Faraon [streszczenie].pdf

(133 KB) Pobierz
prus_faraon_tresc
Bolesław Prus, Faraon – treĻę
Tom I, Wst ħ p
W Egipcie cywilizacja i architektura były na wysokim poziomie juŇ wtedy, gdy w Europie biegali jeszcze
barbarzyıcy w skórach. Paıstwo leŇy w kilkusetmetrowym wĢwozie miħdzy PustyniĢ LibijskĢ a ArabskĢ. Na
zachodzie sĢ łagodne wzgórza, na wschodzie strome skały, Ļrodkiem płynie Nil. W miejscu, gdzie Nil
rozlewa siħ w deltħ leŇy Kair i gruzy dawnej stolicy, Memfis. Egipt wyglĢda jak wĢŇ i zmienia kolor w
zaleŇnoĻci od pory roku. PanujĢ tam upały, a deszcze padajĢ rzadko. Byłby Egipt pustyniĢ, gdyby nie
coroczne wylewy Nilu (od koıca VI do koıca IX). Sieę kanałów nawadnia cały kraj, bo wody nie doszłyby do
terenów pofałdowanych i szybko wyschłyby pod gorĢcym słoıcem. Wszystkie pracy wymagały dobrej
organizacji, wiħc utworzono armiħ robotniczĢ. Stworzyli jĢ (zaplanowali) kapłani, a rozkazywali faraonowie.
Lud egipski był wiħc jednĢ osobĢ – myĻl (kapłani), wola (faraon), ciało (lud), posłuszeıstwo zaĻ
cementowało całoĻę.
Lud dzielił siħ na rolników, którzy gł. dzierŇawili ziemiħ i rzemieĻlników – samodzielnych lub naleŇĢcych do
armii. CiħŇkie zajħcia mechaniczne i prace w kamieniołomach wykonywali przestħpcy lub niewolnicy
wojenni. Egipcjan jednoczyła miedziana barwa skóry. Z czasem obcy zaczħli przenikaę do Egiptu.
Faraon rzĢdził przy pomocy armii stałej i milicji oraz urzħdników – arystokracji rodowej. Oddawano mu czeĻę
boskĢ, sam sobie stawiał ołtarze. Obok, a nawet ponad faraonami byli kapłani. Dopóki faraon im ulegał,
panował długo. Gdy wygasała dynastia, to kapłan przybierał klaff – czapkħ faraonów z wħŇem.
Przyszedł czas wojen, a napływ obcych rozbił rasowĢ jednoĻę. Gdy faraonowie i kapłani zaczħli ze sobĢ
walczyę, Egiptem zawładnħły obce potħgi.
Opowiadanie dotyczy XI wieku p.Ch., gdy upadła 20. dynastia, a po Ramzesie XIII wdarł siħ na tron San-
amen-Herhor, arcykapłan Amona.
rozdz. 1
33 rok panowania Ramzesa XII. W grudniu (miesiĢc Mechir) wrócił z Tebów boŇek Chonsu. W lutym
(miesiĢc Farmuti) Ramzes mianował swym nastħpcĢ syna Cham-sem-merer-amen-Ramzesa (22 lata).
Poprzedni synowie byli opħtani – jeden nie mógł chodzię, jeden popełnił samobójstwo, jeden oszalał.
Ramzes chciał został dowódcĢ korpusu Menti, wiħc wysłano go na próbħ – miał zebraę wojska i
przeciwstawię siħ na pustyni armii jenerała Nitagera. KsiĢŇħ Ramzes sam wszystkiego dopilnował, ŇyjĢc
skromnie wĻród Ňołnierzy, i dobrze rozporzĢdzał armiĢ. Za wojskiem ciĢgnĢł sztab ksiħcia. Dostojnicy mieli
mnóstwo wozów, prowadzili ze sobĢ Ļpiewaczki, wiħc szli bardzo wolno. Ramzes kazał odesłaę kobiety i
przyspieszyę pochód. W sztabie jechał minister Herhor – jako obserwator. Pentuer zbierał dla niego
dyskretnie informacje. Ramzes wyszedł im naprzeciw. Zły był, Ňe nie wysyłali patroli, gł. na kuzyna
Tutmozisa – pierwszego eleganta w Memfis. Tutmozis kusił Ramzesa, by odpoczĢł i zobaczył siħ z SenurĢ.
Eunana, dowódca przedniej straŇy, doniósł, Ňe na drodze sĢ dwa Ļwiħte skarabeusze. Herhor zarzĢdził
obejĻcie trasy wĢwozem. Ramzes był niechħtny zwłoce. Grek Patroklos chciał z piechotĢ iĻę dalej ĻcieŇkĢ,
ale ostatecznie wszyscy poszli wĢwozem...
rozdz. 2
Minister Herhor odwołał Eunanħ ze stanowiska i wyznaczył nowych dowodzĢcych. Po drodze napotkali
głħboki wĢwóz, który musieli zasypaę. Powstrzymywał ich stary chłop, mówiĢc, Ňe zasypujĢ kanał, który on
kopał 10 lat. Pan obiecał mu, Ňe gdy doprowadzi wodħ do doliny, to zostanie na niej parobkiem i bħdzie
wolny. Nawet drapieŇniki litowały siħ nad nim i nie tykały go. Grek uderzył go łopatĢ, minister nie chciał
słuchaę. ņołnierze dali mu baty i wyrzucili u wejĻcia do wĢwozu. Tylko Pentuer nie mógł na to patrzeę.
rozdz. 3
Ramzes pokazał Tutmozisowi ze wzgórza ziemiħ Gosen. ZłoĻcił siħ, Ňe teraz kapłani wszystkim rzĢdzĢ.
Tutmozis twierdzi, Ňe tak było zawsze, ale Ramzes wie, Ňe dawniej rzĢdzili faraonowie. Teraz nawet sĢsiedzi
wykorzystujĢ powoli słaboĻę paıstwa, podczas gdy skarby kapłanów pħkajĢ w szwach.
Dotarli do posiadłoĻci Sezorfisa, pisarza Chairesa, który nosi wachlarz nad nomarchĢ Memfisu. SĢdziła, Ňe
Ramzes jest Ňołnierzem, a Tutmozis tancerzem. Była to Sara, córka Gedeona, rzĢdcy folwarku, ņydówka.
Ramzes dał dziewczynie swój łaıcuch – kupił jĢ za niego. Ucałował jĢ i Tutmozis pociĢgnĢł go za sobĢ, bo
trĢbki ich wzywały.
rozdz. 4
Kuzyni ze wzgórza próbowali objĢę wzrokiem sytuacjħ – za miastem Pi-Bailos stały pułki Ramzesa, od
wschodu nacierał przeciwnik, na prawo szedł wĢwozem pułk grecki z machinami wojennymi, a na złĢczeniu
tego wĢwozu z innym, idĢcym z pustyni, wojska Nitagera przeciħły im drogħ. Ramzes natychmiast
zawyrokował, by Grecy pod wodzĢ Patroklosa uderzyli na nieprzyjacielskie pułki. Do bitwy nie doszło,
Nitager pochwalił Ramzesa, mówiĢc, Ňe tylko wielki wojownik tak radzi sobie w takiej sytuacji.
Tutmozis miał pójĻę do ojca Sary i oddaę mu folwark pod Memfis, a jĢ zabraę. Po drodze zobaczyli chłopa,
który zaszedł im drogħ – powiesił siħ. Ramzesa bardzo zasmuciła jego historia. Eunana, za wypatrzenie
skarabeuszy, dostał od Herhora pierĻcieı. Dostał teŇ 50 kijów za to, Ňe nie Ļledził Ramzesa i w obliczu
nieprzyjaciela musieli trĢbię na alarm, by go przywołaę.
Pentuer rozmawiał z adiutantem niosĢcym wachlarz. Adiutant twierdził, Ňe dla chłopa był to najlepszy dzieı
w Ňyciu, a Eunana bħdzie teraz pilnował Ramzesa lepiej. Pentuer uwaŇał, Ňe Eunana juŇ nigdy nie dojrzy
skarabeusza, a chłopu było w Egipcie bardzo Ņle. Wie, co mówi, bo wyrósł wĻród chłopstwa. Adiutant radził
zadowolię siħ swoim stanowiskiem, Pentuer odczuwał nħdzħ milionów. Eunana Ļpiewał na wozie pieĻı o
nieszczħĻciu oficera.
rozdz. 5
Ramzes przyznał wynagrodzenia Ňołnierzom i dowódcom. Herhor zrzekł siħ swojej czħĻci. Miał za złe
Ramzesowi, Ňe wobec wojska otwarcie wypowiada swĢ wolħ i rozdaje pieniĢdze, których nie ma – kazał
Pentuerowi to zapamiħtaę.
Faraon miał przyjĢę Herhora jeszcze dziĻ, ale Ramzesa dopiero nazajutrz. Urzħdnik powiedział, Ňe w pałacu
mówiĢ, Ňe sztab został odciħty od korpusu i z tego powodu Ramzes dał oficerowi 500 kijów, a przewodnika
kazał powiesię.
Tutmozis wytargował Sarħ za folwark, 2 talenty rocznie dla jej ojca, 10 krów, byczka, łaıcuch i bransoletħ.
Ramzes chciał jeszcze wykupię dzieci powieszonego chłopa i daę im jakĢĻ ziemiħ w dzierŇawħ. Pod oknem
ktoĻ pozdrowił Ramzesa i przedstawił siħ jako „skrzywdzony lud egipski”.
rozdz. 6
Pałac faraona składał siħ z 5-piħtrowych pylonów, Ļcian zwħŇajĢcych siħ ku górze, łĢczĢcej je 3-piħtrowej
bramy, płaskorzeŅb, na których poboŇnoĻę mieszała siħ z okrucieıstwem (np. faraon trzymajĢcy za włosy
ludzi zwiĢzanych w pħk).
Dostojnicy czekali na Ramzesa XII (ok. 60 lat), który składał hołd bogom. Wszyscy upadli przed nim na
twarz, tylko Patrokles siħ skłonił, a Nitager przyklħknĢł. Faraon chciał rozmawiaę z Nitagerem przez pisarza,
ale ten powiedział, Ňe poĻrednikiem mógłby byę tylko nastħpca tronu. W sali został faraon, Herhor i Nitager z
Patroklesem. Usiedli. Nitager chwalił młodego Ramzesa jako wodza. Herhor wskazał na błħdy (zaniedbanie
sztabu) i radził nie czynię jeszcze Ramzesa dowódcĢ korpusu Menfi. Młody Ramzes spotkał siħ z ojcem i
dowiedział, Ňe nie zostanie wodzem korpusu. Rozgniewał siħ i nazywał Herhora swym wrogiem. Faraon
ukrócił jego zapał, mówiĢc, Ňe wie, Ňe porzucił wojsko dla ņydówki.
rozdz. 7
Ramzes prosił matkħ, Nikotris, o 15 talentów, które miał wypłacię wojsku. Wyrzucała mu, Ňe uczynił sobie
kochankĢ ņydówkħ – akurat ten lud jest na tyle silny, Ňe faraonowie od zawsze starali siħ go niszczyę.
Przypomniała mu, Ňe ņydzi wynieĻli wiele skarbów z Egiptu, Ňe ich wodzem był Messu, kapłan-zdrajca.
Według Ramzesa te pogłoski głoszĢ kapłani, którzy sami chcĢ byę przy faraonie, bojĢ siħ konkurencji.
Pieniħdzy nie dostał. Matka radziła mu poŇyczyę od kapłanów, nie od Fenicjan. Gdy wyszedł, modliła siħ za
niego przed posĢgiem Izis. Usłyszała szept: Głos sprawiedliwego zawsze jest wysłuchany .
rozdz. 8
Tutmozis przysłał do Ramzesa Fenicjanina Dagona. Ramzes słuchał cierpliwie opowiadania Dagona o tym,
jak to Tutmozis zajechał do jego domu i jak jest szczħĻliwy, Ňe moŇe pomóc nastħpcy tronu. Hamował siħ,
gdy Fenicjanin wyrzekał na ņydów. PoŇyczy mu 15 talentów, a po 3 latach odbierze 30. Ofiaruje siħ do tego
sam uregulowaę ksiĢŇħce długi. Chce zamiast rewersu folwarki ksiħcia w dzierŇawħ, by z nich odebraę
procent.
rozdz. 9
Ramzes oddał Sarze na mieszkanie folwark na przedmieĻciach Memfis. Mieszkała tam ze starĢ Tafet. Bała
siħ wychodzię. Odwiedził jĢ ojciec. Egipcjanie kłaniali mu siħ i dogadzali, ņydzi wiedzieli, Ňe nie oddał córki z
dobrej woli, sami chcieliby byę tak „przymuszeni”. Ojciec radził jej zebraę bogactwa i uciekaę, bo Ramzes i
tak jĢ porzuci. Sara nie ruszała siħ z domu, bo albo słyszała, Ňe przybór Nilu siħ przez niĢ opóŅnia, albo
jakieĻ stare kobiety (kapłanki?) jej siħ przyglĢdały. Spħdzili razem szabas. Tutmozis przysłał grajków, którzy
pod murem Ļpiewali dla Sary miłosne pieĻni.
rozdz. 10
Muzykħ przerwali ludzie złorzeczĢcy Sarze. Gdy odwaŇnie wyszła na taras, uderzono jĢ kamieniem. JakiĻ
kapłan uspokoił ich, obiecujĢc, Ňe Nil jeszcze tej nocy zacznie przybieraę – tak teŇ siħ stało. Tutmozis i
Ramzes przyjechali do Sary. Jej ojciec odszedł, by siħ z nimi nie spotkaę. Tutmozis pohamował gniew
ksiħcia, który juŇ chciał napadaę motłoch za napad na Sarħ. Zdziwił siħ, Ňe dziewczyna moŇe mieę siniaka.
Murzynowi, który bronił domu z siekierĢ dał wolnoĻę, ale ten chciał został przy nim.
rozdz. 11
Druga połowa lipca. Egipcjanie radowali siħ, bo Nil bardzo gwałtownie przybierał. ĺledztwo w sprawie
napadu na dom Ramzesa nie wykryło przywódców (choę wielu ludzi uwiħziono) ani nie ustaliło, kto był owym
kapłanem. KsiĢŇħ sam pojechał do wiħzienia. Widział umħczonego starca skazanego za obrazħ urzħdnika,
rodzinħ skazanego na uduszenie, która czekała na jego ciało. Kazał przesłuchaę najwinniejszych
zatrzymanych w swojej sprawie – mówili, Ňe nie rzucali kamieniami, a na górħ weszli, bo chcieli zobaczyę
stan Nilu. Wg ksiħcia wszyscy byli niewinni, ale uwolnię ich mógł tylko faraon, bo akt sprawy było juŇ za
duŇo. Do faraona nie chciano go dopuĻcię, bo gdzie jest zbrodnia, tam muszĢ byę ukarani – tak chce
paıstwo. Głos w krzakach poradził Ramzesowi, by jego dozorca, który podał oskarŇenie, nie przychodził na
rozprawħ. Gdy nie ma pokrzywdzonego, sprawa jest niewaŇna.
rozdz. 12
Ramzesowi Ļnił siħ interes paıstwowy jako labirynt nie do przejĻcia. OskarŇeni i napad zostali uwolnieni, a
akta sprawy gdzieĻ znikły. Okazało siħ, Ňe prawa paıstwowe da siħ nagiĢę, szczególnie gdy jest siħ silnym.
Ramzes w przebraniu inŇyniera szukał kapłana. Widział chłopów bitych kijami, jednego zanurzano w wodzie
– nie płacił dodatkowych podatków, które nałoŇył Dagon. Jego Ňona błagała Ramzesa o pomoc, chcieli
zabraę im jedynych dwóch synów. Jej mĢŇ bał siħ konsekwencji, nie chciał, Ňeby siħ skarŇyła. Ramzesa nie
poznano, ale wiedzieli, Ňe to ktoĻ znaczny, bo zaraz uderzył urzħdnika w łeb. Ramzes przetłumaczył sobie,
Ňe bicie kijem nie kaŇdego boli, Ňe on sam nurzał kolegów w szkole dla zabawy, Ňe chłopi widaę lubiĢ Ňyę
samymi kiełkami, ale w głħbi ducha denerwował siħ, Ňe Dagon nałoŇył na jego chłopów niesprawiedliwy
podatek. Matka na pewno mu to wypomni. Uznał, Ňe winni sĢ kapłani, bo gdyby ich majĢtki naleŇały do
faraona, to nie musiałby zapoŇyczaę siħ u lichwiarza i chłopi nie byliby uciskani.
rozdz. 13
Dagon przyniósł Ramzesowi złoty kielich, ale ten go nie przyjĢł, mówiĢc, Ňe jest na nim krew dzieci
zabieranych rodzicom. Sara teŇ go nie przyjħła, bo ksiĢŇħ zabronił jej przyjmowaę prezenty. Dagon rzucał na
niĢ takie przekleıstwa po wyjĻciu, Ňe aŇ woda siħ zmĢciła i słoıce zakrył czarny obłok. Ramzesowi przysłał
16-latkħ w samej bransolecie, która taıczyła wokół niego, by przestał siħ na Dagona gniewaę. Nie dała siħ
pocałowaę, bo była kapłankĢ. Chłopi pobliscy nie byli juŇ uciskani, ale za to w dalszych folwarkach Dagon
wetował sobie straty.
rozdz. 14
Koıcem wrzeĻnia faraon wyjechał do Teb dziħkowaę za wylew Nilu, a rzĢdy pozostawił Herhorowi. Ramzes
płakał trzy dni, a potem przeniósł siħ do Sary. Tutmozis powiedział mu, Ňe jest w niełasce, Ňe Ňołnierze
greccy pijĢ za jego zdrowie i mówiĢ o zmianach za jego rzĢdów (w czasie Ňycia faraona!). Chłopi zaĻ mówiĢ,
Ňe nowy faraon zniesie podatki. Tutmozis cieszył siħ, Ňe nie musi zajmowaę siħ politykĢ.
Ramzes był sceptykiem. Wiedział, Ňe czħĻę kapłanów nie wierzy w bogów, Ňe faraon jest tylko schorowanym
starcem. Ale w Egipcie nawet wielkim nie przebaczano zdrady kapłaıskich sekretów i zdrady faraona. Nawet
kochajĢca Sara nie mogła mu pomóc. Chciał, by go rozweseliła, wiħc zaczħła Ļpiewaę. Przy okazji wydało
siħ, Ňe sługami w domu sĢ sami ņydzi, jej krewni. PieĻı Sary nakazywała czekaę pokornie na pomoc z
nieba, w Egipcie jest inaczej – bogowie pomogĢ tym, którzy działajĢ.
rozdz. 15
Ramzes oĻwiadczył Patroklesowi, Ňe nie Ňyczy sobie, by Ňołnierze greccy rozbijali siħ po szynkach i
rozprawiali o polityce. RzĢdcy kazał powtórzyę chłopom, Ňe podatków nie zniesie, a gdyby któryĻ tak
rozpowiadał ma dostaę karħ pieniħŇnĢ i kije dla przestrogi. Ramzes zobaczył, Ňe pokorny ņyd z folwarku
Sary bije parobka – podejrzewał, czy Sara teŇ nie kryje obłudy. Sara bała siħ go stracię, czuła siħ jego sługĢ,
ale nie chciała, by traktował jĢ jak pan i władca. Była zazdrosna o tancerki, a nawet o psa ksiħcia.
rozdz. 16
ZbliŇała siħ zima, poczĢtek listopada. Przed folwarkiem bawiły siħ dzieci sług Sary. Razesowi było to
obojħtne, nie zniŇał siħ nawet do myĻli o nich. Nikotris i Herhor ostentacyjnie przepływali niedaleko folwarku.
Ramzes z SarĢ wypłynĢł raz równieŇ. Herhor uspokajał Nikotris – Sara jest za głupia, by wykorzystaę skarb
ksiħcia, poza tym jest brzemienna, o czym jeszcze sama nie wie. Wygadała siħ Tafet. Córce da siħ posag i
wychowanie, syna wychowa na króla ņydów. To Nikotris oglĢdała Sarħ wtedy w ogrodzie. Sara Ļpiewała
pieĻı o potħdze Pana. Herhor kazał zawrócię: Sara bluŅniła ĻpiewajĢc pieĻı dostħpnĢ tylko kapłanom, którĢ
ņydzi im ukradli. Trzeba jĢ rozdzielię z ksiħciem.
rozdz. 17
Grudzieı. Sara zaczynała mieę mdłoĻci. Ramzes przypatrywał siħ zbieraniu daktyli, dzieci Ňydowskie dawały
mu najpierw te najlepsze, a potem zepsute. Tutmozis nareszcie przypłynĢł z wezwaniem od faraona, by syn
wyszedł mu naprzeciw. Sara dała mu gołħbie, by wypuĻcił jednego, gdy o niej pomyĻli. Lud egipski ujrzał
wkrótce łódŅ faraona, jego na tronie, a ksiħcia klħczĢcego z głowĢ na jego piersiach. Faraon mianował syna
wodzem korpusu Menfi i namiestnikiem Dolnego Egiptu. Ramzes był wdziħczny Herhorowi, za którego
sprawĢ dostał awans. Herhor ostrzegł go, Ňe Sara bluŅniła swĢ pieĻniĢ.
rozdz. 18
Ramzesowi rzesze ludzi róŇnych stanów składały hołd, wielu przychodziło z proĻbami. Herhor rozpħdził ich,
lud obłoŇył kijami. Poradził Ramzesowi, Ňe nie moŇe sam troszczyę siħ o wszystko. Władca wysłuchuje tylko
najwyŇszych urzħdników, którzy majĢ kontakt z niŇszymi – tħ hierarchiħ przedstawia piramida schodkowa.
Faraon podzielił siħ z synem problemami: dochody z podatków zmniejszajĢ siħ, a wydatki (gł. Na kobiety)
rosnĢ. Ramzes miał rozpatrzyę siħ w stanie gruntów i wypłacalnoĻci chłopów. Miał teŇ wyĻledzię, co dzieje
siħ w Asyrii, gdzie zaczyna wrzeę. Pytaę o zdanie miał nie tylko Egipcjan, bo tylko gdy wszyscy potwierdzĢ
niebezpieczeıstwo, bħdzie to prawdĢ. Nie kazał ufaę Fenicjanom, bo kłamiĢ (to handlarze) i Grekom, bo –
choę maja przed sobĢ wielkĢ przyszłoĻę – koloryzujĢ (np. ĻpiewajĢ wielkie pieĻni o zdobyciu Troi, które w
rzeczywistoĻci było tylko napadem bandyckim).
Od matki Ramzes dowiedział siħ, Ňe bħdzie ojcem. Był zły na Sarħ, Ňe mu nie powiedziała, ale i dumny. Nie
myĻlał nawet, by wziĢę jĢ do pałacu. Nie mógł jej wysłaę gołħbia, bo zostały juŇ zjedzone, wiħc posłał
Tutmozisa. Chciał, by w folwarku było mniej ņydów.
rozdz. 19
Dzielnicħ cudzoziemskĢ w Memfis zamieszkiwali Asyryjczycy, ņydzi, Grecy, a głównie Fenicjanie. Trwały
targi, a policjanci z kijami pilnowali porzĢdku. Wszyscy spoza Egiptu musieli mieszkaę w zajeŅdzie
Asarhadona, Fenicjanina z Tyru. Był tam pewien podróŇny o szlachetnych rysach, który z nikim nie
rozmawiał. Złodzieje ukradli z jego pokoju czħĻę rzeczy. Asarhadon radził posłaę do cechu złodziei, wpłacię
20%, a odzyska majĢtek. Był to Phut, Chetyjczyk. Kazał Asarhadonowi odzyskaę jego rzeczy, nie bħdzie
płacił złodziejom. Kapłanki Izydy przyszły zbieraę taıcem na ĻwiĢtyniħ. Jedna wywróŇyła Phutowi, Ňe
Fenicjanie go ĻledzĢ i zaprosiła do siebie. Asarhadon zaczĢł podejrzewaę, Ňe Phut handluje kobietami.
Postanowił mieę go na oku.
rozdz. 20
Wieczorem Phut poszedł do „Zielonej Gwiazdy”. Był juŇ tam jego sobowtór, który miał wziĢę na siebie
ĻledzĢcych. Phut szedł we mgle, na furcie ułoŇył kod z gwoŅdzi i wszedł do głħbokiego dołu. Na koıcu
czekał kapłan. Zadał mu kilka pytaı o gwiazdy i padł na twarz – Phut odpowiedział dobrze, a to znaczy, Ňe
był Beroesem, wielkim prorokiem Chaldei. JuŇ sam wydobył złoty medalion, wywołał widmo, które poprosił,
by bracia z tej ĻwiĢtyni wysłuchali wieĻci, jakie przynosi z Babilonu. Potem trwał w odrħtwieniu pół godziny,
odchylony i jakby o coĻ oparty. Przyszli Mefres, Herhor i Pentuer. Mefresowi powiedział, Ňe zostanie z nimi,
by ukrócię rozpustħ i niewiarħ wĻród kapłanów. Herhora ostrzegł przez AsyriĢ, która jeszcze 10 lat bħdzie
silniejsza od Egiptu. MuszĢ zawrzeę z niĢ pokój i nie próbowaę zajĢę Fenicji. GroŇĢ im teŇ klħski
wewnħtrzne. Na koniec Beroes wywołał w jaskini burze i zjawy dziwnych stworów i uniósł siħ w powietrze.
Sługa Asarhadona doniósł, Ňe Phut był całĢ noc pod „ZielonĢ GwiazdĢ”. Drugi – Ňe szedł do ĻwiĢtyni Seta,
ale zniknĢł we mgle.
rozdz. 21
Koıcem grudnia Ramzes wyruszył w podróŇ, odprowadzany przez dostojników i ĻpiewajĢcy i rzucajĢcy
kwiaty lud. Za motłochem stali inni – z kijami. Wkrótce zagonili ich do pracy, by odzyskaę stracony czas.
Wszħdzie witali ksiħcia dostojnicy i lud, cały czas tak samo smutny i cieszĢcy siħ na komendħ. Ramzes
gardził nimi. Arystokratyczna młodzieŇ teŇ robiła siħ bardziej gorliwa, gdy ksiĢŇħ składał ofiary bogom, ale
ich zmianħ Ramzes uwaŇał za szczerĢ. Po miesiĢcu uczt Ramzes chciał nareszcie poznaę gospodarkħ
nomesu Aa. Obejrzał ziemiħ ze szczytu wieŇy, urzĢdzono przed nim defiladħ urzħdników, ale niczego siħ nie
dowiedział. Otoes wyjaĻnił mu, Ňe dochody skarbu sĢ mniejsze, bo bóg Set przeszkadza Ozirisowi, który
wcielił siħ w faraona – psuje plony i powiħksza pustyniħ.
rozdz. 22
Mefres, który jechał z Ramzesem, miał jednĢ radħ – wiħcej siħ modlię. Koıcem stycznia ksiĢŇħ wyjechał do
nomesu Hak, gdzie nomarchĢ był Ranuzer. Na poczĢtek znów były ofiary dla bogów i uczty. Potem Ramzes
zapoznał siħ z wyrobami rzemieĻlników i fabrykami królewskimi. Interesowały go bardziej pustynie, przez
które prowadził wojska przeciw Nitagerowi. Nie widział naduŇyę w fabrykach. Kazał Tutmozisowi zawieŅę
dary Sarze, która w czas rozwiĢzania miała przenieĻę siħ do jego domu.
rozdz. 23
Ranuzer przysłał Rmazesowi raporty gospodarcze, były tak nudne i chaotyczne, Ňe ich nie zrozumiał i znów
zwĢtpił w swoje umiejħtnoĻci. Ranuzer opisał swoje rzĢdy – modli siħ i rozmawia z urzħdnikami, gdy zgłoszĢ
mu naduŇycia, kaŇe karaę winnych. Kapłan Mentezufis wyjaĻnił ksiħciu, Ňe niczego siħ nie dowie od
nomarchów, bo oni sami nic nie rozumiejĢ. A tajemnicħ rzĢdów paıstwa mogĢ znaę tylko arcykapłani.
rozdz. 24
Tutmozis przywiózł wieĻę, Ňe Sara ma siħ dobrze, a kapłani wróŇĢ, Ňe urodzi siħ syn. Oıcem stycznia
Ramzes pojechał do nomesu Ka, nomarchy Sofra. Tym razem tylko obejrzał miasto, wiedział, Ňe nic wiħcej
nie zrozumie. ZauwaŇył, Ňe w pobliŇu ĻwiĢtyı domy były najpiħkniejsze, a w polach było najwiħcej ludzi.
Wieczorem urzĢdzono ucztħ. Ramzes dostał piħknĢ kobietħ, zgaszono Ļwiatła. Na ucztħ wdarł siħ robotnik.
Padł na twarz przed ksiħciem, mówiĢc, Ňe Sofra kazał im robię zgiełk na jego czeĻę wzdłuŇ Nilu. Od dawna
juŇ nie dostawali poŇywienia. ņyli z Ňebraniny lub tego, co zarobiĢ u chłopa. Ramzes postanowił to
sprawdzię. NocĢ robotnik podobno zapił siħ na Ļmierę. Przez ksiħciem postawiono robotników, którzy
przyznali, Ňe Ňołd dostali. Ramzes twierdził, Ňe to nie byli kopacze z Sochem. Cały dzieı musztrował pułki,
zyskujĢc wielkie oddanie Ňołnierzy. Zmieniono mu komnatħ, do której nocĢ przyszła córka Sofry, by
przebaczył jej ojcu.
rozdz. 25
Do Dagona przyszedł kupiec Rabsun. Zaprosił go do siebie, by wysłuchał propozycji Hirama, z którym był w
niezgodzie, od kiedy ten zepsuł mu dwa okrħty. Po długich kłótniach, Hiram powiedział o wizycie Beroesa.
Podobno wynikiem jego wizyty bħdzie to, Ňe Izraelitów zagarnĢ Egipcjanie, a Fenicjan Asyryjczycy. Kapłani
chaldejscy i egipscy majĢ zawrzeę traktat. Dagon bħdzie próbował przy pomocy nastħpcy tronu nie dopuĻcię
do traktatu miħdzy AsyriĢ a Egiptem. Do wojny z AsyriĢ muszĢ namawiaę Ramzesa wszyscy wodzowie i
nomarchowie, a nawet kochanki – chcĢ mu podsunĢę Kamħ, kapłankħ Astoreth. Przed posĢgiem bogini
złoŇyli przysiħgħ wiernoĻci postanowieniu.
Tom II, rozdz. 1
W dniu równonocy wiosennej Ramzes, w stroju pokutnika, z dwoma kapłanami stanĢł przed ĻwiĢtyniĢ bogini
Hator. Miał juŇ niŇsze Ļwiħcenia. Zaprowadzono go w celi i kazano myĻleę o wiecznoĻci. Ramzes widział
nocnĢ procesjħ kapłanów. Potem, w ciemnoĻci, coĻ chwytało go za głowħ i nogi. Ze skruchĢ i przestrachem
wrócił do celi i modlił siħ o wybaczenie za to, Ňe wĢtpił, czy bogowie istniejĢ. Głos za nim szepnĢł, Ňe bħdzie
wysłuchany. Po jakimĻ czasie, juŇ oczyszczony, oglĢdał lekcje przy ĻwiĢtyni. Nauczyciel miał wykład o
znaczeniu nauki, dziħki której nie trzeba paraę rĢk pracĢ. W szkole pisarzy uczono siħ alfabetu, była teŇ
szkoła mierników i lekarska. Za kaŇdĢ chorobħ była odpowiedzialna jakaĻ gwiazda, leczono wiħc tym, nad
czym gwiazda (planeta) miała pieczħ lub – składnikami przeciwnymi. Brano teŇ pod uwagħ gwiazdy i znak
Zodiaku pacjenta. Czħsto w leczeniu przeszkadzali Ņli bogowie.
rozdz. 2
Przyjechali Pentuer, Mefres i Mentezufis. Pentuer przyjechał sam jeden, na oĻlicy. W czasie procesji do
ĻwiĢtyni szli korytarzem, gdzie kapłani lali słomħ przez kratħ na człowieka, który zdradził tajemnice. Głos
Pentuera wydał siħ Ramzesowi znajomy. Tłumaczył ksiħciu, Ňe w paıstwie zmniejszyły siħ dochody i liczba
wojska. Ponadto, jest duŇo obcych Ňołnierzy, którzy sĢ droŇsi. Dodał, Ňe Egipt jest odbiciem rħki Ozirisa, a
Nil to jego Ňyły. Przez lata ubywało Ňyznej ziemi, zasypywała jĢ pustynia, bo brakło chłopów, którzy z niĢ
walczyli – zginħli w zagranicznych wojnach. Mniej jest mieszkaıców, za wielu cudzoziemców. Wszystko
Pentuer tłumaczył na figurach geometrycznych.
rozdz. 3
Mniej podatków wpływa do paıstwa, bo jest za duŇo urzħdników, którzy pobierajĢ sobie procent. Pentuer
pokazał strukturħ ludnoĻci dawniej i dziĻ na Ňywych obrazach. Dawniej chłopi byli silni, mieli dobre narzħdzia
i dobre jedzenie, staę ich było nawet na ozdobne stroje; urzħdnicy mieli na co dzieı takie stroje, jak chłopi od
Ļwiħta, Ňywili siħ jako chłopi – dostatnio, ale skromnie, mieli nieco ozdobniejsze sprzħty. CzħĻę darów
Zgłoś jeśli naruszono regulamin