Dzień Matki - 26 maj
"Cała łąka dla mamy" - Lewandowska Barbara Mamo, chodź z nami! Damy Ci - łąkę! Z kwiatami, ze skowronkiem, ze słonkiem. Do wąchania, słuchania, patrzenia ... A do łąki dodamy życzenia: Nawet, gdy się zachmurzy na niebie, nawet, gdy się kłopotów nazbiera, my uśmiechajmy się do siebie zawsze jak tu, jak teraz! "Czarodziejski balonik" Zabrakło w kwiaciarni kwiatów co ja zrobić mam? Kupiliśmy ten balonik niech pomknie przez świat do rąk mojej pięknej mamy i zamieni się w kwiat. "Dla Mamy" Bukiet jasny, wonny, świeży przy poduszce mamy leży. Gdy obudzi się zobaczy Spyta pewnie "Co to znaczy?" I uśmiechnie się od rana. Nasza mama ukochana. "Dla mamy" - Czelar Mika Ze wszystkich kwiatów świata chciałabym zerwać... słońce i dać je potem tobie złociste i gorące. Słoneczko jest daleko, ale się nie martw, mamo, narysowałem drugie... Jest prawie takie samo! Teraz cię wycałuję, jak mogę najgoręcej, bo tak cię kocham bardzo że już nie można więcej!
"Dla Matki" Mamo, chciałbym Ci przynieść latający dywan i kaczkę, która znosi szczerozłote jajka, Żebyś żyła beztrosko-wesoła, szczęśliwa, Lecz takie dziwy można znaleźć tylko w bajkach. Lecz dzisiaj za twe troski, trudy, poświęcenia, Za twą miłość matczyną nigdy nie zachwianą Mogę tylko twą szyję otoczyć ramieniem. I szepnąć Ci do ucha: Dziękuję Ci, Mamo. "Dla naszej mamy" Dziś Dzień Matki - mówią dzieci jaśniej słońce dzisiaj świeci. Mocniej dzisiaj pachną kwiatki żeby uczcić święto matki. I my dzisiaj wczesnym rankiem szykujemy niespodziankę. Życzymy wam zdrowia i szczęścia, uśmiechu na co dzień i zadowolenia z nas. Żyjcie nam 100 lat."Do matek (które swym dzieciom czytają moje wiersze)" - Brzechwa Jan Powiedział ktoś, żem zmyślny strateg, bo gdy dla dzieci piszę wiersze, właściwie piszę je dla matek. Te złośliwości nie są pierwsze; niech szydzi ten, kto lubi szydzić, a zresztą... czego mam się wstydzić? Wyznaję, nieraz żal mi szczerze mateczki, mamy czy mamusi, która do rąk mą książkę bierze i swemu dziecku czytać musi. Żal mi, że drogi czas jej kradnę i że się męczą oczka ładne... Wyznaję, myślę nieraz czule, jak wyglądają te mateczki, mamusie, mamy i matule, kiedy czytają me książeczki? I o czym każda skrycie marzy? I czy ma miły wyraz twarzy? Czy spośród mam spieszących z biura lub z pracy, już zmęczonych trochę, uśmiechnie się niekiedy która, gdy wspomni moje wiersze płoche? Czy się uśmiechnie i, być może, pomyśli czasem o autorze? Wiadomo przecież od stuleci, że taki rzeczy jest porządek: do matek trafia się przez dzieci tak jak do mężczyzn - przez żołądek. Czy to uwłaszcza matkom miłym? No cóż, przyznaję się. Zgrzeszyłem. Lubię twarzyczki wasze młode i często sobie wyobrażam wasz wdzięk i powab, i urodę, i mimo woli się rozmarzam. a gdy marzenie mnie kołysze, wtedy dla dzieci wiersze piszę. "Dzień Matki" Zebrał Jaś kwiatów garść na zielonej łące,
kaczeńce złożone trzyma w każdej rączce. - Matuniu, Matulu! Wyjrzyj na próg chaty to Ci dam - to co mam buziaka i kwiaty. "Dzień Matki" - Świerczyńska Anna Dzisiaj, jak co dzień rano, zerwałaś się do pracy. Wstajesz tak wcześnie rano o świcie niby ptacy. Poczekaj takaś zajęta, odłóż na chwilę robotę bo to dziś wielkie święto. Porzuć na chwilę troski uśmiechnij się inaczej. Patrz, jakie ręce masz szorstkie od tej codziennej pracy. I oczy też masz zmęczone, kochane Twoje oczy. My wiemy to dla nas one czuwają długo w nocy My rozumiemy to dla nas tak się męczysz, tak się trudzisz. Bo pracy trzeba nie lada nim z dzieci wyrosną ludzie.
"Dzień Matki" Mamo, pocałuj mnie nie jestem kaktus, nie podrapię Cię. Pocałujesz mnie, gdy wstałem, by do szkoły iść z zapałem. Pocałuj mnie po obiedzie. To mój deser będzie. I wieczorem na dobranoc "Mamo, pocałuj mnie". "Dziś dla Ciebie Mamo..." - Ścisłowski Włodzimierz Dziś dla Ciebie Mamo, świeci słońce złote, dla Ciebie na oknie usiadł barwny motyl. Dziś dla Ciebie Mamo, płyną złote chmurki, a wiatr je układa w świąteczne laurki. Dziś dla Ciebie Mamo, śpiewa ptak na klonie i dla Ciebie kwiaty pachną też w wazonie. Dzisiaj droga Mamo, masz twarz uśmiechniętą Niechaj przez rok cały trwa to Twoje święto! "Gdybym był mamą" - Grabowski Stanisław Gdybym był mamą wstawałbym późno rano, grymasiłbym przy śniadaniu, na deser jadłbym najładniejsze jabłko. A potem nad rzeką z wędką... Siostra olejkiem plecy smaruje, brat gazety przynosi. A wieczorem na czubku drzewa grałbym na organkach. Gdybym był mamą... "Laurka dla mamy" Wymaluję na laurce czerwone serduszko, ptaka co ma złote pióra i kwiaty w dzbanuszku. Żyj mamusiu moja miła 100 lat albo dłużej, bądź wesoła i szczęśliwa, zdrowie niech ci sprzyja. Dziś dla Ciebie rano świeci słońce złote i dla Ciebie na oknie usiadł barwny motyl. Dziś dla Ciebie mamo płyną białe chmurki a wiatr je układa w świąteczne laurki. Dzisiaj droga mamo masz twarz uśmiechniętą, więc niech przez rok cały trwa to Twoje święto."Listy" - Wawiłow Danuta W bardzo pięknej sukni w kwiaty pisze mama list do taty: "Kochany tato! Bardzo cię kocham Kochany tato! Nudno mi trochę! Więc kup mi, proszę, trzy niespodzianki: żywego pieska, misia i sanki, i jeszcze rower, i jeszcze za to bardzo cię kocham, kochany tato!" W pięknej kurtce od piżamy pisze tata list do mamy: "Kochana mamo! Jestem już grzeczny i nie grymaszę przy zupach mlecznych! Więc kup mi, proszę, trzy niespodzianki: lalkę i pralkę, i wycinanki, i jeszcze farby kup mi tak samo! Bardzo cię kocham, kochana mamo" Na tym się kończy zabawa cała - mama córeczkę spać zawołała. "Majowy wiatr" W majowy wtorek, majowy wiatr z odświętną miną do miasta wpadł. Wszedł do kwiaciarni przed ósmą tuż i kupił bukiet z tysiąca róż. Wszyscy zdziwieni patrzyli nań: - Dla kogo kwiaty? - Dla naszych mam! Koło przedszkola przystanął wiatr i każdej mamie podarował kwiat. "Mama" Zamknę Twą twarz zmęczoną w obu dłoniach. Mam małe, lecz silne ręce! Siwych pasm na skroniach w tym roku masz jeszcze więcej i oczy błyszczące, bo trochę płakałaś. Uśmiechnij się do mnie jeszcze raz tak samo moja dłoń jest mocna choć mała pomoże Ci niezawodnie bo Cię kocham mamo!"Mama ma zmartwienie" - Wawiłow Danuta Mama usiadła przy oknie. Mama ma oczy mokre. Mama milczy i patrzy w ziemię. Pewnie ma jakieś zmartwienie... Zrobiłam dla niej teatrzyk - a ona wcale nie patrzy. Przyniosłam w złotku orzecha - a ona się nie uśmiecha. Usiądę sobie przy mamie, obejmę mamę rękami i tak jej powiem na uszko: "Mamusiu, moje jabłuszko! Mamusiu, moje słoneczko !..." ...
Bata1971