Family Guy [10x19] Mr. and Mrs. Stewie.txt

(19 KB) Pobierz
{865}{910}Popiesz się, Stewie. Chcę zajšć dobre miejsca.
{922}{980}Nienawidzę autorów czytajšcych swoje dzieła.
{981}{1028}Ten odczyt doktora Seussa był okropny.
{1040}{1089}A kiedy leki przestały tłumić ból,
{1089}{1134}seks stał się jeszcze bardziej brutalny.
{1141}{1168}Tu nie ma rymu.
{1169}{1201}Nowe rzeczy się nie rymujš.
{1262}{1282}Czeć.
{1283}{1327}Jeste fankš Jonathana Franzena?
{1332}{1376}Mój Boże, ja go ubóstwiam.
{1386}{1423}Sporód wszystkich moich uczniów,
{1424}{1455}jemu chyba poszło najlepiej.
{1465}{1496}Przepraszamy wszystkich.
{1498}{1557}Pan Franzen zawiadomił nas, że nie przyjdzie.
{1565}{1643}Jak większoć prawdziwych autorów,|jest za dobry na to głupie miasto.
{1669}{1698}/Nienawidzę tego miejsca.
{1709}{1748}Temu zgromadzeniu obiecano autora.
{1749}{1773}Nie!
{1806}{1878}Wiesz, i tak miałam wracać do akademika.
{1879}{1942}Mam przygotować opowiadanie|na jutrzejsze zajęcia z kreatywnego pisania.
{1948}{1981}Kreatywne pisanie, co?
{1982}{2052}Chętnie rzucę na nie okiem,|zanim je oddasz.
{2058}{2087}Naprawdę?
{2088}{2106}Byłoby wietnie.
{2111}{2127}Super.
{2128}{2161}Pojadę za tobš swoim autem.
{2162}{2181}Chod, jedziemy.
{2189}{2203}Chwileczkę.
{2204}{2256}Czy twoi rodzice po to płacš czesne?
{2268}{2303}Żeby pieprzyła się z psami?
{2488}{2527}Wydrukuję ci to, co już mam.
{2556}{2579}Pójdę tam z niš.
{2580}{2613}A ty sied tutaj|i bšd cicho.
{2614}{2657}Obejrzyj sobie który z jej filmów,|albo co.
{2709}{2751}Charlie St. Cloud?
{2762}{2802}Czemu tyle tu odcisków palców?
{2803}{2901}Któż to cišgle obmacuje|swoje DVD z Charliem St. Cloud?
{3108}{3170}Lois, mógłbym dostać swoje tosty do łóżka?
{3212}{3231}Lois?
{3269}{3292}Hej, Chris?
{3294}{3314}/Tak?
{3314}{3378}Mylisz, że Lois pozwoli mi zjeć tosty w łóżku?
{3381}{3401}/Raczej tak.
{3402}{3429}Raczej tak, prawda?
{3430}{3465}Lois, jeste w łazience?
{3639}{3688}Cóż, pani Griffin,|ma pani zmiażdżone trzy żebra,
{3689}{3734}ale udało mi się|powstrzymać wewnętrzne krwawienie.
{3740}{3804}Doktorze, w cišgu ostatniego miesišca,|to zdarzyło się siedem razy.
{3805}{3869}Peter we nie wtacza się na mnie|i omal mnie nie zabija.
{3870}{3895}Rozumiem.
{3907}{3930}To niedobrze.
{3932}{3962}Nie robię tego specjalnie.
{3963}{4004}Wydaje się, że jako dajecie sobie z tym radę.
{4005}{4033}Nie dajemy.
{4035}{4078}W zasadzie, dusi mnie co noc.
{4082}{4114}Może zawłaszcza pani całš kołdrę?
{4117}{4133}Nie.
{4149}{4187}"Prawdopodobnie zawłaszcza całš kołdrę."
{4188}{4246}A kiedy mnie nie dusi,|nie daje mi spać,
{4250}{4299}piszšc tym swoim ogromnym piórem.
{4316}{4395}Najdroższy Augustynie,|pozostaję w nadziei, że ostatnie słoty
{4396}{4443}nie dały się zbytnio we znaki twoim płucom.
{4474}{4528}Sprawy tutejsze przyjęły tragiczny obrót,
{4530}{4578}gdy tegoroczne uprawy tykwy|padły ofiarš
{4584}{4664}doć nieoczekiwanej plagi|bagiennych gšsienic.
{4688}{4724}Peter, jest czwarta rano.
{4726}{4761}Chod do łóżka.
{4764}{4824}Małżeńskie troski|czyniš moje życie nieznonym.
{4924}{4952}Bardzo cię przepraszam.
{4952}{4999}Nie planowałem spędzenia tam całej nocy.
{5015}{5061}Chcesz, żebym cię zabrał do parku?
{5074}{5125}Przestań. Lubisz park, prawda?
{5142}{5181}Zaraz będzie zjazd.
{5201}{5247}Już jest.
{5271}{5314}Możesz mnie zabrać do parku.
{5441}{5491}Przepraszam.|Nie wzišłem swoich zabawek.
{5491}{5517}Mogę pobawić się twoimi?
{5524}{5551}Nie! To moje!
{5633}{5653}/Nic ci się nie stało?
{5674}{5687}Wszystko w porzšdku.
{5688}{5745}Nie oddałem mu,|bo ma białaczkę.
{5752}{5776}Mam na imię Penelopa.
{5778}{5800}A ty?
{5801}{5827}Stewie.
{5829}{5865}Nigdy cię tu nie widziałem.
{5866}{5920}Niedawno wprowadziłam się do miasta|i nie mam wielu przyjaciół.
{5944}{5956}Dobra.
{5957}{6018}Mocno naciskasz, ale co tam.
{6024}{6075}Chciałby pobawić się moimi zabawkami, Stewie?
{6076}{6093}A co tam masz?
{6094}{6135}Mam komplet kostek,|rakietkę z piłeczkš
{6145}{6188}i toffi z superklejem.
{6193}{6237}To tamten chłopczyk cię popchnšł?
{6245}{6264}Tak.
{6297}{6354}Hej, ty, chcesz cukierka?
{6639}{6679}Nie popychaj.
{6803}{6849}Lois,dlaczego mamy takie łóżka, jak Lucy i Ricky?
{6849}{6919}Bo mam doć miażdżenia mnie w rodku nocy.
{6921}{6967}Doktor Hartman dzwonił w sprawie mojego przewietlenia.
{6968}{7016}Powiedział, że mam zdeformowany kręgosłup.
{7017}{7074}Gdyby Bóg nie chciał, żebym sypiał ze swojš żonš,
{7079}{7112}uczyniłby mnie Johnem Travoltš.
{7113}{7157}Peter, jestem naprawdę zmęczona, rozumiesz?
{7158}{7196}Po prostu wypróbuj to łóżko.
{7317}{7341}No i proszę.
{7355}{7382}Dobranoc, Peter.
{7415}{7449}Nie mogę tak spać, Lois.
{7450}{7479}Muszę się do kogo przytulić.
{7480}{7528}Możesz o tym nie wiedzieć,|ale mężczyni lubiš się przytulać.
{7528}{7596}Nawet tacy zimni, nieczuli mężczyni,|jak Charles Bronson.
{7605}{7658}Hej, żono Charlesa Bronsona.
{7659}{7701}Rusz dupę, chcę się przytulić.
{7753}{7778}To miłe.
{7910}{7938}Nie wiem o co ci chodzi.
{7942}{7994}Wstšpiłem na jednego po pracy.
{7995}{8031}Ale tak jest co wieczór.
{8058}{8113}Masz, teraz będziesz miała czym się przejmować.
{8118}{8138}wietna zabawa.
{8139}{8177}Lubię się z tobš bawić, Penelopo.
{8179}{8206}W co pobawimy się teraz?
{8207}{8227}Zobaczę, co tam masz.
{8253}{8323}Masz trójwymiarowš wersję "Manifestu Unabombera"?
{8324}{8394}Tak, na końcu wyskakuje brat|i donosi na ciebie.
{8511}{8542}Co masz na swoim magicznym ekranie?
{8549}{8634}To wzory matematyczne,|przy których trochę majsterkuję.
{8635}{8667}Żartujesz?|Ja też to robię.
{8678}{8713}Ale na co te wzory?
{8722}{8745}Na to.
{8966}{9019}Boże, ty też masz swój arsenał?
{9031}{9056}I jaki wielki.
{9057}{9075}To niesamowite.
{9076}{9126}Tak, chociaż czasami mylę,|że jest za duży.
{9127}{9186}Sprzštanie go trwa całš wiecznoć.
{9284}{9331}Już było zepsute.
{9465}{9493}Słowo daję, Penelopo,
{9493}{9544}mamy ze sobš wiele wspólnego.
{9546}{9575}Naprawdę tego używasz?
{9576}{9641}Tylko kiedy strach, złoliwoć, zawić,|albo zemsta tego wymagajš.
{9650}{9707}Kupiłam to, żeby zabić kobiety|z "Seksu w wielkim miecie",
{9708}{9756}ale chyba czas zrobi to za mnie.
{9773}{9800}Jeste zła.
{9801}{9838}Czy twoi rodzice wiedzš?
{9843}{9868}Matka nie jest problemem.
{9881}{9933}Nie muszę się już niš przejmować.
{9941}{9996}To jedna z tych mam,|które po winie zmieniajš się w zombie?
{10010}{10038}Nie, on umarła.
{10040}{10069}Kšpała się w wannie,
{10071}{10111}kiedy kto wszedł i ucišł jej głowę.
{10127}{10160}Chwileczkę.
{10185}{10215}Czy ty jš zabiła?
{10224}{10288}Cóż...Trzymałam nóż...
{10289}{10314}i jej włosy...
{10325}{10400}Boże, przez całe lata marzyłem|o zrobieniu tego,
{10401}{10444}a ty zrobiła to naprawdę.
{10455}{10481}Penelopo...
{10485}{10525}Nikomu dotšd tego nie mówiłem,
{10539}{10593}ale czuję, jakbym w końcu znalazł
{10593}{10612}w tobie
{10629}{10667}prawdziwie pokrewnš duszę.
{10670}{10701}Czy ty też to czujesz?
{10702}{10732}Czuję, Stewarcie.
{10733}{10791}To tak, jakby nasze nie spotkanie|nie było zwykłym przypadkiem.
{10795}{10852}Jakbymy byli sobie przeznaczeni.
{10864}{10885}W rzeczy samej.
{10886}{10945}Tak musiał się czuć Maverick,|kiedy spotkał Goose'a.
{10958}{10985}Czego potrzebuję.
{10994}{11038}Potrzebuję spidu.
{11047}{11082}- I scjentologii.|- Nie, tylko spidu.
{11178}{11270}Słuchaj, Quagmire,|chciałbym z tobš o czym pogadać.
{11275}{11349}Odkšd Lois sprawiła nam oddzielne łóżka,|nie mogę spać.
{11350}{11394}Przyzwyczaiłem do spania z kim.
{11395}{11443}Rozumiem. Mnie też się pi lepiej,|kiedy kto jest obok mnie.
{11444}{11469}To całkiem naturalne, prawda?
{11474}{11508}Cieszę się, że tak mylisz,|bo włanie...
{11524}{11590}Wiesz, próbuję powiedzieć, że ja...
{11602}{11640}Chciałbym zaproponować co,
{11641}{11688}co będzie korzystnie dla nas obu.
{11694}{11706}Okej.
{11714}{11766}Mężczyni potrzebujš przytulania,
{11770}{11832}tak samo, jak kobiety.|Kiedy tego nie masz...
{11897}{11927}Zmierzam do tego, że...
{11961}{12051}Chciałbym, żeby sypiał ze mnš|w moim łóżku.
{12058}{12114}I tu nie chodzi o seks,|tylko o spanie.
{12121}{12150}Doskonale cię rozumiem, Peter.
{12152}{12183}Przytulanie jest podstawowš ludzkš potrzebš.
{12185}{12237}Racja. Gdzie jest powiedziane, że ciało obok ciebie
{12238}{12277}musi być męskie, czy żeńskie, czy jakiekolwiek?
{12279}{12300}Czy żywe.
{12301}{12345}Tak. No, nie. Ale tak.
{12346}{12379}Mylę, że to jest wietny pomysł.
{12382}{12411}I całkowicie się z tobš zgadzam.
{12415}{12433}Wchodzę w to. Spróbujmy.
{12450}{12508}To wietna wiadomoć.
{12510}{12551}I cieszę się, że dostalimy ten stolik.
{12552}{12581}Tak, bo one sš dla rezerwowane
{12582}{12608}dla co najmniej trzech osób.
{12609}{12636}Wiem.
{12717}{12783}Och, Stewie, tak miło mieć w końcu kogo,
{12785}{12817}z kim robi się niegrzeczne rzeczy.
{12818}{12840}Bezwzględnie.
{12841}{12873}Zrobiłem bombę portfelowš
{12876}{12903}i podłożyłem jš Mortowi.
{12904}{12960}Jak tylko otworzy portfel - bum!
{13115}{13157}Dwa tygodnie póniej
{13208}{13230}Niech to szlag.
{13231}{13290}Jak można przeżyć dwa tygodnie|bez otwierania portfela?
{13294}{13341}Tak, chyba ze cztery razy|jadł obiad na miecie.
{13346}{13394}Najwyraniej w ten sposób go nie dostaniemy.
{13395}{13458}Wiem, dlatego podłożyłem jeszcze jednš bombę,
{13463}{13533}która wybuchnie, kiedy bekajšc,|zasłoni usta dłoniš.
{13680}{13739}Lepiej sprawdzę, czy wszystko w porzšdku|z portfelem.
{13874}{13918}Powiedziałabym, że mamy niezły przebieg.
{13918}{13953}Wysadzilimy w powietrze Mur Chiński,
{13954}{14006}zbombardowalimy wieżę Eiffla|i popatrz na ten list.
{14015}{14065}"Drogi Pakistanie,|kij ci w oko.
{14066}{14099}Całusy, Indie."
{14100}{14132}Spójrzmy, co tam się dzieje.
{14269}{1...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin