§ Clarkson Jeremy - Wściekły od urodzenia.doc

(1509 KB) Pobierz

Wściekły od urodzenia

Pisma zebrane

Jeremy'ego Clarksona

przełożyli Tomasz i Maria Brzozowscy

 

 

 

 

 

Tytuł oryginału

Bom to be Riled

The Collected Writings of Jeremy Clarkson Published by the Penguin Group

Penguin Books Ltd, 80 Strand, London WC2R ORL, England

First published by BBC Worldwide Limited 1999 Published in Penguin Books 2006 www.penguin.com

Copyright © Jeremy Clarkson, 1999. All rights reserved.

Redakcja i korekta Piotr Mocniak

Skład

Tomasz M. Brzozowski

Copyright © for the translation

by Tomasz M. Brzozowski and Maria Brzozowska

Copyright © for this edition

Insignis Media, Kraków 2008

Wszelkie prawa zastrzeżone

ISBN-13: 978-83-61428-01-5

Insignis Media

ul. Bronowicka 42

30-091 Kraków

telefon / fax +48 (12) 6333746

biuro@insignis.pl

www.insignis.pl

 

 

Książkę tę dedykuję... wszystkim tym, którzy ją kupili.

■ Spis treści

Przedmowa.....................................................................

Norfolk - hrabstwo partnerskie Norfolk....................

Płaski korkociąg GT90...................................................

Smakołyk z Blackpool...................................................

Gordon Gekko znów za kierownicą............................

Proszę wsiadać, drzwi zamykać!...................................

Szybki Szwed.................................................................

Zwolennicy bezalkoholowej jazdy przekraczają

wszelkie normy.........................................................

Samochód stulecia........................................................

Zachód Nissana Sunny.................................................

Kto teraz dorwie się do koryta?....................................

Pustynna burza w wykonaniu Ferrari..........................

Przeciwnicy uciech znów w akcji................................

Zniszczony Cosworth i kara chłosty...........................

Zemsta pogody..............................................................

Nie natnij się na ostrych wozach.................................

Pęd do paktu z diabłem................................................

Napady drogowej wściekłości - wiecie, że to ma sens

911 staje w szranki z Segą Rally....................................

Kupa śmiechu z Schumacherem w Mustangu............

Girlpower.......................................................................

Nissan z napędem na tylną oś na prowadzeniu..........

 

Kablówka i koparki.........................................................................81

Beznadziejne przepowiednie mistycznego Clarksona.................84

Reklamowe bujdy............................................................................87

Trafiony srebrną kulą w Detroit.....................................................90

Tu nie wolno parkować, tam też nie...............................................93

Kazanie do niedzielnych kierowców.............................................97

Przynitujecie się do książki o kociej jakości................................100

Aston Martin V8 - nosorożec o napędzie rakietowym .............102

Przyczepy kempingowe - kilka luźnych refleksji.......................105

Wiódł ślepy kulawego Clarksona, czyli gorączka

w Madrasie.................................................................................109

Najlepszy wóz z Norfolk nie wyciąga wysokich

dźwięków...................................................................................111

Trzeba koniecznie zrobić coś z wnętrzami samochodów..........115

Nowy MG to mistrzostwo...........................................................118

Darth Blair kontra Rebelianci......................................................121

Hołota na riwierze........................................................................125

Obiektywizm to dobra rzecz, chyba że obiektywny

chce być pierwszy......................................................................128

Dzieci w samochodzie..................................................................131

Kuchnia z Birmingham nie powala na kolana............................135

Ostatni autobus do Clarksonville................................................138

Ziemia ludzi odważnych, ojczyzna tępaków..............................141

Tylko tyrani robią dobre wozy.....................................................145

Księstwo toalet..............................................................................148

Męska prostytutka Clarkson w końcu kupuje Ferrari ...............151

Obraźliwe listy i dilerzy oszuści..................................................154

W GT40 brak miejsca dla marzycieli...........................................158

Moss porywa Clarksona...............................................................161

Nie możesz zasnąć? Spójrz na Camry! .......................................164

 

Wielka Stopa zgasł po 40-litrowym beknięciu............................168

Pościgi wyssane z palca.................................................................170

Odmrożenia i parówki w nosie...................................................174

Drugi dzień Świąt i pękające pęcherze........................................177

Kłamstwa, wierutne kłamstwa i statystyki..................................180

Radio Ga Ga..................................................................................183

Przerażające widmo z Polski........................................................186

Box(st)er pada na liny...................................................................189

Koncepcja czy rzeczywistość?......................................................193

Top Gear w przestworzach - latający Clarkson...........................196

Szybki wóz to jedyne słuszne ubezpieczenie na życie...............199

Rav4: pasta Kiwi czy ptak kiwi?...................................................202

Przytul kota, odpędź Szkopa........................................................206

Tajemnice testów zderzeniowych wychodzą na jaw..................208

Dieselman na kozetce...................................................................212

Utknąłem na obwodnicy okalającej charyzmę...........................215

Rady dla podróżujących Jezzy Halika.........................................217

Kapryśna Capri.............................................................................221

Elektroniczna gorączka w Le Mans.............................................224

Skyline szczytem marzeń gameboyów na sterydach .................228

Henry Ford w pończochach i podwiązkach...............................230

NSX - niewidzialny supersamochód..........................................233

Corvette to nie S-kadra.................................................................237

Piłkarze proszeni do pokoju numer 101......................................240

Zabawa w stylu Top Gun...............................................................243

Kontrola trakcji traci przyczepność do rzeczywistości..............246

Jazda na krawędzi normy..............................................................249

Uwaga na skośnookich!................................................................253

Walcz o prawo do dobrej zabawy.................................................256

Recepta na życie w luksusie.........................................................259

 

Dziwny świat Saabowca...............................................................262

Wolnomularzy trzeba odgrodzić od nas pachołkami................265

Klątwa szwedzkiego stołu............................................................268

Prztyczek w nos walijskiego gaduły.............................................272

Szczyt G6: ostateczne starcie........................................................275

Literuję zagrożenie z Brukseli......................................................278

Jarmarczny szyk rodem z Korei...................................................281

Nowa Partia Pracy, Nowy Jezza....................................................285

Przygnębiające Surrey...................................................................287

Przerażające „odkrycie" ...............................................................291

Jeszcze nie pora na Vectora...........................................................294

FI manipuluje widzami................................................................297

Trzeba dużego kota połaskotać po brzuchu................................300

Test łosia zrobił z nas idiotów......................................................303

W samym sercu Cuore..................................................................306

Chłodzona powietrzem porażka ................................................309

Złudna ekonomia skali.................................................................312

Ostrzegawczy gwizdek dla Forda i Vauxhalla.............................315

Piekło pod pokładem - Clarkson chce na okręt

podwodny..................................................................................318

Zycie na wsi...................................................................................321

Garbusomania...............................................................................327

Piłka nożna to narkotyk klasy A..................................................329

Jankeski czołg zrównuje z ziemią Prestbury................................333

Samobójstwo supersamochodu...................................................336

Bajki na dobranoc Hansa Christiana Prescotta..........................339

Clarkson splamił swoje dżinsy.....................................................342

Palenie gumy z Tarą Palmer-Tomkinson .....................................347

W czym Jaguar zatopił zęby.........................................................349

Szkopska masakra w Arnage'u.....................................................353

 

Zamortyzuj wyboje Unii Europejskiej .......................................356

Taksówki: naga prawda.................................................................359

Supersamochodowy krach giełdowy...........................................362

Odwożenie dzieci do szkoły........................................................365

Wojaż na samo dno złomu...........................................................368

Vanman..........................................................................................372

To znaczy chciałem przez to powiedzieć, że.............................375

Pani Clarkson ucieka z Niemcem................................................377

Nie-fajna Britannia.......................................................................381

Zjeżdżaj z drogi, Maureen............................................................384

Toyota ma to, co jej się słusznie należy.......................................387

Kristin Scott Thomas w łóżku z kodeksem drogowym.............390

Czas zmienić bieg - kończę z Top Gear.......................................394

Nawet implanty z soi nie popsują tego świetnego wozu............396

Pozamykajcie swoje Jaguary, nadciągają Niemcy! ......................400

Pokiereszowany przez przedszkolne coupe................................403

Owoc jadalny czy trujący?............................................................406

Zaniemówiłem w samochodzie, który mnie przytulił..............409

Pewien samochód, o którym bóg projektantów

chce zapomnieć.........................................................................412

Czy van może być jak prawdziwy samochód?

Chyba żartujecie......................................................................415

Jazda po zewnętrznym pasie w jednolitrowym

samochodzie to istne piekło.....................................................418

Czterdzieści silniczków i wentylatory pośladków.....................421

Najlepsze Audi i nie może się zdecydować................................424

Zostaw samochód w garażu, paraduj z ceną na czole................427

Prawdziwie jadowity wóz ponad kłębowiskiem żmij ................430

Szwajcarski scyzoryk ze stępionymi ostrzami............................433

Perfekcja nie zagraża warsztatowi Briana....................................436

 

Wojna z księgą zasad motoryzacji...............................................440

Evo to prostacka dziewucha, ale kocham

jej siostrzyczkę..........................................................................443

Nareszcie samochód, w którym nawet ja nie mogę

wylądować w rowie....................................................................446

Modne samochody? To mnie nie bawi........................................449

Dlaczego życie w drodze to śmierdząca sprawa..........................452

Wioski Cotswold i małe foczki....................................................455

Chcesz kupić samochód? Zapytaj o zdanie Roda

Stewarta......................................................................................458

Makabryczna zemsta bestii, którą usiłowałem zabić.................461

Masakra na politycznej autostradzie...........................................464

Podstarzała seksbomba wciąż górą nad otyłym chłoptasiem.... 467

Co się u licha stało z beznadziejnymi samochodami?...............470

Motocykliści biorą zakręt - wszyscy zwalniamy.......................474

Wolność to prawo, by żyć szybko i umrzeć młodo....................477

Spadająca gwiazda zabierze cię do nieba.....................................480

Gratulacje dla Cliffa Richarda wśród samochodów..................483

David Beckham? Chyba raczej David z Peckham......................486

Brykający koń z podwójnym podbródkiem...............................489

54 000 funtów za jakąś Hondę? Przecież to cena

nie z tej ziemi!............................................................................493

To Mika Hakkinen w garniturze od Marksa & Spencera...........496

Zupełnie jak klasyka literatury - powolny i nudny....................499

Groteskowa fiksacja Prescotta na punkcie autobusów...............502

Brudne łapska precz od tej Alfy...................................................506

Tak, możesz czuć się zażenowany podróżując wygodnie

w Roverze 75..............................................................................509

Czy nie wkurza was, gdy wszystko działa?..................................512

Ciśnienie, bez którego mogę się obejść.......................................515

 

Trzy punkty karne i pora największej oglądalności...................517

Każdy mały chłopiec marzy o wyjątkowym

samochodzie..............................................................................521

Nie masz stóp ani zahamowań? Kup Fiata Punto......................524

Teraz już umiem wyprowadzać swoją karierę z poślizgu..........527

Najpiękniej zmarnowane 100 000 funtów..................................530

Wzornictwo: Morphy Richards...................................................533

Jazda dinozaurem to przerażający dreszcz emocji.....................536

Idealny kamuflaż w Birmingham nocą.......................................539

Kolejny dobry powód, by trzymać się z dala

od Londynu................................................................................542

Moje ulubione samochody...........................................................546

Chcesz odpocząć od zimowego słońca? Kup Borę!...................549

Dni szybkiej jazdy są policzone...................................................552

Ujrzałem przyszłość - wygląda dziwacznie...............................555

Niezły silnik - szkoda, że nie potrafi brać zakrętów..................558

Stop! Cały ten hałas rozsadza mi głowę......................................561

Wygląd nie ma znaczenia - liczy się tylko zwycięstwo..............564

Wybór jest prosty: albo życie, albo diesel...................................568

Niezabezpieczony serwer?...........................................................571

Ahoj, na horyzoncie widzę tani samochód!...............................574

Tak nowoczesne, że już zostało w tyle.........................................577

Coś, o czym chce się krzyczeć.....................................................580

Dodatek.........................................................................................584

■ Przedmowa

Gdy jesteś dziennikarzem motoryzacyjnym, dzięki nieprze­branej gościnności korporacji motoryzacyjnych większość życia spędzasz na egzotycznych przyjęciach z okazji premiery nowego samochodu. Później wracasz do domu i płodzisz hi­storyjkę idealnie odpowiadającą potrzebom działu public rela-tions, który cię sponsoruje. Może i nie podoba ci się nowy sa­mochód xyz, ale co za różnica. Napisz, że jest fantastyczny, a na pewno zostaniesz zaproszony na kolejną egzotyczną premierę dla dziennikarzy. A co, jeśli jakiś biedny frajer przeczyta to, co napisałeś, i kupi zachwalany przez ciebie złom? I tak nigdy go nie spotkasz, bo będziesz już wtedy na kolejnym przyjęciu dla prasy, być może w Afryce, i tym razem będziesz testował wóz zxy.

Dawniej żyłem właśnie tak, i było mi świetnie. Niestety, kie- dy udało mi się wkręcić do programu Top Gear, musiałem zre­zygnować z takich atrakcji. To dlatego, że nagle zacząłem być rozpoznawany przez ludzi na parkingach stacji benzynowych i w kolejkach do kas w supermarketach. Ci ludzie kupili jakiś samochód, bo zapewniałem, że im się spodoba. Nie spodobał się, bo ciągle się psuł. Dlatego teraz chcieli mi wlać do spodni etylinę 98 i podpalić.

Dzięki temu szybko pojąłem, że najważniejsze w dzienni­karstwie motoryzacyjnym - zresztą, jeśli już o tym mówimy, w dziennikarstwie każdego rodzaju - jest wyrażanie swojej wła­snej opinii. Nie można być jak lalka brzuchomówcy nadziana na rękę gościa od public relaticns. Wiem, że faceci od PR od lat czytając moje felietony w „Sunday Timesie" i w magazynie

 

„Top Gear" krztuszą się swoją stołówkową kawą i cieszy mnie to. Zakazano mi jazdy Toyotą, grożono mi śmiercią, a pewnego razu listonosz musiał doręczyć mi listy chyba od całej populacji Luton. Ale przynajmniej mogę teraz wygodnie się rozsiąść, bo wiem, że każda opinia zawarta na tych stronach jest naprawdę moja. Po prostu wypożyczałem samochód, a później mówiłem wam, co o nim myślę. Bez żadnego sosu. Bez przybrania PR.

Nigdy nie twierdziłem, że musicie być tego samego zdania co ja, ale mogę z ręką na sercu powiedzieć, że przez ostatnie 10 lat byłem może na pięciu premierach dla prasy i na wszystkich pię­ciu przez cały czas siedziałem z palcami w uszach, wyśpiewując na cały głos piosenki The Who.

Oczywiście żałuję, że kiedykolwiek napisałem niektóre rze­czy Szkoda, że nie umiałem powstrzymać się od przepowiada­nia wyników wyścigów Grand Prix i że wypowiadałem się źle o koniach. Ale najbardziej żałuję tego, że tak szybko dorosłem. Jeszcze siedem lat temu miałem Escorta Coswortha i chcia­łem, by na autostradach obowiązywała prędkość minimalna 210 km/h. Uważałem, że niemowlęta są dobre tylko wtedy, gdy podaje się je z pieczonymi ziemniakami i sosem chrzanowym. A oto teraz mam Jaguara z automatyczną skrzynią biegów, trój­kę dzieci i jestem zwolennikiem ograniczenia prędkości w cen­trach miast do 30 km/h.

Dlatego w miarę czytania tej książki możecie uznać, że jest pełna sprzeczności, a być może nawet dowodów na to, że jed­nego dnia pisałem prawdę, a innego - jakieś brednie.

Tak jednak nie jest - po prostu stawałem się coraz starszy.

Spodziewam się, że wkrótce będę gustował w samochodach z łatwymi do czyszczenia fotelami, schowkami na sztuczne szczęki w desce rozdzielczej i dwuogniskową szybą przednią. Ale nie martwcie się. Nawet gdy mój nos eksploduje, a wszyst­kie palce będę miał powykręcane ze starości, wciąż będę prze­ciwnikiem silników Diesla, minivanów i Nissanów i z radością będę prezentował dowody na to, że Amerykanie są narodem

dziwaków. 250 milionów palantów mówiących językiem, w którym nie ma nawet słowa „palant".

I możecie być pewni, że gdy umrę, u mojego notariusza znaj­dą notatkę, że chcę zostać zawieziony do grobu z prędkością 160 km/h w jakimś wozie z silnikiem V8.

Jeremy Clarkson, 1999

 

■ Norfolk - hrabstwo partnerskie Norfolk

W moim poprzednim życiu spędziłem parę lat sprzedając Misie Paddingtony sklepom z zabawkami i upominka­mi w całej Wielkiej Brytanii. Podróże handlowe mi nie leżały, bo musiałem nosić garnitur, ale dzięki nim szczegółowo po­znałem brytyjskie drogi i bezdroża. Wiem jak dojechać z Cro-pedy do Burghwallis i z London Apprentice do Marchington Woodlands. Wiem, gdzie można zaparkować w Basingstoke i że w Oksfordzie zaparkować się nie da. Mimo to nie mam najbledszego nawet wspomnienia o Norfolk. Na pewno tam byłem, bo dokładnie przypominam sobie sklepy, które odwie­dzałem w,...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin