Kamienie.doc

(181 KB) Pobierz
Kamienie

http://www.forum.eksploracja.pl/download/file.php?id=28423

 

 

Kamienie

 

Iść drogą i potykać się o kamienie

które jak w betonie twardo  stoją na ziemi ,

to wielkie nieszczęście, pech na drodze życia

takiemu los niczego nie umila


Stoją i zawadzają, szydzą z potknięć o nie,

okazują zadowolenie, nie ruszysz ich z ziemi.
Gdy spojrzysz na nie bliska wszystkie podobne do siebie,

o tych samych nieprzyjemnych licach.


Są szorstkie na swej powierzchni, kształtem nieforemne ,

mimo, ze kamieniami, wydają dźwięki nieprzyjemne.
Zawsze naburmuszone stoją i czekają, jakby tu komuś zaczepić o nogi,

jakby okazać swą wyższość, stać zawsze u drogi.


Żadnego pożytku, z nich nie ma, po prostu są, i wołają o pomstę do nieba.
Spoglądam to na jeden , drugi, dziesiątki szorstkich nieprzyjemnych kamieni,

to jakbym widział ludzkie twarze, w grymasach,

w których nie ma radości, złość i pycha się mieni.


Taki jeden z drugim nawet miłym spojrzeniem się nie podzieli,

od dobra i pomocy innym wszystko go dzieli
Sam sobie jest panem i kłodą życia dla innych,

nie martwi się tym, bo nie wie ,że jest czemukolwiek winny.


Zachowuje się jak pies ogrodnika, sam nigdy nikomu nic nie da.
Garnie ku sobie i chełpi się tym co zdobył najczęściej nieprawidłowa drogą.
Ktoś przed wiekami wymyślił dla nich nazwę, i nazwał ich egoistami.
Ego wiadomo - końcówka - są zawsze w swym życiu sami.

 

Mój wiersz to ugorowe poletko

nasadziłem na nim same kąkole

jest pokrzywa i perz

Gdzie spojrzysz suche badyle

 

Pokazałem nas w prawdziwych w kamieniach

I ja tam wśród wielu jestem, tak mniemam

 


Autor:slonzok-knipser

Bolesław Zaja

Zgłoś jeśli naruszono regulamin