zaj1.doc

(205 KB) Pobierz
Modele makroekonomiczne

 

1.        POJĘCIE I CELE MAKROEKONOMII

 

Makroekonomię można określić jako ten segment ekonomii, który zajmuje się strukturą, osiągnięciami i zachowaniem się gospodarki jako całości. Jest to jedna z najbardziej syntetycznych definicji, lecz oddająca istotę ekonomii rozu­mianej jako związki między wielkimi agregatami, takimi jak: produkt globalny, inwestycje, konsumpcja, oszczędności, zatrudnienie, wymiana.

Często niesłusznie twierdzi się, że termin „makroekonomia" wprowadził R.A.K. Frisch w 1933 r., podczas gdy w rzeczywistości przyczynił się do po­działu ekonomii na mikro- i makroekonomię.

Zasadniczym celem makroekonomii jest poszukiwanie czynników warun­kujących:

-          wysoki poziom oraz tempo wzrostu produkcji i konsumpcji,

-          wysoki poziom zatrudnienia i niską stopę bezrobocia,

-          stabilność cen w warunkach wolnego rynku,

-          równowagę bilansu obrotów bieżących z zagranicą i stabilność kursu wa­lutowego.

 

Narzędziami pozwalającymi osiągać powyższe cele są:

-     polityka fiskalna, czyli budżetowa, dzięki której można określić alokację
wydatków i dochodów państwa, jak też alokację wydatków między dobrami
prywatnymi i publicznymi oraz ich wpływ na popyt globalny,

-     polityka pieniężna (monetarna),  której  zadaniem jest stabilizacja lub wpływ na ogólną podaż pieniądza oraz stymulowanie (stabilizacja) popytu na pieniądz ze strony poszczególnych podmiotów gospodarczych,

-     polityka dochodowa oddziałująca na decyzje cenowe i determinanty płac, a w szczególności w odniesieniu do procesów inflacyjnych, zjawisk na rynku pracy i zróżnicowania majątkowego (lub jego braku) społeczeństwa, dyspropor­cji regionalnych itp.,

-     polityka gospodarcza w stosunku do zagranicy, obejmująca zewnętrzne
stosunki handlowe, politykę kursów walutowych i politykę w zakresie innych elementów składowych bilansu płatniczego.

 

Nie sposób jednak uwzględnić wszystkie wymienione elementy w swojej złożoności oraz wielowątkowości w rozważaniach teoretycznych i dlatego makroekonomia posługuje się (a mówiąc konkretnie teorią makroekonomii) uproszczonymi modelami rzeczywistości, opierając się na wielu założeniach. Ma to ułatwić ujawnienie wzajemnych powiązań między kategoriami i zjawi­skami ekonomicznymi w skali gospodarki jako całości oraz praktyczną identyfi­kację ustaleń teoretycznych w istniejącej rzeczywistości.

 

 

MODELE MAKROEKONOMICZNE

 

Opis zachowań gospodarki i obserwacja zależności zmiennych mają służyć wskaza­niu podstawowych cech i wyjaśnieniu ogólnych zasad działania realnych gospodarek. Nie można jednak - zachowując jasność - objąć wszystkich stron złożonej rzeczywisto­ści. Próbą wyjaśnienia takiej rzeczywistości jest tworzenie modelu ekonomicznego.

 

Model pomija z założenia wiele widocznych szczegółów rzeczywistości gospodarczej. Jest formalną drogą wydobywania z tej rze­czywistości najbardziej podstawowych zależności ją kształtujących. Tworząc dokładne matematyczne wyrażenia opisujące, jak sądzimy, najważniejsze zależności, mamy na­dzieje stworzyć prosty zarys punktów odniesienia, jakie pozwolą nam zobaczyć wyraź­nie, jak te najważniejsze siły działają i oddziałują wzajemnie na siebie.

Dlatego jest model realnym odbiciem gospodarki. Podkreślamy więc, ze wszystkie modele są ode­rwane od rzeczywistości i dlatego są jej uproszczonym odbiciem, ale dokładnie z takim zamiarem. Model prawdziwy byłby nieużyteczny, ponieważ musiałby być zbyt złożony dla jego zrozumienia, czy analizowania.

 

 

TEORIE ROZWOJU MAKROSYSTEMÓW

 

Można wymienić następujące teorie rozwoju makroe­konomicznego: teorię klasyczną, teorię marksistowską, teorię startu Rostowa, teorię wiel­kiego pchnięcia oraz teorię uzależnienia.

 

Teoria klasyczna. Klasyczni ekonomiści końca osiemnastego i początku dziewięt­nastego stulecia - Adam Smith, Dawid Ricardo, Thomas Malthus i John Stuart Mill jako klucz do rozwoju postrzegali postęp techniczny. Wzrastająca mechanizacja pozwalała na efektywny podział pracy, podnoszący wydajność pracy. Postęp techniczny zależał z kolei od akumulacji kapitału, która uzależniona była od poziomu zysków.

Ekonomistów klasycznych niepokoił fakt, iż z zyskami związany jest przyrost ludności. Wraz ze wzrostem zysków wzrasta również zatrudnienie oraz całkowita wielkość płac, co zachęca robotników do powiększenia rodzin. (Zakładano, że występuje nieograniczona podaż pracy, w tym również pracy dzieci, przy płacy na poziomie minimum egzystencji). Wzrost liczby ludności powoduje absorbcję zysków, hamując tym samym rozwój gospodarczy. Aby wyżywić wzrastającą liczbę ludności, farmerzy musieliby zacząć wykorzysty­wać grunty marginalne lub zwiększyć intensywność uprawy najlepszej ziemi. Malejące przychody krańcowe spowodowałyby wzrost cen, co podniosłoby koszty pracy. Zyski obniżyłyby się i zmniejszyłaby się akumulacja kapitału. Aby więc wyprzedzać przyrost naturalny, postęp techniczny powinien być procesem ciągłym.

 

Teoria marksistowska. Karol Marks utrzymywał, iż warunki ekonomiczne są podstawowymi czynnikami kształtującymi społeczeństwo. W postępie technicznym widział on główny czynnik sprawczy przekształcenia się średniowiecznego feudalizmu w przemysłowy kapitalizm. Kapitalizm był jedynie kolejnym stadium ewolucji społeczeństwa w kierunku formy ostatecznej: państwa komunistycznego

Podobnie jak ekonomiści klasyczni, Marks wierzył, że rozwój gospodarczy zależny jest od postępu technicznego, który uwarunkowany jest akumulacją kapitału i w ostatecznym rachunku zależy od zysków. Klucz do akumulacji kapitału dostrzegał Marks w niskim poziomie płac. Dowodził, iż praca jest jedynym źródłem wartości, tworzonej w procesie produkcji. Kapitaliści będą usiłowali opłacać robotników na poziomie minimum egzys­tencji i przywłaszczać sobie wartość dodatkową. Doprowadzi to do obniżenia konsumpcji, co wywoła nawroty kryzysów gospodarczych. W końcu niestabilność gospodarcza zniszczy system kapitalistyczny. Robotnicy powstaną przeciwko kapitalistom i zbudują socjalizm".

 

Teoria startu Rostowa. Prawdopodobnie najbardziej znana wśród współczesnych teo­rii rozwoju gospodarczego jest teoria startu sformułowana przez Walta Rostowa. Według Rostowa, kraje przechodzą przez pięć stadiów rozwoju gospodarczego.

Wniósł on znaczący wkład do współczesnych teorii rozwoju makrosystemów społecznoekonomicznych, koncentrując swoją uwagę głównie na makrosystemie gospodarki kapitalistycznej. Swą teorię rozwoju przedstawił w postaci kilku stadiów.

Do najważniejszych kryteriów wyróżniających stadia rozwoju zalicza on: techniczne wypo­sażenie produkcji i jej poziom, stan konsumpcji, strukturę społeczną i dynamizm sił spo­łecznych. Na podstawie tych kryteriów wyróżnia społeczeństwo tradycyjne oparte na gospodarowaniu ekstensywnym, które dotyczy formacji przedkapitalistycznych oraz kolejno: fazę „startu" do rozwoju, okres „podejścia", stadium „dojrzałości" i stadium „masowej konsumpcji”.

 

Faza startu do rozwoju jest okresem, w którym impulsy rozwojowe wynikają z powstawania nowych technologii i otwierania się nowych rynków zbytu. W ujęciu Ros­towa w Europie Zachodniej okres ten przypada na koniec XVII i początek XVIII w.

Okres podejścia oznacza już przejście do nowoczesnej gospodarki i przypada na koniec XVIII w. Anglia weszła w ten okres pod koniec XVIII w., Francja, Stany Zjedno­czone i Niemcy osiągnęły to stadium w ciągu 30-70 lat. Stadium to charakteryzuje się wzrostem stopy akumulacji, rozwojem nowych gałęzi przemysłu i szybko rosnącymi zyskami.

Stadium dojrzałości, które rozpoczyna się mniej więcej w 60 lat po rozpoczęciu podejścia, charakteryzuje się przesunięciem punktu ciężkości z przemysłów wydobywczych na przemysły przetwórcze. Stadium to wykazuje zdolności adaptacyjne gospodarki i możliwości wytwarzania wszystkiego, co jest uznane za konieczne, bez względu na posiadane surowce.

W stadium masowej konsumpcji głównymi sektorami gospodarki są gałęzie prze­mysłu wytwarzające dobra konsumpcyjne oraz usługi. Stadium to, zdaniem Rostowa, najwcześniej (na początku lat dwudziestych obecnego wieku) osiągnęły Stany Zjednoczo­ne, w latach trzydziestych Kanada, Wielka Brytania i Australia, a w okresie powojennym -Szwecja, Francja, RFN i Japonia.

 

Inne teorie. Na krótkie omówienie zasługują jeszcze dwie inne teorie rozwoju gospodarczego. Teoria wielkiego pchnięcia zawiera propozycję wyjścia z zaklętego kręgu niskiego dochodu, niskich oszczędności, niskich inwestycji, niskiej produktywności i w rezultacie niskiego dochodu. Istotę rozwiązania stanowi założenie, że nowe inwestycje podejmowane w różnych dziedzinach, początkowo przy wykorzystaniu źródeł zagranicznych, spowodują rozszerzenie rynków, tworząc szereg gałęzi gospodarki wspierających jej dalszy rozwój. Gdy poszczególne gałęzie zaczną nabywać produkty wzajemnie od siebie, rozpocznie się wzrost gospodarki, dochód i oszczędności zaczną rosnąć i w ten sposób błędne koło zostanie przełamane.

Teoria uzależnienia wiąże problemy krajów rozwijających się z ich kolonialnym sta­tusem w przeszłości. Większość z nich w przeszłości stanowiła posiadłość merkantylistycznych państw, takich jak Hiszpania, Anglia, Francja, Holandia oraz Portugalia. Zasoby naturalne krajów rozwijających się były eksploatowane przez metropolie uniemożliwiające im rozwój technologiczny. Kolonie uzyskały jednak niepodległość, ale pozostały eko­nomicznie i psychologicznie uzależnione od Europy. Dla przykładu można podać, iż wiele młodych krajów afrykańskich w dalszym ciągu polega na współpracy zagranicznych do­radców wojskowych i finansowych.

Za prekursora niemarksistowskich teorii rozwoju makrosystemów można uznać J. Schumpetera (1912), według którego główną przyczyną rozwoju kapitalistycznego makrosystemu społeczno-gospodarczego jest dążenie przedsiębiorców do otrzymywania zysku, przy czym zysk może się pojawić dopiero w warunkach przejścia do dynamicznych procesów gospodarczych, które cechuje wprowadzenie innowacji.

J. Schumpeter wyodrębnia trzy etapy rozwoju makrosystemów ekonomicznych: pierwszy, poprzedzający kapitalizm, odznacza się dominującą rolą ziemi jako czynnika produkcji. Drugi etap to kapitalizm z prywatną własnością oraz funkcją przedsiębiorcy jako siłami dynamizującymi gospodarkę. Zmierzch kapitalizmu wskutek zaniku przedsiębiorcy, zdominowanego przez ekspertów i zarządców, funkcjonujących w wielkich przedsiębiorstwach akcyjnych znamionuje przechodzenie do etapu trzeciego - socjalizmu. W krajach rozwiniętych gospodarczo przejście odbywa się ewolucyjnie, z zachowaniem podstaw własności prywatnej i wielu innych zastanych elementów w gospodarce.

 

Najwybitniejszymi przedstawicielami teorii makrosystemów ekonomicznych po drugiej wojnie światowej są: J.K. Galbraith, W. Rostow i I. Tinbergen.

 

J.K. Galbraith zajmuje się głównie analizą tendencji rozwojowych kapitalizmu. Bada wzajemne oddziaływanie procesów rozwoju nauki, techniki, organizacji oraz form instytucjonalnych społeczeństwa, tj. systemu państwowego i organizacyjnego, analizując proce­sy zachodzące we współczesnej gospodarce amerykańskiej. Przedmiotem dociekań Galbraitha jest funkcjonowanie wielkich korporacji, ich cele i motywacje ludzkie na tle zmian w świadomości społecznej. Nosicielami nowych stosunków gospodarczych są - według Galbraitha - grupy ludzi powiązane ze sobą stosunkami technostruktury, a więc intelektualiści, inteligencja techniczna i twórcza oraz wykwalifikowani pracownicy produkcji, handlu oraz wyspecjalizowane instytucje.

Z nazwiskami J. Fourastiego, C Clarka i A. Fischera wiąże się teoria stadiów sektoralnych. Każdy z tych autorów, przyjmując inne kryteria, doszedł do bardzo zbliżonego trójsektorowego podziału gospodarki. Są to: sektor I - rolnictwo, sektor II - przemysł i sektor III - usługi.

W koncepcji Fischera pierwsze stadium rozwoju, trwające wiele wieków, oznacza pełną dominację sektora I. W drugim stadium następuje spadek znaczenia sektora rolni­czego na rzecz przemysłu. Trzecie stadium, tj. stadium wysoko rozwiniętej gospodarki, zapoczątkowane w krajach zachodnich w latach trzydziestych naszego stulecia, charakteryzuje się najszybszym relatywnie rozwojem sektora usług. Tendencje te wyprowadza Fischer z prawidłowości zmian struktury popytu oraz z właściwości postępu technicznego.

A.   Clark ocenia rolę poszczególnych sektorów na podstawie zmian proporcji zatrudnienia w tych sektorach i wyodrębnia dwa stadia rozwoju. W pierwszym stadium spada zatrudnienie w rolnictwie na rzecz przemysłu i następuje szybki wzrost zatrudnienia w sferze usług, do których zalicza się usługi transportu, handlu, mieszkaniowe, łączności, administracji, system finansowy itp. Podobne tendencje, wywołane przez postęp technicz­ny.

 

 

ZASOBY I STRUMIENIE W GOSPODARCE NARODOWEJ

 

Wśród wielu zmiennych stanowiących przedmiot studiów nad gospodarką, występują zmienne ilościowe, które można podzielić na dwie grupy: zmienne w postaci zasobów i w postaci strumieni.

Zasoby charakteryzują się tym, że przedstawiają wartości pewnych wielko­ści ekonomicznych (np. dana ilość pieniądza lub dobra) w danym momencie, podczas gdy strumień wyraża wartość pewnych wielkości ekonomicznych w jakimś okresie. A zatem możemy powiedzieć, że strumienie w przeciwieńst­wie do zasobów posiadają określony wymiar czasowy. Strumienie mierzone są w jednostkach pieniężnych lub naturalnych w danym okresie (np. w złotówkach w ciągu 1 roku), podczas gdy zasoby mierzy się w jednostkach pieniężnych lub naturalnych na określony dzień.

 

Można wymienić wiele przykładów wyjaś­niających podstawowe różnice między zasobem a strumieniem:

·         zapasy surowców i materiałów oraz zapasy wyrobów gotowych w przedsię­biorstwie są zasobami, zaś produkcja i sprzedaż są strumieniami;

·         bogactwo konsumenta stanowi zasób, zaś jego dochody i wydatki są strumieniami;

·         pieniądz jest zasobem, zaś wydatki są strumieniem;

·         kapitał zaangażowany w gospodarce jest zasobem, a nakłady inwestycyjne przeznaczone na zwiększenie zasobu są strumieniem;

·         oszczędności są zasobem, ale oszczędzanie jest strumieniem;

·         dług publiczny danego kraju jest zasobem, natomiast deficyt budżetowy - strumieniem;

·         liczba bezrobotnych stanowi zasób, zaś liczba osób tracących pracę w pew­nym czasie (np. w ciągu miesiąca, kwartału) jest strumieniem dopływającym do zasobu bezrobocia.

 

Doskonały przykład obrazujący różnicę między zasobem a strumieniem przytacza N.G. Mankiw, który pisze, że zasobem jest dana ilość wody w wannie mierzona w danym momencie, strumieniem natomiast jest ilość wody wpływająca z kranu do wanny w danym okresie (w danej jednostce czasu); np. liczba litrów wody dopływająca do wanny w ciągu 10 minut, albo - w wymiarze ekonomicznym - wielkość nakładów inwestycyjnych wydatkowanych w przemyśle w ciągu roku, czy też liczba pracowników tracących pracę w ciągu miesiąca.

 

Wszystkie dotychczas zaprezentowane przykłady wydają się oczywiste, ale należy zaznaczyć, że mało który problem wywołuje tak wiele nieporozumień w rozróżnianiu zasobów i strumieni co cena. Pojawia się kluczowe pytanie: czy cena jest zasobem czy też strumieniem?

Otóż odpowiedź na to pytanie nie jest tak oczywiste, ponieważ z jednej strony cena nie wymaga określenia wymiaru czasowego (czyli nie jest strumieniem), lecz z drugiej strony - nie jest też zasobem.

W rezultacie cena traktowana jest jako stosunek między dwoma strumieniami, tzn. strumieniem wydatków i strumieniem towarów na rynku, czyli traktowana jest przez ekonomistów jako pewien współczynnik ratio.

 

Wiele istotnych problemów wynika z zależności zachodzących między zasobami i strumieniami. Z jednej strony zasoby zmieniają się poprzez strumienie, z drugiej zaś rozmiary strumieni uzależnione są w dużej mierze od wielkości zasobów, l tak majątek konsumenta ulega zmianom dzięki oszczę­dzaniu, ale strumień oszczędzania uzależniony jest od rozmiarów majątku. Zdolności produkcyjne gałęzi przemysłu stanowią w danym momencie zasób, a ich przyrost lub spadek stanowią strumienie powodujące zmiany wielkości zasobu. Zasób gospodarki w danym okresie powiększa się dzięki strumieniom dochodów oraz zmniejsza się w wyniku strumieni wydatków, a z drugiej strony wielkość zasobu gospodarki jest ważną determinantą rozmiarów dochodów.

 

 

 

 

 

 

 

TEMAT I. GOSPODARKA NARODOWA JAKO SYSTEM

 

Gospodarka jest podsystemem większej całości, a mianowicie systemu społeczeństwa.

Gospodarka jako system- pewna część całości, czyli systemu, który składa się z części (podsystemów) o nieograniczonej liczbie uporządkowanych i pozostających w określonych relacjach względem siebie. System gospodarczy składa się z instytucji, organizacji i jednostek. Organizacje, instytucje i jednostki, które działają w czasie , są powiązane między sobą przepływami produktów i informacji.

 

Systemy gospodarcze można rozpatrywać w ujęciu szerokim (sensu largo) lub w wąskim znaczeniu tego określenia (sensu stricto). W pierwszym przypadku mamy do czynienia z pewną całością, do której zalicza się wszelkie, względne trwałe determinanty działalności gospodarczej, zarówno materialne (zasoby), jak i niematerialne (reguły instytucjonalne i organizacyjne) oraz samą działalności gospodarczą (tzn. produkcję, podział, wymianę i konsumpcję).

W wąskim ujęciu  system ozn. umownie wyodrębnioną część całości, np. system funkcjonowania gospodarki, mechanizm gospodarczy, czynniki rozwoju gospodarczego.

 

W teorii są różne klasyfikacje faz rozwoju ludzkości oraz związanych z nimi systemów gospodarczych. Pierwsza koncepcja związana jest z formacyjną charakterystyką rozwoju społeczeństw. Wyodrębnia się w niej pięć formacji (ustrojów) oraz związanych z nimi systemów ekonomicznych. Są to: azjatycki, antyczny, feudalny, kapitalistyczny, socjalistyczny ustrój społeczno- ekonomiczny. W drugiej klasyfikacji, szczególnie popularnej na Zachodzie, wyróżnia się: 5 stadiów rozwoju ekonomicznego i odpowiadających im systemów ekonomicznych. Są to: stadium społeczeństwa tradycyjnego , stadium „startu" do rozwoju, okres „podejścia", stadium „dojrzałości" i stadium „masowej konsumpcji”.

 

Systemy gospodarcze możemy podzielić na trzy grupy:

1.      Gospodarka wolnorynkowa

-     zasoby w posiadaniu prywatnym, ich alokacja odbywa się jedynie i wyłącznie w wyniku działania mechanizmu rynkowego. Taka gospodarka istniała w 19 wieku. W czystej postaci dziś nie istnieje.

-     Gospodarka rynkowa w postaci wolnorynkowej gospodarki kapitalistycznej rozwinęła się najpełniej w Europie Zachodniej w drugiej połowie 19 w. W tym też okresie pojawiło się teoretyczne uzasadnienie, że mechanizm rynkowy stwarza sytuację maksymalnie użyteczną zarówno dla producentów, jak i dla konsumentów.

-     Gospodarka rynkowa wyłoniła się z gospodarki naturalnej. Gospodarka naturalna jest to taka organizacja działalności gospodarczej, w której produkcja i podział (dystrybucja) są nastawione na bezpośrednie zaspokojenie potrzeb producentów. Podstawą gospodarki naturalnej są zwyczaje i tradycja. Rutyna i przyzwyczajenie w stosowaniu metod produkcji i dystrybucji powodują, że zmiany w technice gospodarowania oraz w stosunkach gospodarczych  dokonują się powoli.

-     Początki gospodarki rynkowej związane są z rozwojem społecznego podziału pracy, specjalizacją producentów oraz wzrostem roli własności prywatnej. Wymiana wprowadza do gospodarki naturalnej zasadnicze zmiany, spowodowane podziałem pracy i specjalizacja, które wywołują wzajemną zależność wszystkich uczestników procesu produkcyjnego. Wymiana powoduje podział społeczeństwa na grupy i podgrupy społeczno- zawodowe oraz warstwy. Podział ten zależy od zajęć, jakim oddają się j...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin