Ciocia Krysia.pdf

(80 KB) Pobierz
2015380 UNPDF
Ciocia Krysia
To było jak miałem 17 lat. Pojechałem do Cioci Krysi do Warszawy
podczas wakacji na kilka dni, pochodzić na koncerty, powłóczyć się. To
nie jest moja prawdziwa ciocia tylko koleżanka mamy ze studiów, ale
znam ja od zawsze. Miała wtedy 51 lat. Ciocia mieszka samotnie w małym
mieszkanku na Żoliborzu. Przyjechałem w niedziele, wyszła po mnie na
dworzec, poszliby coś zjeść i do domu, bo ona na drugi dzień do pracy na
8, jest księgową, tak jak moja mama. W poniedziałek wróciła późno z
pracy a ja na nic ciekawego się nie załapałem, także razem byliśmy w
mieszkaniu. Po 10 wieczorem powiedziała, ze jest zmęczona i idzie już
spać, a jak chce mogę używać jej kompa w stołowym. No to usiadłem na
czacie, na stronkach erotycznych i zacząłem się onanizować. Ciocia spała
w pokoju obok, drzwi były zamknięte. Byłem kilka dni bez Internetu,
także jak zacząłem oglądać filmiki, zdjęcia, masować sobie członka to
zleciało do piątej rano. Nie chciałem spuszczać się w jej stołowym, to
wyłączyłem kompa i poszedłem do łazienki dokończyć onanizm i umyć
się i iść spać. Na dworze było już jasno, nie zapalałem światła w łazience,
rozebrałem się, stanąłem przed lustrem, mocno chwyciłem członka i
zacząłem go miarowo masować.
Nagle to był ułamek sekundy, drzwi się otworzyły i do łazienki weszła
zaspana Ciocia. Spojrzała na mnie jak trzymałem w dłoni kutasa i ja
zamurowało. Zachciało jej się skorzystać z toalety. Miała na sobie
jedwabna koszule nocną, spod niej prześwitywały jej obfite kształty.
Ciocia jest bardzo puszystą osobą, blond włosy, ładna buzia i ogromne
piersi.
Jej widok kompletni mnie zamurował, powiedziałem drącym głosem.
- Ciociu, przepraszam, tylko nie mów nic mojej mamie, ja nie chciałem.
Popatrzyła na mnie spokojnie, na moją ręką, kutasa i powiedziała:
- Spokojnie Tomuś, tak robią wszyscy chłopcy.
Cały ten czas moja ręka ruszała się na kutasie, nie tak szybko, jakby w
zwolnionym tempie.
Puściłem członka i zacząłem się cały trząść. Ciocia podeszła do mnie i
przytuliła mnie mocno. Zdębiałem. Ona tak pachniała, była tak ciepła,
jeszcze nigdy żadna kobieta nie była tak blisko mnie w taki sposób. Mój
napięty członek po raz pierwszy dotykał kobiecego ciała, to co że przez
jedwabną koszulę. Czułem jej ciepło jej obfite kształty ogarniały mnie, jej
piersi wtłaczały się na mnie. Miałem spuszczone ręce na dół, ale oddając
jej gest przytulenia objąłem ją też, jestem wysoki, mam też długie ręce,
wyszło mi tak że złapałem jedną ręką ją za pośladek i przytuliłem się
jeszcze mocniej. Ciocia sięgnęła mojej głowy i pogłaskała mnie mówiąc:
- Uspokój się Tomuś, już dobrze.
Ale mi nie było dobrze było mi tak bardzo dziwnie, czułem ogromne
zażenowanie, chciałem uciec, gdzieś daleko, z drugiej strony czułem
podniecenie w taki sposób jak nigdy nie czułem go przedtem. Zacząłem
się jednocześnie trząść jak osika i ocierać moim członkiem o jej ciało,
zacząłem lekko sapać, i wtedy stało się coś, co zmieniło mnie na następne
dwa lata. Ciocia lewą ręka przytuliła mnie mocniej a jej prawa sięgnęła do
mojego członka i złapała go delikatnie za sam czubek. Poczułem jak
przechodzi mnie niespotykane dotąd ciepło. Wiedziałem, że nie mogę się
już powstrzymać, mocniej naparłem członkiem na jej brzuch, i zajęczałem
ochhh. Ciocia chwyciła mi go mocniej, jednocześnie ściągając lekko
skórkę z napletka, zrobiła tak kilka razy i wystarczyło. Dostałem orgazmu,
zacząłem krzyczeć, moja sperma wytrysnęła na jej koszulę. Trzymała
mnie jeszcze mocno zanim się nie uspokoiłem. Zapytała mi się do ucha:
- Już dobrze?
Byłem zaszokowany, nie wiedziałem co mam powiedzieć, miałem
erotyczne zbliżenia z moją ciocią i było mi wspaniale:
- Oj, tak, o jeny.
- Chodź, pójdziemy do mnie porozmawiamy sobie.
Byłem ciągle oszołomiony, a ona wzięła mnie za rękę i zaprowadziła do
swojej sypialni, usiedliśmy na jej łóżku. Chwilę nic nie mówiliśmy,
wreszcie pierwsza przerwała cieszę:
- Wiesz co powiem ci, że widziałam jak się męczysz, w oczach miałeś
przerażenie, dlatego pomogłam ci, bo bałam się, że się na mnie możesz
rzucić. Powiedz mi mój kochany, często się onanizujesz?
- Tak ? odpowiedziałem ? nie mogę się pohamować, albo dostaje porannej
erekcji i wtedy go masturbacją uciszam, albo wieczorem jak się myję, albo
jak oglądam gołe laski w Internecie.
- Co oglądasz w Internecie? ? zagadnęła
- W Internecie jest wszystko, gołe dziewczyny, filmiki ze stosunkami,
czasami czatuję z jakąś dziewczyną i wtedy się onanizuje.
- A dziś tak wcześnie rano wstałeś by iść do łazienki to zrobić?
- Nie ? odpowiedziałem ? onanizowałem się przed twoim komputerem od
samego wieczora, ale nie chciałem tam ci nachlapać spermą na dywan,
poszedłem wiec do łazienki dokończyć.
- Masz dziewczynę ?- pytała
- Nie.
- Robiłeś to już kiedyś? ? ciągnęła
- Nie, ale bardzo bym chciał, nie mogę się już doczekać, ciągle o tym
myślę.
- Nie wiem co ci poradzić, każdy potrzebuje emocji erotycznych, ja też,
jak długo nie mam jakiegoś partnera to wariuje i oglądam różne rzeczy w
Internecie albo się onanizuje.
Popatrzyłem na nią inaczej niż do tej pory, choć ta cała sytuacja była jak
by nie z moją Ciocia tylko z kimś innym. Dziwnie w ogóle wyglądaliśmy,
ja nagi, ona siedząca obok w koszuli nocnej mokrej od mojego obfitego
wytrysku.
- Nie patrz tak na mnie to naturalne w twoim wieku, że się onanizujesz, w
moim wieku też dopuszczalne, pewnie widziałeś wiele takich filmików w
Internecie, a tam co cię podnieca.
Zacząłem jej opowiadać, że lubię patrzeć jak dziewczyna robi loda, albo
jak się kochają na pieska albo na jeźdźca, albo jak duże piersi tańczą
podczas stosunku. Jak to opowiadałem tak się znowu podnieciłem, że mój
kutas znów stanął wyprężony.
Ciocia od razu to zauważyła, spojrzała na niego i powiedziała:
- Tomku , idź do siebie trochę ochłonąć i prześpij się, ja muszę się
szykować powoli do pracy.
Wstałem od razu, ale podniecenie nagle przyniosło mi do ust słowa, jakby
nie moje ale pochodzące od tego prawie niezależnego organu:
- Ciociu, proszę cię, pomóż mi , wpuść mnie do swojego środeczka.
Rozszerzyła oczy, jeszcze raz popatrzyła na mojego wyprężonego członka
i powiedziała:
- Idź już do siebie, prześpij się.
Poszedłem, położyłem się spać i spałem do 3 po południu. Ciocia zwykła
wracać około 18, ale ja dziś miałem w głowie koncert rokowy.
Zadzwoniłem do niej na komórkę, i powiedziałem że idę na miasto a
potem na koncert, wrócę późno. Brzmiała normalnie przez telefon, nie
wyczułem żadnych pretensji w głosie, zapytała się czy się wyspałem i czy
dobrze się czuje, powiedziałem, że wszystko jest ok.
Wróciłem późno, Ciocia już spała, ja też położyłem się spać. Następnego
dnia zostałem w domu, Ciocia wróciła z pracy po 18, dzwoniła wcześniej i
pytała się na co mam ochotę do jedzenia, wiedziała, że lubię dobrze zjeść.
Zaproponowała, że możemy razem coś ugotować, zgodziłem się.
Jak przyszła do domu, przebrała się szybko z biurowej garsonki w coś
domowego i zabraliśmy się do gotowania. Dzień był upalny, w mieszkaniu
gorąco, założyła więc lekką spódnicę i bluzkę na ramiączkach. Patrzyłem
od czasu do czasu na jej biust, ale nic się specjalnie nie wydarzyło. Obiad
był wspaniały, dobrze się przy tym bawiliśmy, wiedziała, że lubię
gotować, Potem obejrzeliśmy razem jakiś film w telewizji. Siedziałem
blisko niej na kanapie, od czasu do czasu brałem głębszy wdech by poczuć
jej zapach, podczas kilku scen erotycznych w filmie podnieciłem się
trochę. Po filmie Ciocia poszła do łazienki się umyć. Przyszła potem
powiedzieć dobranoc. Miała na sobie tę sama koszulę nocną co dwa dnie
przedtem, widok ten włączył u mnie w głowie przekaźniki podniecenia.
Jak tylko zamknęła się w swoim pokoju, otworzyłem kompa i ruszyłem na
strony internetowe z dojrzałymi puszystymi paniami. Rozpiąłem rozporek
i zacząłem masować członka rytmicznie. Trafiłem na fajną stronkę, gdzie
były filmiki jak puszyste dojrzałem panie kochają się z młodymi
chłopcami. Wyobraźnia zaczęła działać. Pomyślałem sobie, że Ciocia nie
powiedziała mi wtedy wyraźnie, że nie wpuści mnie do środka, tylko
kazała mi iść do siebie. Może ta koszulka jej założona to jest jakiś znak.
Nie wytrzymałem, zamknąłem kompa, poszedłem do łazienki, rozebrałem
się i zacząłem się mocniej onanizować, ciągle myśląc o Cioci Krysi, że
może mi jednak pozwoli. Nie wiem nawet jak to się stało, jak wyszedłem
nagi z łazienki ze sterczącym kutasem i po cichu wszedłem do jej pokoju,
spała. Światło z przedpokoju rozjaśniło ciemny pokój. Podszedłem do jej
łóżka i wsunąłem się pod kołdrę, miała podwiniętą koszule nocną, spała
bez majtek, złapałem ja za pulchną pupę jednocześnie dotykając ją moim
napiętym kutasem. Nie wiem co mną kierowało, to byłem ja i nie ja.
Ciocia obudziła się gwałtownie, zapaliła nocna lampkę i krzyknęła mocno:
- Co ty sobie gówniarzu wyobrażasz, wynoś się natychmiast.
Wstałem na równe nogi. Stanąłem wyprostowany zaraz przy niej ze
sterczącym członkiem skierowanym na nią.
- Przepraszam Ciociu, ja naprawdę nie umię sobie poradzić ? pomóż mi
proszę, wpuść mnie do swojego środeczka ? powiedziałem to takim
spokojnym i cieplutkim głosem, jak dziecko przyłapane na kradzieży
cukierków.
Myślałem, że wybuchnie znów agresją skierowaną na mnie, a ona się
roześmiała i powiedziała:
- Oj Tomuś, ty naprawdę jesteś zdesperowany, ale nie możesz tak
postępować, idź do siebie bo powiem wszystko twojej mamie.
Już miałem wychodzić, gdy nagle przez moja głowę przeszła myśl, która
wypowiedziałem bez zastanowienia się:
- Jak mi nie pomożesz to ja powiem mojej mamie, że mi ręką zwaliłaś
konia.
Zamurowało ją to, przez chwilę milczeliśmy, patrzyła to w moje oczy to
na mojego sterczącego członka, odezwała się pierwsza:
- Naprawdę, jesteś gotowy to zrobić ? powiedziała spokojnie.
- Tak ja tak bardzo potrzebuje, proszę wpuść mnie do swojej dziurki, ja o
niczym nie myślę tylko o ty, ciągle się onanizuje, nie mogę się skupić na
niczym.
- Tomku, ja jestem twoją ciocią, o czym ty mówisz?
- Nie jesteśmy rodziną, a nawet niech to będzie rodzinna pomoc.
Roześmiała się, po chwili dodała:
- Ja mam 51 lat, ty powinieneś mieć kogoś młodszego, a poza tym co ja
opowiadam, to nie jest zdrowe, nie.
- Ale sama mówiłaś, że ci tego brakuje, obiecuje jak pozwolisz mi wejść
do twoje cipki, to zapomnę o wszystkim, będzie to tylko nasza tajemnica.
- Nie, Tomku, nie.
- No to jak wrócę, powiem mamie, opowiem o wszystkim, ciekawe jak się
będziesz tłumaczyć.
- Przecież chciałam ci pomóc a ty to teraz wykorzystujesz, nie wstyd ci?
- Nie gniewaj się, ale w głowie mi się kotłuje i jestem jeszcze wstanie
zrobić jakieś głupstwo, pomóż mi., tak bardzo mi zależy, chyba, że chcesz
żebym poszedł do agencji albo zrobił coś gorszego.
- Tomuś, zrozum, tak nie powinno być.
- Ciociu, ja się nie mogę opanować i nie ręczę za siebie.
Spuściła głowę na dół i myślała przez chwilę, po czym powiedział
stanowczo:
- Jak mi obiecasz, że nikomu nic nie powiesz, to jestem wstanie pomóc
tobie ręka jeszcze raz.
- Ale ja tak bardzo chce być w kobiecie.
- Nie to nie, nie mam żadnej pewności, że mnie potem tez nie będziesz
szantażował.
- Proszę, wpuść mnie do swoje cipki, usłyszałem jak mówiłaś mamie, że
jesteś już po menopauzie. Mogę się nawet spuścić ci do środka, tak bardzo
tego chcę.
- Nie, albo ręka ci pomogę albo nic, możesz mówić komu chcesz.
- Dobrze, ale co wieczór do mojego wyjazdu.
Uśmiechnęła się:
- I jeszcze się targujesz ty łobuzie.
- Proszę, ugaś moje pragnienie.
- Dobrze - powiedziała ? ale obiecaj, że po wyjeździe nigdy do tego tematu
nie wrócimy i pozostanie to tylko między nami.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin