METODA_E_GRUSZCZYK.doc

(44 KB) Pobierz
METODY ODDZIAŁYWANIA TERAPEUTYCZNEGO

METODA  E. GRUSZCZYK - KOLCZYŃSKIEJ

 

         Dla osiągnięcia sukcesów w nauce matematyki dzieciom potrzebna jest odporność emocjonalna. Chodzi tu o zdolność rozumnego kierowania swoim zachowaniem w sytuacjach, które są pełne napięć i wymagają wysiłku umysłowego. Odporność ta ( według E. Gruszczyk – Kolczyńskiej ) kształtuje się na zasadzie hartowania. Hartowanie zaś polega na organizowaniu dla dziecka sytuacji trudnych. Potrzebne są tu sytuacje bezpieczne dla dziecka, ale muszą one wyzwalać spore napięcia i zmuszać do wysiłku umysłowego. Na dodatek mają być łatwe do zorganizowania, mają fascynować dziecko. Muszą być dostosowane do jego możliwości.

 

          Takimi sytuacjami są gry opowiadania konstruowane przez dzieci i dla dzieci oraz gry gotowe. Wywołują one gwałtowny wzrost napięcia, chęć wygrania mobilizuje dziecko do wysiłku i wytrwania do końca.

Jednak gotowe gry mają zbyt złożone i zawiłe instrukcje, zbyt bogate plansze, które utrudniają zrozumienie ich sensu. Dlatego korzystne jest nauczenie dzieci sztuki konstruowania gier – gdyż dziecko nie ułoży gry, która przerasta go intelektualnie i emocjonalnie.

 

          Kształtowanie odporności emocjonalnej i zdolności do wysiłku intelektualnego zgodnie z koncepcją E. Gruszczyk – Kolczyńskiej realizuje się już na zajęciach z 5-6-latkami – zależy to jednak w dużej mierze od ich indywidualnych predyspozycji. Im starsze dzieci tym bardziej rozbudowane           i skomplikowane gry konstruują.

 

          Ucząc dzieci sztuki konstruowania gier trzeba przestrzegać następującej przemienności:

-   dorosły konstruuje grę ( planszę i ustala reguły ) dziecko mu w tym pomaga, potem rozgrywają ułożoną grę;

-   dziecko buduje swoją grę ( może wzorować się na tym, w czym uczestniczyło poprzednio ), dorosły mu pomaga, potem grają razem stosując ustalone reguły.

          Zajęcia proponowane przez panią E. Gruszczyk – Kolczyńską mogą być prowadzone zarówno z jednym dzieckiem jak i z grupą dzieci. Jeżeli pracujemy    z dzieckiem indywidualnie to pierwszą grę z każdego zakresu najpierw konstruuje dorosły a potem dopiero dziecko. Podczas pracy z grupą również najpierw dorosły konstruuje grę a w dalszej kolejności pomaga dzieciom dobrać się w pary,            w których to dzieci konstruują gry. Dorosły dba o to aby w każdej parze były dzieci o podobnych możliwościach poznawczych i wykonawczych.

 

Taka przemienność sprawia, że dziecko:

-   uczy się uważnie słuchać i obdarzać uwagą – bo dorośli także go słuchają           i obdarzają uwagą;

-   zaczyna rozumieć, że warto się skupić na tym, co robi druga osoba, bo ona stara się mu pomóc;

-   uczy się negocjować reguły postępowania i przestrzegać ich, gdyż tylko w ten sposób można wspólnie robić coś interesującego.

 

          Podczas nauki konstruowania gier należy przestrzegać specjalnej metodyki kolejnych etapów „wtajemniczenia”.

 

Metodyka ta składa się z trzech etapów:

1.     Przybliżenie dziecku intencji zawartej w każdej grze planszowej.

2.     Konstruowanie gier – opowiadań.

3.     Układanie wielu wariantów gier o silnie zaznaczonym wątku matematycznym.

 

 

Ad. 1. Wtajemniczenie zaczyna się od sytuacji, w której dziecko uchwyci sens gry: umowność ścigania się na planszy, przemienne rzucanie kostką i przesuwanie pionków. Ważne jest, aby zrozumiało, że w trakcie ścigania obowiązują określone reguły i trzeba ich przestrzegać niezależnie od tego, czy to się komuś podoba, czy nie. Dziecko musi wiedzieć, że:

-   każdy grający ma swego przedstawiciela w postaci pionka, którym można skakać po płytkach chodniczka;

-   grający rzucają przemiennie kostką, liczą kropki, przesuwają swoje pionki       o tyle płytek do przodu, ile kropek wyrzucą na kostce;

-   trzeba szybko policzyć kropki i nie mylić się, warto też sprawdza, czy inni się nie pomylili;

-   pod koniec wyścigu należy wyrzucić dokładnie tyle kropek na kostce, ile płytek ma do przejścia pionek, aby przekroczyć linię mety. Jeżeli kropek jest więcej trzeba czekać.

-   Wygrywa ten, kto pierwszy przekroczy linię mety.

 

Instrukcje i reguły określane są podczas wspólnego rysowania planszy ( do każdej gry zawsze rysujemy nową planszę ).

Dorosły na początku jest osobą wiodącą, pokazuje jak należy konstruować grę – ścigankę i jak należy się zachować podczas rywalizacji.

 

 

Ad. 2. Gry - opowiadania są rodzajem gier-ściganek. Każda gra – to inne opowiadanie. Schemat jest podobny: po wytyczonej trasie ścigają się zwierzęta, osoby, pojazdy itp. Sposób konstruowania wszystkich gier-opowiadań jest podobny. Trzeba:

-   narysować trasę wyścigu – odpowiednio długi chodniczek, i odmierzyć na nim płytki, a potem określić miejsce startu i metę;

-   ustalić, kto będzie się ścigał;

-   pomyśleć o pułapkach i premiach: zaplanować je i w sposób czytelny oznaczyć na trasie wyścigu.

 

Przygody w każdej grze są inne, chociaż wszystkie mają cech pułapek i premii. Dzieci negocjują reguły, których mają zamiar przestrzegać w czasie gry. Konstruowanie tych gier to również ćwiczenia intensywnie rozwijające mowę, okazja do rozumowania przyczynowo – skutkowego, nauka kodowania informacji, lepsze rozumienie aspektu porządkowego i kardynalnego liczby naturalnej.

Układanie gier – opowiadań musi trwać jakiś czas. Im dzieci młodsze, tym dłużej są nimi zafascynowane.

 

 

Ad. 3. Przejście do tego etapu musi być łagodne. Na początku tego etapu gry są jeszcze z otoczką beletrystyczną, ale uwaga zostaje już przesunięta na czynności matematyczne. W każdej następnej grze jest coraz mniej opowiadania, zwiększa się zakres czynności matematycznych. Pułapki i premie, które do tej pory miały postać przygód teraz wymagać będą:

-   analizowania rytmu liczenia, aby spostrzec cechy układu dziesiątkowego, a potem umieć z niego skorzystać;

-   doliczania lub odliczania i coraz sprawniejszego dodawania lub odejmowania, a także praktycznego stosowania własności dodawania i odejmowania;

-   podwajania lub rozdzielania po kilka;

-   coraz sprawniejszego mnożenia i dzielenia;

-   analizowania działań arytmetycznych po to, aby lepiej i szybciej przewidzieć wynik;

-   stosowania schematów graficznych dla pokazania, w jaki sposób pionek przesuwał się po chodniczku liczbowym lub po osi liczbowej;

-   układania obiektów po kolei i numerowania ich, a także dopasowywania dwóch uporządkowanych szeregów w podany sposób;

-   szybkiego ustalania miejsca wybranej liczby w szeregu liczbowym.

 

Układanie gier, w których występują takie czynności matematyczne, sprawia więcej kłopotów. Rzadko zdarza się więc, by dziecko wymyśliło grę                       o interesującym wątku matematycznym. Ucząc dzieci tworzenia wariantów gier    z czynnościami matematycznymi trzeba organizować serie zajęć.

Każda taka seria obejmuje:

-   konstruowanie nowej gry – dorosły jest tu wiodący, dziecko mu pomaga;

-   rozgrywanie ułożonej gry ( w przeciwieństwie do gier - opowiadań można ją rozegrać kilkakrotnie na tej samej planszy );

-   tworzenie różnych wariantów gry – dziecko jest tutaj wiodące, dorosły wspiera je i pomaga;

-   rozgrywanie ułożonego przez dziecko wariantu gry.

 

           Niezwykle ważne są czynności kończące grę. Sporo tu liczenia – trzeba ustalić ile grający zdobyli punktów, porównać ich liczebność, ustalić, kto ma więcej, kto mniej i o ile. Zakres liczenia bywa szeroki. W zależności od rzeczywistych kompetencji dziecka obliczenia te można realizować na następujących czterech poziomach:

1. na poziomie konkretów – dziecko liczy zdobyte przedmioty; dla ustalenia kto wygrał ustawia je w rzędach; odpowiada na pytanie kto ma więcej, kto mniej;  ustala sumę lub różnicę dosuwając lub odsuwając przedmioty, które potem liczy;   - są to ćwiczenia podnoszące sprawność rachunkową.

2. na poziomie symulacji – aby obliczyć zdobyte punkty dziecko zastępuje je liczmanami. Manipulując nimi ma jednak na myśli abstrakcyjne punkty.

3.     na poziomie po trosze symulacyjnym i po trosze symbolicznym – łatwiejsze obliczenia dziecko wykonuje w pamięci ( manipulowanie przedmiotami trwa dłużej ). Taki trening sprzyja przechodzeniu z poziomu konkretów na poziom abstrakcji.

4.     na poziomie symbolicznym – dziecko wykonuje wszystkie obliczenia               w pamięci. Dziecko zapisuje zdobyte punkty za pomocą liczb.

 

 

           Metodyka wprowadzania dzieci w tajniki konstruowania gier może być stosowana:

-   w domu – jeżeli rodzice chcą zadbać o intensywny  rozwój umysłowy                i emocjonalny dziecka,

-   w przedszkolu – zajęcia mogą być prowadzone z całą grupą lub w grupkach,

-   w klasach zerowych i na niektórych formach zajęć w klasie I i II,

-   w trakcie zajęć korekcyjno – wyrównawczych lub rewalidacyjnych,

-   w szkołach specjalnych,

-   w sanatoriach, na koloniach, zimowiskach.

 

        Do uczenia dzieci sztuki konstruowania gier potrzebne są:

-   kostki do gry – dla każdej pary grających muszą być trzy kostki – dwie w jednym kolorze i trzecia w innym. Najlepsze są kostki większe od powszechnie używanych. Jeżeli zajęcia prowadzone są w grupie potrzebne są trzy kostki jak wyżej najlepiej o wymiarach 10 cm x 10 cm x 10 cm,.

-   figurki zwierzaków,

-   malutkie samochody – zabawki,

-   pionki do gry mogą to być zwyczajne pionki do gry, lub kamyki, guziki itp.,

-   klocki do odmierzania płytek chodnika,

-   zestaw guzików i klocków do klasyfikacji

-   kamyki,

-   drobne jednorodne przedmioty np. ziarna fasoli, kasztany,

-   kolorowe pinezki,

-   sznury

-   patyczki wielkości zapałek,

-   lusterko,

-   pocztówki,

-   miarki krawieckie,

-   klamerki do bielizny,

-   bierki,

-   domino,

-   karty do gry ( do brydża ),

-   arkusze papieru, flamastry, kredki, nożyczki, kolorowy papier, taśma klejąca, różnorodne pojemniki;

 

           Propozycje w/w gier znaleźć można w następujących pozycjach: „Dzieci ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się matematyki”, „Wspomaganie rozwoju umysłowego czterolatków i pięciolatków”, „Dziecięca matematyka – książka dla rodziców i nauczycieli”, „Jak nauczyć dzieci sztuki konstruowania gier?”.

 

 

 

 

LITERATURA:

1.     Gruszczyk – Kolczyńska E.: Dzieci ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się matematyki, WSiP,Warszawa,1994.

2.     Gruszczyk – Kolczyńska E., Dobosz K., Zielińska E.: Jak nauczyć dzieci sztuki konstruowania gier, WSiP, Warszawa, 1996.

3.     Gruszczyk – Kolczyńska E., Zielińska E.: Dziecięca matematyka – książka dla rodziców i nauczycieli, WSiP, Warszawa, 1997.

4.     Gruszczyk – Kolczyńska E., Zielińska E.: Wspomaganie rozwoju umysłowego czterolatków i pięciolatków, WSiP, Warszawa, 2004.

 

 

 

OPRACOWAŁA:

mgr Lucyna Kinder

Miejskie Przedszkole Nr 1

W Piekarach Śląskich

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin