Kara śmierci - za czy przeciw?
Na świecie są różne kary za popełnianie przestępstw i wykroczeń. Jedną z tych najgorszych jest kara śmierci. Pozbawia życia człowieka, który odebrał je komuś innemu. W wielu krajach jest ona w zupełności legalna i propagowana. Jednak czy jest słusznym zadośćuczynieniem ?
Uważam, że jest adekwatnym wyrokiem do popełnionego czynu przeciw prawu. Kodeks Hammurabiego głosił zasadę "oko za oko, ząb za ząb". W tym przypadku jest identycznie. Jeśli ktoś dopuścił się zabicia człowieka, będzie skazany na to samo. Jeżeli ta osoba nie była świadoma konsekwencji, dopiero po wydaniu wyroku zobaczy jak wielką zbrodnię popełnił.
Dla ludzi wierzących, zabicie swojego bliźniego jest przeciw dekalogowi. Przykazanie głosi "nie zabijaj!". Działa wtedy wbrew swoim wyznaniom. Dopuszcza się czynu uważanego za niewybaczalny, grzech ciężki. W dodatku w Starym Testamencie wielokrotnie potępiana jest kara śmierci przez Chrystusa i innych ważnych postaci.
Człowiek, który popełni zbrodnię straszną i okrutną powinien dostać karę równoważną do swojego czynu. Taka osoba nie powinna dostać kolejnej szansy. Nadzieja na poprawę jest nikła, ale istnieje. Są różne motywy zbrodni, ale niezależnie od niego faktem jest, że ktoś został pozbawiony życia. Czy działał umyślnie czy też nie, skutek jest nieodwracalny, a jego czeka zadość uczynienie.
Kolejny problem, który dotyczy kary śmierci to zwolnienie z wyroku po krótszym czasie niż był wymagany, pod pretekstem poprawy więźnia. Seryjny zabójca zawsze będzie winny, bez względu na lepsze sprawowanie. Opuści więzienie i zapewne znowu dopuści się jakiejś zbrodni. Taki recydywista z pewnością zasługuje na pozbawienie życia. Wyrok nie budziłby wątpliwości, że ktoś popełni po raz kolejny jakieś poważne wykroczenie.
Stan więzieni to kolejny argument. Większość zbrodniarzy popełnia wykroczenia lub gorsze zbrodnie tylko po to, by mieć gdzie mieszkać, mieć posiłek. Wykorzystując ludzką krzywdę zapewniają sobie "dobrobyt". Kiedy skończy się ich termin "odsiadki", znów działają przeciw prawu, by mieć dach nad głową. Nie tędy droga. Taki ktoś powinien szukać rozwiązania w inny sposób, z pewnością nie kosztem drugiego człowieka, czy jego życia. Bywa tak, że więźniowie mają lepszą sytuację niż biedne rodziny, zazwyczaj wielodzietne.
Podsumowując, myślę, że kara śmierci powinna być wprowadzona we wszystkich krajach z uwagi na działanie przeciw prawu, racjom boskim oraz własnemu sumieniu. Pozbawienie życia należy ukarać tym samym, by zabójca wiedział jak wielkiej zbrodni się dopuścił.
monia218