00:00:06:To poważna sprawa! 00:00:08:Co się stało? 00:00:09:Ile pozostało nam|do dopłynięcia, do wyspy? 00:00:12:Nie było żadnego wiatru, więc... 00:00:14:Ale będzie dobrze. 00:00:16:Powinnimy się spotkać|z posłańcem Tsuchikage przez... 00:00:20:To będzie za póno! 00:00:22:Co? Chojuro? 00:00:24:Ja pójdę przodem! 00:00:26:Proszę przybšdcie,|tak szybko jak to tylko możliwe! 00:00:36:Poddaję się! 00:00:39:Ziemia wcišż się chwieje... 00:00:42:Cierpiałe na chorobę morskš|do samego końca, co nie, Guy? 00:00:46:Koniec? 00:00:48:Po tym jak uzupełnimy zapasy tutaj, 00:00:50:popłyniemy prosto|do Kraju Błyskawicy. 00:00:53:Rozumiem. 00:00:54:Sporo rzeczy sie wydarzyło, 00:00:55:ale wyglšda na to,|że wykonamy naszš misję. 00:00:58:A przy okazji, gdzie jest Naruto? 00:01:07:Zwykły bulion wieprzowy jest dobry,|ale bulion z owoców morza również! 00:01:12:Cholera. Zniknšł zanim|dalimy radę go zatrzymać. 00:01:15:Zostaniemy tutaj|na całš noc. 00:01:18:I jest to mała wyspa.|Nie ma w tym nic złego. 00:01:20:Whoa... Wcišż się chwieje. 00:01:22:Guy... 00:01:26:Tu jest obecnie,|Kraj Wody, hę. 00:01:29:Mimo tego, to mała wyspa. 00:01:32:Hej, powinnimy przestać|tak kršżyć wokół, 00:01:34:bo ludzie, z którymi mamy sie spotkać|nie dadzš rady nas znaleć. 00:01:36:Co z tego? 00:01:38:Przybylimy wczeniej, co nie? 00:01:40:- Trzeba się rozejrzeć, póki możemy.|- Guy! Wszystko w porzšdku? 00:01:42:- To zajmuje dużo czasu, żeby się jej pozbyć, co nie?|- Nie mogę tego zrobić. 00:01:44:Lord Tsuchikage wyznaczył mnie|jako swojego posłańca. 00:01:48:Ty zdecydowała,|żeby pójć ze mnš. 00:01:50:Nie spieraj się, Akatsuchi. 00:01:52:Kraj Wody nie utrzymywał|z nikim stosunków dyplomatycznych. 00:01:56:Więc nigdy nie mielimy okazji,|żeby zebrać dywizje. 00:01:59:Możemy połšczyć teraz siły,|ale nadal jestemy shinobi. 00:02:03:Kto wie kiedy|ta sytuacja ulegnie zmianie? 00:02:07:Jestecie posłańcami|od Tsuchikage? 00:02:12:Kim jeste? 00:02:14:Odbiorę... 00:02:16:wam życia! 00:02:24:Za mnš! 00:02:28:Hej, czy wy wiecie,|że należymy... 00:02:32:do Zjednoczonych Sił Shinobi?! 00:02:34:Zamknij się i zdychaj, ninja Kamienia! 00:02:37:Kim jestecie?! 00:02:43:To jest...! 00:02:48:Akatsuchi! 00:03:00:Hej! Dlaczego Kamień|i Mgła, walczš tutaj? 00:03:03:To jest to o co chciałam zapytać! 00:03:05:Oni po prostu nas|niespodziewanie zaatakowali! 00:03:08:Rusz się, Liciu! 00:03:11:Wiesz, że nie mogę tego zrobić! 00:03:17:Stoisz mi na drodze! 00:03:27:Co? 00:03:29:Nawet jeli jeste z Licia,|jeli przeszkodzisz... 00:03:31:Proszę przestańcie! 00:03:36:Czy to wsparcie? 00:03:39:Nie zatrzymuj mnie, Chojuro. 00:03:41:Nie. To narusza|wolę Pani Mizukage. 00:03:46:To na jej rozkaz... 00:03:48:Mam was zatrzymać! 00:03:51:Jeli mogę... 00:03:59:Co? On zniknšł. 00:04:02:W-Wszystko z wami w porzšdku? 00:04:05:Co?! Jak możemy|być w porzšdku? 00:04:08:To przerażajšce... 00:04:10:Dlaczego w ogóle ci|gocie nas zaatakowali? Hę? 00:04:14:Hej! 00:04:15:To nie jest czas na kłótnie! 00:04:22:Nie jest dobrze! 00:04:23:Hej, zabierzmy go. 00:04:25:Hej, podwładny Licia! Pomóż nam! 00:04:29:Ja? Podwładnym? 00:06:02:"Przysięga Naruto" 00:06:06:C-Co?! 00:06:08:Co masz na myli mówišc,|że "nie ma tu żadnego lekarza"? 00:06:11:Jest mi przykro,|to poprostu jest odizolowana wyspa... 00:06:15:Ale jest Medyczny Ninja|w mojej drużynie, 00:06:18:który idzie w tš stronę. 00:06:20:Powinien niedługo się pojawić. 00:06:22:Hej, przyniosłem trochę ręczników. 00:06:25:Nie potrzebuję raportu.|Wystarczy wytrzeć jego pot. 00:06:28:Nie jeste zbyt domylnym|podwładnym, prawda? 00:06:30:Kogo nazywasz "podwładnym"?! 00:06:32:Kto inny jak|nie genin na posyłki 00:06:34:kręciłby się|w miejscu takim jak to? 00:06:37:Pospiesz się i bierz się do roboty. 00:06:43:Dlaczego ja? 00:06:45:Cholera! 00:06:46:Dlaczego to się tak skończyło? 00:06:48:Kim oni właciwie byli? 00:06:50:OWłanie otrzymałem wiadomoć|od Pani Mizukage. 00:06:54:Kilku shinobi nagle|zniknęło z wioski. 00:06:58:Sprzeciwili się|aktualnemu sojuszowi shinobi, 00:07:01:a na ich czele stoi|jounin imieniem Ganryu. 00:07:04:To ten, który|zranił Akatsuchi? 00:07:06:Tak. 00:07:07:Jest jedynym, który przetrwał|wydarzenie 00:07:10:znane jako|Tragedia Przejcia Yosugi. 00:07:12:Przejcia Yosugi? 00:07:14:Pewnie wiesz co nieco|o relacjach i gocinnoci 00:07:17:pomiędzy Mgłš a Kamieniem. 00:07:20:Ten incydent rozpoczšł|włanie ten etap ich relacji. 00:07:27:Około 10 lat temu,|Ukryta Chmura kršżyła 00:07:30:zbierajšc Jutsu|od wszystkich narodów. 00:07:32:Przywłaszczyli sobie wtedy|od nas ważny dokument. 00:07:36:Tego dnia,|drużyna dowodzona przez Ganryu, 00:07:40:Wioska Kamienia razem|z naszymi sojusznikami z Wioski Mgły, 00:07:42:wyruszyła, aby odzyskać cenny dokument. 00:07:48:Bšdcie czujni.|Wioska w Chmurach jest tuż przed nami. 00:07:52:Nie ma się czym martwić. 00:07:53:Mamy w pobliżu swoich sojuszników|z Wioski Kamienia, którzy sš tuż za nami. 00:07:56:Może i tak, ale... 00:08:00:Jeli ta misja zakończy się sukcesem, 00:08:02:pokażemy|innym krainom, 00:08:04:że istnieje solidarnoć|pomiędzy Kamieniem a Mgłš. 00:08:07:W ten sposób możemy|przybliżyć się ku pokojowi. 00:08:11:Suiren... 00:08:13:Tego sobie życzę. Mam nadzieję,|że pewnego dnia tak będzie. 00:08:28:D-Dlaczego? 00:08:30:Mielimy być sojusznikami! 00:08:34:Oddaj nam to. 00:08:36:Naszš misjš jest odniesienie do domu|tego dokumentu. 00:08:41:To jest absolutnie... 00:08:43:niewybaczalne! 00:08:48:Zabić go. 00:08:56:Suiren? 00:08:59:Szkoda, że nie zostanę wiadkiem... 00:09:03:pokoju. 00:09:24:Suiren... Junsai... 00:09:37:"W ten sposób możemy|przybliżć się ku pokojowi, hmm. 00:09:43:Ganryu... 00:09:51:Dalej będzie nienawidził|Wioski Kamienia. 00:09:55:Może włanie dlatego|tak było mu ciężko 00:09:57:zaakceptować nasz nowy sojusz. 00:10:03:Nie mówcie mi,|że to dlatego nas zaatakował. 00:10:07:Wierzę w to,|że pragnie się zemcić 00:10:10:przez zamordowanie ciebie,|posłańca z Wioski Kamienia 00:10:14:i zniszczeniem sojuszu,|któremu jest przeciwny. 00:10:23:A my mamy stać bezczynnie|i patrzeć na to co się dzieje?! 00:10:28:Ech, dokšd się wybierasz? 00:10:30:Dorwać go, zanim on dorwie mnie. 00:10:33:Poczekaj, proszę! 00:10:34:Rozwišżemy to razem! 00:10:39:Hej! 00:10:40:Wy zajmijcie się|Akatsuchi. 00:10:53:wiatem ninja|rzšdzi nienawić. 00:10:58:I jeli nie mogę znaleć odpowiedzi, 00:11:01:może zaufam tobie,|żeby jš znalazł. 00:11:14:Co to za wielki plan, podwładny? 00:11:18:Rozumiem, że jeste zła,|bo twój kolega jest ranny. 00:11:22:Ale nie odchod. 00:11:25:Więc powinnam po cichutku czekać|aż on przyjdzie po mnie? 00:11:28:Nie to miałem na myli! 00:11:30:Jeli pójdziesz, jedno z was zginie. 00:11:32:I to będzie on. 00:11:34:Nie w tym rzecz. 00:11:36:Nie mogę pozwolić waszej dwójce... 00:11:40:- Walczyć!|- Walczyć! 00:11:43:Co do choleryO|ty wygadujesz? 00:11:46:Jeli wydaje ci się, że możesz mnie powstrzymać, 00:11:48:to spróbuj! 00:11:52:Cholera!|To się nigdy nie skończy! 00:11:54:Nie pozwolimy ci pójć! 00:11:56:Dlaczego wy...! 00:12:06:Nie znowu! 00:12:08:Nie pozwolimy ci pójć. 00:12:11:Dla podwładnego, 00:12:13:na pewno miałe jakie jutsu|zwalniajšce ludzi. 00:12:15:Poradzę sobię. 00:12:17:Zawróć i zostań|ze swoim przyjacielem. 00:12:21:Nie chcę. 00:12:22:Nie lekceważ mnie. 00:12:33:Muszę się spieszyć! 00:12:36:Jeden z posłańców|uciekł od Chojuro 00:12:38:i zmierza w tš stronę? 00:12:40:Doskonale. 00:12:42:To aż się prosi o zasadzkę, Ganryu! 00:12:45:Nie. Trzymajcie się od tego z daleka. 00:12:49:Możecie wrócić do wioski. 00:12:52:O czym ty mówisz?! 00:12:54:On ma rację! Ukryty Kamień|zabił mojego ojca! 00:12:58:Chciałbym wzišć w tym udział! 00:12:59:- Ja też!|- On ma rację, Ganryu! 00:13:02:Pomyl o tych, którzy zostali za tobš. 00:13:07:Twoja złoć i nienawić... 00:13:10:Zabiorę razem ze sobš|każdš częć tych wspomnień! 00:13:13:Ale...! 00:13:28:Dlaczego przeszkadzasz? 00:13:32:Jestem Naruto Uzumaki|z Ukrytego Licia. 00:13:36:Jinchuuriki Dziewięcio-Ogoniastego? 00:13:39:Znam twojš historię. 00:13:41:Przybyłem, żeby cię powstrzymać. 00:13:45:Moj mistrz został zabity przez Paina. 00:13:48:Tak więc rozumiem|twojš gorycz. 00:13:51:Ale musisz to skończyć! 00:13:55:Słyszałem, że zabiłe Paina|i wypełniłe swojš zemstę. 00:13:59:Mylisz się. 00:14:01:Po prostu zużył całš swojš moc. 00:14:05:Próbujesz wmówić mi,|że nie chciałe zemsty? 00:14:09:Oczywicie, że nie. 00:14:11:Gdy stanšł przede mnš,|pożerała mnie nienawić. 00:14:17:Tak bardzo chciałem go zabić,|że aż dostałem drgawek! 00:14:21:Ale wiedziałem, że to nie wystarczy. 00:14:26:Dlaczego? 00:14:28:Ponieważ to tylko zaczęłoby|koło nienawici. 00:14:31:Raz się zacznie, nigdy nie zatrzyma,|jedna mierć pocišga za sobš następnš. 00:14:33:Nienawić rodzi nienawić. 00:14:35:A ludzie nam bliscy umierajš,|jeden po drugim. 00:14:40:Rozumiem. I jestem tego|całkowicie wiadomy. 00:14:44:Dlaczego więc?! 00:14:46:Nie ma innej drogi... 00:14:49:aby spełniło się|jej marzenie. 00:14:53:O czym ty mówisz? 00:14:56:Jeli zemsta|spełni się tutaj 00:14:59:Pięciu Kage zostanie zmuszonych|pomyleć poważnie... 00:15:04:o trudnociach i ryzyku|zwišzanym z nadzorowaniem Sojuszu. 00:15:09:Będš również zmuszeni|do pomylenia o pokoju. 00:15:12:Pokoju? 00:15:14:Wioski zawsze dbajš wyłacznie|o własne interesy. 00:15:18:Wioski Sojuszu, 00:15:20:szybko się od siebie odwrócš|gdy przyjdzie do korzyci. 00:15:25:Dla dobra ich wiosek,|shinobi często zdradzali, 00:15:29:walczyli i zabijali się nawzajem,|raz za razem. 00:15:34:Jak ci się wydaje,|ilu jest takich shinobi 00:15:36:w każdym z|Pięciu wielkich Narodów, 00:15:38:którzy chowajš urazę|do shinobi z innych krain? 00:15:43:Tym razem,...
Truepicasso