La.Leggenda.Del.Pianista.Sull.Oceano.1998.iTALiAN.DvdRip.XviD.CD1.txt

(36 KB) Pobierz
{1}{1}25
{1012}{1111}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1112}{1183}Wcišż zadaję sobie pytanie|czy postšpiłem słusznie,
{1187}{1283}kiedy opuciłem jego pływajšce miasto.
{1287}{1383}I nie mam na myli tego, że chodzi tylko o pracę.
{1387}{1533}Prawda jest taka, że takiego przyjaciela,|prawdziwego przyjaciela
{1556}{1602}nigdy już nie spotkam.
{1623}{1719}Jeli po prostu zdecydujesz się|przerwać swš podróż.
{1723}{1863}Jeli po prostu chcesz poczuć co|solidniejszego pod stopami
{1873}{1993}i jeli już nie słyszysz|boskiej muzyki dokoła.
{2090}{2173}Ale, jak on zwykł mawiać:
{2215}{2336}nie jeste skończony,|tak długo dopóki masz dobrš historię
{2340}{2444}i kogo, komu możesz jš opowiedzieć.
{2490}{2536}Problem w tym,
{2540}{2670}że nikt nie uwierzy|w ani jedno słowo mojej historii.
{3740}{3811}Tak się dzieje za każdym razem.
{3815}{3914}Kto mógłby spojrzeć i ujrzeć jš.
{3965}{4045}Trudno to zrozumieć.
{4090}{4209}Może być nas na tym statku|więcej niż tysišc
{4215}{4350}Podróżujšcy bogaci ludzie, imigranci|dziwni ludzie, i my.
{4390}{4461}Ale zawsze jest ten jeden.
{4465}{4585}Jeden samotny facet,|który zobaczy jš pierwszy.
{4590}{4711}Może po prostu siedzieć,|jeć albo spacerować po pokładzie.
{4715}{4786}Może po prostu czycić sobie spodnie.
{4790}{4935}Podnosi głowę na chwilę. Szybki rzut okiem|na morze i widzi jš.
{4965}{5078}Po prostu stoi wmurowany,|jego serce bije.
{5115}{5236}I za każdym razem,|za każdym cholernym razem, przysięgam
{5240}{5374}odwraca się do nas, ku statkowi,|ku wszystkim, i krzyczy
{5390}{5452}Ameryka!
{5890}{6036}Straciłem mnóstwo pieniędzy zakładajšc się|o to kto pierwszy jš zobaczy,
{6040}{6086}Amerykę.
{6090}{6173}1900: CZŁOWIEK LEGENDA
{9340}{9391}Nowy Jork
{9565}{9661}Ten, który zauważa Amerykę pierwszy,
{9665}{9736}zawsze jest kto taki na statku.
{9740}{9811}To nie przypadek
{9815}{9911}ani jaka iluzja.|To przeznaczenie.
{9915}{10023}To sš ludzie, których życie jest zawsze
{10040}{10086}przypieczętowane tš chwilš.
{10090}{10186}A kiedy byli dziećmi,|można było spojrzeć im w oczy
{10190}{10334}i jeli patrzyło się dostatecznie uważnie|można było jš ujrzeć.
{10365}{10427}Ameryka.
{10715}{10804}Ja widziałem kilka Ameryk.
{10815}{10886}Szeć lat na tym statku,|pięć rejsów na rok.
{10890}{11026}Europa, Ameryka i z powrotem,|zawsze nasišknięty oceanem.
{11040}{11086}Kiedy schodzi się na lšd,
{11090}{11161}ma się nawet problemy z trafieniem prosto do kibla podczas sikania.
{11165}{11236}Był stabilny. Kibel, oczywicie.
{11240}{11329}Ale tobš huta jak idiotš.
{11340}{11436}Można zejć ze statku,|ale z oceanu...
{11440}{11486}Włanie zamykałem.
{11490}{11561}Co mogę dla pana zrobić?
{11565}{11661}Kiedy wszedłem na statek miałem 24 lata,
{11665}{11784}a jedynš rzeczš na jakiej mi zależało w życiu,
{11790}{11868}była gra na tršbce.
{11965}{12040}Chcę jš sprzedać.
{12115}{12161}Conn
{12165}{12226}Niezła.
{12340}{12411}Najlepszy mosišdz, jaki można dostać.
{12415}{12480}Możliwe...
{12640}{12718}Od kiedy grasz, eh?
{12740}{12836}Jeli chodzi Ci, że dla pieniędzy,|to parę lat.
{12840}{12961}Ale nigdy nie przestałem grać|aby nie zapomnieć o bluesie.
{12965}{12986}Nie zrozum mnie le...
{12990}{13061}Najlepsi muzycy jazzowi|dmuchali przez mosišdz tak włanie.
{13065}{13161}Jestem pewien, że tak ale po wojnie,|ludzie chcš łagodnych dwięków.
{13165}{13261}Chcš pogodnych dwięków,|zapomnij o jazzie!
{13265}{13387}Teraz po prostu,|jest to rzecz dla kolekcjonerów.
{13415}{13536}Szeć funtów, dziesięć szylingów.|Tylko tyle mogę dać.
{13540}{13638}Boże,|to tylko 20 lub 25 dolarów!
{13690}{13761}Człowieku, ta tršbka to całe moje życie.
{13765}{13859}Pomimo tego, że jestem nikim,
{13865}{13997}ona musi być warta więcej|niż dwadziecia nędznych dolców.
{14115}{14261}Nic na to nie poradzę, niestety.|Jest warta nie więcej, niż pół korony.
{14265}{14359}Proszę zamknšć drzwi za sobš.
{14465}{14511}W porzšdku dziadku.
{14515}{14581}Wygrałe.
{14640}{14755}Włanie pan nabył|kawał muzycznej historii.
{14865}{14946}Jeli chce pan rady
{14965}{15090}niech pan się gdzie wyrwie, zje porzšdny posiłek.
{15590}{15661}Niech mi pan przynajmniej pozwoli zagrać po raz ostatni.
{15665}{15762}Młody człowieku,|nie mam czasu.
{15815}{15880}No dobrze.
{15890}{15936}Tylko prędko.
{15940}{15986}Zaraz zamykam.
{15990}{16053}Dziękuję.
{18490}{18600}Dwa groszki w jednym stršczku, czyż nie?
{18640}{18755}Wszystko w porzšdku?|Tylko nie mdlej tutaj.
{18790}{18911}To ta muzyka, którš przed chwilš grałe.|Nie poznajesz?
{18915}{18981}Co to było?
{19090}{19161}Nie ma tytułu.
{19190}{19316}Tylko garstka ludzi miała przywilej usłyszenia jej.
{19515}{19630}Ten styl. Zastanawiałem się od rana, ale...
{19640}{19778}wcišż nie mogę rozgryć, kim jest ten niesamowity pianista.
{19815}{19861}Nie sšdzę, by go pan znał.
{19865}{19886}Kim on jest?
{19890}{20011}Jeli panu powiem,|że ten pianista nigdy nie istniał,
{20015}{20061}nie będzie to kłamstwem.
{20065}{20186}Nie lubię tajemnic.|One sš jak brudna bielizna!
{20190}{20299}Dalej, chłopcze,|kto do diabła tak gra?
{20515}{20586}To mój sekret.
{21415}{21511}To był pierwszy rok|tego pieprzonego stulecia.
{21515}{21652}jak to okrelił pewien czarny|palacz na statku Virginian.
{21690}{21736}Cholerni, bogaci gnoje.|Nic nigdy nie zgubiš,
{21740}{21883}tylko niedopałki fajek|i te ohydne, brudne chusteczki do nosa.
{21890}{21936}Żaden nie zgubi zegarka,
{21940}{22036}nic, nawet żadnej zasranej spinki do mankietów!
{22040}{22136}O czym ja gadam?|Nawet żadnego pieprzonego pozłacanego piercionka!
{22140}{22186}Spójrzmy
{22190}{22258}Całe cygaro.
{22265}{22336}Na przyjęciu musiał być jaki biedak.
{22340}{22386}Co za gówno.
{22390}{22461}Zasrany dupek.
{22490}{22659}Szlag by trafił bogatych. Nie zapomnij o niczym|chyba, że wiszš ci jakš forsę.
{22740}{22832}Do licha, a co ty tu robisz?
{22965}{23036}"T.D. Lemons".
{23265}{23311}Siemanko, Lemon.
{23315}{23386}Cholerni imigranci.|Dokładnie.
{23390}{23436}Tak to włanie robiš imigranci.|Urodzš dziecko na statku,
{23440}{23536}a potem zostawiš na pokładzie kolejnš gębę do wyżywienia.
{23540}{23636}I w ten sposób ominš ich kłopoty|z biurem imigracyjnym.
{23640}{23686}Kim będzie taki chłopak, jak on,|kiedy doronie?
{23690}{23736}Kolejnym imigrantem.
{23740}{23826}Nie przejmuj się tymi draniami bez mózgów,|Lemon.
{23830}{23973}Dalej, uwijaj się chłopcze.|To nie pier twojej mamy ale to prawdziwe mleko.
{24090}{24161}Zostawili go w pierwszej klasie|na fortepianie.
{24165}{24211}Majšc nadzieję,|że zjawi się jaki bogacz
{24215}{24293}i odmieni jego los.
{24390}{24506}A zamiast tego kto trafia na tę małš małpkę?
{24515}{24611}Kto myli, że jeste frajerem, Danny.
{24615}{24686}Oni się bawiš,|a ty cierpisz na tym.
{24690}{24761}Pieprzyć ubóstwo.
{24765}{24843}mierdzšce szczury.
{24940}{25036}Na tej skrzyni były litery T.D. Czy który|z was, dupki, wie co to znaczy?
{25040}{25086}Zapomniałem. Żaden z was nie umie czytać.
{25090}{25136}Powiem wam co to znaczy.
{25140}{25211}To znaczy "Dzięki, Danny."|"Dzięki, Danny".
{25215}{25261}Zostawili go dla mnie|i zamierzam go zatrzymać.
{25265}{25311}A wy wszyscy możecie|ić się pieprzyć.
{25315}{25421}Danny, jak masz zamiar nazwać małego?
{25440}{25536}Niech to diabli, nie pomylałem o tym.
{25540}{25586}Na poczštek dam mu imię po sobie
{25590}{25659}Danny Boodman
{25665}{25761}Potem stawię "T.D." w rodek.|Tak robiš bogaci ludzie.
{25765}{25836}Takie literki w rodku|dodajš im klasy, czyż nie?
{25840}{25936}Wszyscy pieprzeni prawnicy majš inicjały|w rodku swoich imion.
{25940}{26011}Moim prawnikiem|był Jonathan PTK Wonder.
{26015}{26158}- To ten, który cię wysłał do więzienia?|- Niezłš masz pamięć!
{26165}{26236}Jeli mój syn wyronie na prawnika|przysięgam, że sam go zabiję.
{26240}{26386}Ale chłopak mimo wszystko będzie się nazywał|Danny Boodman T.D. Lemon
{26390}{26511}I co wy na to?|- Jak wolisz. Ty jeste jego matkš!
{26515}{26611}Podoba mi się, ale jest za krótkie.|Potrzeba co jeszcze.
{26615}{26686}On nie jest synem żadnego pieprzonego księcia, Danny.
{26690}{26804}Znalazłe go we wtorek.|Nazwij go "Wtorek".
{26840}{26886}Nie jeste taki głupi, na jakiego wyglšdasz|czarny chłopcze.
{26890}{26936}Znalazłem go pierwszego miesišca.
{26940}{27011}Pierwszego roku|tego pieprzonego stulecia.
{27015}{27113}Więc nazwę go: Nineteen Hundred.
{27140}{27211}Nineteen Hundred?|Ale to liczba.
{27215}{27261}To była liczba, teraz to jest imię.
{27265}{27378}Danny Boodman T.D. Lemon|Nineteen Hundred.
{27440}{27511}Danny, twój malec nie jest zbyt szczęliwy.
{27515}{27629}Dalej. Szybko.|Nie martw się, mama tu jest.
{27740}{27859}A niech to. Jak co tak małego|może tyle srać?
{29290}{29386}To było jak|kolejne nadejcie Chrystusa.
{29390}{29511}Może włanie było, z tymi wszystkimi cudami|jakie dzieciak może wznieć.
{29515}{29586}Do diabła, On zrobił to wszystko z wodš|aby przejć.
{29590}{29694}I słyszałem, że on też by to zrobił.
{29790}{29836}I tak mały|Nineteen Hundred dorastał.
{29840}{29936}wewnštrz kołyski wielkiej jak statek.
{29940}{29986}Ale Danny bał się,|że mu go odbiorš
{29990}{30086}z powodu jakich dokumentów czy innych spraw,
{30090}{30136}więc chłopiec spędził swoje wczesne lata
{30140}{30274}zawsze ukrywajšc się w wielkim brzuchu statku Virginian.
{31040}{31086}Ok, teraz spróbuj sam.
{31090}{31161}Połóż palec|tutaj na tych wyrazach
{31165}{31211}i wód nim za literkami aż ułożš się w słowa.
{31215}{31236}"Man".
{31240}{31311}Dobrze, jed dalej.
{31315}{31336}"Go".
{31340}{31386}Dalej.
{31390}{31411}"Ma".
{31415}{31436}Jeszcze troszeczkę.
{31440}{31497}"Ma".
{31515}{31561}O rany, niele czytasz, Lemon.
{31565}{31...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin