24 GODZINY MEKI, 2010.doc

(864 KB) Pobierz
Notatka biograficzna o Luisie Piccarretcie

24 GODZINY MĘKI NASZEGO PANA

JEZUSA CHRYSTUSA

Służebnica Boża Luiza Piccarreta (1865 – 1947, Corato, Włochy)

 

Tytuł oryginału: Le Ventiquarroro Ore della Passione di Nostro Signore Gesu Cristo”

 

www.divinewill.org

 

SŁUŻEBNICA BOŻA

Luiza
Piccarreta
MAŁA CÓRECZKA WOLI BOŻEJ

 

Titlep1.gif (35683 bytes)

BlHann1.gif (17715 bytes)

Strona tytułowa pierwszego wydania “Godzin Męki” zapisanych przez Luizę Piccarretę,

które [św.] Annibale Maria Di Francia opatrzył wstępem i opublikował w roku 1915.

 

 

Pracą swoją tłumacz dziękuje za wszystkie łaski, jakie spływają na nas za przyczyną Ojca Świętego, Jana Pawła II.

 

24 GODZINY MĘKI NASZEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA

Służebnica Boża Luiza Piccarreta (1865 – 1947, Corato, Włochy)

„Mała córeczka Woli Bożej”

 

Tytuł oryginału: Le Ventiquarroro Ore della Passione di N.S. Gesu Cristo”

 

Tłumaczenie: Magdalena Tuszyńska Mtuszynska@hotmail.com  - z roku 1997, ostatnia wersja luty 2010, na podstawie tekstów: włoskiego i angielskiego ze strony internetowej: www.divinewill.org, oraz książki: “Le Ventiquarroro Ore della Passione di N.S. Gesu Cristo”, wydanej przez Associazione Luiza Piccarreta”, Via Nazario Suaro, 25, 70033 Corato, (BA) Włochy, 1997, Nihil Obstat - Arcybiskup Carmelo Cassati, Trani, 4 marca 1997.

 

Za zezwoleniem władzy duchownej dla publikacji w j.włoskim (zezwolenia udzielone za życia autorki):

Primiera Edizione (20-II-1915); Revisione arcivescovile: Napoli, 20-II-1915, Nihil Obstat: Francesco Sorrentino (Revisore eccl.) Imprimatur: A. Can. Laviano, V.G.

Seconda Edizione (1916): Revisione arcivescovile: Napoli, 1916; Nihil Obstat: Francesco Sorrentino (Revisore eccl.) Imprimatur: A. Ca. Laviano, V.G.

Terza Edizione ( 1917) Reimprimatur: Francesco Sorrentino

Quarta Edizione ( 1924): Nihil Obstat: D.Prestifillipo, SJ: Messina, 8-VIII-1924

Quinta Edizione (1934): Nihil obstat: Taranto, Curia Archiepiscopale, 28-VIII-1934; Delegato dal Arcviesco, Giuseppe Blandamura

 

Spis treści:

Modlitwa przed każdą Godziną              3

Dziękczynienie po każdej Godzinie              3

GODZINA PIERWSZA -  5 do 6 po południu – Jezus żegna Swoją Najświętszą Matkę              4

GODZINA DRUGA - 6 do 7 wieczorem - Jezus opuszcza Swoją Najświętszą Matkę i udaje się do Wieczernika              5

GODZINA TRZECIA - 7 do 8 wieczorem - Wieczerza Starotestamentalna              6

GODZINA CZWARTA - 8 do 9 wieczorem - Wieczerza Eucharystyczna              7

GODZINA PIĄTA - 9 do 10 w nocy - Pierwsza Godzina Konania w Ogrodzie Getsemani              12

GODZINA SZÓSTA - 10 do 11 w nocy - Druga godzina Konania w Ogrodzie Getsemani              14

GODZINA SIÓDMA - 11 w nocy do 12 o północy - Trzecia Godzina Konania w Ogrodzie Getsemani              17

GODZINA ÓSMA - 12 o północy do 1 w nocy - Pojmanie Jezusa              23

GODZINA DZIEWIĄTA - 1 do 2 nad ranem - Jezus wrzucony do potoku Cedron              25

GODZINA DZIESIĄTA - 2 do 3 nad ranem - Jezus przyprowadzony do Annasza              26

GODZINA JEDENASTA - 3 do 4 rano - Jezus w domu Kajfasza              27

GODZINA DWUNASTA - 4 do 5 rano - Jezus na łasce żołnierzy              29

GODZINA TRZYNASTA - 5 do 6 rano - Jezus w więzieniu              30

GODZINA CZTERNASTA - 6 do 7 rano - Jezus ponownie przed Kajfaszem, a następnie przyprowadzony przed Piłata              32

GODZINA PIĘTNASTA - 7 do 8 rano - Jezus przed Piłatem. Piłat odsyła Go do Heroda              33

GODZINA SZESNASTA - 8 do 9 rano - Jezus ponownie przed Piłatem, lud wybiera Barabasza a odrzuca Jezusa. Biczowanie Jezusa.              34

GODZINA SIEDEMNASTA - 9 do 10 rano - Jezus cierniem ukoronowany. Ecce Homo. Jezus skazany na śmierć.              36

GODZINA OSIEMNASTA - 10 do 11 przed południem - Jezus bierze Krzyż i dźwiga go na Kalwarię. Obnażenie Jezusa.              40

GODZINA DZIEWIĘTNASTA - 11 rano do 12 w południe - Ukrzyżowanie              46

GODZINA DWUDZIESTA - 12 w południe do 1 po południu - Pierwsza Godzina Konania na Krzyżu. Pierwsze Słowo Jezusa              52

GODZINA DWUDZIESTA PIERWSZA - 1 do 2 po południu - Druga Godzina Konania na Krzyżu. Drugie, trzecie i czwarte Słowo Jezusa              55

GODZINA DWUDZIESTA DRUGA - 2 do 3 po południu - Trzecia Godzina Konania na Krzyżu. Piąte, szóste i siódme Słowo Jezusa. Śmierć Jezusa.              58

GODZINA DWUDZIESTA TRZECIA - 3 do 4 po południu - Zmarły Jezus jest przebity ostrzem włóczni. Zdjęcie z Krzyża              61

GODZINA DWUDZIESTA CZWARTA - 4 do 5 po południu - Złożenie Jezusa do grobu. Najświętsza Maryja opuszczona.              62

Notatka biograficzna Luizy Piccarrety              67

Historia powstania ksiązki oraz fragmenty tomów „Księgi Nieba” Luizy Piccarrety, zawierające wyjaśnienia na temat „Godzin Męki”              67

Listy Luizy Piccarrety odnoszące się do książki, „Godziny Męki Naszego Pana Jezusa Chrystusa”              72

 

24 GODZINY MĘKI NASZEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA

Modlitwa przed każdą Godziną

 

O Mój Panie, Jezu Chryste, upadam na twarz w Twojej Boskiej Obecności i błagam Twoje najgoręcej kochające Serce, aby zechciało wprowadzić mnie w bolesne rozpamiętywanie dwudziestu czterech godzin, w trakcie których, dla naszej Miłości, chciałeś cierpieć tak bardzo w twym uwielbionym Ciele i w twej Najświętszej Duszy aż po śmierć na Krzyżu. Proszę, udziel mi pomocy, łaski, miłości, głębokiego współczucia i zrozumienia Twoich cierpień gdy będę rozpamiętywać ….. Godzinę.

Dla tych Godzin, których nie mogę rozważać, ofiarowuję Ci moją wolę rozpamiętywania ich w czasie który muszę poświęcić na pełnienie moich obowiązków, oraz na sen.

Przyjmij, O miłościwy Panie Jezu, moją pełną miłości intencję, tak jak gdybym w sposób najbardziej efektywny i święty dopełniła tego, co chcę uczynić, i niechaj będzie to dla pożytku mojego i innych.

Składam Ci dzięki, O Mój Jezu, za to, że powołałeś mnie do zjednoczenia się z Tobą w modlitwie. Chcę sprawić Ci jeszcze większą radość i biorę Twoje myśli, Twój język, Twoje Serce i będę się nimi modliła, wtapiając całą siebie w Twoją Wolę i w Twoją Miłość. Wyciągam ramiona żeby Cię objąć, kładę głowę na Twoim Sercu i rozpoczynam.

 

Dziękczynienie po każdej Godzinie

 

Mój uwielbiony Jezu, zawołałeś mnie w tej Godzinie Twojej Męki, abym Ci dotrzymała towarzystwa, i przybiegłam. Zdawało mi się, że słyszę Cię jak w boleści modlisz się, czynisz zadośćuczynienia, i cierpisz, upraszając o zbawienie dusz najbardziej wzruszającymi i wymownymi słowami.

We wszystkim starałam się Ci towarzyszyć. Teraz, gdy dla pełnienia moich obowiązków muszę Cię opuścić, chcę Ci powiedzieć, „Dziękuję Ci” i „Błogosławię Cię.”

Tak, O Jezu, to „Dziękuję Ci” i „Błogosławię Cię” powtarzam tysiąc tysięcy razy, z powodu tego, co uczyniłeś i przecierpiałeś, za mnie, i za wszystkich. „Dziękuję Ci” i „Błogosławię Cię” za każdą kroplę Krwi, jaką przelałeś, za każdy oddech, za każde uderzenie Serca, za każdy krok, słowo, spojrzenie, gorycz i każde upokorzenie, jakich doznałeś. Wszystko, O Mój Jezu, chcę opieczętować moim „Dziękuję Ci” i „Błogosławię Cię.”

Błagam Cię, O Jezu, spraw, aby z całej mojej istoty popłynął ku Tobie nieprzerwany potok dziękczynienia i błogosławieństw, aby w zamian mogło to spowodować zesłanie na mnie i na wszystkich, Twoich błogosławieństw i Twoich łask. Proszę, O Jezu, przytul mnie do Swojego Serca i Swoimi Najświętszymi Rękoma opieczętuj każdą cząstkę mojej istoty Twoim, „Błogosławię Cię”, tak, aby ode mnie do Ciebie nie płynęło nic prócz nieustannego hymnu miłości.

GODZINA PIERWSZA - 5 do 6 po południu Jezus żegna Swoją Najświętszą Matkę

 

O Niebiańska Mamo, zbliża się godzina rozstania i przychodzę do Ciebie. O Matko, daj mi Twoją Miłość i Twoje zadośćuczynienia, daj mi Twoją boleść, bo wspólnie z Tobą chcę podążać krok w krok za ukochanym Jezusem.

 

Jezus właśnie nadchodzi, a Ty z duszą przepełnioną miłością wybiegasz Mu naprzeciw, ale gdy Go widzisz tak pobladłego i zmartwionego, Twoje Serce ściska się z boleści, słabniesz i nieomal upadasz u Jego stóp.

 

O Moja droga Matko, czy wiesz, dlaczego ukochany Jezus przyszedł do Ciebie? Ach, przyszedł żeby się po raz ostatni z Tobą pożegnać, żeby powiedzieć do Ciebie ostatnie słowo, żeby otrzymać Twój ostatni uścisk!

 

O Matko, przytulam się do Ciebie z całą czułością, do jakiej zdolne jest to moje biedne serce, tak więc obejmując Ciebie i przytulając, będę mogła również otrzymać uściski ukochanego Jezusa. Może wzgardzisz mną? A może nie jest to pociechą dla Twojego Serca mieć blisko siebie duszę, która podziela Twoje boleści, uczucia i zadośćuczynienia?

 

O Jezu, w tej tak rozdzierającej dla Twojego najczulszego Serca godzinie, jakiejże nauki nam udzielasz o synowskim i kochającym posłuszeństwie wobec Swojej Matki! Jaka słodka harmonia łączy Ciebie i Maryję! Co za słodkie oczarowanie miłości wzbijającej się aż przed tron Boga Przedwiecznego, i przynoszącej zbawienie wszystkim stworzeniom na ziemi!

 

O Moja Niebiańska Mamo, czy wiesz, czego oczekuje od Ciebie ukochany Jezus? Nic innego, jak tylko ostatniego błogosławieństwa. To prawda, że z każdej cząstki Twojej istoty nie płynie ku Twojemu Stwórcy nic innego jak tylko nieustanny potok błogosławieństw i uwielbień, ale opuszczając Cię, Jezus chce usłyszeć słodkie słowo,Błogosławię Cię, o Synu”. I to, Błogosławię Cię” oczyszcza Jego słuch z wszelkich bluźnierstw i spływa słodko i łagodnie do Jego Serca. Jezus potrzebuje Twojego, Błogosławię Cię” aby je ustawić nieomalże jako zaporę przeciwko wszelkim zniewagom jakich doznaje od stworzeń.

 

Ja też łączę się z Tobą, O słodka Matko. Na skrzydłach wiatru chciałabym obejść całe Niebo, i poprosić Ojca, Ducha Świętego, i wszystkich Aniołów o, Błogosławię Cię” dla Jezusa, abym w powrotnej drodze mogła Mu przynieść Ich  błogosławieństwo. A tu, na ziemi, chcę pójść do wszystkich stworzeń i prosić każde usta, każde uderzenie serca, każdy krok, każdy oddech, każde spojrzenie i każdą myśl, o błogosławieństwo i podziękowanie dla Jezusa. A jeśliby ktoś nie chciał mi ich dać, uczynię to w jego imieniu.

 

O słodka Matko, wiele razy obeszłam wokół, prosiłam Trójcę Przenajświętszą, Aniołów, wszystkie stworzenia, światło słońca, zapach kwiatów, fale morza, każdy oddech wiatru, każdy błysk ognia, każde poruszenie liścia, każde mrugnięcie gwiazdy, każde drgnienie natury o, Błogosławię Cię”, a teraz powracam do Ciebie i łączę wszystkie moje błogosławieństwa z Twoimi.

 

Moja słodka Matko, widzę, że jesteś pocieszona i uspokojona, i że ofiarowujesz Jezusowi wszystkie moje błogosławieństwa jako zadośćuczynienie za bluźnierstwa i za przekleństwa, jakie otrzymuje od stworzeń. Składając to wszystko u Twoich stóp, słyszę Twój drżący głos, gdy mówisz, Synu, pobłogosław także i Mnie!”

 

O Moja słodka Miłości, gdy będziesz błogosławił Swoją Matkę, proszę, pobłogosław także i mnie. Pobłogosław moje myśli, moje serce, moje ręce, moje kroki, moje uczynki, razem ze Swoją Matką pobłogosław wszystkie stworzenia.

 

O Moja Matko, gdy patrzysz na pełną boleści Twarz Jezusa, pobladłą, zgnębioną i udręczoną, oczyma duszy widzisz cierpienia, jakie Go wkrótce czekają. Widzisz Jego twarz pokrytą plwocinami i błogosławisz ją, Jego głowę przekłutą cierniami, Jego ociemniałe oczy, Jego ciało storturowane biczami, Jego ręce i stopy przebite gwoździami; i wszędzie tam, gdzie będzie szedł, Ty towarzyszysz Mu ze Swoimi błogosławieństwami. Ja też towarzyszę Mu razem z Tobą. Gdy Jezus będzie smagany biczami, koronowany cierniami, policzkowany, przebijany gwoździami, znajdzie wszędzie razem z Twoim, również i moje, Błogosławię Cię.”

 

 

GODZINA DRUGA - 6 do 7 wieczorem - Jezus opuszcza Swoją Najświętszą Matkę i udaje się do Wieczernika

 

Mój uwielbiony Jezu, biorąc udział w Twoich cierpieniach i w cierpieniach Twojej bolejącej Matki widzę jak żegnasz się i idziesz tam, gdzie woła Cię Wola Ojca. ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin