Magia najwyższej mocy.txt

(19 KB) Pobierz
Magia najwy�szej mocy
(Dzia� Magia)

Czy chcia�by�, jak Sai Baba materializowa� przedmioty? 
A mo�e jak Babad�i materializowa� i dematerializowa� swoje cia�o? 
Mo�e wystarczy�oby ci przynajmniej chodzenie po rozpalonej lawie, a mo�e tylko po ogniu, jak to robi� Polinezyjczycy, albo bli�si nam Bu�garzy? 
Czy poci�ga ci� moc sprowadzania deszczu, czy rozp�dzania chmur, kt�r� dysponuj� celtyccy Druidzi? 
Czy pragn��by� w mgnieniu oka przenosi� swoje cia�o z miejsca na miejsce, jak czyni� to niekt�rzy mistrzowie i co udawa�o si� Ojcu Pio? 
Mo�e chcia�by� uzdrawia� tak samo jak Jezus - moc� wiary i modlitwy? 
A mo�e by� niepokonanym mistrzem chi�skich sztuk walki? 
A czy chcia�by� dokonywa� tego, co dla ciebie ju� teraz jest mo�liwe? 
Przecie� nie ma wi�kszych r�nic mi�dzy tob� a awatarami (�ywymi wcieleniami hinduskich Bog�w) czy innymi Synami Bo�ymi. 
Bzdura? 
Na pierwszy rzut oka wida�, �e r�nice s� ogromne! Przecie� oni s� podziwiani, s�awni, a tob� nikt nawet si� nie interesuje. 
Kiedy przyjrzysz si� dok�adnie samemu sobie, oka�e si�, �e jedyna r�nica mi�dzy tob�, a Mistrzami polega na tym, �e ty nie doceniasz u siebie tego, czym naprawd� dysponujesz, a oni z tego korzystaj� na co dzie�. Przecie� potencjalnie twoje mo�liwo�ci niczym nie r�ni� si� od mo�liwo�ci tych, kt�rych podziwiasz, lub kt�rym zazdro�cisz. To, co oni uznaj� za zupe�nie naturalne u siebie, tobie wydaje si� czym� szczeg�lnym, niezwyk�ym. 
Tak, to jest istotna r�nica... 
Ty te� masz w sobie moc i niezwyk�e mo�liwo�ci. 
Droga do zaakceptowania tej prawdy mo�e zaj�� ci wiele lat, by� mo�e nawet wciele�. Wymaga ona systematycznej i konsekwentnej pracy nad sob�. I to pracy nie tyle nad rozwini�ciem szczeg�lnych magicznych mocy, czy duchowych zdolno�ci, ale przede wszystkim nad oczyszczeniem swego umys�u. 
A jaki mo�e by� po�ytek z czystego umys�u, je�li chcesz u�ywa� mocy i magii? 
Ot� magia i moc bez m�dro�ci, mi�o�ci i czysto�ci intencji, s� du�o bardziej niebezpieczne, ni� zapa�ki w r�ku dziecka, ni� �yletki w �apkach niemowlaka. Bywaj� bardzo szkodliwe dla tych, kt�rych kusz�. Co wi�cej, ich szkodliwo�� d�ugo mo�e by� niezauwa�ana. 
Spr�bujmy dokona� pierwszych wa�nych ustale�. Odpowiedz na pytania, po co chcesz korzysta� z magii i mocy? 
1. Czy dysponuj�c nimi czu�by� si� bardziej bezpiecznie? 
2. Czy wyr�wna�by� rachunki z innymi? 
3. Mo�e zale�y ci, by wreszcie wszyscy si� ciebie bali? 
4. Czy odebra�by� to, co ci si� prawnie nale�y, lub czego zosta�e� pozbawiony? 
5. Dokonywa�by� cud�w, za kt�re inni wreszcie by ci� podziwiali, albo s�ono p�acili? 
6. Czy dokona�by� czego� ekstra, jak np. wyprostowanie Krzywej Wierzy w Pizie? 
7. Dopiero zrobi�by� porz�dek na tym �wiecie? 
8. Uzdrowi�by� kogo�, kogo kochasz, na kim ci zale�y? 
9. S�u�y�by� swymi mocami Bogu lub innym ludziom nios�c im pomoc? 
10. Udowodni�by�, �e to, w co wierzysz, jest s�uszniejsze od innych religii i pogl�d�w? 
11. Hipnotyzowa�by� ludzi, by ich zmieni� na lepsze? 
12. Wreszcie �y�by�, jak panisko? 
13. Zmusi�by� innych, by ci� powa�ali i szanowali? 
14. Mia�by� w�adz� nad osobami p�ci przeciwnej? 
15. A mo�e by�by� wielkim magiem, kt�remu musi s�u�y� ca�y �wiat? 
S� ludzie, kt�rym to wszystko wydaje si� dobre. I to w�a�nie oni nie powinni pos�ugiwa� si� magi� i moc�. 
Aby m�c bezpiecznie pos�ugiwa� si� moc� magiczn�, nale�y nauczy� si� odr�niania "dobra" subiektywnego od Dobra Najwy�szego! To wi�kszo�ci ludzi, kt�rzy zetkn�li si� z magi�, wydaje si� kompletn� bzdur�. Oni chc� mie� moc, by dzia�a� przeciw: swoim wrogom, cudzym wrogom, chorobom, op�tuj�cym duchom, innym magom, przeciw ca�emu �wiatu. �eby skuteczniej walczy�! I dziwi� si�, �e tak bardzo musz� si� m�czy�, by uzyska� jakikolwiek rezultat. 
Jak g�osi chi�ska m�dro�� - TAO - "ten, kto p�ynie pod pr�d, nie jest ani m�drcem, ani bohaterem. On si� tylko m�czy". Racz wzi�� to pod uwag�. 
Istot� magii najwy�szej mocy jest dzia�anie zgodne z tym, co Chi�czycy nazywaj� TAO, a co mo�na przet�umaczy� na naturalny bieg rzeczy i zdarze�. 
Na pierwszy rzut oka wydaje si� to rezygnacj� z wszystkiego. Je�li bowiem wszystko mia�oby by� okre�lone i przewidziane, to po kiego licha jeszcze cokolwiek robi�? Po co dzia�a� i to u�ywaj�c do tego zdolno�ci i mocy magicznych? 
Ca�y dowcip polega na tym, �e u�ywanie zdolno�ci magicznych jest zgodne z naturalnym porz�dkiem wszech�wiata (mo�na go okre�li� Bo�ym Planem). �wiat ulega przemianom nie tyle dzi�ki dzia�aniom Boga, co ludzi. Chodzi tylko o to, by by�y one zgodne z prawami ewolucji i rozwoju, a nie przeciwne im! 
Pierwszym zadaniem maga b�dzie poj�� prawa ewolucji i kierunek rozwoju. Dzi�ki temu b�dzie m�g� on sta� si� sprawc� zmian, nawet rewolucyjnych (czyli gwa�townych). 
Niekt�rzy stwierdz�, �e g�osz�c taki pogl�d musz� mie� nie po kolei w g�owie. Ka�dy przecie� wie, �e Ko�ci� od pocz�tku swego istnienia walczy z magami. Prawie ka�dy te� wie, �e Budda zakaza� pos�ugiwania si� magi�. I wiedz�c to wszystko ten statystyczny "ka�dy" nie zastanawia si� nawet, �e tylko te dwie religie uznaj� magi� za co�, czym cz�owiek nie powinien si� zajmowa�. Chrze�cijanie widz� w magii moc diab�a, a buddy�ci obawiaj� si� pychy, kt�ra pojawia si� w�wczas, gdy kto� ujawnia umiej�tno�ci i zdolno�ci, kt�rymi inni nie dysponuj�. Te ostatnie obawy mog� przynajmniej mie� jak�� realn� podstaw�. 
Zdolno�� pos�ugiwania si� magi� le�y w naturze cz�owieka. 
Magia dzia�a na tych samych zasadach i wykorzystuje te same mechanizmy, kt�rymi pos�uguje si� ka�dy z nas realizuj�c swoje marzenia. Tak, tak, ka�dy z nas naprawd� uprawia magi� na co dzie�. Nawet, je�li temu przeczy w gwa�towny spos�b. 
Dlaczego wi�c jednym udaje si� uczyni� co� "ekstra", podczas gdy innym niewiele z tego wychodzi? 
R�nice wynikaj� z kilku przyczyn: 
1. Oczekiwania i pragnienia - s� przecie� r�ne! Nie ma dwu os�b, kt�re chcia�yby tego samego w ka�dym punkcie. 
2. Koncentracja uwagi i wyobra�e�. Zgodzisz si�, �e u jednych jest ona silniejsza, a u innych niezwykle s�aba. 
3. Zdecydowanie, czyli zdolno�� dokonywania wybor�w. Nie da si� zrealizowa� sprzecznych z sob� pragnie�. A wi�kszo�� w�a�nie tego pragnie! 
2500 lat temu Gautama Budda odkry�, �e to pragnienia s� przyczyn� naszych cierpie�. Szczeg�lnie te pragnienia, kt�rych nie udaje si� spe�ni�. Zaproponowa� on ca�kowite uwolnienie si� od pragnie�. I, trzeba przyzna�, �e jest to mo�liwe. Dla kogo�, kogo poci�ga magia, wydaje si� jednak nie do przyj�cia. 
Przez ca�y czas istnieli mistrzowie jogi i magii, kt�rzy wiedzieli, �e szcz�cie i doskona�o�� mo�na osi�gn�� realizuj�c swoje pragnienia - po prostu zaspokajaj�c je. I nawet buddy�ci musz� przyzna�, �e co� w tym musi by�, skoro Gautama o�wieci� si� spo�ywaj�c posi�ek po d�ugim po�cie. Zreszt� on sam swoj� drog� nazwa� �cie�k� po�redni� - gdzie� pomi�dzy nadmiernym zaspokojeniem, a ca�kowit� rezygnacj�. 
W kontek�cie tego, co wiesz o magii i co sobie po niej obiecujesz, mo�e ci si� wydawa�, �e �cie�ka po�rednia zupe�nie nie nadaje si� dla adept�w magii. Tymczasem okazuje si�, �e jest wr�cz przeciwnie. Pomy�l tylko, �e nie spe�nione pragnienia naprawd� stanowi� przyczyn� cierpienia. Pragnienia nie s� jednak czym� naturalnym, danym nam, czy decyduj�cym o naszej indywidualno�ci. Pragnienia s� wyuczone, b�d� telepatycznie przej�te od innych. Mag, kt�ry kieruje si� pragnieniami, nie jest sob�! Jest zlepkiem cudzych intencji i oczekiwa�. A przecie� tak bardzo pragnie by� sob� i demonstrowa� sw� "unikaln� indywidualno��"! 
W tym kontek�cie wielu Mistrz�w magii k�adzie nacisk na konieczno�� oczyszczenia umys�u. Ot� umys� musi zosta� uwolniony od ca�ego balastu cudzych pragnie�, po��da� i ogranicze�. Sam by�em �wiadkiem, jak ludziom otwiera�y si� zdolno�ci jasnowidzenia bez �adnych kurs�w i �wicze� w tym zakresie. Wystarcza�o, �e podczas sesji regresingowych uwalniali si� od niewiary w swoje zdolno�ci. Inni uwolniwszy si� od pragnienia zaspokajania zachcianek zacz�li ujawnia� nawet swoje wybitne i niepowtarzalne zdolno�ci w innych dziedzinach. To potwierdza znan� od tysi�cy lat prawd�, �e oczyszczenie umys�u umo�liwia rozw�j zdolno�ci magicznych bez specjalnych �wicze�. Tym niemniej �wiczenia s� niezb�dne po to, by owe zdolno�ci opanowa�, by zapanowa� nad nimi. Kiedy bowiem ujawniaj� si� nie w por�, mog� wprowadzi� sporo zamieszania w �yciu obdarzonego nimi cz�owieka. 
Wyobra� sobie, �e nagle u cz�owieka, kt�ry nie wie, czego chce, ujawni si� niezwyk�a moc kreacji. Dzi� zapragnie mie� du�o alkoholu, a jutro b�dzie chcia� nagle wytrze�wie�. Nie ma w�tpliwo�ci, �e pierwsze pragnienie zrealizuje si� natychmiast. Z drugim b�dzie trudniej. A co wi�cej, w wyniku realizacji pierwszego, b�dzie si� os�abia� jego zdolno�� kreacji. Taki cz�owiek tylko zaszkodzi sobie. 
S�dz� jednak, �e kto�, kto ma ambicje magiczne, nie jest a� taki g�upi! On nie maj�c oczyszczonego umys�u na pewno b�dzie m�drzejszy! Ot, jak cho�by Rasputin. Ten mia� moc! Pi� na um�r, po czym natychmiast wstawa� trze�wy! Przez wiele lat nikomu, mimo usilnych pr�b, nie uda�o si� go ani zabi�, ani otru�, cho� wielu zazdrosnych i zdradzonych przez swe �ony m��w usi�owa�o tego dokona�. Jego rany natychmiast zasklepia�y si�, a organizm odtruwa�! A ile przy tym mia� kochanek i jakie si�y witalne! 
Mo�na prawie oniemie� z podziwu. Wydaje si�, �e dok�adnie wiedzia�, czego chce i konsekwentnie to realizowa�. 
Rasputin to przyk�ad maga, kt�ry sprzeniewierzy� sw� moc, kt�ry swoje zdolno�ci wykorzysta� do niecnych cel�w, cho� wydawa�o mu si�, �e przecie� tylu kobietom zrobi� DOBRZE! By� nawet taki dobry, �e uzdrawia� cara i jego rodzin�! Robi� te� dobrze sobie, bo przecie� lubi� wypi�. Nie rozumia� jednak tego, �e robi�c tak dobrze, dzia�a� w sprzeczno�ci z naturalnym porz�dkiem wszech�wiata, �e zaszkodzi� sobie oraz wielu ludziom i to niejednokrotnie wp�ywowym. To jednak mu nie przeszkadza�o, ale tylko do czasu. Wreszcie trafi� si� kto�, kto da� rad� potworowi. Nie by� to �aden mag, ale zdradzony m�� pi�knej kobiety. Uczyni� ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin