SPRZĘT.doc

(265 KB) Pobierz

SPRZĘT

 

Do destylacji używa się niezliczonej ilości urządzeń. W odległych wsiach do tej pory wykorzystuje się masywne, można by powiedzieć stacjonarne agregaty. Instaluje się je w lesie, na moczarach, a korzysta z nich po kolei cała wioska.

W warunkach domowych wykorzystuje się tak zwane „saganki". W ostatnich latach antyalkoholowa kampania pobudziła twórczą aktywność inżynierów. Pojawiły się miniaturowe urządzenia wykorzystujące zasilanie elektryczne.

W ostatecznym wyniku zasada ich działania jest jednakowa, a aparatura składa się z 3 elementów.

 

 



rys1

Rys. 1

1. naczynie z zacierem,

2. rurka wężownica

3, naczynie z płynem schładzającym.

 


 

              Naczynie (1) nagrzewa się (ognisko, piecyk naftowy, gaz, maszynka elektryczna, wlutowany grzejnik elektryczny). Para zawierająca alkohol przechodzi rurką (2), skrapla się przy zetknięciu z zimna wodą w naczyniu (3) i już w postaci płynu wycieka do podstawionego słoja (butelki).

Najprostsze urządzenie obywa się bez rurki. Jego zasadniczy schemat przedstawia się następująco:

 

Rozmiar: 18439 bajtów

 

 

Rys. 2

1. wysoki rondel w połowie napełniony zacierem

2, rondel bez dna

3. blacha z otworami (może być sito)

4. na niej, między otworami, filiżanki

5. rondel (miska)

6. zacier

7. Zimna woda,

 

Przy podgrzewaniu para zawierająca alkohol unosi się do góry po­przez otwory, skrapla się na dnie miski z wodą i zbiera się w filiżankach.

 


I drugi wariant, jeszcze prostszy:

 

Rozmiar: 14987 bajtów

 

Rys. 3

1. rondel

2. w nim zacier

3. talerz (po prostu pływa po zacierze)

4. duży talerz (miska) -zastępuję pokrywkę

5. w nim zimna woda

6. źródło ciepła

 

A to jest „saganek": .

 

rys4

 

                                                                      Rys. 4

1. sagan

2. w nim zacier

3. drugi sagan postawiony na pier­wszy i odwrócony dnem do góry!

4. miejsce zetknięcia jest uszczelnione (najczęściej ciastem)

5. otwór w dnie, do otworu wstawiony jest koniec rurki wężow­nicy

6. rurka wężownica

7. naczynie chłodzące

8. mieszadło


 

             

              Najbardziej rozpowszechniły się urządzenia składające się z blasza­nych baniek od dojarek. Istnieją w nich już gotowe hermetyczne pokrywki z otworami do przyłączenia przewodu rurowego.

Przy pomocy prostych urządzeń, o których była mowa wyżej, wysoką, jakość trudno uzyskać. Nieporównywalny jakościowo produkt otrzymujemy z „fabryczki" (rys.5.)

              Znacznie podwyższa się jakość, jeśli zamiast rurki (3) i (6) wstawiona zostanie wężownica i ogrzewana dodatkowo (na przykład palnikiem ga­zowym), co umożliwi dodatkowo przehartowanie pary. Do bańki wluto­wywany jest czasem grzejnik elektryczny.

              Technologiczne niuanse tej procedury: nie przegrzewać zacieru, ­może rozsadzić pojemnik lub ciecz dostanie się przez rurkę do bimbru. Im zimniejsza woda, tym lepiej przechodzi proces skraplania. W miarę możliwości powinno się wykorzystywać wodę bieżącą. Nigdy nie zaszkodzi dodatkowy filtr. Najprostszym wariantem jest litrowy słoik z nakretką. W niej otwory do dwóch rurek. Jeś1i zacier się przegrzeje, „bryzga" do słoja, ale nie dostaje się do bimbru.

 

              Niżej przedstawiam najprostszą konstrukcję "fabryczki", która daje całkiem dobre wyniki


rys6 

1. źródło ciepła

2. zacier

3. rurka

4. potłuczone szkło

5. zbieralnik pary (filtr)

6. rurka

7.bierząca woda

8. chłodniczka


Jeszcze kilka słów na temat zbieralnika(5), jest tu kilka rozwiązań których skuteczność jest bardzo podobna.
1. Tak jak na rysunku: jeden zbieralnik, a w nim grubo potłuczone szkło. W tym rozwiązaniu często bywa że pojemnik zapełni się płynem zanim skończymy destylować, wówczas należy przerwać destylację, kanę z zacierem owinąć ręcznikiem zwilżonym zimną wodą, wówczas płyn z filtra zostanie z powrotem zassany do kany z zacierem. Po czym wznawiamy destylację.
2. Dwa zbieralniki, do każdego z nich wlewamy ok. 1/5 zawartości świeżego mleka, lub jakiś aromatyzor.
3.Można też łączyć obydwa sposoby np. dwa zbieralniki: w jednym tłuczone szkło w drugim aromatyzor.

A to następna, już rozbudowana "fabryczka"

 

 

rys6

                                                                                    Rys. 5

1.     Zbiornik składający się z

2.     Paleniska

3.     Pojemnika na wodę

4.     komina

5.     Rurka. Przez nią para wodna dostaje się na dno kadzi, ogrzewa zacier, jak­by zagotowując go, a przy tym zwiększając zawartość alkoholu

6.     Kadź: beczka drewniana o pojemno­ści 2 wiader (wiadro 12 l) z herme­tyczną  pokrywką (Przykręcaną śrubami). W pokrywie są dwa otwory do doprowadzającej rurki (ze zbiorni­ka) i odprowadzającej (do zbiornika Pary)

7.     Rurka odprowadzająca. Prowadzi do zbieralnika pary

8.     Zbieralnik pary. Konstrukcja analo­giczna do kadzi: pojemnik z pokrywą, w niej dwie rurki. Para zawierająca alkohol rurką (7) dostaje się do zbieralnika. Tu następuje proces czę­ściowego skraplania, na dnie osiada część olejów fuzlowych.

9.     Rurka do filtra

10. Filtr. składa się z dwóch miedzia­nych talerzy (najczęściej używa się instrumentu muzycznego o analogicznej nazwie) zlutowanych ze sobą, z rurkami doprowadzającą i odprowadzającą. Na ściankach talerzy także osiadają oleje fuzlowe i kapią przez rurkę na dno zbieralnika

11. Rurka - wężownica. Nią para zawierająca alkohol po oczyszczeniu dostaje się następnie do pojemnika schładzającego (12), gdzie skrapla się przy zetknięciu z zimna wodą(13) i kapie do podstawionego naczynia.

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin