{1}{1}23.976 {12}{141}/Poprzednio w Spartacus: War of the Damned {141}{228}Sięgał po jedzenie,|ty obłškana pizdo! {230}{302}- Attiusz jest z nami.|- Jest pierdolonym Rzymianinem. {302}{350}Krassus odmawia mi ostrego ostrza. {352}{427}/- Z jakiego powodu?|/- Osobistego. {429}{487}- Zbójnicy z Cylicji.|- Piraci? {487}{556}Edyl i ja zawarlimy porozumienie. {559}{597}Nie będę błagała o swoje życie. {597}{659}Zrób to, a zostaniecie wypuszczeni. {662}{726}- Zniknšł walczšcy mężczyzna.|- Ulpianus? {748}{822}- Gadaj, gdzie oni sš.|- Nie wiem, o czym mówisz! {921}{952}/Przygotuj ludzi do natarcia. {954}{1072}- Twój ojciec wyranie zabronił...|- Mój ojciec pragnie bitewnego wilka. {1072}{1120}Nacierać! {1247}{1309}Nie ustępować, kurwa! {1309}{1343}Odwrót! {1343}{1417}Spartacus: War of the Damned [03x04] {1417}{1513}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: Igloo666 {1515}{1585}DZIESIĽTKOWANIE {1585}{1630}/To powinno wystarczyć. {1630}{1688}/Masz, ty pizdo! {1851}{1949}Mamy większe zmartwienia|niż ziarno od cylijskich mieci. {1952}{2014}Czym mielibymy się żywić?|Obietnicš lepszych dni? {2016}{2107}Napełniłbym brzuchy|mierciš Rzymian. {2107}{2175}Krassus z pewnociš|wyle więcej żołnierzy. {2175}{2223}Powinnimy się szykować,|żeby ich powitać. {2223}{2254}Szykujemy się. {2256}{2340}Pilnujšc, by nasi ludzie|nie szli do walki osłabieni przez głód. {2340}{2398}/Pełne żagle.|/Zostajemy tu na noc. {2400}{2470}Herakleo.|Jak ostatnia wyprawa? {2472}{2529}Jeli jestecie spragnieni,|bogowie okazali wam łaskę. {2532}{2561}Nie masz ziarna? {2561}{2652}Kilka pełnych amfor zdobytych|z rzymskiego statku. {2652}{2774}Jednak kapitan wolał|wypełnić je winem niż ziarnem. {2776}{2832}Wino nie nakarmi moich ludzi. {2834}{2963}Rzymianie ukryli większoć zbiorów|przed nadchodzšcym przymrozkiem. {2963}{3023}Ciężej jest pozyskać takš zdobycz. {3023}{3064}A cena ronie? {3067}{3110}Tak. {3287}{3313}Cofnšć się! {3316}{3388}Stójcie i uspokójcie się! {3419}{3517}Daj każdemu garć|i zabierz ich z portu. {3546}{3582}Spartakusie. {3584}{3654}Więcej niewolników|zbliża się do bramy. {3688}{3755}Im też dasz po garci? {3970}{4021}Wiesz co o mojej siostrze? {4023}{4090}Nie widziałem jej,|odkšd upadło miasto. {4119}{4184}Nie powinnimy marnować|resztek jedzenia na pierdolonych Rzymian. {4186}{4270}- Znasz moje zdanie na ten temat.|- Popieram Kriksosa. {4273}{4364}Dałem Laecie słowo.|Nie złamię go. {4455}{4517}Wpućcie mnie, proszę! {4663}{4781}Jeli macie jakš broń,|musicie zdać jš przed wejciem! {4802}{4831}Kurwa! {4834}{4855}Broń? {4855}{4903}Tylko to. {4934}{4977}Dziękuję. {4980}{5049}Wydaje się, że minęły wieki,|odkšd byłem taki jak on. {5085}{5162}- Pokaż znamię i okaż...|- Pokażcie znamię lub piętno, {5164}{5239}by dowieć, że jestecie byłymi|niewolnikami i wrogami Republiki! {5241}{5296}/Nie mamy dokšd się udać! {5296}{5339}Pokaż znamię. {5387}{5474}Najgroniejsza broń póki co. {5476}{5548}Nie obraziłabym się|o bliższš kontrolę... {5550}{5594}/Następny. {5936}{5996}/- Potrzebujemy miejsca do spania!|/- Otwórz torbę! {5996}{6037}Uspokój się, bracie. {6037}{6085}To ci się tu nie przyda. {6085}{6155}Spartakus nie lubi,|jak jego ludzie trzymajš pienišdze. {6155}{6198}Spartakusie! {6310}{6356}Ta ma wiedzę o armii Krassusa. {6358}{6416}Jakie pół dnia marszu|od naszej przystani. {6416}{6442}Jak wielka armia? {6442}{6505}Według niej większa|niż pieprzone miasto. {6507}{6560}Jednak rozbił obóz|i czeka z natarciem. {6560}{6620}Po co czekać,|skoro ma w dłoni takš armię? {6622}{6682}W dłoni ma tylko swojego kutasa,|jeli wierzy, że... {6685}{6759}/- Uciekać!|/- Pieprzeni Rzymianie! {6780}{6821}Zamknšć bramę! {6982}{7030}Z drogi, kurwa! {7514}{7609}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {7610}{7701}Pieprzone miecie wycišgnęły broń,|gdy kazalimy im pokazać znamię. {7737}{7787}Dzięki ci za pomoc. {7811}{7864}Nie ma większej chwały... {7864}{7917}niż mierć twojego wroga. {8116}{8202}Chciałbym ujrzeć|twoje znamię, przyjacielu. {8250}{8296}Z tym mogš być kłopoty. {8298}{8368}Większe, jeli nie będziesz go miał. {8485}{8579}Mój pan znaczył niewolników|blisko kutasa lub cipy, {8607}{8698}którymi zabawiał się na równi|podczas upojnych nocy. {8720}{8854}Tym nożem pozbyłem się pana|i jego pierdolonego znamienia... {8996}{9065}Okryj się i dołšcz do reszty. {9176}{9257}Obetnijcie im głowy|i ustawcie na pikach wzdłuż muru {9260}{9319}jako ostrzeżenie|przed następnymi próbami. {9348}{9423}Kriksosie, Ganikusie, Agronie, {9425}{9473}muszę z wami porozmawiać. {9866}{9933}Serce się kraje,|gdy widzę cię w takim bólu. {9936}{10000}Niewidoczna rana|jest jeszcze głębsza. {10000}{10051}Nie przyszedł do ciebie? {10075}{10207}Pamiętam surowe oblicze mojego ojca,|gdy przyprowadziłe mnie do obozu. {10238}{10300}Nie widziałem go od tego czasu. {10302}{10343}Nie martw się tš nieobecnociš. {10346}{10437}Umysł imperatora zajmujš myli|o zbliżajšcej się bitwie ze Spartakusem. {10439}{10487}Ruszamy, by odbić miasto? {10487}{10559}Nie otrzymałem rozkazu,|by zwinšć obóz. {10561}{10619}Choć wysłano na północ|znacznš grupę ludzi. {10621}{10660}Na północ? {10662}{10712}W jakim celu? {10715}{10775}Twój ojciec nie dzieli się|ze mnš takimi sprawami. {10777}{10837}To nas łšczy. {10883}{10928}Co z Cezarem? {10962}{11017}Kršży nad marniejšcym trupem, {11019}{11134}gotowy, by wyszarpać tytuł|słowa i woli mojego ojca? {11137}{11185}Nie ma go poród nas. {11185}{11271}- Cezar poległ?|- Tylko wykonuje rozkazy. {11307}{11348}Zostawcie nas. {11494}{11535}Wysłałe Cezara na misję? {11535}{11573}Planowanš od poczštku. {11576}{11681}Ukrył się wród buntowników,|by przypieszyć ich upadek. {11710}{11782}To dlatego zakazałe mu się golić. {11784}{11844}By przywdział wyglšd|tułaczego niewolnika. {11844}{11969}Musisz wyglšdać jak wilk,|jeli wataha ma cię przyjšć. {11990}{12053}Dobrze pomylany plan. {12067}{12165}Będę stał u twego boku,|kiedy zrodzi zabójcze owoce. {12165}{12223}Ten dzień jeszcze nie nadszedł. {12283}{12372}Odpoczywaj i daj ranie się zagoić. {12374}{12436}Jestem twoim słowem i wolš, ojcze. {12436}{12523}Moje miejsce nie jest na tyłach. {12585}{12640}Wdziej mundur. {12643}{12707}I porozmawiajmy o karze|dla twoich ludzi {12710}{12794}za głupiš próbę|przeciwko Spartakusowi. {12897}{12976}Nie potrafię zrozumieć,|czemu Krassus wstrzymuje się z natarciem. {12976}{13012}Do kutasa z nim. {13012}{13062}Wierzy, że garstka ludzi|może zakończyć bunt. {13065}{13160}Krassus nie działa tak|jak jego poprzednicy. {13160}{13252}Przyjmuje naszš taktykę,|próbujšc obrócić jš przeciwko nam. {13252}{13333}Powinnimy zachować ostrożnoć|i nie otwierać bramy. {13333}{13362}Nie odmówię wejcia tym, {13362}{13419}którzy ryzykowali życie,|by uciec od swoich panów. {13422}{13470}I tak już jest za póno. {13470}{13549}Wielu nieznanych nam już przeszło|przez bramę, dołšczajšc do nas, {13549}{13616}chyba że zewnętrzny wyglšd|skrywa mroczne zamiary. {13616}{13700}Jeli sš tacy poród nas,|musimy ich ujawnić. {13700}{13796}Pietrzš się te wszystkie "jeli".|Dodam jedno na szczyt. {13803}{13889}Jeli zgładzi cię jeden|z twojej gromady, {13904}{13966}jak poradzš sobie|bez przywództwa? {14019}{14103}Kriksos pokierowałby ich|właciwš drogš. {14103}{14170}Z pomocš mšdrych rad|zebranych przy tym stole. {14170}{14220}Modlę się do bogów, {14220}{14304}by taki dzień|nigdy nie nadszedł, bracie. {14328}{14438}Jednak gdybym sam miał dowodzić,|ruszyłbym prędko przeciwko Krassusowi. {14441}{14546}- Tu jestemy jednomylni.|- Jestemy ludmi krwi i wojny. {14549}{14618}A ulice robiš się niespokojne|przez tę bezczynnoć. {14621}{14719}Musimy trzymać się|uzgodnionego kursu. {14719}{14774}Utrzymamy przewagę miejskich murów, {14774}{14858}legiony Krassusa będš cierpieć|na otwartej przestrzeni, {14858}{14997}a my wyszkolimy rosnšce szeregi,|by odesłać osłabionego wroga do zawiatów. {14997}{15107}Gdyby tylko Attiusz żył,|by wykuć nam więcej broni. {15107}{15227}Chciałby, aby żył zdrajca,|a mózg Naevii zbrukał pieprzony piach? {15227}{15285}Niech Attiusz będzie przestrogš {15285}{15359}dla każdego, kto zechce|uwolnić Rzymian z kajdan. {15361}{15481}Skup się na teraniejszoci|i oceń zdolnoci nowo przybyłych. {15481}{15556}Wcišż trzeba znaleć zbiegłych Rzymian,|Krassus stoi pod bramš, {15558}{15604}a ty chcesz,|bym udawał pieprzonego doctore? {15606}{15692}Chcę, by obserwował czujnym okiem. {15726}{15793}Każdy wykraczajšcy|poza oczekiwania {15793}{15882}może okazać się|kim więcej, niż wyglšda. {15990}{16069}Dołšcz do brata|i załatwcie to. {16210}{16306}Wieki temu rzekłbym:|"Pierdoleni Galowie". {16320}{16407}- Gdyby Kriksosowi przyszło...|- Wcišż jeste wród żywych {16409}{16474}i pragnę, aby tak pozostało. {16479}{16587}Póki nie ujawnimy groby,|będę niczym pierdolony cień. {16659}{16778}Więc skryj się i spróbujmy|lepiej poznać naszego przeciwnika. {16850}{16951}Gdybym był Rzymianinem,|odebrałbym ci życie, a nie klepał w dupę. {16951}{16994}Jeszcze raz! {17277}{17378}Jeli on okaże się zabójcš,|to jestem fiutem Jowisza. {17402}{17452}Zero talentu. {17452}{17498}Mały kutas. {17536}{17574}Ty. {17589}{17634}Wystšp. {17845}{17932}Widziałem, jak władasz nożem|przeciwko zaskoczonemu wrogowi. {17932}{18040}Zobaczmy, jak sobie radzisz z mieczem|przeciwko bardziej bystremu oku. {18459}{18512}To próżny wysiłek. {18514}{18548}Jeli jest wród nich Rzymianin, {18548}{18627}to nie udawałby,|że nie potrafi walczyć? {18629}{18689}Zwierzę nie potrafi|ukryć prawdziwej natury. {18689}{18819}Gdy zagoniony do rogu,|wyszczerzy kły i kłapnie szczękš. {18979}{19044}Nie obcy jest ci szczęk stali. {19068}{19126}Każdy pasterz zna ten dwięk. {19128}{19241}Wielu pragnie prze...
Kubar1976