Numb3rs [4x02] Hollywood Homicide.txt

(41 KB) Pobierz
{55}{131}/{C:$abcdef}98,000 bezrobotnych aktor�w|/ 89.6 litr�w wody/
{135}{216}/{C:$abcdef}3 przyjaci�/|/ 30 klatek na sekund�/
{222}{281}/Mo�e by� tak zdj��/|/ pokryw� obiektywu, Spielbergu./
{285}{368}- Dobra, ju� mam, chwila.| - Kr�cenie jest do bani, poka�� ci mieszkanie.
{372}{430}/- Nie, ju� jest dobrze./|- Jeste� gotowy?
{434}{477}/Tak. Idziemy./
{481}{537}- Voil�.|/ - O, m�j Bo�e./
{541}{578}/Co? Co?/
{582}{613}/Chyba �artujesz./
{617}{663}/Kumple z akademika/|/ nigdy w to nie uwierz�./
{667}{728}/Brett, ch�opie,/|/ to miejsce jest czadowe./
{732}{832}- Co, my�la�e�, �e nie dam rady?|/- Ch�opie, wiedzieli�my, �e dasz rad�, ale to./
{836}{966}Ziom, nie masz poj�cia,| jakie dupeczki si� t�dy przewijaj�.
{970}{998}/Przychodz� tutaj do ciebie?/
{1002}{1077}Nie, przyg�upie, przychodz� do Bretta,| ale �eby dosta� si� do Bretta,
{1081}{1154}musz� przej�� przeze mnie, kumasz?
{1158}{1232}Hej, Brett, zwijamy si�.| Sp�nimy si� do studia.
{1248}{1330}Studio mn� rz�dzi.| Chata jest wasza. Bawcie si� dobrze.
{1334}{1408}/Mo�e by�./|/ Chod�my obczai� moj� chat�, dobra?/
{1412}{1522}/Dobra, zaczynamy. Sp�jrzcie na to, panie,/|/ oto ona... sypialnia Bretta Chandlera./
{1526}{1612}/Zwin� te prze�cierad�a i/|/ sprzedam na e-Bay'u./
{1616}{1712}/Chod�my teraz tutaj. Jego garderoba,/|/ prawdopodobnie warta wi�cej ni� moje �ycie./
{1716}{1751}/Sp�jrzcie na to./
{1755}{1794}/Sp�jrzcie na widok z �azienki./
{1798}{1857}/Mo�ecie ogl�da� fale/|/ podczas stawiania klocka./
{1861}{1967}/Wygl�da na to,/|/ �e kto� przygotowa� dla mnie k�piel./
{1971}{2053}/O, m�j Bo�e./|/ O, m�j Bo�e./
{2057}{2179}/Hej, hej, hej, ludzie!/|/ Hej, ktokolwiek!/
{2201}{2264}Ta�ma zosta�a anonimowo dostarczona| jakie� dwie godziny temu.
{2268}{2317}- Wiemy, czy jest prawdziwa? |- On jest aktorem.
{2321}{2360}Mo�e chcia�| zrobi� kawa� swoim kumplom.
{2364}{2431}Sprawdzi�em. Nie by�o �adnych| zg�osze� o nag�ym wypadku z jego domu.
{2435}{2506}Data zakodowana na ta�mie m�wi,| �e zosta�o to nakr�cone sze�� dni temu.
{2510}{2570}To sporo czasu,| �eby co� zatuszowa�.
{2574}{2606}Brett Chandler jest do�� s�awny.
{2610}{2672}Lepiej dowiedzmy si�,| co si� dzieje, zanim do niego p�jdziemy.
{2676}{2712}Co z dziewczyn�?
{2716}{2791}Charlie nad tym pracuje.| S�dzi, �e mo�e wyci�gn�� ca�y obraz z ta�my.
{2795}{2869}Naprawd�? Jak?| Jej twarz jest ca�kowicie zniekszta�cona.
{2873}{2927}W�a�ciwie,| to jest tylko za�amana.
{2931}{3099}To tak samo, jak patrzymy na| o��wek przez szklank� wody.
{3103}{3168}Jest to komplikowane| przez wielokrotne odbicia, ruch.
{3172}{3270}Pomy�lcie o maszynie do gum| wype�nion� setkami kulkowych gum.
{3274}{3335}/Wyobra�cie sobie,/|/ �e uderzacie w ni� m�otem./
{3339}{3406}/Wynik�y chaos wydaje si�/|/ by� przypadkowy, ale tak nie jest./
{3410}{3540}/Droga i pozycja ka�dej gumy jest rezultatem/|/ dzia�aj�cych na ni� okre�lonych si�:/
{3544}{3609}/Grawitacji, pr�dko�ci, p�du, masy./
{3613}{3724}/Pomy�lcie teraz, �e jeste�my w stanie/|/ zmierzy� i obliczy� ka�d� z tych si�,/
{3728}{3779}/mo�emy wykorzysta� ko�cowe po�o�enie gum,/
{3783}{3872}/�eby ca�kowicie zrekonstruowa�/|/ oryginaln� maszyn� do gum,/
{3876}{3944}z ka�d� gum� dok�adnie| na swoim pierwotnym miejscu.
{3948}{4065}Tak samo jest z tym zdj�ciem. Sp�jrzcie?| Zosta�o rozmyte przez za�amanie.
{4069}{4221}Ale u�ywaj�c Prawa Snell'a, przesuni�cia| Goos-H�nchen'a i algorytmu �ledzenia ruchu.
{4225}{4246}To przera�aj�ce.
{4250}{4367}Technicy ju� przepuszczaj� to| przez system rozpoznawania twarzy.
{4547}{4603}Patrzcie kto wr�ci�.
{4917}{4984}Oczy�cili moje ca�e biurko.
{4988}{5060}Nie marnujecie tutaj czasu, co?
{5064}{5140}Powiedzieli,| �eby wys�a� wszystko do Quantico.
{5144}{5186}Wiem, powinienem si� domy�li�.
{5190}{5274}Jak si� czujesz? Wygl�dasz znacznie| lepiej w por�wnaniu do ostatniego razu.
{5278}{5346}�adnych trwa�ych uszkodze�.| Przynajmniej takich, o kt�rych wiem.
{5350}{5477}Chc� �ebym siedzia� na ty�ku,| zanim mnie gdzie� nie przenios�.
{5562}{5625}P�jdziesz co� powiedzie�?
{5629}{5706}Nie jestem pewien,| czy jest co� do powiedzenia.
{5710}{5777}Hej!| Mamy trafienie.
{5818}{5895}To ona.| Andrea Barton.
{5925}{5967}Wygl�da na to,| �e mamy dwa trafienia.
{5971}{6022}To Jane Doe.| Jest w kostnicy.
{6026}{6127}To chyba odpowiada na pytanie,| czy ta�ma by�a prawdziwa.
{6131}{6194}Zastanawia�am si� dlaczego| ostatnio nie widywa�am Andrey.
{6198}{6220}Co za szkoda.
{6224}{6317}Masz jakie� informacje o jej rodzinie?| Kto�, z kim mogliby�my si� skontaktowa�?
{6321}{6384}Musz� sprawdzi� umow� o najem.
{6408}{6462}To kt�ry� z tych.
{6546}{6622}- Czy Andrea ma wsp�lokatora?| - Nie. Mieszka�a sama.
{6751}{6815}- S� tylne drzwi?| - Jest okno.
{7037}{7087}Odsu� si�.
{7430}{7508}Hej! Ty!| Wyjd� z samochodu!
{7662}{7707}David!
{7772}{7843}- To ona prowadzi�a.| - Co masz na my�li? Kto?
{7847}{7939}Nasza martwa dziewczynka.| Andrea Barton.
{7980}{8056}{c:$ff80}Numb3rs [4x02]MORDERSTWO W HOLLYWOOD
{8060}{8149}/{C:$fd209c}{y:b}T�umaczenie: Elektron/|/ elektron@os.pl/
{8232}{8347}- To j� widzia�e� za kierownic�?| - To by�by niez�y trick. Jest tu od trzech dni.
{8351}{8394}Kto� porzuci� jej zw�oki w kanionie Runyon.
{8398}{8442}Mo�e mia�a siostr�.
{8446}{8531}Nie, rozmawia�am z jej matk� w Tucson.| Andrea by�a jedynaczk�.
{8535}{8598}Jeszcze jej nie bada�em...| jeste�my zwaleni robot�.
{8602}{8664}Ale m�g�bym| wystawi� wst�pn� diagnoz�.
{8668}{8778}Przyczyna �mierci: wygl�da na utoni�cie,| ale nie by�o przypadkowe.
{8782}{8857}Si�ce na jej szyi i ramionach sugeruj�,| �e by�a trzymana pod wod�.
{8861}{8899}Szarpa�a si�.
{8903}{8978}Jej matka powiedzia�a, |�e przeprowadzi�a si� tutaj, �eby zosta� aktork�.
{8982}{9032}Powiedzia�bym,| �e chcia�a tego a� za bardzo.
{9036}{9086}- Dlaczego tak m�wisz?| - Ju� si� przygotowa�a.
{9090}{9200}Powi�kszenie piersi, modelowanie podbr�dka,| by�a te� ma�a liposukcja.
{9204}{9261}Lipo?| Ona wa�y nieca�e 45kg.
{9265}{9374}Chyba najwy�szy czas,| �eby z�o�y� wizyt� naszej gwie�dzie.
{9378}{9433}Dzi�ki, �e mog�em si�| do ciebie przy��czy�, Liz.
{9438}{9462}Tak.
{9476}{9550}Wygl�da na to, �e David nie chce| mie� na razie ze mn� nic do czynienia.
{9554}{9587}Czego si� spodziewa�e�?
{9592}{9681}Daj spok�j, jeste� dobrym cz�owiekiem, Colby,| ale ok�amywa�e� go przez dwa lata.
{9686}{9718}Ciebie tak�e ok�amywa�em.
{9723}{9772}Ale przez sze�� miesi�cy.| Jestem mniej z�yta.
{9810}{9879}Poza tym, zrobienie z nas dru�yny| nie by�o moim pomys�em, tylko Dona.
{9884}{9944}Naprawd�.| �eby� mog�a mnie kontrolowa�?
{9949}{10025}S�uchaj, wbrew wszystkiemu,| jestem jak ka�dy inny agent, dobrze?
{10029}{10081}Tak. Tylko,| �e ty sypiasz z szefem.
{10085}{10213}Granger, nie jestem z tob� w dru�ynie,| �eby sk�ada� o tobie raport, rozumiesz?
{10217}{10264}Pewnie.
{10301}{10392}Hej ch�opaki, szukamy Bretta.| Agenci Granger i Warner.
{10397}{10444}Jeste�cie agentami?| Z jakiej agencji?
{10449}{10509}- ICM, CAA?| - FBI.
{10514}{10536}Super.
{10541}{10627}Nie wiem, czy nadajecie si� na klient�w,| ale jutro wieczorem mam prezentacj�.
{10631}{10669}Gdzie jest Brett?| Jest w �rodku?
{10674}{10730}Tak, tak, jest tutaj.| Z ty�u.
{10734}{10832}- Co z moj� prezentacj�?| - Nie zapomnimy.
{11251}{11298}Brett Chandler.
{11306}{11340}FBI.
{11397}{11465}Federalni?| Naprawd�?
{11469}{11573}Gram agenta DEA w nast�pnym filmie.| Mo�e m�g�bym si� od was czego� nauczy�.
{11577}{11633}- Po co przyszli�cie?| - Kim jeste�?
{11638}{11689}Logan Oliver.| Zajmuj� si� ochron� Bretta.
{11694}{11740}Logan trzyma mnie z dala od k�opot�w.
{11744}{11823}To jest Josh Ryan.| On zazwyczaj mnie w nie pakuje.
{11827}{11904}Hej, je�li kiedy�| chcia�aby� przyj�� i si� zabawi�.
{11909}{11963}Zdecydowanie si� nadajesz.
{11968}{12008}- Wszyscy tu mieszkacie?| - Tak.
{12058}{12095}Sp�jrzcie na to.
{12117}{12167}Czy to...?
{12171}{12206}To moja �azienka.
{12212}{12238}Co to do diab�a jest?
{12243}{12284}Mieli�my nadziej�,| �e nam to wyja�nisz.
{12288}{12330}To musi by� jaki� fotomonta�.
{12335}{12417}Ona jest w kostnicy.| Dla mnie to do�� prawdziwe.
{12422}{12522}Tak wygl�da�a, gdy �y�a.| Znacie j�?
{12527}{12583}- Nigdy jej nie widzia�em.| - Nie.
{12587}{12637}Przysi�gam na Boga.
{12659}{12741}Wielu ludzi si� t�dy przewija, wiecie?| Prowadz� polityk� otwartych drzwi.
{12746}{12799}Czy to m�dre,| bior�c pod uwag� twoj� s�aw�?
{12803}{12868}- Tak zrobi�by Brian.| - Kim jest Brian?
{12872}{12910}Moim bratem.
{12915}{13020}Przeprowadzili�my si� tutaj z Baltimore.| Sp�ukani, z marzeniami o zostaniu gwiazdami.
{13024}{13099}Zosta� zabity podczas kradzie�y samochodu,| sze�� miesi�cy po naszym przyje�dzie.
{13103}{13179}- Wi�c to tak jakby dla niego?| - Wszystko jest dla niego.
{13184}{13232}To by�oby w jego stylu,| dzielenie si� bogactwem.
{13237}{13281}Co z Pete?| Gdzie on jest?
{13286}{13346}To jego imi�, prawda?| Wasz przyjaciel, kt�ry to nakr�ci�?
{13351}{13428}- Pete to nakr�ci�?| - Pete to kole�, z kt�rym dorastali�my.
{13432}{13479}Jaki� tydzie� temu| wyjecha� w odwiedziny.
{13483}{13566}- Dobra, to gdzie jest teraz?| - Ni st�d ni zow�d si� zmy�.
{13570}{13626}Teraz chyba wiemy dlaczego.
{13631}{13735}S�uchajcie, okropnie si� czuj�| z tego powodu. M�j dom, ta dziewczyna.
{13740}{13856}Cokolwiek b�dziecie potrzebowa�.| Polityka otwartych drzwi tyczy si� tak�e was.
{13860}{13926}Macie co� przeciwko,| �e si� poprzygl�dam, zobaczy� jak to si� robi?
{13930}{14040}- Uczy� si� od nas.| - To by�oby niez�e do�wiadczenie.
{14220}{14274}- Cze��.| - Cze��.
{14279}{14404}Charlie da� mi klucz, �eby� wiecznie| nie musia� wstawa� i otwiera� mi drzwi.
{14409}{14487}Nie mam nic przeciwko wstawaniu.| Hej. Cze��, Charlie.
{14492}{14526}Cze��.| Co robisz?
{14530}{14584}Czyszcz� akwarium.
{14589}{14695}Przyci�� ju� r�e, doprowadzi� do| �adu strych i wysprz�ta� gara�.
{14700}{14781}Je�li utrzyma tempo, jest szansa,| �e do rana b�dziemy mieli nowy dach.
{14785}{14881}Dobra, wi�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin