BYWA ZE MILOSC UMIERA MLODO PEWNEJ SIERPNIOWEJ NIEDZIELI, BYWA ZE MILOSC UMIERA MLODO RODZINA POCHOWA JA W BIELI,BYWA ZE MILOSC UMIERA MLODO- MLODO KTO NAD NIA ZAPLACZE? BYWA ZE MILOSC UMIERA MLODO A MOGLO BYC INACZEJ Bylo pieknie, laka, kwiatki.Bez obietnic, glupiej gadki...ale znowu cos wrocilo. Znow ja oszukala milosc. Ona mysli, ze rozumie to, czego on ukryc nie umie, ale bardzo sie obawia tego, co z nia los wyprawia... Caly dzien mysle jak wieczorem w seksownej pizamce polozysz na mnie swoje dlonie i poloze sie na Tobie..... TWOJA KOLDRA Caluje oczeta - jezeli jestes usmiechnieta. Caluje buziaka - jezeli nie masz chlopaka. Caluje ramiona - jezeli jestes spragniona. Caluje pozostalosci - jezeli pragniesz milosci. Wiem, ze mamy chwile zwatpienia, ale zaraz potem przychodza chwile radosci. A ja bez wzgledu na wszystko chce byc przy mej milosci. Siedze i sama nie wiem w co sie wpatruje. Tym problemem jestes Ty, w kazde moje wtracasz sie sny. Brakuje mi Ciebie, brakuje mi pewnosci siebie. Sama nie wiem czego chce. Nie ! Juz wiem... Ciebie chce ... Kocham Cie w nocy, kocham Cie w dzien, kocham Cie nawet wtedy kiedy jem ! Bo milosc to wiernosc co trwac zawsze musi ! Poza pozadaniem jest jeszce inne uczucie ! Uczucie, ktore obejmuje nie tylko cialo, ale i umysl i serce oraz dusze. Poza pozadaniem jak slonce poza zaslona chmur pali sie niezmiernym blaskiem, prawdziwa trwala miloscia, ktora laczy dwie istoty ludzkie nie tylko na to zycie ale i na cala wiecznosc. To Twoja wina, ze ja o Tobie mysle To Twoja wina, ze znow chce z Toba byc To Twoja wina, ze zapomnialam o sobie i swiecie To Twoja wina, ze bez Ciebie nie moge zyc ! Roza to piekny kwiat, lecz kujac, zadaje rany. Tak samo cierpi czlowiek, co kocha a nie jest kochany ! Dotykasz leciutko mojej dloni ja czule spogladam w twoja twarz i widze usmiech piekniejszy piekniejszy niz niebo wsrod gwiazd i gdy tak na ciebie patrze ty znikasz z mych mysli jak cien. Otwieram oczy i placze, bo to byl tylko sen... Bez Ciebie tak pusto i oczom, i ustom. Smiech schowal sie w kacie i spi. Wieczory sie dluza , a ich jest tak duzo. Nikt bliski nie puka do drzwi. Bez Ciebie jednego , Tak wiele jest zlego , smutno i plakac sie chce. Mijaja soboty , pamietaj wiec o tym , ze komus bez Ciebie jest zle ! Kiedy Cie juz spotkam, pojde do lasu, zrzuce ubranie, rozpuszcze wlosy. Bede tak szalec wariowac, Tak po prostu swietowac, w koncu wyjde na drzewo i zawolam: Kocham zycie ! I dopiero wtedy przypomne sobie, ze mam lek wysokosci i alergie na szyszki. Kochasiu Ty moj rycerzu w lsniacej zbroi ! Pragne Cie w calej okazalosci, wraz z Twym cudownym rumakiem. Pragne pedzic na nim u Twego boku, cwalowac pod wiatr, ktory rozwiewa me bujne pukle :) Kocham Cie jak wiatr szaleje, i tak jak slonce swieci, gdy placzesz, gdy sie smiejesz, kocham Cie zawsze i wszedzie w ciemnosci, sloncu i cieniu, cokolwiek bylo i bedzie kocham Cie w kazdym spojrzeniu kocham Cie i kochac nie przestane. Czegos mi brak, czegos pieknego. Dotyku ust, usmiechu Twego, Twych czulych pieszczot slodkich jak miod, oczu kochanych, dzwieku Twych slow, Twej obecnosci czyli milosci ! Pokochalam oczy Twe I chce patrzec tylko w nie. Zobaczylam usta Twe pokochalam takze je. Choc spojrzenia chwile trwaly podobales mi sie caly. Wszystko Twoje mile jest, kazde slowo, kazdy gest. Za ten wiersz sie nie gniewaj bo ja naprawde Kocha Cie ! Jesli pocalunek bylby kropla deszczu, wyslalabym Ci deszcz. Jesli przytulenie byloby sekunda, wyslalabym Ci godzine, i jesli milosc bylaby czlowiekiem, wyslalabym Ci siebie ...
CzarnaPantera29