Śpiewam takim głosem, bo Bozia mi dała A ty nos obetrzyj boś się zasmarkała. Nie śpiewaj nie śpiewaj, nie otwieraj gęby Bo złapię kamienia, wybiję Ci zęby Nie tyś mnie rodziła, nie tyś mnie chowała I nie ty mi będziesz zęby wybijała. Wolę pocałować nawet w dupę kota ciebie pocałuje już tylko ślepota. Zaśpiewał, zaśpiewał coś bardzo mądrego Aż się wszyscy goście głośno śmieją z niego. Ty do mnie nie śpiewaj, ze mnie chłop morowy a tyś taka zgrabna jak kombajn zbożowy. Nie śpiewaj nie śpiewaj i nie szukaj zwady bo cię postawimy do góry nogami. Do góry nogami i do góry dupą Będziesz sobie wisieć tydzień przed chałupą. Co ty tam se śpiewasz, ja nie daję wiary, bo ci podpowiada z boku piernik stary. Nie śpiewaj nie śpiewaj boś ty doskonały Jakżeś spał w stodole myszy cię osrały. Nie śpiewaj tak brzydko, licz się ze słowami jesteś na weselu nie między krowami. Przecież to już słychać że ja nie dam rady Bo ja śpiewam jeden, a tam cztery dziady. Co to za kobieta co tam z tyłu wrzeszczy dać jej wódki, dać jej, bo jak szafa trzeszczy
zulugula71