{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {55}{126}SEATTLE ROK 1991 {223}{304}ROSE RED|Stephena Kinga {3556}{3627}Co ty do cholery my�la�a�,|zabieraj�c j� tam?! {3628}{3675}- Park jest w inn� stron�!|- Annie chcia�a! {3676}{3723}Co to znaczy, Annie chcia�a?! {3724}{3771}To znaczy...|Annie nie potrafi m�wi�, nie potrafi my�le�, {3772}{3819}- Nie potrafi...|- Potrafi my�le�! {3820}{3867}Gdyby� na ni� spojrza�,|to by� wiedzia�! {3868}{3915}Prosz�!|Nic jej nie jest, to najwa�niejsze. {3916}{3963}- Mo�ecie przesta�!|- Albo co?! {3964}{4034}Wiesz to?!|Wiesz, �e nic jej nie jest?! {4035}{4130}- A co gdyby ten cholerny pies by� w�ciek�y?!|- Nie by�, pani Stanton mi powiedzia�a! {4131}{4178}I co?!|Wierzysz jej! {4179}{4282}Tak po prostu!|Ta kobieta to oszustka! {4299}{4346}Ka�dy mo�e powiedzie� cokolwiek, Sissy! {4347}{4442}Mo�e kiedy� si� nauczysz tego,|�e ka�dy mo�e powiedzie� wszystko! {4443}{4538}Widzia�am martwego psa tatusiu, dobrze?!|Dlaczego mnie traktujesz jak idiotk�?! {4539}{4610}Mogliby�cie przesta�?!|Oboje! {4611}{4682}Us�yszy was.|Chcecie j� zmartwi�? {4683}{4730}Przesta� kochanie.|Daj spok�j. {4731}{4828}Ci�gle tylko m�wimy o tym samym... {4971}{5017}Dalej ch�opaki!|Ju� prawie jeste�my! {5018}{5083}Zaczekajcie! {5546}{5673}Pomy�la�em, �e chcia�aby� co� mocniejszego.|Ja r�wnie�. {5714}{5782}Do dna.|Dalej. {5786}{5905}To jest szybkie, prawda? To, co robi�?|I to je nie boli? {5906}{6024}Jest szybkie i nie boli.|One po prostu... id� spa�. {6025}{6103}Wypij swojego drinka. {6121}{6192}Wiesz r�wnie dobrze jak ja,|�e Buddy nigdy nie pogryz� nikogo wcze�niej, {6193}{6264}W swoim �yciu,|to by�a ona. {6265}{6343}On wyczu� co� w niej. {6553}{6641}Annie!|Prosz�, otw�rz drzwi! {6673}{6764}Annie, otw�rz te drzwi, teraz! {6817}{6864}Wypij swojego drinka.|Lepiej si� poczujesz. {6865}{6960}M�wi� ci, �e jest co� z�ego|w tej ma�ej dziewczynce, {6961}{7082}I nie mam tylko na my�li tego,|�e jest autystyczna. {7200}{7247}Prosz�, otw�rz drzwi! {7248}{7372}Annie, �cisz muzyk�!|Kto� zadzwoni po cholerne gliny! {7392}{7496}Jest w niej co� takiego,|co jest z�e... {7512}{7559}I Buddy to wyczu�. {7560}{7665}Psy wiedz� takie rzeczy,|�eby� wiedzia�. {7704}{7771}S�ysza�e� to? {7776}{7877}Muzyka.|Kto� tam naprawd� przesadzi�. {8207}{8278}- Co, do cholery?|- To trz�sienie ziemi! {8279}{8370}To nie dochodzi z ziemi, to... {8471}{8528}Annie! {8951}{9044}Dalej, biegnij!|Dalej, biegnij! {9142}{9189}Biegnij! {9190}{9257}Dalej!|Dalej! {9310}{9398}- Otw�rz drzwi!|- Teraz Annie! {9430}{9527}Chod�, pospiesz si�!|Pospiesz si�! {9694}{9781}- Co si� dzieje?!|- Nie wiem! {9790}{9861}Annie, wpu�� nas!|Annie! {9862}{9950}Annie, prosz�, otw�rz drzwi! {10053}{10100}Wy��cz to Sissy! {10101}{10183}Co ty robisz do cholery? {10221}{10292}Co do cholery... {10341}{10421}Siostro, sp�jrz na to. {10725}{10803}Siostro, mam dziecko. {10869}{10934}Tak...|Wiem. {10988}{11062}Wezwijcie policj�! {11084}{11143}Annie... {11156}{11226}Co ty zrobi�a�? {12883}{12930}DZIESI�C LAT PӏNIEJ {12931}{13075}I to podsumowuje tegoroczny kurs|psychologii niewidzialnego �wiata. {13098}{13193}Chcia�abym was zostawi�|z trzema my�lami, je�li mog�. {13194}{13289}Po pierwsze:|Badanie parapsychologicznych zjawisk, {13290}{13409}Jest powa�anym zaj�ciem,|pomimo jego z�ej reputacji. {13410}{13457}Po drugie... {13458}{13529}Rzeczywisto�ci nie da si� zawsze zmierzy�. {13530}{13649}Nasza niemo�no�� zrobienia czego� takiego|jak fotografia niekt�rych rzeczy, {13650}{13745}Nie znaczy,|�e te rzeczy nie istniej�. {13746}{13817}Po trzecie...|I najwa�niejsze, {13818}{13975}Egzaminy w przysz�ym tygodniu|nie b�d� oceniane na podstawie czystej kartki. {13985}{14080}A tak na powa�nie,|dzi�kuje wam za uwag�, {14081}{14176}I �eby przypomnie� wam,|co jeden znany cz�owiek powiedzia�: {14177}{14248}"Prawda jest tam". {14249}{14376}- Udanego lata.|- Pani profesor, mog� pani zada� pytanie? {14393}{14475}- Pytanie?|- Pana pytanie? {14513}{14632}Kr��� plotki, �e planuje pani naukowe dochodzenie|w sprawie Rose Red tego lata. {14633}{14776}Rimbauer wspomnia� co� o naukowej wycieczce w teren,|czy to prawda? {14777}{14872}- Pan...|- Kevin Bolinger, trzeci rok. {14873}{14920}Nie poznaje pana,|panie Bolinger. {14921}{14991}Czy to dlatego,|�e grupa jest taka du�a, {14992}{15087}Czy mo�e jest to pana pierwsza wizyta|w naszej szcz�liwej rodzinie. {15088}{15231}- W�a�ciwie to jestem reporterem gazety uniwersyteckiej.|- Prosz� przyj�� moje wyrazy wsp�czucia, panie Bolinger. {15232}{15351}Czy to prawda profesor Ridner,|a je�li tak, to czy zamierza pani korzysta� z funduszy wydzia�owych, {15352}{15495}Czy pieni�dzy z koled�u,|�eby pokry� koszty pani ostatniego polowania na strachy? {15496}{15591}Tak jak ka�dy student,|regularnie ucz�szczaj�cy na te zaj�cia, {15592}{15711}Powie panu, panie Bolinger, �e jestem niezmiernie zainteresowana Rose Red. {15712}{15807}M�wi� o nim ca�y czas,|mam jego zdj�cia na �cianach w moim biurze, {15808}{15927}Ju� nie wspomn� o jednym z Ellen Rimbauer.|Ale profesor Miller powie panu, {15928}{16022}�e nie wystosowa�am �adnej pro�by o fundusze ze szko�y,|czy te� z wydzia�u, {16023}{16118}�eby zrealizowa� to,|co pan nazywa "polowaniem na strachy". {16119}{16238}Je�li chce pan go poprosi� o potwierdzenie tego,|jest tam na g�rze. {16239}{16334}Moje pytanie, panie Bolinger.|Czy mo�e to pan profesor Miller, {16335}{16430}Zasugerowa� panu wizyt� na moich zaj�ciach,|�eby stawia� mi te swoje pytania, {16431}{16549}Zamiast odwiedzi� moje biuro|jak zwyk�y reporter. {16551}{16670}Nie wa�ne, panie Bolinger.|Przyjrzyjmy si� sprawie bli�ej, mo�emy? {16671}{16742}- Ale pani nie odpowiedzia�a na moje pytanie...|- Dzi�kuj� panie i panowie, {16743}{16867}Egzamin w przysz�y wtorek o 14:00,|zobaczymy si� tam. {17030}{17125}Je�li zawstydzi�em pani�,|profesor Ridner, przepraszam. {17126}{17197}Nie mog� w to uwierzy�, panie Bolinger. {17198}{17269}Carl Miller w�o�y� panu|klucz w plecy i nakr�ci� pana, {17270}{17389}I taki by� jego zamiar,|�ebym si� czu�a zak�opotana, ale nie jestem. {17390}{17485}Nawet je�li nie zamierza pani u�y�|funduszy szkolnych lub wydzia�owych do pani wyprawy do Rose Red, {17486}{17581}B�dzie pani u�ywa�a sporo|parapsychologicznego sprz�tu z wydzia�u... {17582}{17701}Sporo bardzo drogiego sprz�tu,|nawet wesz�a pani w uk�ad ze Stevenem Rimbauerem, {17702}{17846}- Ostatnim �yj�cym z tego rodu...|- Mi�ego popo�udnia, pani Bolinger. {17870}{17973}- Dzie� dobry, profesor Ridner.|- Witam. {18013}{18060}C� Joyce... {18061}{18108}- Musimy to przedyskutowa�.|- Nie s�dz�. {18109}{18204}B�dziemy musieli o tym porozmawia�,|pr�dzej czy p�niej. {18205}{18396}M�wi�c w imieniu wydzia�u, my�l�, �e mog� powiedzie�,|i� nasza cierpliwo�� do twoich zwariowanych fanaberii raczej si� sko�czy�a. {18397}{18518}WESO�EGO HALLOWEEN.|Strachy... Czy kto� wo�a� po... {18972}{19019}Profesor Ridner. {19020}{19043}Widzia�am jak pani wchodzi�a,|wi�c pomy�la�am, �e mog�yby�my porozmawia�... {19044}{19163}Nie teraz!|Moje biuro jest zamkni�te, nie umiesz czyta�?! {19164}{19229}Przepraszam. {19236}{19307}Zaczekaj...|Panna Spruce, prawda? {19308}{19403}- Cathy Spruce, zgadza si�.|- Przepraszam, nie chcia�am by� zgry�liwa. {19404}{19499}Biuro otwarte jest mi�dzy 14:00 a 15:00.|Spr�buj z�apa� mnie p�niej, dobrze? {19500}{19577}Dobrze, pani Ridner. {20171}{20278}ZADZWONI� DO SIOSTRY ANNIE|16.00 - PILNE! {20771}{20838}Do wywalenia. {20891}{20958}Do wywalenia. {20962}{21034}Te� do wywalenia. {21778}{21919}- Rezydencja pa�stwa Waterman�w.|- Panie Waterman. Tu Joyce Ridner. {21946}{21992}Witam, panno Ridner. {21993}{22064}- Mia�em zadzwoni�, ale by�em..|- Prosz� mi m�wi�, Joyce. {22065}{22184}- By�em dosy� zaj�ty.|- Rozumiem, ale finalizuj� moj� list� uczestnik�w, {22185}{22304}Do mojej ma�ej wycieczki terenowej do Rose Red|i bardzo chcia�abym pana do niej w��czy�. {22305}{22376}My�la� pan o tym?|- Rose Red to bardzo niebezpieczne miejsce, {22377}{22472}�eby przeprowadza� tam|eksperymenty parapsychicznych, panno Ridner.. Joyce {22473}{22544}- Jestem pewien, �e jest pani tego �wiadoma.|- Z ca�ym szacunkiem Emery, {22545}{22664}- Rose Red jest martwym miejscem.|- Jestem pewien, �e tak jest... {22665}{22760}Je�li nie masz zdolno�ci parapsychicznych. {22761}{22880}Przykro mi, �e tak uwa�asz.|Zostawi� ci� z tym, co dotychczas robi�e�. {22881}{22975}- I przejd� do nast�pnego nazwiska na mojej li�cie.|- W�tpi�, �e jest ich na niej wiele. {22976}{23095}- Przynajmniej nie takich mojego kalibru.|- Zdziwi�by� si�. {23096}{23215}- �ycz� mi�ego dnia.|- Zaczekaj, zaczekaj, zaczekaj! {23216}{23287}Nie powiedzia�em nie, prawda?|- Nie powiedzia�e�? {23288}{23378}Nie.|Pi�� tysi�cy to za ma�o. {23384}{23479}Je�eli by�aby� w stanie ofiarowa� troch� wi�cej,|na przyk�ad 7,5 tysi�ca. {23480}{23575}- Panie Waterman...|- Prosz� mi m�wi� Emery. {23576}{23671}Pi�� tysi�cy jest moj� pierwsz�,|ostatni� i jedyn� propozycj�, {23672}{23767}I my�l�, �e ca�kiem hojn� propozycj�,|bior�c pod uwag� to, �e nie by�o �adnych zjawisk {23768}{23863}- W Rose Red od pi�ciu lat, lub wi�cej.|- Odk�d powstrzymali turyst�w i przestali dostarcza� �wie�e mi�so. {23864}{23991}- Czy to masz na my�li?|- Wybacz mi, ale to niedorzeczne. {24007}{24102}W ka�dym razie fundusze na t� ekspedycj�,|pochodz� z mojej w�asnej kieszeni, {24103}{24150}I pi�� tysi�cy, to wszystko, na co mog� sobie pozwoli�. {24151}{24267}Wi�c co ty na to Emery,|wchodzisz w to czy nie? {24295}{24342}Dobra, wchodz� w to.|Ale ostrzegam ci�! {24343}{24414}Je�li chcesz nakr�ci� ta�m� video po tym wszystkim,|chc� dosta� co� wi�cej. {24415}{24486}Zgadzam si� Emery.|Dzie� Pami�ci Narodowej. {24487}{24582}- Zaznacz w swoim kalendarzu.|- Wy�lij mi czek Joyce, a tak zrobi�. {24583}{24648}Mi�ego dnia. {24679}{24743}Trafiony... {25326}{25387}Trucizna. {25494}{25556}Chyba nie. {25902}{25961}Emery... {2618...
martyna_z