Doctor Who - Christmas special 2010 - A Christmas Carol.txt

(40 KB) Pobierz
{1}{100}
{303}{391}/Wszyscy pasażerowie proszeni sš o|/powrót na swoje miejsca i zapięcie pasów./
{392}{463}/Dowiadczamy niewielkich turbulencji.
{464}{564}Oba silniki wysiadły,|bramka burzowa w fazie krytycznej.
{565}{635}Rozbijamy się!|Boże Narodzenie jest odwołane.
{697}{749}Wkraczamy w atmosferę!
{750}{842}- Utrzymujcie statek w poziomie!|- Jakim poziomie? Nic nie widzę!
{843}{914}Co to jest?
{915}{957}Chmury?
{958}{1009}Co to za chmury?
{1010}{1093}- Wysyłasz sygnał SOS?|- To nie ja!
{1100}{1159}/APARTAMENT NOWOŻEŃCÓW
{1160}{1221}Kto jest w apartamencie nowożeńców?
{1297}{1342}- Wezwałam pomoc.|- Kim, u diabła, jeste?
{1343}{1445}- Mam przyjaciela, pomoże nam!|- I co masz na sobie?
{1458}{1486}Nieważne.
{1487}{1551}- Zajmujesz apartament nowożeńców?|- Och, zamknij się!
{1596}{1665}Amy, to przestało mrugać.|Czy to znaczy, że jest w drodze?
{1666}{1768}- Apartament nowożeńców?|- Och, tak, te ciuchy...
{1769}{1831}- To taka zabawa.|- Serio, zamknij się!
{1832}{1885}Stracilimy 80% czujników na kadłubie.
{1886}{1970}Czy to znaczy, że jest w drodze?|Czy że mam zmienić żarówkę?
{1971}{2059}- Jest w drodze, jak zawsze.|- I pojawia się w ostatniej chwili.
{2060}{2116}Jeli nie ustanowimy orbity, już po nas.
{2117}{2177}Nie mam o co się zaczepić.|Lecę na olep.
{2237}{2277}No dalej, Doktorze...
{2278}{2350}Co nadlatuje.|Co małego, jak prom.
{2351}{2430}- Choć raz się nie spóniaj.|- Dostalimy wiadomoć.
{2431}{2487}- Z drugiego statku.|- Pokaż jš na ekranie.
{2520}{2580}/RUSZ SIĘ, POND.
{2626}{2683}- Co to znaczy?|- Boże Narodzenie!
{3032}{3202}Pobrano z Chomika HOOLIMAN. WWW.CHOMIKUJ.PL
{3427}{3543}OPOWIEĆ WIGILIJNA|Scenariusz:
{4199}{4277}/Na każdym wiecie,|/na którym sš ludzie,
{4278}{4406}/w najmroczniejszym momencie zimy,|/w samym jej rodku,
{4407}{4505}/wszyscy przystajš, by się uciskać.
{4506}{4590}/Jakby chcieli sobie pogratulować.
{4591}{4651}/"Dobra robota."
{4652}{4723}/"Jestemy w pół drogi z ciemnoci."
{4866}{4959}/Na Ziemi nazywalimy to Bożym Narodzeniem.
{4960}{5022}/Albo przesileniem zimowym.
{5146}{5254}Na tej planecie pierwsi osadnicy|nazwali to Kryształowš Ucztš.
{5255}{5298}Wiecie, jak ja to nazywam?
{5299}{5383}Oczekiwaniem czego za nic!
{5422}{5469}Proszę pana. Panie Sardick.
{5470}{5510}Prosimy tylko o jeden dzień.
{5511}{5572}Proszę jš wypucić na więta.
{5614}{5679}- Uwielbia Boże narodzenie.|- Naprawdę?
{5680}{5760}Uwielbia? Rozumiem!
{5761}{5796}Hej!
{5797}{5890}Pobudka, sš więta!
{5891}{6040}Wiecie co?|Chyba ma do tego doć chłodny stosunek.
{6113}{6179}To było zabawne.
{6180}{6225}Jest zamrożona.
{6226}{6269}Słucham?
{6270}{6317}Jest w lodzie, nie słyszy pana.
{6318}{6424}Ale z ciebie mšdry chłopiec.
{6425}{6480}Musi was strasznie irytować.
{6481}{6586}- Ile?|- 4500 Gideonów, proszę pana.
{6587}{6671}Pożyczylicie 4500 Gideonów.
{6672}{6766}Mała panna Boże Narodzenie|jest moim zastawem.
{6767}{6845}Nie chcemy jej odzyskać.|Prosimy o jeden dzień.
{6846}{6886}Proszę jej pozwolić|spędzić z nami więta.
{6887}{6962}Proszę pana, to prezydent.
{6963}{6998}Powiedz mu,|że jestem zajęty.
{6999}{7096}Na czym stanęło?
{7097}{7187}Ach, tak!|Muszę przyznać, że masz ładnš córkę.
{7188}{7290}- Może powinienem jš zatrzymać.|- To nie jest moja córka.
{7291}{7329}To moja siostra.
{7330}{7439}Wiele lat temu z własnej woli weszła w lód,|aby pomóc rodzinie w kłopotach.
{7440}{7555}Przepraszam, prezydent mówi, że statek|klasy galaktycznej jest uwięziony w chmurach.
{7556}{7604}Musimy pozwolić mu wylšdować.
{7605}{7693}- Albo?|- Albo się rozbije, proszę pana.
{7694}{7770}To też jakie lšdowanie, prawda?
{7771}{7893}Przyleciał z Ziemi,|na pokładzie jest ponad 4000 osób.
{7894}{7942}Jeli trochę poczekamy, to się zmieni.
{7943}{7997}Nie może mu pan pozwolić się rozbić.
{7998}{8060}Kto tak twierdzi?
{8061}{8107}Daj mi go.
{8108}{8178}Słuchaj, kwiatuszku,|i tak jestemy przeludnieni.
{8179}{8252}Więcej ludzi nie może się pojawić na tej planecie.
{8253}{8371}Nie ja ustalam zasady.|Chwila, przecież ustalam!
{8372}{8423}Dobra, wy tam.
{8424}{8470}Biedni, żebrzšcy ludzie.
{8471}{8517}Wracajcie do domu|i módlcie się o cud.
{8833}{8932}Kurczę, przepraszam!
{8933}{9048}Wigilia, byłem na dachu, zobaczyłem komin.|Nie mogłem się powstrzymać!
{9049}{9131}Nie martwcie się,|grubas przyjdzie póniej.
{9132}{9234}Tak tylko sprawdzam możliwoci... komina.
{9235}{9327}Dobry rozmiar i przyczepnoć...
{9328}{9377}- Jestem na tak!|- Grubas?
{9378}{9500}Dziadek Mróz, w. Mikołaj,|albo, jak ja go nazywam, Jeff.
{9501}{9553}więty Mikołaj nie istnieje.
{9554}{9677}Ach tak? To ja i w. Mikołaj.|Posiadłoć łowiecka Franka Sinatry, rok 1952.
{9678}{9735}Ten facet w tle,|ten z blondynkš, to Albert Einstein.
{9736}{9808}Na naszš trójkę razem trzeba uważać!
{9809}{9924}W porzšdku?|Wierz w niego i bšd grzeczny.
{9925}{9952}Co my tu mamy?
{9953}{10047}Podoba mi się to duże, błyszczšce,|rozwietlone co, to mnie tu sprowadziło.
{10048}{10092}Takie cosie i ja|zawsze się dogadujemy.
{10093}{10161}No, nie dosłownie,|chyba że nauczę to mówić.
{10162}{10311}To co jest podłšczone do|iglicy twojej kopuły i kontroluje niebo.
{10312}{10421}Technicznie kontroluje chmury,|które technicznie nie sš wcale chmurami.
{10422}{10496}To znaczy, to chmury|drobnych czšsteczek lodu.
{10497}{10559}Lodowe chmury,|cudownie, kto to?
{10560}{10644}- Nikt ważny.|- Nikt ważny?
{10645}{10709}Kurczę, niesamowite.
{10710}{10838}900 lat podróży w czasie i przestrzeni,|a jeszcze nie spotkałem kogo, kto nie byłby ważny.
{10839}{10980}Zjem swój kapelusz, jeli ta konsola|nie jest kluczem do uratowania statku.
{10981}{11035}Zjadłbym, gdybym miał kapelusz.|Zjem czyj kapelusz.
{11036}{11100}Nie kiedy będzie go używał, nie chcę|przerazić zakonnicy czy kogo.
{11101}{11163}Przepraszam za bełkot,|ale to nie chce działać!
{11164}{11266}Konsola jest izomorficzna,|tylko ja mogę jej używać.
{11267}{11326}Ty krętaczu.
{11327}{11400}Izomorficzna konsola!|Co takiego nie istnieje.
{11874}{11921}Konsola jest izomorficzna.
{11922}{11979}Niebo tej planety jest mojš własnociš.
{11980}{12049}Moja rodzina je okiełznała|i teraz należy do mnie.
{12050}{12088}Okiełznała niebo?
{12089}{12220}- Co to znaczy?|- To znaczy, że jestem Kazran Sardick.
{12221}{12296}Jak możesz tego nie wiedzieć?
{12297}{12391}Chyba łatwo się nudzę.
{12392}{12465}Czyli potrzebuję twojej pomocy.
{12466}{12501}Umów się na wizytę.
{12502}{12613}4003 ludzi jest uwięzionych w chmurach na tym statku.
{12614}{12672}Zginš, jeli im nie pomożesz.
{12673}{12712}Tak.
{12713}{12770}Możesz temu zapobiec.
{12771}{12815}Wiem, ale nie zamierzam.
{12816}{12867}Do widzenia, znudzilicie mnie.|Chuck!
{12970}{13064}- Spójrz na siebie, jeste taki grony.|- Na statku sš 4003 osoby.
{13065}{13150}Nie pozwolę im dzi zginšć.|Wiesz, co to dla ciebie znaczy?
{13151}{13213}- Co?|- Jeste 4004.
{13214}{13263}To miała być groba?
{13264}{13340}Cokolwiek się dzi stanie, pamiętaj.
{13341}{13382}Sam to na siebie cišgnšłe.
{13383}{13457}Tak, tak.|Zabierzcie go stšd!
{13458}{13573}I następnym razem przyprowadcie mi|zabawniejszych biedaków.
{13707}{13771}- Nie, przestań!|- Nie dotykaj go!
{13900}{13938}Zabierzcie ich stšd!
{13939}{14031}Zabierzcie stšd tę mierdzšcš rodzinę!
{14032}{14077}Idziemy!
{14176}{14231}Co? Czego chcesz?
{14232}{14297}Prostego życia.
{14298}{14371}- Nie uderzyłe chłopca.|- Uderzę następnym razem!
{14372}{14435}Wcale nie.|Dlaczego?
{14436}{14501}Co mi umknęło?
{14502}{14588}Wyno się z mojego domu!
{14589}{14687}- Fotele, oczywicie! Jaki jestem głupi!|- Fotele?
{14688}{14797}Za mnš wisi obraz, mógłby przedstawiać ciebie,|ale jest za stary, więc to twój ojciec.
{14798}{14846}Fotele sš od niego odwrócone.|Tata umarł 20 lat temu.
{14847}{14896}Nadal jeste niespokojny w zasięgu jego wzroku.
{14897}{14973}Na obrazie jest choinka,|ale w domu nie ma żadnej, chociaż jest wigilia.
{14974}{15026}Boisz się go i boisz się, że jeste taki jak on.
{15027}{15081}Ale na szczęcie nie jeste.|Nie do końca. Wiesz dlaczego?
{15109}{15163}Dlaczego?
{15164}{15217}Bo nie uderzyłe chłopca.
{15269}{15323}Wesołych wišt, panie Sardick.
{15324}{15402}Nienawidzę wišt!
{15403}{15460}Nie powinien pan, pasujš do pana.
{15461}{15522}Pasujš? Co to znaczy?
{15561}{15627}W pół drogi z ciemnoci.
{15770}{15874}Wecie jš na dół do innych|i posprzštajcie tu!
{15962}{16022}Wszystko padło!|Piec pomocniczy pękł.
{16023}{16067}- Masz już plan?|- Jasne.
{16068}{16118}Kłamiesz?
{16119}{16176}- Jasne.|- Nie traktuj mnie jak idiotki.
{16177}{16245}- Kłamał?|- Nie, skšd.
{16246}{16328}Dobra, dobre wieci. Namierzyłem|urzšdzenie, które kontroluje chmury.
{16329}{16409}Mógłbym go użyć, żeby oczycić wam|drogę do gładkiego lšdowania.
{16410}{16462}To wietne wieci!
{16463}{16537}- Ale nie mogę użyć tego urzšdzenia.|- Już gorzej.
{16538}{16584}- Ale znam człowieka, który może.|- To na co czekasz?
{16585}{16651}- Nienawidzi mnie.|- Byłe wyjštkowo czarujšcy i błyskotliwy?
{16652}{16701}- Skšd wiedziała?|- Szczęliwy traf.
{16702}{16762}- Proszę pana...|- Czekaj.
{16763}{16836}Jeszcze nie widziałem,|żeby kto się tak postawił panu Sardickowi.
{16837}{16886}Niech pana Bóg błogosławi i wesołych wišt.
{16887}{16969}- Wesołych wišt. Przepraszam, jestem zajęty.|- Proszę lepiej wejć do rodka.
{16970}{17073}- Mamy dzi gęstš mgłę i alarm rybny.|- Dobra. Chwila, alarm rybny?
{17074}{17154}- Wie pan, jakie sš, kiedy zgłodniejš.|- Tak, ryby, rozumiem. Ryby?
{17155}{17184}To pewnie przez pana Sardicka.
{17185}{17270}Zawsze przepuszcza trochę ryb,|kiedy ma zły humor.
{17271}{17360}- Dziękuję.|- Jeszcze raz najlepsze życzenia.
{17407}{17433}Ryby?
{17434}{17507}Doktorze, kapitan mówi,|że mamy mniej niz godzinę.
{17508}{17546}/Co mam...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin