Malejące zasoby węgla, ropy i gazu; stały wzrost zanieczyszczenia środowiska człowieka produktami spalania; międzynarodowe zobowiązania ekologiczne; stały wzrost cen energii w Polsce; największe w Europie odnawialne zasoby energii przekraczające nasze roczne potrzeby – to czynniki wymuszające konieczność opracowania nowej strategii rozwoju, w tym zasadniczą zmianę polityki energetycznej państwa.
W najbliższych latach znaczącą rolę w bilansie energetycznym świata, Europy Zachodniej i Polski zajmie energia uzyskiwania z odnawialnych źródeł (OŹE). W „Naszym Dzienniku” omówiono zasoby i potencjał energetyczny Polski (20.11.01, „Zielony Kuwejt nad Wisłą”), koncepcję zmiany strategii rozwoju kraju (14.01.02, „Możemy być samowystarczalni”).
Przedstawiono także sposoby i możliwości wykorzystania w Polsce energii słonecznej ( 14.05.02, „Energia słoneczna”), energii wiatrowej (16.07.02 – „Prąd z wiatru”), oraz energii geotermalnej (25.10.02, „Geotermia szansą dla rolnictwa”). Kontynuując tą strategicznie ważną problematykę, pozwalającą na uzyskanie samowystarczalności energetycznej Polski – dziś przedstawiamy możliwości wykorzystania i rozwoju zastosowań małej energetyki wodnej.
Przed wojną elektrownie wodne były podstawowym źródłem taniej energii elektrycznej w Polsce. Nie było gęstej sieci linii przesyłowych, pracowały różne obiekty energetyki wodnej jak: elektrownie, młyny, pompy wodne, folusze – których było ponad 8000.
W okresie PRL te właśnie urządzenia zostały zdemontowane i świadomie zniszczone jako przeżytek systemu kapitalistycznego. W 1954 roku mieliśmy 6330 czynnych elektrowni wodnych i 800 nieczynnych. Z tej liczby można było uruchomić ponownie przynajmniej 700 elektrowni wodnych. Do tego można doliczyć jeszcze około 1000 nowych obiektów, które można było wybudować na dopływach rzek i zbiornikach retencyjnych.
Gdy w latach 80. przeprowadzono ogólnopolską inwentaryzację istniejących elektrowni wodnych i spiętrzeń – zarejestrowano już tylko 650 obiektów.
Do obiektów tak zwanej małej energetyki wodnej, zalicza się w Polsce elektrownie wodne o mocy zainstalowanej do 5000 kW (5 MW), w Europie Zachodniej do 10MW.
Od 1991 roku osoby prywatne i spółki mogą posiadać i eksploatować MEW. Aktualnie pracuje około 300 takich siłowni wodnych, najwięcej w województwach północnych, Jeleniogórskiem i na Podkarpaciu. W roku 2000 przekazały one do sieci energetycznej około 150 GWh energii elektrycznej (1GWh = 1 milion kWh).
Duże, państwowe elektrownie wodne wyprodukowały około 1800 GWh. Mapę lokalizacji dużych, państwowych elektrowni wodnych w Polsce, zbudowanych częściowo przed wojną, przedstawia Rys.1, zaś zestawienie ich i podstawowe dane, zawiera Tabela 1.
Udział energii elektrycznej wytwarzanych z MEW jest znikomy. Dziś stanowi to około 10% energii z wody. Koszty wytwarzania tej energii są niższe niż ze spalania węgla. W latach 80. budowano średnio po kilka MEW rocznie, później ta liczba wzrosła do kilkunastu, a nawet do kilkudziesięciu rocznie. W sumie pod koniec 2000 roku w Polsce pracowało przeszło 300 MEW, o łącznej mocy przekraczającej 35 MW.
Najwięcej, bo prawie 50 MEW znajduje się na terenie Zakładu Energetycznego Olsztyn, 30 MEW na terenie Zakładu Energetycznego Gdańsk, i w Jeleniej Górze.
W Polsce wszystkie elektrownie wodne wytwarzają około 1% energii elektrycznej, w Norwegii 99%. Wytwarzanie energii ze źródeł odnawialnych o mocy poniżej 1MW, zgodnie z Prawem Energetycznym, nie wymaga koncesji.
Tabela 1. Duże elektrownie wodne w Polsce
L.p.
Nazwa EW
Rzeka
Rok uruchomienia
Moc zainstalowana [MW]
1
Pilchowice
Bóbr
1912
7,9
2
Bielkowo
Redunia
1925
7,5
3
Bobrowice
2,5
4
Żur
Wda
1929
9,0
5
Otmuchów
Nysa Kłodzka
1933
4,8
6
Rożnów
Dunajec
1942
50,0
7
Dychów
1951
79,5
8
Porąbka
Soła
1953
12,6
9
Czchów
1954
8,0
10
Brzeg Dolny
Odra
1958
9,7
11
Koronowo
Brda
1960
26,0
12
Myczkowce
San
1961
8,3
13
Dębe
Narew
1962
20,0
14
Tresna
1967
21,0
15
Solina
1968
137,2
jj72