{1}{23}movie info: DIV3 512x384 23.976fps 349.6 MB|/SubEdit b.3886 (http://alfa.icis.pcz.czest.pl/~subedit)/ {24}{71}Napisy wykona� na podstawie t�umaczenia|TVP2 i w�asnym {72}{119}/Gildor4|gildor4@wp.pl {120}{191}UWAGA: Napisy zawieraj� tagi.|Odtwarza� tylko Cinemaplayer 1.5 beta 6 lub wy�szy {192}{287}Przegl�da�em przebieg pana s�u�by. {288}{382}Panama i Grenada, Zatoka Perska {408}{495}{P:0}Zwyci�stwa i tragedie. {503}{598}Jest dla mnie jasne panie pu�kowniku,|�e pana pr�by samob�jstwa s� poprostu ... {599}{646}Wo�aniem o pomoc! {647}{742}Pr�bowa� pan pope�ni� samob�jstwo|trzy razy w ci�gu trzech tygodni.|Je�li chcia�by pan naprawd� ... {743}{790}Nie rozumie pan... {791}{895}On mi nie pozwala.|Nie daje mi umrze�! {911}{1004}Kto? Kto panu nie daje umrze�? {1319}{1453}Odpr� si�. |Wr�c� za chwile z czym� co pozwoli ci zasn��. {2757}{2841}Nie r�b tego pu�kowniku! {2901}{2971}Nie tym razem! {2997}{3071}Nie! Zostaw mnie! {3117}{3176}O bo�e! {3333}{3356}Gdzie on jest? {3357}{3428}Tam. Ostro�nie. {3956}{4057}M�wi�em...|�e on nie da mi umrze�... {4196}{4273}Z ARCHIWUM X|CHODZI� {5371}{5442}{P:0}Nie chce o tym wi�cej rozmawia�. {5443}{5513}M�wi�em im wiele razy,|ale nie s�uchali. {5514}{5561}Nie wierz� panu? {5562}{5585}{P:0}W�a�nie. {5586}{5681}{P:0}Napisa� pan w raporcie, �e zauwa�y� kogo� w czasie wypadku|Wierzy pan �e w pokoju by� kto� jeszcze ? {5682}{5753}{P:0}To nie by� wypadek. |Nie rozumiesz? {5754}{5849}Ale ta osoba uratowa�a panu �ycie. |Czy to prawda? {5850}{5943}{P:0}Prosz� na mnie popatrze�! {5946}{6017}{P:0}Nie mam �ycia... On mi je zabra�. {6018}{6065}Ma pan jakie� poj�cie kto? {6066}{6113}Nigdy go wcze�niej nie widzia�em. {6114}{6233}{P:0}Ale wygl�da jak �o�nierz... |zawsze stoj�cy na baczno��. {6234}{6257}Ameryka�ski? {6258}{6377}{P:0}Albo jeden z ch�opc�w saddama... |kt�ry wr�ci� si� ze mn� policzy�. {6378}{6468}Kim kolwiek jest... zna mnie. {6474}{6544}Rozmawia� z panem? {6545}{6640}{P:0}Powiedzia�, "Przyszed� tw�j czas"... {6641}{6688}{P:0}Potem zacz�� zabiera�... {6689}{6760}Co zacz�� zabiera�? {6761}{6832}Wszystko. Moj� �on�... Moje dzieci... {6833}{6904}KLASYCZNY SYNDROM ZATOKI {6905}{6952}Jak to zrobi�? {6953}{7008}Jak? {7025}{7103}Spali� ich �ywcem... {7121}{7192}{P:0}A teraz ka�e mi cierpie�, {7193}{7283}poniewa� nie daje mi umrze�. {7313}{7440}Agenci Mulder i Scully? |Mo�emy na chwil� porozmawia�? {7648}{7719}{P:0}Powiedziano mi abym powiedzia�a pa�stwu,|�e �ledztwo ma by� zawieszone. {7720}{7743}{P:0}Kto tak powiedzia�, kapitanie? {7744}{7815}{P:0}Prze�o�ony pu�kownika Stans'a|Genera� Callahan. {7816}{7863}Co� jest nie tak? {7864}{8007}{P:0}Regulamin wymaga aby wszystkie kryminalne sprawy|dotycz�ce �o�nierzy by�y prowadzone przez wojsko|i wy�szego rang� oficera. {8008}{8055}{P:0}Nie wpisali�my si� do ksi�gi go�ci? {8056}{8103}�amiecie procedur�. {8104}{8199}{P:0}Przepraszam, czy genera� Callahan ma zwierzchnika? {8200}{8223}{P:0}S�ucham? {8224}{8271}{P:0}Do kogo musieliby�my si� zwr�ci�|gdyby�my chcieli rozpocz�� �ledztwo w jego sprawie? {8272}{8319}Jakiej? {8320}{8343}Jakiejkolwiek {8344}{8415}Genera� Callahan jest tutaj najwy�szy rang�. {8416}{8463}Chcieliby�my z nim porozmawia�. {8464}{8510}Nie wiem czy to mo�liwe. {8511}{8582}Niech pani go o to poprosi.|Prosz� powiedzie�, �e taki mamy regulamin. {8583}{8630}Tymczasem chcieliby�my sko�czy�|rozmow� z pu�kownikiem Stans'em. {8631}{8755}Nie wiadomo kiedy znowu|zechce pope�ni� samob�jstwo. {8871}{8949}Sko�czmy to, Mulder. {9375}{9422}Mam ten sam sen prawie ka�dej nocy. {9423}{9537}Wiem �e wielu z was ma ten sam sen."Chodzi�". {9566}{9637}W moim �nie,|mog� wsta� z krzes�a.|Mog� sta�. {9638}{9685}Patrz� na korytarz, {9686}{9781}Nie jestem na oddziale, lecz w domu. {9782}{9829}Z moja ma�� c�reczk�. {9830}{9901}Bez namys�u,|robi� krok w jej kierunku... {9902}{9949}A potem drugi... {9950}{10069}Podnosz� j�|i wynosz� na dw�r. Na moich w�asnych nogach. {10070}{10117}Na dworze jest m�j ma�y synek. {10118}{10189}Biegniemy razem... {10190}{10237}Biegniemy! {10238}{10309}Ja. Moje nogi takie jak by�y dawniej. {10310}{10453}Gramy w football...|Pokazuj� mu par� zwod�w...|tak jak to robi� m�j ojciec. {10454}{10524}Wracamy do domu. {10525}{10618}Bez kul i inwalidzkiego w�zka. {10621}{10668}Wiem, �e nigdy nie b�d� chodzi�,|ale tan sen jest bardzo realistyczny. {10669}{10751}My�l�, �e mo�e kiedy�... {10789}{10856}Juz to widz�. {10861}{10908}Wszystkich interesuje co my�lisz, Leonardzie. {10909}{10980}Naprawd� chcecie wiedzie� co my�l�? {10981}{11028}�al mi was, Naprawd�. {11029}{11124}Z wasz� koszyk�wk� dla niepe�nosprawnych|i wy�cigach na w�zkach inwalidzkich. {11125}{11172}Zachowujecie si� jak by�cie byli normalnymi lud�mi. {11173}{11220}Jeste�my normalnymi lud�mi. {11221}{11268}Przegl�da�e� si� ostatnio w lustrze? {11269}{11339}Nie masz nogi. {11437}{11484}Ja nie mam obydwu! Gdzie... {11485}{11555}Gdzie s� moje r�ce? {11556}{11627}- Wiemy co czujesz.|- Nie nie wiecie. {11628}{11699}Sk�d u licha mo�ecie to wiedzie�? {11700}{11747}Jest tylko jeden spos�b �e by�cie mogli to odczu�. {11748}{11843}Mog� si� jedynie modli� do boga|aby zabra� wam r�ce i nogi. {11844}{11947}Wtedy tylko dowiecie si� jak to jest! {12036}{12097}Roach... {12300}{12347}Przykro mi, panowie... {12348}{12429}Spr�bujmy jeszcze raz. {12468}{12490}Co jest, Roach? {12491}{12538}Co? {12539}{12610}Masz min� "Ju� nie mog�"|sp�jrz na siebie. {12611}{12634}Co si� sta�o? {12635}{12682}Nic. Bull. {12683}{12730}Sp�dzi�em z tob� dwa lata w wie�yczce czo�gu, {12731}{12778}Wiem kiedy ci� co� gryzie. {12779}{12826}Dalej �o�nierzu.|Z�� raport. {12827}{12931}FBI jest na dole.|Pytaj� o pu�kownika. {12947}{12994}Do diab�a z nimi. {12995}{13042}Roach? S�yszysz mnie? {13043}{13141}Do diab�a z nimi.|Zapomnij o nich. {13187}{13258}Panie generale. {13283}{13354}Agenci Mulder i Scully|przyszli si� z panem widzie�. {13355}{13378}Dzi�kuje, kapitanie. {13379}{13402}Generale. {13403}{13474}Poprosi�em pani� kapitan|aby skontaktowa�a si� z departamentem sprawiedliwo�ci {13475}{13593}I poinformowa�a o waszym|nieregulaminowym dochodzeniu. {13594}{13665}Dobry moment by panu podzi�kowa�,|�e zechcia� si� pan z nami spotka�. {13666}{13737}Zapewniam was, �e zajmiemy si� t� spraw�. {13738}{13833}Nareszcie dotar�a do pana,|powaga sprawy pu�kownika Stans'a. {13834}{13881}Jakiej sprawy? Nie ma �adnej sprawy. {13882}{13929}To po prostu bardzo chory cz�owiek. {13930}{13953}To juz wiemy. {13954}{14001}Ale w jego aktach brak kilku wa�nych fakt�w, {14002}{14049}O kt�rych dopiero on nam powiedzia�. {14050}{14121}Jestem pewien,�e wszystko|co dotyczy Stans'a jest w jego aktach. {14122}{14169}Poza wzmiank� o �mierci jego �ony {14170}{14289}I dw�jki dzieci w po�arze domu trzy miesi�ce temu. {14290}{14337}To by� tragiczny incydent. {14338}{14361}Nie w�tpi�. {14362}{14457}Ale w jego aktach nie ma o tym �adnej wzmianki. {14458}{14504}Stans stara� si� uratowa� rodzin�. {14505}{14600}Twierdzi, �e zjawa jakiego� �o�nierza uniemo�liwi�a mu to. {14601}{14624}Zrozum. {14625}{14744}Znam Stans'a od bardzo dawna|i nie w�tpi�, �e strasznie cierpia�. {14745}{14816}Podobnie jak sier�ant Kevin Aiklen... {14817}{14864}Zna go pan. Prawda? {14865}{14936}Tak. S�u�y� pod moj� kom�d� w Zatoce Perskiej. {14937}{15008}P� roku temu, Aiklen tak�e straci� rodzin� w po�arze domu. {15009}{15080}Potem by� leczony psychiatrycznie. {15081}{15176}Twierdzi�, �e chce umrze�,|ale kto� mu na to nie pozwala. {15177}{15248}W ko�cu wrzuci� si� w tryby|maszyny do przerabiania odpadk�w|stoj�cej na terenie szpitala. {15249}{15320}Prywatnie mog� doda�, �e zbie�no�� szczeg��w {15321}{15368}zosta�a w zadziwiaj�cy spos�b pomini�ta. {15369}{15483}Chwileczk�. Kto tu w�a�ciwie jest podejrzany? {15512}{15583}Zrozum cie. Nie ponosz� odpowiedzialno�ci za smutne �ycie tych ludzi, {15584}{15655}S� ofiarami wojny. {15656}{15703}Tym dzielnym m�czyzn� mo�emy teraz jedynie wsp�czu�. {15704}{15823}Pope�niacie powa�ny b��d,|doszukuj�c si� w tych sprawach czego� wi�cej. {15824}{15871}Dzi�kujemy za wnioski generale. {15872}{16001}Ale mam nadziej�, �e pozwoli nam pan doj�� do w�asnych. {16304}{16351}Naprawd� my�lisz, �e co� ukrywa? {16352}{16399}Nie. {16400}{16447}My�le, �e on wszystko ukrywa. {16448}{16518}Stara si� chroni� swoich ludzi? {16519}{16566}Mulder, Wiem, �e z innego powodu zaj��e� si� spraw�... {16567}{16674}Ale wida� jak na d�oni co si� tu dzieje. {16687}{16710}Co? {16711}{16758}Genera� chroni podkomendnych {16759}{16830}przed oskar�eniem o zamordowanie rodzin. {16831}{16854}Dlaczego mia� by to robi�? {16855}{16926}Nie wiem. Ale mog� poda� par� powod�w. {16927}{17022}Poniewa� byli jego �o�nierzami i jako� czuje si� odpowiedzialny za ich tragedie? {17023}{17070}Mo�liwe. {17071}{17118}Mo�e zna g��bsze przyczyny ich ob��du, {17119}{17222}Bro� biologiczn� z kt�r� si� zetkn�li. {17239}{17310}Rz�d twierdzi,|�e syndrom Zatoki nie istnieje, {17311}{17421}To jest dobry pow�d by utrudnia� �ledztwo. {17431}{17478}Ale ty w to nie wierzysz. {17479}{17573}Nie rozumiem, dlaczego cz�owiek kt�ry celowo|i systematycznie przygotowuje si� do pope�nienia samob�jstwa {17574}{17645}zostawia otwarte jedyne wej�cie do pokoju. {17646}{17779}Ale prawdopodobnie, nie znam si� na wojskowym regulaminie. {17886}{17945}Prosz�. {18006}{18053}Chcia�abym przeprosi�, Sir. {18054}{18101}nie chcia�am pana postawi� w takiej sytuacji. {18102}{18125}Wiem, kapitanie. {18126}{18173}Sytuacja jest nie do wytrzymania. {18174}{18221}B�d� jeszcze potrzebna? {18222}{18341}Nie. Prosz� i�� do domu i odpocz��. |Zajmiemy si� tym rano. {18342}{18437}Odpoczynek kapitanie. To rozkaz. {18438}{18508}Tak jest, Sir. {19013}{19097}/Czas na ciebie zab�jco. {19469}{19546}/Fox.... m�j ...
cyber_punk