Worst Week [1x02] The Bird (XviD asd).txt

(17 KB) Pobierz
{171}{222}- Bo�e!|- Przepraszam.
{248}{318}Masz �adny pok�j.|O wiele �adniejszy od mojego.
{321}{393}W porz�dku.|Nie masz za plecami rodzic�w.
{396}{474}- Nie �pisz?|- Nie, pracuj� nad now� strategi�.
{498}{545}My�la�em o wczorajszej nocy, ca�ej.
{550}{590}Tw�j ojciec mnie stresuje, ok?
{593}{645}To by si� nie sta�o,|gdyby nie moje nerwy
{648}{703}- Co� nie tak z tym prze��cznikiem.|- Dick, uwa�aj!
{706}{737}Siki Sama!
{761}{809}Nie wiem o czym m�wisz.
{812}{864}To s�odkie, ale niepotrzebne|z powodu mojej nowej strategii,
{867}{937}kt�ra skupia si� na twojej mamie,|o ojcu zapominam.
{944}{993}- Tw�j ojciec jest straszny.|- Nieprawda.
{998}{1029}Serio? To spojrzenie.
{1056}{1121}- Nie wydaje ci si� straszne?|- Kiedy ty tak robisz, nie.
{1124}{1171}Poza tym, on tak na mnie nie patrzy.
{1174}{1239}Ca�y czas tak mi robi.|Ale twoja mama to inna historia.
{1253}{1347}- Ma dla mnie miejsce.|- Ty wariacie!
{1351}{1380}Co si� dzieje.
{1445}{1497}To by�o wielkie nieporozumienie.|To ju� by�o.
{1500}{1566}Teraz skupiam si� tylko na niej.|Jak promie� traktora.
{1569}{1640}Rzucam na ni� czar.|Za�atwia spraw� z ojcem za mnie.
{1643}{1699}On si� we mnie zakochuje.|M�wimy im, �e si� pobieramy.
{1702}{1770}- I �e jestem w ci��y.|- Dok�adnie.
{1811}{1862}Co to promie� traktora?|To co� dla dziwak�w?
{1865}{1928}Nie. To z "Gwiezdnych wojen".|Tak to dla dziwak�w.
{1930}{1991}- To moja siostra.|- Dobra, chod�my.
{1994}{2088}Scotty, nie! Zwolnij.|Scotty! Cicho! Jeszcze wcze�nie!
{2115}{2204}Zaczyna si�. Poznasz wiele os�b|z mojej rodziny w tym tygodniu, jeste� gotowy?
{2207}{2253}Tak, jestem na to gotowy.
{2256}{2309}Je�li nie uda si� z twoj� mam�,|mog� pr�bowa� z Sarah.
{2312}{2365}To brzmi jakby� chcia� si� z ni� przespa�.
{2368}{2418}Je�li to trzeba zrobi�,|�eby do��czy� do rodziny.
{2421}{2498}To bluza sportowa,|kt�rej ju� dawno nie widzia�em. I kanapka.
{2532}{2575}Jestem w ci��y. Nie mam ochoty sprz�ta�.
{2578}{2646}Je�li to symptom to chyba jeste� w ci��y|odk�d ci� pozna�em.
{2649}{2705}- Chyba b�d� rzyga�.|- To nowo��.
{2708}{2780}Poranne md�o�ci. Nie, nie tutaj!|Poczekaj!
{2799}{2830}Jedziesz.
{2915}{2946}Przykro mi, kochanie.
{2975}{3041}- W porz�dku, zajm� si� tym.|- P�jd� umy� z�by.
{3044}{3089}Tak, i troch� w�osy.
{3297}{3353}Zobacz, kt� to.
{3356}{3417}- Musi by� mi�o.|- Sarah, cze��.
{3421}{3449}Jak min�a podr�?
{3451}{3512}Cycki mi eksploduj� i musz� do kibelka.
{3521}{3578}Wci�� masz ten sam styl, co?|Dobra.
{3587}{3634}Nie b�dziesz korzysta�a z �azienki, co?
{3638}{3659}�wietnie.
{3729}{3785}Dobra.|Sam, szuka�am tego wazonu.
{3790}{3844}Sarah je kupi�a.|Czy� nie s� �liczne?
{3847}{3899}Te� ci� szuka�em, bo chc� tego u�y�.
{3902}{3924}Do czego?
{3927}{3982}Chc� to wype�ni� centami.
{4004}{4057}Robi�a� to kiedy�?
{4060}{4105}Wk�adaj� centy, a potem zgaduj� ile ich jest.
{4108}{4175}- I zwyci�zca otrzymuje wszystko.|- Mog� to wzi��?
{4197}{4216}Tak.
{4279}{4323}- Bo�e, co tam jest?|- Wymiociny.
{4332}{4366}M�j brzuch by� przepe�niony.
{4369}{4439}Nie chcia�em wam robi� k�opotu.|Pewnie co� zjad�em.
{4442}{4491}Co� zjad�e�? Jeste� tu od dw�ch dni.
{4493}{4551}Jad�e� tylko to, co ja ugotowa�am.
{4555}{4598}Co� nie tak z moim jedzeniem?
{4601}{4655}Angela, nie, twoje jedzenie jest �wietne.|Uwielbiam je.
{4666}{4728}- Tylko gdy nie przyprawia ci� o md�o�ci.|- To...
{4843}{4904}Chyba musz� spr�bowa� z twoj� siostr�.
{4917}{4970}My�la�em, �e to Mel?
{4980}{5035}Widzia�a� j�?|Wybacz. Jestem Sam.
{5038}{5082}M�g�by� wyj��? Wynocha!
{5110}{5140}Dywan si� zawin��.
{5143}{5195}Nie obchodzi mnie twoja g�owa!
{5198}{5238}Dziwaku, wyno� si�!
{5261}{5286}Co robisz?
{5289}{5329}- Bardzo przepraszam.|- Wyno� si�!
{5391}{5466}-= 102 - The Bird =-|{c:$00ccff}..:: (XviD asd) :: www.xvidasd.com ::..
{5515}{5640}Napisy: Koniu734
{5652}{5697}NAPISY - -\\ NewAge SubTeam //-|-\\ www.nast.ws //-
{5880}{5942}Angela, nie wiem czy lubisz|wk�ada� kwiaty
{5945}{6020}w moje wymiociny.|Przynios�em to specjalnie do wymiocin.
{6027}{6107}- �artuj�. Pi�knie wygl�dasz.|- Dzi�kuj�. Lepiej si� czujesz?
{6117}{6175}Tak. Gotowy na �niadanie.
{6178}{6238}A teraz le� do kuchni i|zr�b mi �niadanie, kobieto.
{6241}{6282}To by�o mi�e.
{6301}{6357}Tylko nie moje Braeburny, prosz�.
{6359}{6407}Zielone jab�ka s� przejrza�e.
{6410}{6455}S� m�czyste.|B�d� dla nich dobre.
{6515}{6550}M�j ch�opczyk.
{6554}{6577}Jejku.
{6586}{6614}Znajd�cie sobie pok�j.
{6617}{6708}Jestem za, Sam. Nie wiem, |co on widzi w tych ma�ych kreaturach.
{6718}{6773}Ugryz� ci�, jak wsadzisz tam paluch.
{6776}{6811}W g��bi serca, ona je lubi.
{6830}{6874}To du�e.|Jedz� tak du�e owoce?
{6877}{6964}Zjedz� wszystko.|Owoce, warzywa, kukurydz�.
{6968}{7034}Uwielbiam rozpieszcza� ci� w twoje urodziny.
{7037}{7062}Nieprawda�, wielkoludzie?
{7077}{7135}Pos�uchaj sam siebie. To �enuj�ce.
{7138}{7176}Jeste� zazdrosna.
{7196}{7242}A jak jest z tob�, Sam?|Lubisz ptaki?
{7246}{7282}- Tak.|- Serio?
{7285}{7330}C�, nie takie, o kt�rych my�licie.
{7334}{7403}Bo jestem po obu stronach sporu...|Co?
{7406}{7480}Chwilk�. Chyba Mel mnie szuka.|Zaraz wracam.
{7555}{7604}Prawie sko�czy�am moje s�ynne
{7607}{7653}omlety z serem i awokado.|Kto chce?
{7660}{7703}Jeden dla mnie.
{7732}{7773}Co robisz?|Nie lubisz awokado.
{7776}{7826}Ona my�li, �e nie lubi� jej da�.|Chc� to zmieni�.
{7829}{7903}- Zeskrobi� go, czy co�.|- Na lito�� bosk�.
{7913}{7958}By�o nast�pne w�amanie.
{7964}{8009}Na ul. Amesbury.
{8013}{8085}Pi�ty dom w tym miesi�cu.|Go�� ma tupet.
{8088}{8134}Pewnie chcia�by� go zobaczy�|na swojej sali s�dowej?
{8137}{8180}Wys�a� na krzes�o elektryczne.
{8194}{8258}Za w�amanie?
{8262}{8310}Nie dos�ownie.
{8313}{8369}Takie stare wyra�enie "wys�a�|ich na krzes�o elektryczne."
{8372}{8396}Nie, nieprawda.
{8409}{8451}- Te spojrzenie.|- Widzisz?
{8457}{8524}- O tym m�wi�em.|- Omlety gotowe!
{8562}{8625}Sp�jrz na awokado.
{8644}{8685}Na wszelki wypadek,
{8708}{8757}pojad� do miasta po �niadaniu,
{8765}{8818}i kupi� wykrywacz ruchu|do zewn�trznych �wiate�.
{8821}{8893}Sam, tw�j omlet. |Oby nie zez�o�ci� twojego �o��dka.
{8897}{8966}�artujesz?|On w�a�nie tego potrzebuje.
{8980}{9041}Babciu, dziadku, to ja.|Jestem g�odny.
{9044}{9104}Zobacz kto to. Dzie� dobry.
{9110}{9167}Pozna�a� ju� Sama, tak?
{9190}{9247}- A ty chod� tutaj.|- Bardzo przepraszam.
{9253}{9279}Ciocia Mel!
{9304}{9390}Ale� ty wielki! Czy mama ci� rozci�ga?
{9405}{9440}Hej, Scotty.
{9446}{9541}Skoro jestem w mie�cie,|mo�e naprawiliby�my hu�tawk�.
{9544}{9577}- Co ty na to?|- Dobra.
{9581}{9659}Wiesz co, tato? Wed�ug bada�|hu�tawki s� bardzo niebezpieczne.
{9662}{9740}Sarah, daj spok�j. W dzieci�stwie ca�y czas|hu�ta�y�my si� na takich.
{9742}{9812}Gdyby nie to, gdzie mia�by miejsce|tw�j pierwszy poca�unek?
{9816}{9856}Mel, dziecko jest w domu.
{9859}{9937}Albo drugi, trzeci, albo pi�ty|pierwszy poca�unek.
{9942}{9975}Sarah by�a zdzir�.
{10011}{10066}- Napewno nie by�a� zdzir�.|- A co to zdzira?
{10076}{10106}Co to zdzira?
{10110}{10183}My�la�em, �e ju� to przerabia�e�...|Zdzira to...
{10192}{10242}napewno je polubisz. Gwarantuj� ci to.
{10262}{10317}Przepraszam. P�jd� do �azienki.
{10320}{10373}Zaraz wracam.
{10605}{10635}Witajcie.
{10647}{10691}- Dotknij.|- Nie, nie ma mowy.
{10695}{10760}Musisz je dotkn��. S� jak ska�y.
{10763}{10844}Od kiedy Abby wyros�y z�bki,|moje sutki s� poci�te na strz�py.
{10849}{10917}M�g�bym rozmawia� o piersiach|c�rki ca�y dzie�,
{10920}{10982}ale chyba skorzystam i pojad� do miasta.
{10986}{11063}Tato, mam wi�cej do powiedzenia o moich|cyckach! Chcesz to us�ysze�.
{11067}{11159}Dziewczyny! Gadacie jak piloci.
{11192}{11264}- Te� lubi� piersi.|- Nawet te w �azience?
{11268}{11334}Przepraszam za tamto.|Nigdy nie widzia�em takiej
{11337}{11397}- maszyny i si� przestraszy�em.|- Tylko ci dokuczam.
{11400}{11446}- Wiem, �e nie jeste� zbocze�cem.|- Nie jestem.
{11450}{11525}I uwa�am, �e karmienie piersi�|jest pi�kn� naturaln� rzecz�.
{11528}{11559}Zawsze tak uwa�a�em.
{11563}{11636}- Chyba go polubi�, Mel.|- Tak, dobry jest, co?
{11652}{11725}Musz� si� zdrzemn��.|Popilnujesz Scotty'ego?
{11729}{11776}Pewnie. Musz� tylko,
{11778}{11836}to pozmywa�.|Spodoba mu si� robienie tego ze mn�?
{11839}{11878}Wiesz co, chyba zostan�
{11881}{11940}i sama go popilnuj�.|Nie mog� si� doczeka� przyjazdu Chada.
{11943}{12005}- Ja go popilnuj�.|- Pewnie. By�o by �wietnie.
{12009}{12050}Kiedy ostatni raz go pilnowa�a,
{12053}{12112}jad� kredki i ci�� dywan.
{12116}{12150}Daj spok�j! B�dzie fajnie.
{12154}{12214}Dobra, ale nie mo�esz by�|zabawn� cioci�, dobra?
{12217}{12272}Bo potem ja musz� sprz�ta�.
{12276}{12327}Dobra. B�d� taka jak ty.
{12331}{12400}Dzi�ki. Sam, pilnuj jej. Ufam ci.
{12404}{12424}Ok.
{12474}{12534}Sam, smakowa�o ci?
{12540}{12566}By�o obrzydliwe.
{12577}{12661}�artuj�. Jeden z najlepszych omlet�w|w moim �yciu. I tak, by�em we Francji.
{12743}{12806}- Gdzie idziesz?|- Mam ci� pilnowa�.
{12809}{12883}- Czujesz si� teraz pewny siebie, co?|- Ona mi ufa, dobra?
{12886}{12939}A twoja mama lubi go�ci z apetytem.
{12942}{13003}Tak, co zrobi�e� z tym omletem?
{13005}{13053}Jaki zlew, czy kibel zatka�e� tym awokado.
{13056}{13112}Nie, wszystko gra. Chcia�em si�|zaprzyja�ni� z ptakami twojego ojca,
{13115}{13150}wi�c da�em im awokado.
{13153}{13226}Nie, Sam. Powiedz, �e ich tym nie nakarmi�e�.
{13229}{13302}Co? To owoce. Ca�y czas to jedz�.|Jeden zjad� go w mgnieniu oka.
{13305}{13360}- Awokado jest truj�ce dla ptak�w.|- Nieprawda.
{13385}{13413}A no tak.
{13584}{13610}Bardzo mi przykro.
{13809}{13840}- Prosz� pana.|- Dobry.
{13843}{13883}Potrzebuj� ptaka.
{13894}{13942}- Przykro mi. Nie mamy tu ptak�w.|- Co?
{13945}{14001}�artowa�em. Wszystkie s� na sprzeda�.
{14004}{14056}Poza tym.|I tak by go pan nie chcia�,
{14059}{14132}bo jest wrzodem na dupie!
{14135}{14194}Z�a� z tego! Jestem twoim panem!
{14217}{14265}Czego pan potrzebuje?
{14270}{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin