[17][53]/Dziennik kapita�ski,|/data gwiezdna 46071,6. [54][77]/Zostali�my wezwani na pomoc|/transportowcowi, [78][104]/kt�ry zosta� zaatakowany|/przy Rekag-Seronia. [105][145]/Dzia�ania wojenne tych dw�ch|/frakcji ostatnio nasili�y si� [146][179]/zagra�aj�c wa�nemu|/federacyjnemu szlakowi. [180][211]Kapitanie, czujniki zlokalizowa�y|transportowiec. [212][234]Dwa rekagia�skie kr��owniki|kr��� wok� niego. [235][257]Czerwony alarm, podnie�� os�ony. [258][281]Fazery uaktywnione,|torpedy fotonowe gotowe. [282][331]- Czy ten statek jest ci�gle atakowany?|- Bro� kr��ownik�w jest za�adowana. [332][358]Statki te zawracaj� i wylatuj�|poza zasi�g czujnik�w. [359][396]- Nie chc� si� natkn�� na Enterprise.|- Jeste�my w zasi�gu obrazu. [397][408]Na ekran. [409][444]Czujniki wykrywaj� uszkodzenia|emiter�w podprzestrzennych Doriana. [445][502]- Tylko g�osowa komunikacja.|- Otworzy� kana�, panie Worf. [503][547]Tu kapitan Jean-Luc Picard|z federacyjnego statku Enterprise. [548][583]/Tu kapitan Talmadge.|/Dobrze, �e jeste�cie. [584][628]/Statki rekagia�skie uszkodzi�y|/nam troch� os�ony, ale jeste�my cali. [629][668]Czy macie rannych?|Czy mo�emy wam jako� pom�c? [669][727]/Nie mamy rannych, ale chcia�bym|/do was przes�a� dw�ch pasa�er�w. [728][764]- Oczywi�cie.|/- Przewozimy mediatora do Seronii. [765][796]/Chyba to z jego powodu|/zostali�my zaatakowani. [797][835]/On leci... negocjacje... [847][893]Kapitanie, trac� pana. Prosz�|przes�a� tych pasa�er�w do nas. [894][939]- Prosz� przyprowadzi� go�ci do mnie.|- Dobrze, kapitanie. [940][987]Odwo�a� czerwony alarm.|Panie Worf, prosz� wy��czy� uzbrojenie. [1077][1123]- Nazywam si� doradca Deanna Troi.|- Ambasador Ves Alkar. [1124][1164]A to moja matka, Sev Maylor. [1178][1209]Koniecznie musz�|porozmawia� z kapitanem. [1210][1248]Uwa�asz, �e podobasz si� mu,|ale to nieprawda. [1249][1287]- Nie masz mu nic do zaoferowania.|- Ona nie czuje si� dobrze. [1288][1328]- Czy mo�na by j� zabra� do kajuty?|- Oczywi�cie. Szefie. [1329][1361]Ja zaprowadz� pana do kapitana. [1362][1394]Matko, id� z ni�. [1407][1467]Nie pr�buj go zdoby�.|Nie pozwol� na to. Powstrzymam ci�. [2603][2642]Jestem wdzi�czny|za wasz� ofert� eskorty, [2643][2688]ale je�li przylec�|na Rekag-Seronia na Enterprise, [2689][2715]flagowym okr�cie bojowym Federacji, [2716][2746]moja misja jako negocjatora|mo�e si� nie uda�. [2747][2778]Musi by� gdzie� w pobli�u jaki�|federacyjny transportowiec, [2779][2814]- kt�rym m�g�bym polecie�.|- Z ca�ym szacunkiem. [2815][2843]Admirale, ponowne|umieszczenie ambasadora [2844][2879]na nieuzbrojonym statku tylko|u�atwi kolejny napad na niego. [2880][2916]Wydaje mi si�, �e ten atak by�|tylko odosobnionym incydentem. [2917][2978]Ambasadorze, ten sp�r ju� od wielu miesi�cy|powoduje zagro�enie dla naszych statk�w. [2979][3039]Cieszymy si�, �e podj�� si� pan|tej misji i ma pan nasze poparcie. [3040][3106]Jednak�e uwa�amy, �e bezpiecze�stwo|pana i za�ogi jest najwa�niejsze. [3107][3146]Wys�anie was bez eskorty|by�oby ryzykowne. [3147][3204]Najlepiej b�dzie, je�li poleci pan|tam na pok�adzie Enterprise. [3205][3243]- Zatem nie mam wyboru.|- Gdy pan tam dotrze, [3244][3274]mo�e pan prowadzi�|negocjacje po swojemu, [3275][3330]ale do tego czasu b�dzie pan|w dobrych r�kach u kapitana Picarda. [3331][3387]- Rozumiem, sir.|- Powodzenia i bezpiecznej podr�y. [3435][3456]- Picard do Rikera.|/- Tak, sir? [3457][3507]- Wyznaczy� kurs na Seroni�.|/- Tak, sir. [3522][3543]CZ�OWIEK W CENTRUM WYDARZE� [3798][3861]To wszystko na dzisiaj.|Kolejne zaj�cia jutro o si�dmej rano. [3878][3920]Te �wiczenia s� wymagaj�ce.|Jeste� bardzo zdyscyplinowany. [3921][3964]Wierz� w powi�zanie|cia�a z umys�em. [3965][3985]Ty chyba te�. [3986][4024]Tak, tylko �e czasami|moje cia�o ma problemy [4025][4074]z dostosowaniem si�|do zachcianek umys�u. [4077][4112]Ta twoja samodyscyplina|na pewno pomaga ci w pracy. [4113][4169]Niekoniecznie. My�l�, �e moim|najwi�kszym atutem jest cierpliwo��. [4170][4194]Pozwalam innych|m�wi� a� si� zm�cz� [4195][4229]i gdy ja zaczynam m�wi�, oni s�|zbyt zm�czeni, by si� sprzecza�. [4230][4257]B�dziesz potrzebowa�|cierpliwo�ci na Seronii. [4258][4289]Nawet nie mam poj�cia jak|nak�onisz obie strony do rozm�w. [4290][4335]Ja te� nie. Dowiem si�|tego dopiero na miejscu. [4336][4378]Chc� si� jako� wczu� w sytuacj�. [4421][4442]Pok�ad dziewi�ty. [4443][4480]Gdybym by� empatem,|tak jak ty, mia�bym przewag�. [4481][4501]My�la�am, �e Lumerianie s� empatami. [4502][4549]Tylko mi�dzy sob�,|nie wobec innych gatunk�w. [4550][4597]Nie mam wi�c poj�cia,|co teraz czujesz. [4597][4639]Ciekawo��. To, co wyczuwam|w tobie, jest niezwyk�e. [4640][4673]Nic, tylko spok�j. [4679][4728]Zdajesz si� reprezentowa� t� cech�|z nadziej� rozlania j� na innych. [4729][4768]Czy bra�a kiedy� pani|udzia� w negocjacjach? [4769][4791]Kilka razy z kapitanem Picardem. [4792][4829]Bywa�y przypadki, kiedy|empatia by�a mi pomocna. [4830][4881]Nie w�tpi�. Mnie te�|przyda�aby si� taka pomoc. [4882][4906]Czy p�jdziesz ze mn�,|gdy dotrzemy na Seroni�? [4907][4930]Je�li kapitan si� zgodzi,|to oczywi�cie. [4931][4974]To dobrze. Chcia�bym si�|jeszcze z tob� spotka�. [4975][4997]Sp�ni�e� si�! [4998][5024]Powiedzia�em ci, �e przyjd�|za ponad godzin�. [5025][5060]Sp�ni�e� si� przez ni�. [5061][5090]- Ju� jeste�cie par�?|- S�ucham? [5091][5139]- Tego przecie� chcia�a�.|- Matko, prosz�, wejd�. [5143][5187]Zawsze widz� to po oczach. [5199][5233]- Lepiej ju� p�jd�.|- Powiem ci co� jeszcze. [5234][5279]Je�li to zrobisz, b�dziesz tego|�a�owa� do ko�ca �ycia. [5280][5330]Matko, wejd�, prosz�.|Powinna� si� po�o�y�. [5486][5507]Wej��. [5508][5555]Cze��. Znowu przysz�a na to pora. [5566][5594]Raport oceny za�ogi. [5595][5636]- Musimy to robi� dzisiaj?|- Jutro nie p�jdzie nam �atwiej. [5637][5665]Kto wie. [5677][5706]Co si� sta�o? [5710][5766]W�a�nie mia�am nieprzyjemn�|rozmow� z matk� Alkara. [5771][5847]Ona mnie przera�a, Will.|Czuj� od niej wrogo��. Nic pr�cz z�a. [5859][5886]Wiem, �e by�a chora, pami�taj,|�e jest bardzo stara. [5887][5915]Mo�liwe, �e jest niezr�wnowa�ona. [5916][5964]Kto wie, mo�e sami|kiedy� tacy b�dziemy. [5986][6012]Masz racj�. [6023][6067]Zr�bmy t� ocen�.|A kiedy sko�czymy, [6068][6112]nagrodz� si� podw�jn�|porcj� lod�w. [6113][6166]Najpierw biolog molekularny,|porucznik Jeffrey Fratis. [6167][6195]/- Worf do Rikera.|- S�ucham? [6196][6219]/M�g�by pan przyj��|/do kajuty Alkara? [6220][6266]/- Mamy nag�y wypadek.|- Ju� idziemy. [6292][6339]Czterdzie�ci centymetr�w inoprowaliny. [6497][6522]Przykro mi, ambasadorze. [6523][6570]By�a chora, niepotrzebnie|j� tu sprowadza�em. [6571][6628]Mia�a dziewi��dziesi�t trzy lata.|Mia�a d�ugie �ycie. [6631][6692]- Powinienem si� z tego cieszy�.|- Alkar, czy mog� co� dla ciebie zrobi�? [6693][6751]Cz�ci� naszego rytua�u|pogrzebowego s� medytacje. [6761][6813]Jako empatka, jest pani jedyn� osob�|na statku, kt�ra mo�e to ze mn� zrobi�. [6814][6852]Z przyjemno�ci� pomog�. [6944][7003]Te medytacje to jedna z naszych|naj�wi�tszych ceremonii. [7014][7058]Przytrzymaj w ten spos�b te kamienie. [7084][7106]Powtarzaj za mn�. [7107][7144]- Koniec zmartwie�.|- Koniec zmartwie�. [7145][7182]- Koniec b�lu.|- Koniec b�lu. [7183][7230]- Si�a pochodzi od mi�o�ci.|- Si�a pochodzi od mi�o�ci. [7231][7281]- Odwaga od m�dro�ci.|- Odwaga od m�dro�ci. [7414][7434]Dzi�kuj�. [7679][7703]Komputer, jakie mam|dzisiaj spotkania? [7704][7752]/O dziewi�tej sesja terapeutyczna|/z chor��ym Janeway. [7753][7791]/- O dziesi�tej sesja...|- Odwo�aj je. [7792][7851]- Odwo�aj wszystko a� do pory obiadowej.|/- Zrozumiano. [7936][7958]- Chcia�a mnie pani widzie�?|- Tak, kapitanie. [7959][7981]Przepraszam, �e pana|niepokoj�, ale mam problem. [7982][8009]Nie zdo�a�am ustali�|powodu jej �mierci. [8010][8039]By�a stara i Alkar m�wi�,|�e by�a chora, [8040][8069]ale nie znalaz�am|�adnych �lad�w choroby. [8070][8126]Znalaz�am podwy�szony poziom|neuroprzeka�nik�w w korze m�zgowej. [8127][8148]Co pani sugeruje? [8149][8180]Chcia�abym zrobi� autopsj�.|Rozmawia�am z Alkarem [8181][8212]i powiedzia�, �e lumeria�skie|zwyczaje temu zabraniaj�. [8213][8252]Czy m�g�by pan|z nim porozmawia�? [8253][8316]Czy uwa�a pani, �e jej �mier�|mo�e jako� zagra�a� Enterprise? [8336][8359]Nie. [8364][8408]Musimy wi�c uszanowa� te zwyczaje. [9313][9346]- Deanna.|- Witaj. [9362][9392]Wejd�, prosz�. [9407][9433]Pomy�la�am, �e przyda|ci si� towarzystwo. [9434][9481]- Chyba �e jeste� zaj�ty...|- To mo�e zaczeka�. [9482][9523]- Mo�e co� do picia?|- Nie. [9542][9588]- Chc�, aby� ze mn� rozmawia�.|- O czym? [9589][9613]O tobie. [9614][9665]Nic o tobie nie wiem,|a chcia�abym wiedzie�. [9668][9727]Nie ma szczeg�lnie o czym m�wi�.|Prowadz� proste �ycie. [9733][9774]Jakie kobiety ci si� podobaj�? [9790][9821]Czy ja ci si� podobam? [9822][9847]Bardzo. [9847][9905]A co zwykle robisz z kobietami,|kt�re ci si� podobaj�? [9917][9955]To zale�y od wielu rzeczy. [9974][10019]Czy to naprawd� takie skomplikowane? [10038][10097]- Mo�e takie by�.|- By� mo�e za du�o nad tym my�lisz... [10173][10198]Deanna. [10203][10226]Tak? [10234][10286]Przepraszam, je�li da�em|ci do zrozumienia... [10297][10332]Jeste� bardzo pi�kna. [10338][10383]Ale nasz zwi�zek|nie mo�e by� taki. [10562][10592]Pok�ad czwarty. [10878][10902]Will. [10903][10931]Mieli�my sko�czy�|raport oceny za�ogi. [10932][10963]Oczywi�cie. Wejd�. [11002][11048]- Spocznij.|- Tak, sir. W�a�nie wychodzi�em. [11049][11117]Je�li b�d� jeszcze czego�|potrzebowa�, wiem gdzie ci� znale��. [11152][11193]- Przeszkadza ci to, �e tu by�?|- Oczywi�cie, �e nie. [11194][11245]- To dobrze, bo to nie tw�j interes.|- Wiem o tym. [11246][11287]Chyba byli�my na porucznik Fratis,|biologu molekularnym. [11288][11313]Czemu wydaje mi si�,|�e jeste� zmartwiony? [11314][11364]Nie wiem. Czy mogliby�my|to po prostu sko�czy�? [11365][11425]Will, pami�taj z kim rozmawiasz.|Co� ci� gn�bi, w...
karolinka700