"Śmieciu precz" - Karaszewski Stanisław Gdy rano słońce zaświeci, wybiegają na dwór dzieci. Miotły, szczotki idą w ruch, bo dokoła wielki brud. Śmieciu, precz, brudzie, precz! Ład, porządek dobra rzecz. Tu papierek od cukierka. Tam po soku jest butelka. Ówdzie puszka po napoju i pudełko. Może twoje? Śmieciu, precz, brudzie, precz! Ład, porządek dobra rzecz. Żyć nie można w bałaganie, więc się bierzmy za sprzątanie. Zmykaj, śmieciu, do śmietnika. Bałaganie, brudzie, znikaj! Śmieciu, precz, brudzie, precz! Ład, porządek dobra rzecz.
Hel53land