Anegdoty papieskie (4)
Wkrótce po wyświęceniu na kapłana, Karol Wojtyła w 1946 roku przybył do Rzymu, aby tu kontynuować swoje studia. Jeden z jego ówczesnych kolegów, Albert Felice, wspominał po latach:- Karol opowiadał nam dowcipy po łacinie.
***
W roku 1983, w swojej rezydencji w Castel Gandolfo, Jan Paweł II przyjął piłkarzy Lechii Gdańsk, którzy byli wówczas zdobywcami Pucharu Polski. W pewnym momencie papież powiedział:- Ja kiedyś grałem głównie na bramce. Który z was jest bramkarzem?Gdy przed papieżem stanął bramkarz Tadeusz Fajfer, papież dodał:- Domyślam się na podstawie moich doświadczeń, że grasz najgorzej ze wszystkich, dlatego wzięli cię na bramkę?
Zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce, doradca prezydenta USA Zbigniew Brzeziński otrzymał zadanie nawiązania bezpośredniego kontaktu z Watykanem. Z dużymi trudnościami Brzeziński zdobył telefon do Stolicy Apostolskiej i wkrótce udało mu się odbyć rozmowę telefoniczną z papieżem. Na koniec rozmowy poprosił:- Czy Wasza Świątobliwość zechciałby udostępnić swój prywatny numer telefonu, do wykorzystania w nagłym wypadku?Papież odsunął słuchawkę i cicho spytał księdza Dziwisza:- Czy ja mam jakiś prywatny telefon?
Do papieża na audiencję przybyła delegacja włoskich lotników, ubrana w galowe mundury. Podczas przemówienia ich dowódca powiedział:- Wasza Świątobliwość jest jednym z nas!- Dlaczego? – zdziwił się papież.- Bo w ciągu niespełna roku swego pontyfikatu, przebywałeś Ojcze Święty sto cztery godziny w powietrzu!
Podczas każdej audiencji Jan Paweł II na pamiątkę spotkania, wręczał wiernym różańce. Któregoś razu wręczając je, powiedział:- To jest bardzo dobra pamiątka, ponieważ posiadając pamiątkę, zawsze pamiętamy kto nam ją dał. Zatem całkiem bezinteresowne to nie jest!
Jeden z żołnierzy Gwardii Szwajcarskiej tak wspomina Jana Pawła II:- Ilekroć papież przechodził obok nas, a my staliśmy wyprostowani jak struny, i oczywiście z poważną miną, on zawsze pociągał nas za guziki albo za troczki, żeby nas rozśmieszyć. I zawsze Mu się to udawało!
Gdy Papież przebaczył swojemu zamachowcy Ali Agcy jego czyn, do francuskiego publicysty Andre Frossarda zgłosił się mężczyzna twierdzący, że wie jacy ludzie stoją za zamachem Agcy.Frossard powiedział wówczas:- Tylko niech pan tylko tego nie mówi Ojcu Świętemu! Jeszcze każe nam się za nich wszystkich modlić!
Jan Paweł II był pierwszym w historii papieżem, który zasiadł na trybunach stadionu jako piłkarski kibic. Było to 29 października 2000 roku, kiedy to ponad 60 tysięcy sportowców z całego świata spotkało się z papieżem na Stadionie Olimpijskim w Rzymie. Po tym, jak Jan Paweł II celebrował mszę świętą, podczas której wygłosił kazanie, na stadionie odbył się mecz piłkarski Włochy-reszta świata, z udziałem największych gwiazd światowego futbolu. Jan Paweł II obejrzał cały mecz, mimo że początkowo miał opuścić stadion po pierwszych 45-ciu minutach gry.Znając sympatię papieża do piłki nożnej, piłkarski klub FC Barcelona co roku przesyłał mu karnet wstępu na mecze.
W 1997 roku przed przyjazdem Jana Pawła II do Wrocławia, oddział antyterrorystyczny wrocławskiej policji dokładnie sprawdzał kościół garnizonowy, do którego Jan Paweł II miał wkrótce przybyć. Jeden z policjantów zapragnął zajrzeć również do tabernakulum. Wówczas ksiądz powiedział mu:- Nie trzeba przeszukiwać, tam mieszka tylko Pan Jezus.- Proszę księdza, ale ja muszę sprawdzić, czy On jest tam sam!
Po powrocie Jana Pawła II z Niemiec, jeden z niemieckich komentatorów telewizyjnych stwierdził, żeoglądalność programu TV z wizyty papieża wyniosła 26 procent, czyli niemal tyle samo co najlepsze seriale kryminalne...
Justyna00161