Koinu Dan no Monogatari.txt

(29 KB) Pobierz
00:00:30:TŁUMACZENIE:-==GUDZIA==-
00:00:35:Czeć, Mao-chan, nie rozłożysz parasola?
00:00:38:Ok.
00:00:42:Chodmy.
00:01:05:Halo?
00:01:06:Rezydencja Morishita.
00:01:08:Mao-chan? Czeć.
00:01:10:Wyglšda na to, że wrócę póniej do domu.
00:01:13:Mam spotkanie z ludmi z plantacji róż.
00:01:17:Poczekaj chwilę.
00:01:26:Cieszę się, że przyjechałe.
00:01:29:Goršcy towar, czyż nie?
00:01:34:Zostaw je w tym samym miejscu, co zawsze.
00:01:35:Dobrze. Zrobię to.
00:01:37:Szkoła się jeszcze nie zaczęła?
00:01:38:Mam jeszcze trochę czasu.
00:01:40:Id już, proszę.
00:01:43:Honami-chan, wybierasz się do liceum?
00:01:46:Oczywicie. Pomimo, że pracuję tu,|mogę zaczšć pierwszy semestr.
00:01:50:Wezmę to.
00:01:51:Dziękuję.
00:01:52:Przepraszam.
00:01:54:Jest tata?
00:01:56:Jeszcze nie.
00:01:57:Zarobię 2500 jenów.
00:01:58:Co do obiadu...
00:02:00:Jasne.
00:02:01:Tak, wiem.
00:02:03:Do zobaczenia.
00:02:06:Jestem w domu.
00:02:08:Witaj.
00:02:09:Gdzie byłe?
00:02:12:Byłem na powitaniu Dojo-san.
00:02:14:Mama mówiła, aby zaczšć obiad bez niej.
00:02:18:Powiedziała, że ma spotkanie|z ludmi z plantacji róż.
00:02:21:Powiedziała, że wróci póniej.
00:02:31:Co z twojš nowš pracš?
00:02:36:Już się zdecydowałem.
00:02:38:Naprawdę? Gdzie?
00:02:42:Chciałem porozmawiać o tym z waszš mamš, ale...
00:02:48:To firma budowlana w Toyama.
00:02:52:W Toyama?
00:02:54:Mylałem o Tokio, naprawdę.
00:02:57:Ale oni powiedzieli, że tam bardziej się przyda moje dowiadczenie.
00:03:01:To mała firma, ale doceniš tam moje umiejętnoci.
00:03:06:Ale Toyama jest daleko.
00:03:13:Mama mówi, że wynajmie mieszkanie|i zostanie w Tokio.
00:03:17:Ona nie chce zostawić swojej pracy.
00:03:21:Czy to oznacza, że macie zamiar się rozwieć?
00:03:24:Musicie się zdecydować...
00:03:27:z kim chcecie zamieszkać -|z mamš, czy z tatš.
00:03:32:Rozmawiałem już o tym z waszš mamš.
00:03:34:Powiedziała, że powinnimy uszanować waszš decyzję.
00:03:40:Jestem w domu.
00:03:43:Przepraszam za spónienie.
00:03:46:Powiedziałem im już.
00:03:50:I co?
00:04:00:To może być dla was trudne,|ale rozumiecie, prawda?
00:04:06:Nienawidzę takich wyborów.
00:04:10:Nie mogę wybierać pomiędzy mamš i tatš.
00:04:17:Nie zamieszkam z żadnym z was.
00:04:22:Co zamierzasz zrobić?
00:04:24:Zamieszkam z dziadkiem w Gunma.
00:04:28:Tak zrobię.
00:04:31:Mao!
00:05:00:Dzień dobry.
00:05:01:Dzień dobry.
00:05:06:Przedstawiam wam nowš koleżankę.
00:05:10:Morishita-san.
00:05:14:Nazywam się Morishita Mao.|Przyjechałam z Tokio. Miło mi was poznać.
00:05:20:Czeć, Mao-chan!
00:05:28:Hej! Hej!
00:05:30:Nazywam się Ayata Hitomi, ale nazywajš mnie Hitomi-chan.|Miło mi cię poznać.
00:05:33:Morishita-san!
00:05:36:Przyjechała z Tokio?
00:05:37:Czemu opuciła to miasto?
00:05:39:Twój tata wyjechał? Gdzie on teraz pracuje?
00:05:43:Co was to obchodzi?
00:05:51:Widziała to?
00:05:54:Zadziera nosa tylko dlatego,|bo przyjechała z Tokio?
00:05:57:Masz rację.
00:05:59:Tak.
00:06:01:Morishita-san!
00:06:02:Lubisz piłkę nożnš?
00:06:03:Niespecjalnie.
00:06:05:Chciałaby należeć do naszej drużyny?
00:06:07:To nie jest trudne.
00:06:10:Nie sšdzę.
00:06:11:Chod, zobaczysz.
00:06:13:Możesz mieć też innych przyjaciół,|niż ci ze szkoły.
00:06:15:Nie dbam o przyjaciół. Nie potrzebuję ich.
00:06:18:Nie chcesz mieć przyjaciół?
00:06:21:I co z tego?
00:06:26:Nie ma ich tu?
00:06:28:Schowali je.
00:06:32:Może sš tu?
00:06:34:Kto to zrobił?
00:06:38:Hej, zaczekaj!
00:06:40:Czekaj!
00:06:45:Ty to zrobiła, prawda?
00:06:46:O czym ty mówisz?
00:06:48:Co za głupota - chować buty.
00:06:50:Twoje metody sš stare jak wiat.
00:06:52:Ale to cię zdenerwowało, prawda?
00:06:54:Dlaczego nie pokażesz nam,|jak to się robi w Tokio, Morishita-san?
00:06:59:Tak! Pokaż nam!
00:07:02:Przepraszam, ale nie będę waszym giermkiem.
00:07:18:Kengou! Dokšd idziesz?
00:07:20:Hej, to niebezpieczne!
00:07:24:Oneechan, tam co jest.
00:07:26:To się rusza!
00:07:27:Tak.
00:07:30:Oneechan, to szczeniaczek.
00:07:34:Jest taki słodki.
00:07:36:Musisz być bardzo samotny i przestraszony.
00:07:39:Oneechan, zabierzmy go ze sobš.
00:07:42:Nie możemy go zatrzymać.
00:07:45:Przykro mi.
00:07:47:Chcesz go tak tu zostawić?
00:07:48:Gdy go zabierzemy do domu, mama nas zabije.
00:07:51:Chodmy do domu.
00:07:56:Co się stało?
00:07:58:W tym pudełku jest piesek.
00:08:00:Rena-san, ty lubisz psy.|Nie chciałaby go zatrzymać?
00:08:03:Jest słodki.
00:08:05:Pies bez rodowodu...Nie.
00:08:08:Chodmy.
00:08:24:Ja odbiorę.
00:08:29:Tak?
00:08:31:Mamo?
00:08:33:Jest tutaj.
00:08:35:Oneechan, to mama.
00:08:41:Czeć, tu Chika.
00:08:44:Chika?
00:08:45:Idę do biura i stamtšd wrócę do domu.
00:08:50:Robisz co do jedzenia?
00:08:52:Tak.
00:08:54:Zrobiła pranie?
00:08:55:Jeszcze nie.
00:08:58:Zrób to zanim się ciemni.
00:09:02:Tak.
00:09:05:Dobrze.
00:09:13:Mao-chan, jeli co ci nie smakuje,|nie musisz tego jeć.
00:09:17:Nie, wszystko mi smakuje.
00:09:20:Jestem w domu.
00:09:21:Witaj.
00:09:23:Mao-chan, jak minšł pierwszy dzień w nowej szkole?
00:09:26:Mao, jak było?
00:09:28:Czy wszyscy byli mili dla ciebie?
00:09:31:Czy ciepło cię przyjęli?
00:09:34:Wszyscy byli mili.
00:09:36:Smacznego.
00:09:38:Co?
00:09:40:Najpierw się przebierz.
00:09:42:Dobrze. Umieram z głodu.
00:09:55:Rozłożyła futon (japońskie łóżko)?
00:09:56:Tak.
00:10:03:Dzieci nie powinny tego robić.
00:10:05:Ale to mieszne.
00:10:07:Przedtem mielimy zwyczajne łóżko.
00:10:08:To mój dom, możesz robić, co tylko chcesz.
00:10:15:Id, we kšpiel.
00:10:17:Dobrze.
00:10:21:Co mówił Yoshitaka-san?
00:10:23:Mówiłem ci, powiedział że wahał się jaki czas.
00:10:27:Zastanawiam się, czy postšpił słusznie, rozwodzšc się z niš.
00:10:30:Nie chcę wiedzieć.
00:10:33:Jej ojciec wyjechał, nie pytajšc nas o zdanie.
00:10:40:Zostawił jš tak po prostu pod naszš opiekš.
00:10:43:Nie może zostać tu na zawsze.
00:10:47:Nie przejmuj się tym,|co mówi moja matka.
00:10:51:Cokolwiek się stanie, ja ci pomogę.
00:10:54:Jeli znajdziesz chłopaka, możesz mnie poprosić o poradę.
00:11:04:Szczeniaczku!
00:11:07:Gdzie jeste?
00:11:11:Kto cię zabrał?
00:11:33:Tu jeste.
00:11:34:Czułe się samotny?
00:11:43:Dziękuję za zakupy.
00:11:52:Nie ma za co.
00:11:59:630 jenów.
00:12:29:Hej, zaczekaj!
00:12:33:Ukradła mleko, prawda?
00:12:35:Nie możesz go zabrać bez płacenia.
00:12:46:Zapraszam.
00:12:54:To będzie 150 jenów.
00:12:57:Powiedziała 150 jenów.
00:13:00:Nie mam pieniędzy.
00:13:02:To dlatego kradniesz?
00:13:04:Ona nie jest złodziejkš.
00:13:05:Po prostu zapomniała zapłacić.
00:13:08:Ja za to zapłacę.
00:13:11:Nie możesz tego robić.
00:13:13:Jeli będziesz krać, przyłapiš cię. Tu sš kamery.
00:13:16:Kilka razy i mnie złapali.
00:13:20:To było dawno temu.
00:13:23:To będzie razem 645 jenów.
00:13:27:Następnym razem zapytaj mamę,|czy możesz co kupić.
00:13:30:Jeli chcesz się napić mleka...
00:13:32:To nie dla mnie. To dla pieska.
00:13:36:Dla pieska?
00:13:37:Znalazłam szczeniaka. Jest taki słodki.
00:13:48:Jego właciciciel musiał być okrutny.
00:13:51:Jestem pewna, że on czekał na mnie.
00:13:54:Kiedy usłyszał mój głos,|Dan szczeknšł "Jestem tutaj"!
00:13:58:Dan?
00:13:59:Dan, ponieważ mieszka tu, w danchi (blok mieszkalny w Japonii).
00:14:03:Zamierzasz trzymać go tu w tajemnicy?
00:14:06:To bez sensu.
00:14:10:Dan!
00:14:16:Dan, przestań!
00:14:18:Dan!
00:14:24:Dan! Co się stało?
00:14:27:Dan, przestań!
00:14:41:Dan! Dan!
00:14:46:Dan! Dan!
00:14:48:Hej, co się stało temu psu?
00:14:52:To dziwne.
00:14:53:Co mu się stało?
00:14:55:Może on jest lepy?
00:15:00:Gdzie o tym słyszałam.
00:15:01:Zwierzęta, które nie widzš, kręcš się wkółko.
00:15:05:To twój piesek?
00:15:07:Nie.
00:15:08:Jest bezpański, prawda?
00:15:10:Biedne maleństwo, jest lepe.
00:15:16:Dan, ty naprawdę nie widzisz?
00:15:38:Yaoi!
00:15:43:Gdzie była tak długo?
00:15:45:Miałam nocnš zmianę.
00:15:50:Zjedz obiad.
00:15:52:Czasem bywasz naprawdę upierdliwy.
00:16:18:Hej, ty...
00:16:21:To jest ten piesek, którego znalazła?
00:16:28:Pozwól mi zobaczyć.
00:16:38:Oneesan, nie mów mamie o tym, co się dzi stało.
00:16:42:Nie martw się. Nikomu nie powiem.
00:16:45:Ale trzeba uważać.|Jeli tata się dowie, będš problemy.
00:16:51:Potrafi się czepiać.
00:16:54:Następnym razem przyniosę mleko.
00:16:57:Powodzenia.
00:17:00:Do zobaczenia.
00:17:09:Dawno temu, wulkan Iwatesan wybuchał wielokrotnie.
00:17:15:Wszystko zostało pogrzebane pod pyłem wulkanicznym.
00:17:19:Nawet wielkie skały.
00:17:23:Co to? Powiedz nam.
00:17:26:Znowu się poruszyło. To jakie zwierzę.
00:17:29:Hej, pokaż nam!
00:17:31:Hej, wy!
00:17:33:On należy do mnie. Macie jaki problem?
00:17:36:Nie.
00:17:37:Nie mówcie o tym nauczycielom.
00:17:39:Nie powiemy.
00:17:45:Cieszę się, że chodzimy do tej samej szkoły.
00:17:48:Czemu przyniosła go do szkoły?
00:17:51:Bałam się, że tam spotka go co złego.
00:17:58:Wiecie co?
00:18:18:Przyniosła chleb?
00:18:20:Tak, to twoje mleko?
00:18:23:Pewnie.
00:18:25:Morishita-san!
00:18:27:To moje mleko, prawda?
00:18:29:To ty je zabrała.
00:18:31:Przepraszam, mylałam że go nie potrzebujesz.
00:18:33:Ponieważ to moje mleko, ja go nakarmię.
00:18:36:Jak się wabi?
00:18:37:Dan.
00:18:38:Może powinnam się nim zaopiekować.
00:18:42:Jedz, Dan!
00:18:44:Jedz, Dan!
00:18:46:Dalej, piesku!
00:18:48:Dan!
00:18:51:Co jest z tym kundlem?
00:18:53:Nie słucha mnie.
00:18:54:Poskarżę się.
00:18:57:Racja.
00:18:58:Sš siebie warci.
00:18:59:Rzeczywicie.
00:19:08:Tu sš pienišdze.|Boże, wysłuchaj mojej proby.
00:19:12:Chcę, aby Dan znalazł właciciela.
00:19:15:Ja jestem jego włacicielem.
00:19:18:Ale ty mieszkasz w bloku, a Dan jest niewidomy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin