mi się spotkać wędkarza, który trafił na łowisko dużych leszczy łowionych w jeziorze z brzegu. Najczęściej w poszukiwaniu większych okazów tych ryb trzeba posługiwać się łodzią i przed połowami nęcić. Zanęta powinna być świeża. Jeśli będą to gotowane ziemniaki, należy je kroić w sporej wielkości kostkę, aby nie przywabiać drobnicy. Po kilku, kilkunastu dniach nęcenia można liczyć na emocjonujące połowy dużych leszczy.
Wędzisko niezbyt długie, dość sztywne o akcji "B" (3-3.5 m) kołowrotek o stałej szpuli z zapasem 100 m żyłki 0.25, przypon 0.20-0.22. Haczyki niezbyt duże, w granicach numeracji 8-12. Spławik bardzo czuły, smukły o niewielkiej wyporności, przelotowy, obciążenie śrucinami, rozłożone. Przynętę lokujemy na dnie. Charakterystyczne branie leszcza pokazuje, w poszczególnych jego fazach. Hol jest łatwy, po chwilowym oporze ryba daje się powoli przyciągać do podbieraka, który jest niezbędny. Leszcz ma bardzo słaby pysk i łatwo zrywa się z haczyka.
Warto jeszcze dodać, że latem leszcze żerują z reguły w nocy, przed zachodem słońca i o świcie wpływają w trzciny na niewielkiej głębokości, podczas gdy w dzień są dostępne dla wędkarza na głębokości 3 do 6 m.
Jeżeli więc istnieją dogodne warunki terenowe, nawet nie dysponując łodzią, można zapolować na te ryby pod warunkiem zachowania niezbędnej ostrożności.


Co na haczyk : Niewielkie rosówki, czerwone robaki, białe robaki, (mogą być barwione na kolor pomarańczowy), ciasto ze świeżego chleba, parzona pszenica, gotowany pęczak, kukurydza konserwowa, ciasta z dodatkiem zapachu czosnku i ewentualnie barwione na kolor czerwony lub pomarańczowy (dodatek larw ochotki do ciast nie szkodzi).

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin