1 00:00:01,900 --> 00:00:04,300 {Y:i}Chester's Mill to miejsce, jak każde inne. 2 00:00:04,400 --> 00:00:06,200 {Y:i}A przynajmniej kiedy takie było. 3 00:00:06,300 --> 00:00:11,900 {Y:i}Zanim zostalimy odcięci {Y:i}od reszty wiata przez tajemniczš kopułę. 4 00:00:14,900 --> 00:00:16,900 {Y:i}Niewidzialnš, niezniszczalnš 5 00:00:17,400 --> 00:00:18,600 {Y:i}i nie możliwš do opuszczenia. 6 00:00:18,700 --> 00:00:20,300 Jestemy w pułapce. 7 00:00:20,500 --> 00:00:22,800 {Y:i}Nie wiemy, skšd się pojawiła, ani dlaczego, 8 00:00:23,000 --> 00:00:25,300 {Y:i}ale teraz, kiedy jestemy {Y:i}razem uwięzieni pod tš kopułš, 9 00:00:25,400 --> 00:00:29,400 {Y:i}żaden z naszych sekretów nie jest już bezpieczny. 10 00:00:29,500 --> 00:00:31,000 Dziękuję, że pozwoliła mi tu zostać. 11 00:00:31,100 --> 00:00:34,500 Mojego męża tu nie ma, ale się pojawi, zobaczysz. 12 00:00:36,700 --> 00:00:39,200 To co nigdy nie zniknie. 13 00:00:41,200 --> 00:00:42,500 Nie. 14 00:00:43,800 --> 00:00:45,900 Różowe gwiazdy spadajš po kolei. 15 00:00:52,300 --> 00:00:55,400 - Przejazd po kopule! - Niele! 16 00:00:56,600 --> 00:00:59,800 Benny, to było odjazdowe! 17 00:01:00,600 --> 00:01:01,400 {Y:i}Nie będzie dobrze! 18 00:01:01,500 --> 00:01:05,900 {Y:i}To co nigdy nie zniknie, {Y:i}a my wszyscy zginiemy! 19 00:01:09,100 --> 00:01:12,900 - Stary. Znów to oglšdasz? - Nie mogę w to uwierzyć. 20 00:01:13,000 --> 00:01:15,900 Nie żartowałe mówišc o tym Barbie. Obezwładnił policjanta. 21 00:01:16,000 --> 00:01:18,200 Sšdzę, że może być z służ specjalnych. 22 00:01:18,300 --> 00:01:20,900 - Boże, twój telefon cišgle działa? - Niesamowite. 23 00:01:21,000 --> 00:01:24,300 Tak, aparat i aplikacje. Wysiadły SMS-y i połšczenia. 24 00:01:24,500 --> 00:01:26,600 - Tęsknię za SMS-ami. - Minęło dopiero półtora dnia. 25 00:01:26,700 --> 00:01:28,700 Co za różnica. Nie osšdzaj mnie. 26 00:01:29,600 --> 00:01:31,000 Stary. Pokaż to. 27 00:01:31,400 --> 00:01:34,200 {Y:i}To co nigdy nie zniknie, {Y:i}a my wszyscy zginiemy! 28 00:01:34,300 --> 00:01:35,700 {Y:i}Paul, nie. 29 00:01:37,000 --> 00:01:40,200 Pociski odbiły się od kopuły. 30 00:01:41,100 --> 00:01:43,700 - To znaczy, że Paul zastrzelił Freddiego? - Nie wiem. 31 00:01:43,800 --> 00:01:45,600 Zachowywał się jak szalony. 32 00:01:45,900 --> 00:01:48,700 - Ciekawe, co z nim zrobiš. - Morderca z pewnociš oberwie. 33 00:01:48,800 --> 00:01:51,400 W szczególnoci glina, który zabił innego glinę. 34 00:01:58,500 --> 00:02:00,200 pieszysz się gdzie? 35 00:02:00,400 --> 00:02:03,500 Chcę się dostać na posterunek, zanim odstawiš tam Randolpha. 36 00:02:03,600 --> 00:02:05,800 Nie podoba ci się jak prowadzę? 37 00:02:06,000 --> 00:02:09,200 Nie o to chodzi. Po prostu... 38 00:02:09,400 --> 00:02:12,800 ...nie ma nic złego w ostrożnoci. 39 00:02:13,300 --> 00:02:16,900 - Nie jestem ostrożna. - Zauważyłem. 40 00:02:17,400 --> 00:02:20,000 Jeste dziewczynš biegnšcš w ogień, prawda? 41 00:02:20,400 --> 00:02:22,200 Jestem dziennikarkš. 42 00:02:22,400 --> 00:02:25,100 Muszę dowiedzieć się wszystkiego o tej kopule, 43 00:02:25,300 --> 00:02:28,500 żebymy wszyscy mogli się stšd jak najszybciej wydostać 44 00:02:30,000 --> 00:02:34,000 Mam tam męża i chciałabym go ponownie zobaczyć. 45 00:02:41,900 --> 00:02:44,000 Tutaj jest. 46 00:02:44,200 --> 00:02:46,000 Pani Esquivel. 47 00:02:46,200 --> 00:02:48,900 Wycišgnięcie z płomieni ojca Cogginsa było naprawdę odważne. 48 00:02:49,000 --> 00:02:50,800 - Morderca! - Robiłam swoje. 49 00:02:51,200 --> 00:02:54,800 Teraz, kiedy strażacy i połowa policjantów jest na zewnštrz kopuły 50 00:02:55,000 --> 00:02:56,900 - i na dodatek dwóch... - O co chcesz zapytać? 51 00:02:57,000 --> 00:03:00,500 Czy poradzicie sobie z tym, dopóki nie znajdziemy wyjcia? 52 00:03:01,600 --> 00:03:03,900 Damy sobie radę, pani Shumway. 53 00:03:04,600 --> 00:03:07,500 Dopóki nawzajem o siebie dbamy. 54 00:03:07,800 --> 00:03:09,300 - Morderca! - Zabójca! 55 00:03:09,500 --> 00:03:10,500 Dajcie go tu! 56 00:03:10,700 --> 00:03:13,000 Jeszcze jedna i wylšdujesz w więzieniu! 57 00:03:13,100 --> 00:03:14,800 To kopuła zabiła Freddiego! 58 00:03:14,900 --> 00:03:19,600 - I zabije kolejnych, zanim to się skończy! - Zabierz go do rodka. Poradzę sobie. 59 00:03:19,700 --> 00:03:21,400 Więc teraz ty tu rzšdzisz? 60 00:03:21,800 --> 00:03:25,500 Przyjaciele! Pozwólcie prawu spełnić swoje zadanie. 61 00:03:25,900 --> 00:03:28,300 Prawo już spełniło zadanie, zabiło niewinnego człowieka. 62 00:03:28,400 --> 00:03:30,300 Nie, nie. To był tragiczny wypadek.. 63 00:03:30,600 --> 00:03:34,500 Jako jedyny pozostały radny, nie będę tolerował żadnych samosšdów. 64 00:03:37,200 --> 00:03:39,500 A teraz idcie do domów, złóżcie dłonie 65 00:03:41,400 --> 00:03:44,400 i módlcie się za duszę Freddiego Dantona. 66 00:03:44,700 --> 00:03:45,500 Ruszajcie. 67 00:03:52,500 --> 00:03:55,300 Szkoda, że nie możemy wrzucić tego na YouTube. 68 00:03:55,600 --> 00:03:56,700 Przepraszam. 69 00:03:56,900 --> 00:03:59,600 Gdzie można się podładować w tym miecie? 70 00:04:00,500 --> 00:04:03,500 - Ja mam generator w... - Swoim domu? 71 00:04:05,200 --> 00:04:08,700 Widzielimy cię przy pożarze. Jak tu trafiła? 72 00:04:08,800 --> 00:04:11,500 Poszłam za jakimi dziaciakami. Rozmawiali o ognisku. 73 00:04:11,600 --> 00:04:13,400 - Chodzi mi... - Wiem, o co ci chodzi. 74 00:04:13,500 --> 00:04:15,800 Jechałam w jedno miejsce i... 75 00:04:16,800 --> 00:04:19,700 Sšdzę, że to było złe miejsce i zły czas. 76 00:04:20,000 --> 00:04:22,300 Zwykle się nie kręcę, ale bez mojej muzyki, 77 00:04:22,400 --> 00:04:25,100 mogę stać się naprawdę wredna. 78 00:04:25,300 --> 00:04:26,900 Mogę się u ciebie podładować? 79 00:04:27,000 --> 00:04:29,200 Jasne. Nikogo poza mnš nie ma w domu... 80 00:04:29,300 --> 00:04:30,000 wietnie. 81 00:04:31,000 --> 00:04:33,700 W sumie potrzebuję też miejsca, żeby się zatrzymać. 82 00:04:33,800 --> 00:04:35,900 Jeli nie masz nic przeciwko. 83 00:04:36,400 --> 00:04:39,500 Widziałem cię z dwoma paniami. Sšdziłem, że jeste z nimi. 84 00:04:40,100 --> 00:04:41,700 Pierwszy raz je widziałam 85 00:04:44,700 --> 00:04:46,500 Więc mogę się zatrzymać? 86 00:04:51,700 --> 00:04:52,800 Bardzo mi przykro. 87 00:04:53,000 --> 00:04:55,900 Freddy był moim partnerem i przyjacielem, 88 00:04:56,700 --> 00:04:59,500 ale nie zginšłby, gdyby nie ta kopuła. 89 00:04:59,700 --> 00:05:01,700 Musisz powiedzieć o tym Rusty'emu. 90 00:05:02,300 --> 00:05:04,900 - On to zrozumie. - Nie zrozumie! To jego brat! 91 00:05:05,600 --> 00:05:06,900 Za co nas to spotkało? 92 00:05:10,800 --> 00:05:12,500 Co się dzieje? Paul? 93 00:05:24,700 --> 00:05:27,400 Ostrzegałem cię, Linda. Ostrzegałem cię, co się stanie. 94 00:05:28,100 --> 00:05:29,800 To jest nieporozumienie, Paul. 95 00:05:30,000 --> 00:05:31,400 Nie. To przez kopułę. 96 00:05:32,500 --> 00:05:35,800 To ona wywołuje szaleństwo i zabije nas wszystkich. 97 00:05:35,900 --> 00:05:38,800 Jeli najpierw, mieszkańcy mnie nie zabijš. 98 00:05:38,900 --> 00:05:40,000 Paul. Paul! 99 00:05:42,000 --> 00:05:47,500 ==Tłumaczenie: <font color="#800080">franiis</font> == 100 00:05:47,700 --> 00:05:57,000 "Under the Dome" 01x03 - "Manhunt"/"Obława" 101 00:06:08,400 --> 00:06:10,000 - Junior, gdzie wczoraj byłe? - Nigdzie. 102 00:06:13,500 --> 00:06:15,400 Całe miasto razem gasiło pożar. A ty? 103 00:06:19,000 --> 00:06:21,700 Nigdzie cię nie znaleziono. 104 00:06:21,900 --> 00:06:23,800 - Tato... - Zamknij się. 105 00:06:25,400 --> 00:06:27,900 Ludzie patrzš na mnie. Bym przewodził. 106 00:06:28,900 --> 00:06:31,300 Bym zachowywał się, jak mężczyzna. 107 00:06:31,500 --> 00:06:34,900 Słabo to wychodzi, gdy mój syn jest nieobecny. 108 00:06:36,200 --> 00:06:39,000 Ta sytuacja, to szansa. 109 00:06:40,200 --> 00:06:43,500 Całe życie ci pomagałem. Otwierałem ci drzwi. 110 00:06:44,600 --> 00:06:46,800 - Jak wtedy z klubem. - Ja nigdy nie chciałem... 111 00:06:46,900 --> 00:06:49,500 Chodzi o to, że tylko ty masz tyle szans. 112 00:06:50,100 --> 00:06:51,500 Nie zmarnuj ich. 113 00:06:55,200 --> 00:06:57,200 - Co ci się stało w twarz? - Nic. 114 00:07:02,400 --> 00:07:04,400 Kto ci to zrobił? 115 00:07:05,100 --> 00:07:07,800 Ten facet. Chyba nazywa się Barbie 116 00:07:10,200 --> 00:07:12,800 Jest kompletnie obłškany. 117 00:07:13,700 --> 00:07:16,900 Minęło dziewięć lat od mierci twojej matki. 118 00:07:17,600 --> 00:07:20,800 A ty cišgle chowasz się pod jej spódniczkš. 119 00:07:23,300 --> 00:07:26,600 Musisz być twardszy, Junior. 120 00:07:27,800 --> 00:07:29,000 Nie zawied mnie. 121 00:07:35,800 --> 00:07:39,400 {Y:i}Wybralicie WYBS, jedyne, dosłownie jedyne, 122 00:07:39,500 --> 00:07:41,900 {Y:i}ródło informacji z Chester's Mill. 123 00:07:42,700 --> 00:07:44,600 {Y:i}Kilka wiadomoci: {Y:...
kobragd