Lewin - Wykłady.DOC

(502 KB) Pobierz
LEWIN

62

 

 

WYKŁADY

Włodzimierz Lewin

Część 1

Głównym aksjomatem astrologii jest to, że człowiek jest podobny do kosmosu. Natomiast usytuowanie najbliższych elementów kosmosu – planet – określa główne składowe losu i podstawowe elementy jego charakteru. Dlatego chciałbym określić najpierw tę koncepcję człowieka, która odzwierciedla budowę układu słonecznego.

Struktura układu słonecznego uznawana przez współczesną astronomię ściśle odzwierciedla budowę człowieka w sensie psychologicznym i w sensie jego losu. Świadomość człowieka współczesnego jest związana z Ziemią. Najbliższym ciałem niebieskim, które odbieramy, jest Księżyc. Dlatego z punktu widzenia materialnego, cielesnego człowieka podstawą istnienia jest ciało fizyczne i jego najbliższą powłoką jest Księżyc. Z punktu widzenia człowieka absolutnego, duchowego – centrum człowieka jest Słońce, natomiast ciało fizyczne zajmuje dopiero poziom czwarty. Spróbujmy więc rozpatrzyć i porównać ze sobą te punkty widzenia. Żyjemy na Ziemi i dlatego wszystko, co robimy, robimy poprzez ciało fizyczne. Każdy czyn rodzi się z impulsów, które przychodzą do nas dwiema drogami.

1.              Impuls, który powstaje wewnątrz człowieka. Ten impuls pobudza nas do ujawnienia, wyrażenia swych wewnętrznych pragnień w słowie lub czynie.

2.              Źródłem naszych czynów może być też impuls przychodzący z zewnątrz. Powiedzmy spotkanie z innym człowiekiem, postępowanie innego człowieka, sytuacja zewnętrzna. Coś, co pobudza nas do odpowiedzi poprzez naszą aktywność.

Co jest źródłem aktywności w sensie okultystycznym?

Pytanie do sali: Co jest najważniejszym źródłem życia, aktywności?

Odpowiedź z sali: Duch, energia.

Tak, właśnie. Lecz jak się one przejawiają? Poprzez jakie widzialne czynniki natury przejawiają się duch i energia?

Odpowiedź z sali: Przez myśl.

Myśl jest przejawem wtórnym. Jest to energia ubrana w jakąś formę mentalną. Przed narodzinami myśli powinien występować pewien impuls. Zwrócę się do Pisma Świętego. Co zostało stworzone w dniu pierwszym?

 ...

Więc zacytuję. Chcę Państwu powiedzieć, że Księga Rodzaju jest największym okultystycznym tekstem jaki kiedykolwiek powstał. „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami”.

To jest pierwszy akt twórczy, gdy odkrywa się polaryzacja pierwotnych elementów świata. Następny etap odbywa się też w pierwszym dniu. „Wtedy Bóg rzekł: ,Niechaj się stanie światłość!’ I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności”.

Tu oczywiście ma się na myśli nie światło fizyczne, lecz duchowe, które jest źródłem aktywności duchowej. I potem z tego światła rodzi się światło fizyczne. W okultyzmie światło jest źródłem każdego samodzielnego czynu ludzkiego, ponieważ światło jest źródłem świadomości.

Świadomość właśnie jest przejawem życia. Faktycznie życie wszechświata i świadomość nie są od siebie oddzielone. Cały świat, każda istota we wszechświecie musi posiadać ten lub inny poziom świadomości. Dlatego światło i jego druga postać – ciepło są pierwszym źródłem wszelkiego działania, wszelkiej aktywności w świecie.

W astrologii nośnikami światła są Słońce i Księżyc. Stąd każde ludzkie działanie pochodzi od jednego z tych „świateł”. Mogą Państwo zaprzeczyć, że światło Księżyca jest wtórne, że jest jedynie odbiciem światła Słońca. Lecz mogę powiedzieć, że aktywność natury również jest wtórna, jest jedynie odzwierciedleniem aktywności Boga.

Źródło wszechświata, źródło wszelkiej aktywności jest jedno, lecz aktywność wszystkich istot i zjawisk jest odbiciem tego pierwszego źródła. Każda istota w świecie jest aktywna o tyle, o ile jest odzwierciedleniem tego źródła, tej pierwszej przyczyny. Przepuszczając przez siebie energię twórczą sami stajemy się aktywnymi i realizujemy siebie w swej aktywności, uczynkach. Jednak, gdy spotykamy innego człowieka, widzimy nie energię pierwotną, lecz już przeprowadzoną przez jego osobę. Dlatego dla nas, dla naszej świadomości istnieją dwa źródła – wewnętrzne, Boskie i zewnętrzne, pochodzące z otoczenia, w którym się znajdujemy. W istocie oba potoki energii mają to same źródło, lecz my je odbieramy jako dwa, czyli widzimy Słońce i Księżyc jako dwa źródła światła, mimo że światło Księżyca jest jedynie odbiciem światła słonecznego. Omawiam to zagadnienie tak szczegółowo, ponieważ jest ono podstawą dalszej interpretacji.

Słońce, będąc centrum systemu słonecznego i pierwotnym źródłem światła, symbolizuje w człowieku jego pierwotne centrum. Nazywa się go duchem, wyższą Jaźnią, wyższą świadomością, lecz używając tych terminów nie zawsze je rozumiemy. Spróbujmy więc razem zrozumieć funkcje Słońca.

Pozwolę sobie na małą dygresję. Często używamy pojęć, sens których jest dla nas niezrozumiały. Np. „duch”. Poprzez symbolikę astrologiczną możemy jednak lepiej zrozumieć sens i funkcje tych symboli pierwotnych. A więc, jaką funkcję pełni Słońce w człowieku? Zadaję to pytanie audytorium wraz z pewną podpowiedzią. Przyjrzyjmy się, jakie główne funkcje pełni Słońce w Układzie Słonecznym. Poprzez to będziemy mogli zrozumieć, co powoduje ono w człowieku.

Odpowiedź z sali: Aktywizację, ożywienie.

Dobrze. Jest to związane z funkcją ciepła i światła. Ciepło jest w ogóle związane z aktywnością, z ruchem. Znają to Państwo z fizyki. A więc Słońce przede wszystkim jest centrum wszelkiej aktywności życiowej człowieka. Gdzie w człowieku znajduje się to pierwotne centrum?

Odpowiedź z sali: W sercu.

Ogólnie rzecz biorąc tak. Mięsień sercowy zaczyna pracować, zdaje się, po trzech tygodniach od chwili zapłodnienia. Pewien mały punkcik zaczyna wówczas pulsować w niezmiennym rytmie Słońca. Rytm ten nigdy się nie zmienia. Serce może pracować szybciej lub wolniej, lecz centralny rozrusznik pulsuje w rytmie 72 uderzeń. To jest rytm Kosmosu. Stąd przepompowywanie krwi jest źródłem aktywności fizycznej. Lecz jest jeszcze jedno źródło aktywności, centrum energetyczne człowieka, które łączy go z naturą.

Istnieje centrum, które nazywa się splot słoneczny. Splot słoneczny jest energetyczną strukturą, która od samego początku łączy człowieka z przyrodą. Jest to centrum wszystkich nerwowych połączeń w ciele. Niekiedy jest nazywany inteligencją ciała.

Na ogół aktywnością mięśni steruje rdzeń mózgowy. Ten system jest odziedziczony jeszcze po wyższych roślinach. Lecz wszyscy, którzy zajmują się pewnymi praktykami wiedzą, że centrum prawdziwym jest właśnie splot słoneczny, który można dalej rozwijać. Tu znajduje się, jak mówią okultyści, wyższe duchowe serce człowieka. To jest ośrodek naszych emocji. Gdy czytamy w jakichś mistycznych książkach o sercu, można to rozumieć dwojako: jako serce prawdziwe (fizyczne) lub jako splot słoneczny (serce duchowe). Wszyscy ci, którzy mają czuły splot słoneczny wiedzą, że dowolne zjawisko w otoczeniu odbija się na naszym splocie słonecznym. Jeśli znajdujemy się w środowisku nieharmonijnym, odczuwamy ucisk na splot słoneczny, odczuwamy niewygodę w splocie słonecznym. I odwrotnie, w atmosferze pozytywnej, harmonijnej odczuwamy ciepło w tym splocie. To centrum pozostało nam po zwierzętach.

A więc stan splotu słonecznego ma dla człowieka wielkie znaczenie. Pewność siebie, zdolność osiągania sukcesu, zdolność do działania, zdolność podejmowania decyzji zależy od aktywności splotu słonecznego, od jego siły i rozwoju. Podam przykład ściśle astrologiczny. Dwa tygodnie temu zajmowałem się horoskopem człowieka, niezdolnego do podejmowania decyzji. Po konsylium w Akademii Astrologii doszliśmy do wniosku, że jedyną możliwością dla tego człowieka, by nauczył się jakoś podejmowania decyzji, jest zaktywizowanie Słońca w swym horoskopie. W horoskopie tego człowieka trzy główne planety określające los znajdowały się w znakach sensytywnych, które nazbyt mocno odbierają wpływy zewnętrzne (sensytywne w sensie swej wrażliwości, podatności na wpływy). I co najważniejsze – Saturn w retrogradacji nie dawał możliwości utworzenia mocnego systemu samoobrony. Więc ten człowiek stale się znajduje pod wpływem otoczenia i nie może podjąć żadnej stabilnej, samodzielnej decyzji. Jedyną drogą jest rozwój, aktywizacja Słońca. Polecono więc tej osobie wykonywanie ćwiczeń wpływających na rozwój splotu słonecznego, ćwiczeń oddechowych związanych ze splotem słonecznym, bezpośrednią medytację na Słońce. Ażeby dać właściwe zalecenie trzeba znać wszystkie zakresy przejawu planet i ich działania. Jeśli klient przyszedł do astrologa z konkretnym problemem, a astrolog mu mówi, żeby ten wzmacniał swoje Słońce, człowiek oczywiście tego nie zrozumie. Dlatego trzeba umieć oddziaływać poprzez wszystkie możliwe sfery, w których przejawia się człowiek. Tej np. osobie można polecić noszenie na sobie całego złota, które posiada, ponieważ Słońce jest związane ze złotem. Gdyby ta osoba przejawiała nadmierną aktywność słoneczną, należałoby polecić jej noszenie srebra.

W ubraniu osoba ta powinna preferować kolory bardziej jaskrawe – czerwony i pomarańczowy. Odżywiać się powinna produktami, które są przewodnikami energii słonecznej. Łączyć się z energią słoneczną w okresach jej największej aktywności – od wschodu Słońca do jego kulminacji oraz wzmacniać te ośrodki w ciele, które są najmocniej związane ze Słońcem. Wówczas nasza praca będzie produktywna. Nie będzie jedynie stwierdzeniem, że dana osoba ma w horoskopie słabe Słońce, lecz pomoże jej zrozumieć, jak może to zmienić.

Słońce jest źródłem wewnętrznej aktywności, czyli że każda wewnętrznie podjęta decyzja jest związana ze Słońcem. Co to znaczy? To znaczy, że Słońce nie jest podatne na wpływy zewnętrzne. Wszystkie wpływy zewnętrzne przechodzą wyłącznie przez Księżyc. Słońce jest w człowieku centrum głównym (pierwotnym). Słońce jest związane z pojęciem indywidualności. Są to wszystkie właściwości człowieka, które powstają w momencie jego narodzin i nie mogą ulec zmianie pod żadnym wpływem. Albo są niezmienne w ciągu całego życia, albo rozwijają się ściśle według swych praw wewnętrznych. Tu możemy zaliczyć taką zasadniczą właściwość jak temperament fizyczny. Temperament fizyczny człowieka nie jest związany ze sferą emocjonalną, lecz z określonym typem aktywności fizycznej: sposób, w jaki człowiek się porusza; sposób, w jaki przebiegają u niego rozmaite procesy fizyczne itp. Np. jednym z takich wskaźników jest jego temperament seksualny. Ludzie z dominantą słoneczną w horoskopie natalnym (mocne Słońce) to są ludzie, którzy działają przeważnie wskutek pobudek wewnętrznych. Im mocniejsza jest pozycja Słońca, tym człowiek jest po pierwsze – bardziej aktywny, po drugie – bardziej samodzielny i niezależny; i co najważniejsze – mało wrażliwy na opinię publiczną.

Słońce w swej czystej postaci jest absolutnie niepodatne na obce wpływy i jest absolutnie aktywne. Słońce jest źródłem energii, oddaje ją i nie odbiera energii, która dochodzi do niego od innych.

Typ księżycowy jest dokładnym przeciwieństwem typu słonecznego. To są ludzie, w horoskopach których Księżyc jest mocniejszy niż Słońce.

Księżyc jest mocny, gdy znajduje się w znaku mocniejszym niż Słońce lub gdy znajduje się na Asc, lub na MC. W tych pozycjach Księżyc może okazać się znacznie mocniejszy niż Słońce. Także, gdy Księżyc znajduje się w znaku Raka lub Byka, ma najwięcej aspektów lub znajduje się w uchwycie „wiadra”. Wówczas mamy do czynienia z człowiekiem, na którego czynniki zewnętrzne oddziałują mocniej niż wewnętrzne.

Faktycznie wszystko, co jest w człowieku jego własnego, stałego, niezmiennego – to Słońce. Wszystko, co zostało otrzymane (przyswojone z zewnątrz), wszystko, czego człowiek się nauczył – wszystkie wpływy, które odbiera w ciągu życia przechodzi przez Księżyc. Dlatego im mocniejszy jest u człowieka Księżyc, tym bardziej człowiek ten jest podatny na wpływ otoczenia.

Słońce reprezentuje niezmienny temperament człowieka, jego cechy niezmienne. Ale od momentu urodzenia człowiek uczy się żyć w świecie go otaczającym. Po to by przeżyć, po prostu istnieć, musi nauczyć się, jak ma się ubrać, ogrzać, wyżywić. Żeby otrzymywać wsparcie od społeczeństwa, w którym żyje, musi przystosować się do tego społeczeństwa, zapoznać się z prawami, którymi się ono rządzi. Musi nauczyć się mówić tym językiem, którego używają inni. Powinien umieć nawiązywać kontakty z innymi ludźmi. Od pierwszego swego oddechu człowiek uczy się tego od swoich rodziców, otoczenia. Ten proces nauki odbywa się prawie nieświadomie i to właśnie jest aktywnością Księżyca, to położenie Księżyca w karcie pokazuje jaką człowiek ma percepcję, do jakiego stopnia ma łatwy i aktywny odbiór, a nawet nie tyle odbiór, co łatwość adaptacji.

A więc Słońce i Księżyc są związane z dwoma biegunami życia. Słońce rodzi aktywność, jest źródłem siły życiowej dowolnego organizmu, natomiast Księżyc jest przejawem podstawowej właściwości życia... Tu się zapytam: jaka to jest najważniejsza właściwość życia?

Odpowiedź z sali: Zależność.

 Sformułujmy więc inaczej. Jaki jest najważniejszy cel życia?

Odpowiedź z sali: Rozwój, wzrost.

 Uważam, że rozwój nie jest celem życia. Życie nie stawia przed sobą zadania rozwoju. Zadanie rozwoju może stawić jedynie duch. Natomiast życie, np. rośliny nie stawiają przed sobą zadania rozwoju. Życie ma przed sobą jedyny cel – żyć, istnieć, dążyć do prokreacji – nic ponadto. Czyli głównym celem każdej istoty jest żyć, wyżyć. Podtrzymywać swoje istnienie i istnienie swego gatunku. Więc jaka z tego wynika najważniejsza cecha życia, nie ducha?

Odpowiedź z sali: Świadomość.

 Świadomość może być niezależna od życia.

 Umiejętność przystosowania się.

 Tak. Najważniejszą cechą życia jest umiejętność przystosowania się. Życie posiada nieprawdopodobną wręcz zdolność przystosowania się. Od zdolności ada­ptacji zależy zdolność do przeżycia. I ta najistotniejsza właściwość przejawia się poprzez Księżyc. Księżyc jest najważniejszym źródłem adaptacji w człowieku. Nasza reakcja na świat zewnętrzny, nasze zdolności adaptacyjne są ściśle związane z usytuowaniem Księżyca w naszej karcie.

To, co teraz powiem jest jednym z najbardziej aktualnych poglądów na współzależność Słońce-Księżyc.

Jeśli Słońce jest źródłem świadomości i siły w nas, to Księżyc odpowiada jedynie za podtrzymanie naszego fizycznego istnienia. Księżyc jest też oczywiście związany z astralnymi i eterycznymi energiami naszego ciała, jednak najważniejszą funkcją Księżyca jest adaptacja, przystosowanie, przeżycie. Wynika stąd wniosek, że Księżyc jest jedynie przewodnikiem cudzych energii.

Przykład: Ci, którzy regularnie pracują z tranzytami wiedzą, że aspekty Księżyca w każdym momencie wskazują główne energie, które oddziaływają w tym czasie. Księżyc jednak nie nakłada swego piętna na te energie. Gdy – powiedzmy – ma aspekt z Saturnem, odczuwamy działanie Saturna. Podczas aspektu Księżyca z Marsem odczuwamy działanie Marsa. W tranzytach oddziaływanie Księżyca jest neutralne. On jakby przepuszcza przez siebie wpływ dowolnych planet. Tak samo jest z progresjami lub dyrekcjami sekundarnymi. Dlatego Księżyc jest planetą maksymalnie receptywną.

I drugie. Księżyc kieruje zachowaniem. Księżyc przepuszcza przez siebie impuls idący od wewnątrz i odbiera impulsy przychodzące z zewnątrz. Przy tym w ten sposób wpływa na zachowanie, że dostosowuje całą naszą aktywność do środowiska, w którym żyjemy. Inaczej mówiąc impuls słoneczny przejawia się swobodnie, lecz przechodzi jakby przez cenzurę Księżyca i zależnie od tego, w jakim znaku znajduje się Księżyc w natalnej karcie, człowiek tak czy inaczej przystosowuje się do środowiska w którym żyje.

Przykład. Czy mogą Państwo opisać główne cechy zachowania tego człowieka? Słońce w Baranie – to jest człowiek aktywny. Księżyc w Raku i dlatego zewnętrznie człowiek będzie się przedstawiał jako bardzo powściągliwy, miękki. Będzie on zachowywał się według swoich decyzji. Sam decyduje, jest samodzielny. Jeśli coś postanowi, szybko nie może z tego zrezygnować. Musi minąć jakiś czas, zanim potrafi zrezygnować. Lecz ten człowiek doniesie do was swe działanie w bardzo łagodnej, delikatnej formie. A więc działa uparcie, stanowczo, lecz bardzo miękko, usiłując nie wywoływać oporu otoczenia.

Sytuacja odwrotna. Słońce w Raku, Księżyc w Baranie. Człowiek dosyć wrażliwy, podatny na wpływy, perceptywny, sensytywny, jednak każde uczucie, które się w nim rodzi przejawia się w sposób zupełnie naturalny i swobodny. Księżyc w Baranie nie jest przyzwyczajony do powściągliwości, zachowuje się swobodnie, nie dbając o konsekwencje. Mówimy, że Księżyc w Baranie nogą otwiera drzwi do zwierzchnika. Jest zupełnie nieskrępowany, bez zastanowienia się wypowie wszystko, co o was myśli. Przy tym Słońce w Raku jest skłonne do wahań, szukania oparcia w partnerze, boi się podejmowania ważnych decyzji, lubi się radzić i jest impulsywne i aktywne jedynie w sferze emocji.

Człowiek będzie się zachowywał odpowiednio do położenia Księżyca, lecz źródło jego działalności związane jest ze Słońcem. Księżyc więc jest jak ubranie, osłona zewnętrzna. Stąd jednym z wniosków jest, że Księżyc nie posiada własnych emocji. Tu wchodzę w strefę kontrowersji, ponieważ czytaliście zapewne, że Księżyc kieruje emocjami. To jest zdanie współczesnych astropsychologów, nie tylko moje, że Księżyc jest tylko przewodnikiem emocji. Księżyc odbija (odzwierciedla) emocje innych planet.

Proszę o podniesienie ręki te osoby, których Księżyc znajduje się w Koziorożcu.

Dwie osoby, trzy.

Chcę się Państwa spytać. Według tradycji Księżyc w Koziorożcu jest w najsłabszej pozycji. Jeśli więc Księżyc steruje emocjami, to ludzie z taką pozycją muszą być bardzo mało emocjonalni. Lecz jest odwrotnie, ponieważ emocje ich zależą od pozycji Wenus, natomiast jedynie przejaw tych emocji zależy od Księżyca. Ludzie, którzy mają Księżyc w Koziorożcu wspaniale panują nad emocjami, są bardzo rozważni w zachowaniu. Wewnętrznie mogą być bardzo wrażliwi, bardzo emocjonalni, lecz otoczenie nigdy tego nie zauważy, jeśli oni sami tego nie będą chcieli. Oni bardzo panują nad każdym swym przejawem. Mogą słuchać was w milczeniu bez żadnego wyrazu na twarzy. To nie jest Księżyc we Lwie, który wam wszystko od razu zademonstruje. Zapytuję tych, którzy mają Księżyc w Koziorożcu, czy są zgodni z tym punktem widzenia.

Odpowiedź pani: – Nie zawsze potrafię kontrolować emocje.

 Chyba tam jeszcze Uran działa.

Polecam obserwację lub rozmowę z ludźmi, których Księżyc znajduje się w słabych znakach: Bliźnięta, Panna, Koziorożec, Wodnik – czyli Księżyc jest niezbyt aktywny, niezbyt mocny. Jeśli przyjrzymy się, zobaczymy, że ich typy emocjonalne mogą być bardzo różne, lecz zachowanie jest podobne. Ludzie z Księżycem w Koziorożcu mają podobne cechy, tak samo jak podobne cechy mają ludzie z Księżycem w Skorpionie. Są oni czujni, powściągliwi, nie śpieszą się z wypowiedzeniem własnego zdania. Zawsze chętnie pozwalają, by wypowiadali się inni. Potrafią milczeć w towarzystwie przez kilka godzin, a jednocześnie na każdą agresję odpowiadają natychmiast mocnym kontruderzeniem. Księżyc w Skorpionie podobny jest do żołnierza na czatach, który sam nie atakuje, ale zawsze jest gotów odbić atak.

Księżyc w Bliźniętach jest podobny do gospodyni, podejmującej gości. Czyli posiada gotowość do odpowiedzi na każdy pozytywny impuls z zewnątrz. Reaguje bezpośrednio – na emocje pozytywne – pozytywnie, na negatywne – negatywnie. Żywo uczestniczy w rozmowie. Nie będzie długo czekał, aż ktoś przemówi, sam włączy się do rozmowy. To znaczy, że podobna pozycja Księżyca określa podobne zachowanie, natomiast cechy emocjonalne i mentalne od Księżyca nie zależą. Są one związane z Wenus, Marsem, Słońcem, czasem Ascendentem i Lilit (Czarnym Księżycem).

Proponuję sprawdzić to na przykładach własnych i osób bliskich. Zobaczą Państwo, że funkcje Księżyca i Wenus mocno się różnią, że Księżyc, jako nośnik życia posiada określone wrodzone impulsy, pobudki. I te pobudki wiążą się z tym, co nazywamy emocjami. Księżyc, jak prawdziwe życie, dąży do zachowania istnienia osobnika oraz gatunku, dąży do utworzenia stabilnego domu. Jest nosicielem uczuć rodzinnych. Poprzez niego więc są realizowane związki rodzinne. Księżyc lubi tych, którzy tworzą jego otoczenie. Jego miłość do człowieka jest związana z tym, na ile ten człowiek jest mu potrzebny. Księżyc zawsze szuka oparcia w innym człowieku. W jakimś stopniu stwarza dokoła siebie otoczenie: mąż/żona, rodzina, krąg bliskich osób. Księżyc sam w sobie nie jest samodzielny właśnie dlatego, że jest przewodnikiem wpływów innych. Im mocniejszy jest Księżyc w karcie człowieka, tym człowiek jest mniej samodzielny, bardziej zależny od otoczenia.

Dlatego Słońce ma oparcie w sobie samym. Słońce jest jedyną planetą, która jest samowystarczalna. Decyzja człowieka z mocnym Słońcem (np. Słońce we Lwie) nie zależy ani od rozsądku, ani od uczuć. Zależy jedynie od wewnętrznych pobudek i jego nie można w żaden sposób powstrzymać. Merkury zwykle opiera się na logice, Saturn na pracy zawodowej, Jowisz na opinii społecznej, Księżyc na otoczeniu, Mars na sile. Słońce ma oparcie jedynie w sobie. Nie potrzebuje siły, ma siłę w sobie. Im bardziej mocne Słońce jest w horoskopie, tym człowiek czuje się pewniej bez żadnych racjonalnych powodów.

Im mocniejszy jest w horoskopie Księżyc, tym mocniej człowiek zależy od otoczenia.

Z tego, co jest mocniejsze w horoskopie – Słońce czy Księżyc, możemy sądzić, na ile człowiek może być samodzielny, a na ile zależny.

Zależność Księżyca zmusza go do przywiązywania do siebie ludzi poprzez to, co on uważa za miłość. Księżyc nigdy nie daje ot, tak sobie. Słońce tak daje swobodnie i naturalnie, ponieważ przepełnia je energia. Słońce lubi jakby wyprowadzić coś z siebie na zewnątrz, podzielić się. Dawać, działać – takie są główne motywacje Słońca. Księżyc ma motywację przeciwną. Jeśli daje, to tylko po to, by później wziąć. I wziąć więcej. Czyli Księżyc jakby zarzuca przynętę dając cokolwiek, by później to do siebie przyciągnąć. Osoby z mocnym Księżycem, jeśli czymś się dzielą, to tylko po to, by człowieka czymś do siebie przywiązać poprzez wdzięczność, poczucie obowiązku, poczucie winy lub dla tego komfortu, który mogą stworzyć dla innej osoby.

Istnieją fundamentalne prawa Wszechświata. Okultyści nazywają je zasadami. Jeżeli inne prawa przejawiają się każde w swojej dziedzinie, to zasady pierwotne są tak ogólne, że przejawiają się w każdej sferze. Są jakby tymi słupami, które podpierają Wszechświat. Te zasady pierwotne można poznawać poprzez ich dowolne przejawy. Są one obecne w każdym naturalnym zjawisku. Przejawiają się w ruchu ciał kosmicznych, w budowie systemu słonecznego, w budowie ciała ludzkiego, w urządzeniu duszy ludzkiej, w świecie roślin i zwierząt. Również w ustroju politycznym, w życiu społecznym. Dlatego najbardziej fundamentalne zasady można wyrażać poprzez system słoneczny.

Pierwsza zasada jest zasadą słoneczną.

We wszystkich zjawiskach, omawianych przez astrologię, Słońce reprezentuje aktywne źródło. Jest to wola centralna, z której się rodzi wszelka działalność i jednocześnie jest to centrum, które łączy wszystko dokoła siebie. Czyli jest to główne centrum grawitacji w każdej istocie, w każdej aktywności. Słońce jest centrum systemu słonecznego, który ono jednocześnie scala. W człowieku jest to jego centralne „ja” (jaźń), centrum świadomości, w państwie jest to prezydent, cesarz, król; ktoś, kto jest źródłem woli centralnej, a jednocześnie symbolem scalającym państwo. W dowolnym przedsiębiorstwie jest to jego głowa, decydent. Słońce jest punktem centralnym dowolnego procesu.

Zasadą słoneczną jest centrum działania, wola. Stąd główne właściwości Słońca wynikają z funkcji, które ono pełni.

Dominacja, aktywność, samowystarczalność, twórczość, władczość, niepodatność na wpływy, stabilność i takie właściwości psychiczne jak: pewność siebie, impulsywność, otwartość, hojność, wyrazistość, dynamizm, niewrażliwość na zewnętrzne oddziaływania, męstwo, wytrwałość, niepodzielność, brak wątpliwości. Jednak przejawia się Słońce miękko, jak światło, które nie uciska, nie przytłacza.

ROLE

Co to znaczy? – Nasze życie jest czymś w rodzaju przedstawienia, scenariusz którego jest zapisany w naszym horoskopie. Główne role w tym przedstawieniu odgrywają planety. W każdej sytuacji życiowej: w pracy, w domu, w kręgu przyjaciół, w podróży, podczas zabaw i rozrywek zawsze mamy do czynienia z ludźmi, poprzez których przejawiają się planety. W każdej sytuacji, w każdym środowisku planeta nakłada określoną maskę. Powiedzmy w pracy Saturn może założyć maskę kierownika. Jowisz to ktoś, kto pomaga nam awansować. Inaczej mówiąc widzimy dokoła siebie planety, które przejawiają się w ludzkiej postaci. Dlatego spróbuję wyliczyć główne role, które lubi grać Słońce. Każda bowiem planeta ma swoje ulubione maski.

Słońce to przede wszystkim nasz ideał. Ten, któremu chcielibyśmy dorównać. Ktoś, kto daje nam energię. Lub idealny obraz, do którego dążymy.

Przede wszystkim to nasz OJCIEC. Ojciec występuje dla nas w kilku postaciach: dla syna może to być idealny obraz mężczyzny, tak samo dla córki, która zawsze jest trochę zakochana w swym ojcu.

Czasem jest to STARSZY BRAT. Ale zdecydowanie starszy, ponad 7 lat. Bo gdy różnica wieku jest mniejsza, uważamy go za równego sobie i rywalizujemy z nim.

W sferze naszej działalności zawodowej to może być jakiś WYBITNY PRZEDSTAWICIEL DANEJ SFERY. Często jest to założyciel tego kierunku, którym się zajmujemy, wybitny naukowiec. Nie jest to człowiek, który kontroluje naszą dyscyplinę pracy, ponieważ Słońce to nie jest Saturn, nie niesie funkcji ograniczających. Słońce ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin