{439}{476}- Danielu.|- Theodore. {495}{563}Musisz być zmęczony.|Przygotowałem pokój... {564}{593}Niepotrzebnie, Danielu. {594}{651}Podróż z Nowego Jorku|jest teraz dużo wygodniejsza. {665}{706}Przekonałem się. {787}{868}Mój współpracownik,|pan Goodnight. {1003}{1028}Możemy? {1075}{1103}Klucze, Charlie. {1264}{1385}Uważasz, że potrzebujesz ochrony|w naszym miecie? {1410}{1468}Jest w życiu niezbędna. {1530}{1567}Prowad, Danielu. {1819}{1842}Chłopcy. {1948}{2024}Następna sprawa,|którš musimy się zajšć. {2082}{2171}Znajdziemy jš, to i jego też. {2612}{2680}- Dzień dobry.|- Dzień dobry, sir. {2889}{2951}- Wygodnie?|- A jeli tak? {3180}{3253}.:: Grupa Hatak ::. {3254}{3351}{Y:B}RIPPER STREET|1x07 {3363}{3471}Tłumaczenie: jarmisz {4360}{4418}Stężenie pomiertne.|Co to znaczy? {4448}{4476}Hobbs? {4477}{4546}Że wyzionšł ducha nie mniej,|niż 12 godzin temu {4550}{4599}i nie dalej,|niż przed trzema dniami, sir. {4641}{4727}Doker, spił się,|wpadł, utonšł. {4728}{4803}Ma zbyt porzšdnš marynarkę.|Chociaż koszulę i spodnie już nie. {4825}{4849}I ma to. {4850}{4877}Oparzenie. {4882}{4953}Dokładniej mówišc|od płomienia albo wody. {4954}{5027}- Przewód parowy?|- Może to jaki inżynier? {5041}{5095}Założył porzšdnš kurtkę|na ubiór roboczy? {5096}{5132}Chłopak robi postępy. {5137}{5211}- Tak czy owak utonšł.|- Masz rację, sierżancie. {5214}{5334}Utopiony, pijany i zamordowany.|Glony w płucach, gin w brzuchu. {5335}{5400}I ma jeszcze to.|Hobbs, pomóż mi. {5544}{5590}Przecięty rdzeń kręgowy. {5631}{5683}Jedno uderzenie wšskim ostrzem. {5690}{5726}Był sparaliżowany? {5743}{5775}A potem wrzucony do wody. {5783}{5917}Z pewnociš by się bronił,|a tak, jedyne co mógł, to utonšć. {5918}{5978}- Okrutne.|- I fachowe. {6001}{6046}Znalelicie go|przy nabrzeżu West India? {6059}{6087}Tak, sir. {6088}{6152}Więc przypływ przyniósł go|z odlewni w Bow Creek? {6168}{6219}Konstablu, zatelegrafuj|do tamtejszego dyżurnego. {6220}{6265}Sprawd, czy zgłoszono|zaginięcie inżyniera. {6402}{6483}/S.M. Fanthorpe|/Zakłady okrętowe {6757}{6810}- Panowie.|- Przedstawcie się. {6812}{6879}Policja, H Division.|Proszę o wzajemnoć. {6882}{6940}Bruton. To Fields, mój sekretarz. {6941}{6980}Żaden z was nie jest włacicielem? {6986}{7030}Płacę Fanthorpe'owi|za wynajem i pensję. {7031}{7065}A pensję za co? {7079}{7122}Jest głównym inżynierem|mojej linii żeglugowej. {7123}{7148}To znaczy? {7162}{7200}Argentine Marine Company. {7230}{7304}Ten pański inżynier, Fanthorpe,|to kawał chłopa? {7305}{7372}Jakie 95 kilo,|ponad 180 cm wzrostu? {7375}{7402}Zatrzymalicie go? {7419}{7469}Pocięty i zakwaterowany|w naszym prosektorium. {7471}{7500}Nie żyje?! {7503}{7572}Znaleziony w luzie|przy nabrzeżu West India. {7576}{7620}Co? Utonšł? {7627}{7678}Co Fanthorpe dla pana robił? {7706}{7769}Co, dzięki czemu możemy ocaleć. {7840}{7899}Chciałby pan z żonš|popłynšć do Ameryki. {7905}{7958}Którš linię by pan wybrał? {8006}{8108}Dla komfortu White Star.|Swift Intercontinental dla szybkoci. {8109}{8159}20 lat temu byłoby inaczej. {8167}{8257}Bez zastanowienie wybrałby pan|parowiec Argentine. {8261}{8329}Samuel Fanthorpe|miał nam przywrócić chwałę. {8330}{8367}Muszę zapytać jak. {8377}{8444}A ja mam tak po prostu przekazać wam|mojš najcenniejszš tajemnicę? {8445}{8535}Panie Bruton, pan Fanthorpe|nie trafił do Tamizy przez przypadek. {8549}{8618}- Został zamordowany.|- Zamordowany?! {8723}{8752}To silnik. {8797}{8896}Potrójnie sprzężony.|Do napędu trójłopatowej ruby. {8919}{8989}Zamontujemy taki silnik,|a czas podróży do Nowego Jorku, {8990}{9040}Buenos Aires czy Kapsztadu,|skróci się o kilka dni. {9041}{9114}Konkurencja zostanie za horyzontem. {9129}{9153}Pani Fanthorpe! {9160}{9180}Martha. {9208}{9230}Co? {9424}{9472}Zostawi nas pan na chwilę,|panie Bruton? {9495}{9570}- Martho, czy mam...?|- Nie, Ezekielu Bruton, nie musisz. {9819}{9914}Co sprowadziło dzi paniš|do jego miejsca pracy? {9920}{9969}Jego nieobecnoć|w miejscu zamieszkania. {9970}{10014}A kiedy widziała go pani ostatnio? {10015}{10043}Trzy dni temu. {10055}{10111}To sporo, jak na męża i żonę. {10112}{10162}Nie na takiego męża|i nie takš żonę. {10163}{10227}- Słucham?|- Jest pan żonaty, panie Reid? {10233}{10265}Tak. {10269}{10346}I pańskie małżeństwo|jest pasmem szczęliwoci? {10351}{10394}Nie, ja... {10481}{10590}Pan Bruton wspomniał o silniku, {10591}{10636}który pani mšż|dla niego projektował, {10637}{10709}i o jego znaczeniu|dla przyszłoci AMC. {10712}{10773}- Skończył projekt?|- Nie. {10803}{10846}Ale był bliski ukończenia. {10901}{10926}Ten silnik {10969}{11010}był naszš ostatniš nadziejš. {11053}{11138}Ale nasza linia do Ameryki Południowej, {11144}{11212}stal, którš przewozimy,|nie sš bezwartociowe. {11213}{11270}A teraz muszę to oddać firmie,|która chce nas przejšć. {11284}{11346}Postarała się, żeby poznali jš|pańscy udziałowcy? {11347}{11388}Przedstawiła ofertę. {11389}{11454}A pan ma obowišzek wysłuchać opinii,|co do jej akceptacji. {11455}{11522}Wysłuchać i zastosować się.|Spotykamy się za dwa dni. {11523}{11584}Rozumie pan, że muszę spytać,|kto złożył ofertę, {11585}{11641}bo to może być motyw zabójstwa? {11668}{11735}Już dzi pan tę nazwę wymienił. {11784}{11849}Swift Intercontinental. {11892}{11948}Sam Theodore Swift|z pinkertonowskš obstawš {11949}{12020}przybył z Nowego Jorku,|żeby dopilnować sprawy. {12023}{12079}Pańskie dzieła podróżujš, panie Best. {12138}{12185}Kupiłem jš w Nowym Jorku. {12329}{12360}Jest pan Amerykaninem. {12361}{12421}- Spotykał pan innych?|- W tym roku w Londynie? {12480}{12561}Jest ich tylu, co gołębi|srajšcych na Grosvenor Square. {12626}{12748}Ten mężczyzna kręci się przy niej. {12769}{12801}Nigdy go nie widziałem. {12803}{12882}A ta panna Hart. {12886}{12923}Nazwał jš pan kobietš interesów. {12924}{12960}- Figura retoryczna.|- To znaczy? {12961}{13040}Zwykłe zajęcia.|Stręczy dziwki. {13136}{13172}- Ma stały adres?|- Zgadza się. {13173}{13201}Jaki? {13273}{13305}Nie wiem. {13423}{13511}Chciałem podziękować|za powięcenie mi czasu, panie Best. {13512}{13545}Było mi bardzo miło. {13692}{13721}Kłamiesz. {13751}{13781}Miała stałe miejsce. {13816}{13894}Policja toleruje takie interesy,|ale kiedy to wyszło na jaw, {13895}{13924}przeniosła się. {13940}{13967}Dokšd? {13982}{14017}Nie wiem. {14019}{14135}Cišgle ten sam refren, panie Best.|Reporter ignorant. {14136}{14217}Przypomnij sobie albo wiórami|z ołówków będziesz karmił winie. {14272}{14310}Nie, proszę. {14579}{14678}Jeli mnie okłamałe,|wrócę po twojš twarz. {14946}{14976}Cóż, panowie. {14984}{15089}Panie Bruton,|panie Fields, pani Fanthorpe. {15125}{15179}Proszę nie opuszczać Londynu. {15197}{15246}Nie zamierzam opuszczać Londynu. {15267}{15298}We własnym interesie. {15321}{15349}Możemy? {15682}{15712}Konstablu. {15725}{15839}Pani Fanthorpe|była zadziwiajšco spokojna. {15852}{15910}Ubierz się po cywilnemu|i miej jš na oku. {15917}{16026}Sprawd, czy z dala od naszych oczu|będzie bardziej zasmucona. {16027}{16045}Tak jest, sir. {16088}{16115}Dziękuję, sir. {16216}{16287}- Mamy gazety z tego tygodnia?|- Mamy, sir. {16471}{16496}Jest. {16526}{16597}"Właciciel Swift Intercontinental,|pan T.P. Swift {16603}{16671}i jego bankier, pan Daniel Goldman, {16672}{16712}nie potwierdzili ani nie zaprzeczyli, {16713}{16768}że magnat żeglugowy|przybył z Nowego Jorku, {16778}{16845}aby wywierać nacisk podczas|nadzwyczajnego zebrania udziałowców {16846}{16938}przeżywajšcej problemy|linii żeglugowej Argentine Marine". {16967}{17048}Jackson, nowojorski armator|o nazwisku Swift. {17058}{17090}Co ci to mówi? {17194}{17228}A dlaczego pytasz? {17408}{17511}Wybacz, Reid,|ale tym razem muszę cię zawieć. {17844}{17880}Przepraszam, panowie. {17993}{18025}Znalazłe jš? {18059}{18119}- To nigdy nie jest łatwe.|- Łatwe? {18139}{18228}Frank, nie płacę ci|za robienie łatwych rzeczy. {18233}{18290}Nie, panie Swift. {18410}{18438}/Susan! {18490}{18578}Ciekawe czy zgadniesz,|kto przybył w interesach? {18579}{18653}Dobry wieczór, kapitanie Jackson. {18669}{18698}Best. {18767}{18800}Co tu się, u diabła, dzieje? {18801}{18895}Jeden z pańskich rodaków|próbował pozbawić mnie ucha. {18913}{18994}Pinkerton nazwiskiem Goodnight. {19062}{19123}Niech pan postara się|naprawić mi głowę. {19150}{19227}A ja opowiem wam,|o czym z nim rozmawiałem. {19385}{19458}W końcu kim jest jaki Pinkerton, {19459}{19538}jak nie najemnikiem,|który żyje na innym kontynencie? {19559}{19599}Nie ma tu żadnej władzy. {19646}{19687}Więc dlaczego miałem pana wydać? {19769}{19896}Kapitana Jacksona,|którego wartoć dla mnie jest ogromna. {19912}{19960}Nie bardzo rozumiem, panie Best. {19972}{20038}To dotyczy naszego|wspólnego przyjaciela, pana Reida, {20051}{20116}i niezłomnego sojuszu,|który z panem zawarł. {20147}{20250}Na tak bliskiej więzi|jego reputacja może tylko zyskać. {20301}{20361}Zyskać albo upać, {20393}{20479}w zależnoci od prawdy|o pańskim życiu, kapitanie. {20488}{20584}Proszę tylko o waszš historię o tym,|co was wišże z tymi Amerykanami. {20585}{20674}Teraz, kiedy ucierpiałem|udzielajšc wam ochrony, {20675}{20725}chciałbym, żebycie się niš podzielili. {20869}{20958}Daję wam okazję do zwierzenia się, {20967}{20996}zrobicie to? {21025}{21128}Czy mam ponownie przemyleć|swój stosunek do pana Goodnighta? {21146}{21218}Niczego tak nie pragniemy,|jak panu pomóc, panie Best. {21219}{21304}Ale niestety nie mam pojęcia,|o czym pan mówi. {21305}{21383}Jeli chce pan ponownie spotkać się|z Pinkertonem i jego nożem, {21384}{21440}to obawiam się,|że nie możemy panu przeszkodzić. {21520}{21554}Jak wolicie. {21793}{21900}To sukinsyny. Nie mogš tego zrobić,|nie pozwolę na to. {21901}{21974}wietnie. Może pomaszerujesz tam|i każesz im i...
alfonsyna