Pani Paszczakowa.doc

(696 KB) Pobierz
Pani Paszczakowa

Pani Paszczakowa.

(opis - jak samodzielnie uszyć dla dziecka pacynkę)

Pana Paszczaka uszyłam już dawno temu z futrzanej podszewki od mojej starej, zimowej kurtki. Był (i w dalszym ciągu jest) jedną z ulubionych zabawek naszego synka.

Niedawno znajoma podarowała mi trochę starych, niepotrzebnych ubrań. Wiedziała, że lubię przerabiać wszystko, co się da, na zabawki dla dzieci. Wśród rzeczy, które przywiozła, znalazł się stary kożuszek bez rękawów uszyty ze sztucznego, różowego futerka. Gdy tylko go zobaczyłam, od razu wiedziałam, co z niego zrobię. Aby Pan Paszczak nie czuł się samotny postanowiłam uszyć mu żonę!

 

futerko

 

Aby zrobić tego typu pacynkę, należy wykroić z materiału następujące kształty:

Prostokąt o wymiarach 23 na 35 cm z którego zrobimy pacynce tułów.

Dwa kwadraty o wymiarach  15 na 15 cm (z których zrobimy pacynce łapki).

Dwa lekko spłaszczone koła ścięte na płasko u dołu z których uszyjemy głowę pacynki (kształt na rysunku schematycznym poniżej) o średnicy mniej więcej 20 cm.

Jedno nieduże kółko o średnicy mniej więcej 10 cm, które potem przetniemy na pół, a z którego uszyjemy pacynce pyszczek.

Dwa kwadraty o wymiarach 10 na 10 cm z których zrobimy pacynce uszy.

Dwa kawałeczki białego, niestrzępiącego się materiału (może być np. polar), które będą potrzebne do zrobienia oczu.

Dwa nieduże, ciemne guziki.

Oczywiście do tego igła i mocna nitka, plus (jeśli ktoś ma) maszyna do szycia.

Maszyna nie jest jednak konieczna, bo i tak sporą część pracy trzeba wykonać ręcznie. Po prostu taki futerkowy materiał, złożony z czterech warstw, dla przeciętnej maszyny do szycia okazuje się zbyt gruby. Nie można go wsadzić pod stopkę. Niemniej, oczy pacynki fajnie jest przyszyć na maszynie, bo wygląda to ładniej, estetyczniej. Również w tych miejscach, gdzie zszywany tylko dwie warstwy materiału, warto użyć maszyny, bo zaoszczędza to sporo czasu.

Zaczynamy od uszycia tułowia. Zszywamy dwa krótsze boki naszego największego prostokąta. Rozcinamy go we wskazanych miejscach i wycinamy rowki w kształcie trójkątów. Następnie przyszywamy kwadraty przeznaczone na uszycie łapek. Należy to zrobić tak, jak na rysunku schematycznym poniżej:

 

kadłubek1

Gdy są już przyszyte do tułowia, zszywamy je teraz od góry (miejsca zaznaczone czerwoną, przerywaną linią) i przewracamy całość na prawą stronę, by zobaczyć końcowy efekt.

 

kadłubek2

 

Teraz zabieramy się za głowę. Oto schematyczny rysunek tego, jak mniej więcej powinno to wyglądać:

głowa

Z białego, niestrzępiącego się materiału wycinamy oczy dla pacynki. Układamy je na materiale i przesuwamy tak, by znaleźć dla nich najbardziej odpowiednie miejsce. Potem albo zapamiętujemy, albo jakoś zaznaczamy sobie te miejsca, gdzie planujemy oczka przyszyć. Usuwamy (wycinamy) nożyczkami spod spodu nadmiar futerka, by ładniej się układały na równej, gładkiej powierzchni. Następnie przykładamy ponownie biały materiał i przyszywamy go. Trzeba jeszcze ręcznie przyszyć guziki, by oczy miały źrenice.

 

oczy

 

Gdy oczy są gotowe, przyszywamy pacynce pyszczek. Robimy go z tego mniejszego koła przeciętego na pół. Obie połówki zszywamy od zaokrąglonej strony. Po przewróceniu na prawą stronę powstanie nam coś w rodzaju kopułki, która będzie pyszczkiem naszej pacynki.

Przyszywamy gotowy pyszczek zaraz pod miejscem, gdzie kończą się oczy. Można to zrobić maszynowo. Dół zostawiamy na razie nie zszyty. Do środka pyszczka wkładamy trochę poduszkowego wypełniacza lub skrawków miękkich materiałów, aby go wypchać. Potem ręcznie lub maszynowo przyszywamy dół.

Następnie trzeba przyszyć uszy. Jest to jedno z trudniejszych zadań, bo mamy tu do zszycia aż cztery warstwy materiału, i to już akurat trzeba zrobić ręcznie. Najpierw zszywamy prostokąty i przewracamy je na prawą stronę. Potem przyczepiamy nitką we wskazanych na rysunku miejscach.

Gdy uszka są już przyczepione, możemy zszyć pacynce całą głowę. W tym celu przykładamy drugie koło z którego mamy uszyć głowę do tego pierwszego tak, aby całe futerko (oraz uszy pacynki) były schowane w środku. Zszywamy oba koła pamiętając, by zostawić wolny kawałek w miejscu, gdzie pacynka będzie mała szyję, czyli na dole. Miejsca, gdzie są uszy, o ile nasza maszyna sobie z nimi nie radzi, przyszywamy ręcznie. Warto to zrobić porządnie, bo dzieci często ciągną zabawki za uszy. Trzeba je więc przyszyć mocno, żeby się nie urwały. Następnie przewracamy zszytą głowę na prawą stronę, żeby zobaczyć końcowy efekt. Głowa naszej Pani Paszczakowej wygląda tak:

 

głowa

 

Teraz pozostaje przyszyć głowę pacynki do tułowia. To również lepiej zrobić ręcznie. Ja zwykle zszywam na maszynie tylko kawałek głowy z tułowiem, tak, aby przód pacynki był we właściwym miejscu. Następnie zaznaczam sobie jakoś miejsce zarówno z tyłu głowy, jak i z tyłu tułowia, to, które jest dokładnie na środku. Następnie przewracam pacynkę na lewą stronę naciągając jakby tułów na głowę pacynki i przyszywam ręcznie to, co zostało do zszycia.

 

igła

 

Po ponownym przewróceniu na prawą stronę, pacynkę trzeba porzadnie wyczesać, powyciągać futerko w miejscach, gdzie niechcący nam się wszystko do środka i poobcinać wszystkie wystające nitki. Trzeba też wsadzić do środka głowy trochę gałganków lub ścinków miękkich materiałów (np. polar) by głowę wypchać.

Na końcu przyszyłam Pani Paszczakowej jeszcze czerwoną kokardkę, którą zachowałam kiedyś odpruwając ją z czegoś tam (już nawet nie pamiętam z czego) oraz szalik, który został nam po innym pluszaczku, którego już nie mamy. Oczywiście szaliczek można też zrobić samemu, na przykład na drutach. Ja akurat miałam gotowy, więc wykorzystałam ten.

A oto końcowy efekt:

 

paszczakowa

 

Pan Paszczak tak zakochał się w swojej nowej żonie, że niedługo po tym, jak Pani Paszczakowa pojawila się w naszym domu, pojawiły się na świecie ich dzieci, czyli małe Paszczaki.

Na zdjęciu poniżej bawi się z nami cała paszczakowa rodzinka :)

 

rodzina

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin