Wybrane problemy z zakresu badań i konserwacji drewnianej.pdf

(9955 KB) Pobierz
Konferencja Krajowa „Potrzeby Konserwatorskie Obiektów Sakralnych na przykładzie makroregionu łódzkiego”
Łód
, 9-10 grudnia 2005r.
Wybrane problemy z zakresu bada i konserwacji drewnianej
architektury sakralnej Archidiecezji Łódzkiej
Włodzimierz Witkowski
Instytut Architektury i Urbanistyki Politechniki Łódzkiej
Regionalny O rodek Bada i Dokumentacji Zabytków w Łodzi
1. Obszar zainteresowania
W opracowaniach o charakterze przekrojowym, dotycz
cych budowli historycznych, jedn
z
podstawowych trudno
ci stanowi zwykle przyj
cie obszaru zainteresowania.
Uwzgl
dnia si
z jednej strony kryteria zwi
zane z okresem powstania i stylistyk
omawianych
obiektów, materiałem wykonania (w tym wypadku oczywi
cie jest to drewno), typem rozwi
za
konstrukcyjnych, osobami fundatorów itp., z drugiej za
kryteria zwi
zane z obszarem w sensie
terytorialnym: geograficzne, administracyjne i historyczne. Wła
ciwe przyj
cie kryteriów pochodz
-
cych zazwyczaj z obu wymienionych wy
ej grup warunkuje cz
sto prawidłowe wysuni
cie tez i – w
nast
naukowych.
Historyczne podziały administracyjne, polityczne, etnograficzne czy stylistyczne (odnosz
pstwie – ewentualny sukces bada
ce si
np. do wyodr
nie z podziałami współczesnymi.
Dodatkowo w przypadku budowli sakralnych podziały administracyjne
bnionych grup obiektów) nie pokrywaj
si
przewa
wieckie najcz
ciej nie
pokrywały i nie pokrywaj
si
ze swymi odpowiednikami ko
cielnymi.
W niniejszym przypadku pod uwag
mo
na było bra
np.: zarówno szeroko poj
ty region łódz-
ki (tak jak to zaproponowano w temacie konferencji) – by
lania gra-
nic zainteresowania(?), województwo łódzkie w obecnych granicach administracyjnych – np. jako
obszar działania słu
mo
e bez precyzyjnego okre
by konserwatorskiej podległej Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w
Łodzi i jego delegaturom w Sieradzu, Skierniewicach i Piotrkowie Trybunalskim 1 , jak i Archidiece-
zj
Łódzk
, jako teren podległy arcybiskupowi, który jest współorganizatorem konferencji.
Oczywi
cie mo
liwe – i kto wie, czy nie znacznie bardziej zasadne – byłoby odwołanie si
do
podziałów historycznych. Upraszczaj
e ziemie dzisiejszego regionu
łódzkiego wchodziły w skład przedrozbiorowych województw sieradzkiego i ł
c mo
na byłoby powiedzie
,
czyckiego, stanowi
-
cych cz
historycznej prowincji wielkopolskiej, a cz
ciowo tak
e województw rawskiego oraz
sandomierskiego. Obecnie dla okre
lenia ziem wchodz
cych w skład dawnych województw sie-
radzkiego i ł
czyckiego u
ywa si
cz
sto okre
lenia Polska
rodkowa. Dla badacza nie bez zna-
czenia byłyby zapewne tak
e wewn
trzne podziały województw na powiaty.
Szczególnie wa
ne wydaj
si
podziały dotycz
ce administracji ko
cioła katolickiego.
wi
ty-
nie b
d
ce przedmiotem zainteresowania powstawały bowiem w okre
lonych uwarunkowaniach
wynikaj
cych z tych
e podziałów i przy ewentualnych poszukiwaniach podobie
stw formalnych ich
znajomo
mogłaby mie
pewne znaczenie. Tereny
rodkowej Polski podlegały w przeszło
ci
przez wiele stuleci Archidiecezji Gnie
nie
skiej wraz z jej dawnymi podziałami wewn
trznymi na
dekanaty i parafie, pojedyncze klucze za
stanowiły własno
biskupów włocławskich i krakow-
skich. A zatem, co zrozumiałe, przytłaczaj
ca wi
kszo
budowli sakralnych na tych terenach, to
obiekty katolickie.
W niniejszym opracowaniu, które nie ma ambicji by
pogł
bion
syntez
, ze wzgl
dów czaso-
wych i organizacyjnych przyj
to,
e obszarem zainteresowania b
dzie Archidiecezja Łódzka, jed-
nak autor pozostawia sobie prawo odwoła
do obszaru szerszego, obejmuj
cego całe dzisiejsze
województwo łódzkie.
1 Podział ten ma ju
pewn
tradycj
utrwalon
jeszcze w okresie funkcjonowania administracyjnego podziału kraju na 49
województw, czyli od 1975 r.
 
2. Stan ilo ciowy
Diecezja Łódzka została ustanowiona archidiecezj
bezpo
rednio podległ
Stolicy Apostolskiej
w dniu 25 marca 1992 r. na podstawie buli papie
a Jana Pawła II Totus Tubus Poloniae Populus
wprowadzaj
cej nowy podział administracyjny ko
cioła katolickiego w Polsce 2 . W stosunku do po-
działu istniej
cego wcze
niej (gdy była diecezj
wchodz
c
w skład Metropolii Warszawskiej 3 ) ob-
szarowo „utraciła” 19 parafii (nale
cych głównie do dawnych dekanatów: ł
czyckiego, tumskiego,
kro
niewickiego i kutnowskiego, które weszły w skład nowopowstałej Diecezji Łowickiej). Nast
piły
te
pewne zmiany dotycz
ce granic dekanatów i ich liczby.
Archidiecezja składa si
z 34 dekanatów, 212 parafii, w tym 64 łódzkich, 14 zakonnych oraz 2
wojskowych 4 .
W jej obr
bie znajduje si
obecnie 50 zabytkowych drewnianych budowli sakralnych i zwi
za-
nych ze sprawowaniem kultu religijnego, uwzgl
dniaj
c w tym nie tylko 24 ko
cioły parafialne i 2
filialne, ale tak
e 4 ko
cioły i kaplice cmentarne, 2 wolnostoj
ce kaplice, 16 wolnostoj
cych
dzwonnic oraz 2 plebanie. Oznacza to,
e na opisywanym terenie ponad 20% budynków sakral-
nych zbudowanych jest z drewna w tym ponad 11% wszystkich ko
ciołów parafialnych (rys. 1).
Ponadto w Lipce k. Niesułkowa znajduje si
drewniana plebania starokatolickiego ko
cioła ma-
riawitów z pocz
tku XX w., która wprawdzie nie jest wpisana do rejestru zabytków a jedynie do
ewidencji, ale niew
tpliwie zasługuje na uwag
ze wzgl
du na proporcje bryły, interesuj
cy ko-
stium, w tym neogotyckie formy okien i bogato dekorowane szczyty dachów.
Stosunkowo najwi
cej omawianych budowli zlokalizowanych jest w północnej cz
ci obszaru
zainteresowania. W dekanacie strykowskim np. na siedem parafii trzy posiadaj
zabytkowe drew-
niane
cymi dzwonnicami, a w jednej – Bratoszewicach –
drewniana dzwonnica stoi obok gotyckiego, murowanego ko
wi
tynie z drewnianymi, wolnostoj
cioła. W dekanacie ozorkowskim na
osiem
wi
ty
parafialnych trzy s
drewniane, jednej z nich towarzyszy drewniana dzwonnica a w
Parz
czewie bardzo cenna drewniana kaplica stoi na parafialnym cmentarzu. W dekanacie pod-
d
bickim na siedem parafii trzy maj
drewniane ko
cioły, z czwartej ko
ciół drewniany transloko-
wano do skansenu, prócz tego istniej
dwie drewniane dzwonnice.
Podobne proporcje w zakresie liczby
wi
ty
drewnianych na południu archidiecezji odnotowa
mo
na tylko w dekanacie zelowskim, gdzie na sze
parafii połowa ma drewniane ko
cioły, a przy
dwóch z nich stoj
drewniane dzwonnice.
W administracyjnych granicach Łodzi znajduje si
równie
9 drewnianych obiektów sakralnych wpisa-
nych do rejestru zabytków w tym: 3 ko
ywany po
zbudowaniu nowego), trzy dzwonnice, dwie kaplice i jedna plebania. Ponadto przynajmniej jeden
ko
cioły parafialne (jeden z nich od dawna nieu
ciół drewniany spoza tej liczby zasługuje na obj
cie ochron
5 (foto).
-
gu ostatnich trzydziestu lat 6 , a jeden został przeniesiony do skansenu poza obszar województwa
łódzkiego 7 .
Dla porównania mo
Na terenie archidiecezji co najmniej trzy zabytkowe ko
cioły drewniane przestały istnie
w ci
na zauwa
y
,
e na terenie obecnego województwa łódzkiego znajduje
si
ponad 150 zabytkowych drewnianych budowli sakralnych i zwi
zanych ze sprawowaniem kultu
religijnego. 8
2 Archidiecezja Łódzka. Informator , Łód 1996, s. 43.
3 Tak
e jeszcze wcze
niej, w XIX w., przed utworzeniem Diecezji Łódzkiej w 1920 r., Łód
nale
ała administracyjnie do
Metropolii Warszawskiej ( Archidiecezja Łódzka. Informator , Łód 1996, s. 35).
4 Tam e, s. 612, uaktualnienie na podstawie: http://www.archidiecezja.lodz.pl/dekanat/parafie.html
5 Ko
tszego Zbawiciela przy al. Włókniarzy 187, proj. przez W. Kwapiszewskiego, wybudo-
wany w latach 1931-32, znajduj cy si obecnie jedynie w ewidencji zabytków.
6 Ko ciół par. p.w. w. Stanisława bpa w Szczawinie (pow. i gm. Zgierz) oraz ko ciół p.w. . Wawrzy ca i Józefa na
cmentarzu w Zgierzu; oba z XVIII w., oba te
ciół parafialny p.w. Naj
wi
spłon
ły w 1987 r. Przed 1984 r. spłon
ł ko
ciół p.w.
. Marii Magdaleny i
Klemensa z 1779 r. w S dziejowicach.
7 Ko
ciół par. p.w. Narodzenia Matki Boskiej,
. Wawrzy
ca i Anny w Wartkowicach (gm. loco, pow. Podd
bice) z 1719
r., przeniesiony do skansenu w Lednogórze.
8 Powy sze zestawienie oparto na danych pochodz cych z: Archidiecezja Łódzka. Informator , Łód 1996, Katalog za-
bytków sztuki w Polsce , tom II Województwo łódzkie , pod red. J. Z. Łozi
skiego, Warszawa 1954, G. S tr zel ec k i (red.),
Zabytkowe obiekty drewniane województwa łódzkiego. Stan techniczny na przełomie XIX i XX w. , Łód
2003 (wydawnic-
two na CD), A. L o r en c - K a r c ze w s k a , E. S z el g o w s k a , W. W i t k o w s ki , Katalog architektury i budownictwa drew-
nianego województwa łódzkiego z terenu powiatów: brzezi
skiego, łódzkiego, łódzkiego wschodniego, pabianickiego i
zgierskiego wpisanych do rejestru zabytków , opr. w Wojewódzkim Urz
dzie Ochrony Zabytków w Łodzi w grudniu 2002
r. na zlecenie Ministerstwa Kultury , m-pis w zbiorach WUOZ w Łodzi.
Tak znaczna relatywnie liczba drewnianych budynków słu
cych celom religijnym w naszym
regionie usprawiedliwiałaby du
e zainteresowanie, jakim powinny si
cieszy
zarówno w
ród kleru
i wiernych, jak i w gronie fachowców zawodowo zwi
zanych z problematyk
architektury, budow-
nictwa oraz ochrony dziedzictwa kulturowego a tak
cych ten obszar.
Tymczasem jeszcze do niedawna w powszechnym odczuciu społecznym zabytkowe drewniane
ko
e w
ród turystów odwiedzaj
cioły
rodkowej Polski nie stanowiły tematu godnego szerszych rozwa
a
.
3. Okresy powstania
Analiza czasu powstania wskazuje,
e wi
kszo
istniej
cych dzi
w archidiecezji drewnianych
obiektów sakralnych powstała w ci
gu całego wieku XVIII. Jedynie 10 pochodzi z wieku XVII, a
tylko jeden – ko
ciół p.w.
ci
cia
w. Jana Chrzciciela w Budzynku – przynajmniej w cz
ci po-
wstał w XVI stuleciu (rys. 2). Stosunkowo nieliczne s
natomiast budowle nowsze – XIX i XX-
wieczne.
S
to proporcje zbli
one do reszty województwa, cho
niew
tpliwie relatywnie nieco wi
cej tam
obiektów XVI-wiecznych, a zdarzaj
si
tak
e
wi
tynie starsze – z przełomu XV i XVI w., w tym
przepi
kny ko
ciół p.w.
w. Marii Magdaleny w Gidlach w powiecie radomszcza
skim, ko
ciół p.w.
w. Trójcy w Gr
bieniu (rys. 3) czy znakomity w formie i malowniczo usytuowany ko
ciół p.w.
w.
Małgorzaty w Janisławicach w powiecie skierniewickim, notabene tu
przy granicy Archidiecezji
Łódzkiej, nale
cy do grupy pó
no
redniowiecznych, trójnawowo-bazylikowych drewnianych ko-
ciołów mazowieckich 9 (rys. 4).
Osobny, niezwykle cenny nie tylko w skali województwa zespół stanowi
za
XVI-wieczne ko-
cioły tzw. grupy wielu
skiej (ze wspomnianym wy
ej ko
ciołem p.w.
w. Trójcy w Gr
bieniu), usy-
tuowane w wi
kszo
ci na południe od tego miasta, zaliczane do pó
no
redniowiecznych drewnia-
nych ko
ciołów odmiany wielkopolskiej 10 .
Trzeba przy tym pami
ta
,
e przewa
aj
ca wi
kszo
miejscowo
ci w regionie ma metryki
redniowieczne, z tego te
okresu pochodz
zwykle dane o ustanawianiu tam parafii. Wiadomo
równie
,
e w przeszło
ci liczba drewnianych
wi
ty
w regionie była zdecydowanie wi
ksza 11 .
4. Formy architektoniczne i systemy konstrukcyjne
Formy architektoniczne
wi
ty
drewnianych Archidiecezji Łódzkiej s
stosunkowo zró
nico-
wane, chocia
posiadaj
te
sporo cech wspólnych. Wi
kszo
obiektów to budowle niewielkie o
konstrukcji wie
cowej z drewna obrabianego do kantu (brusowanego), wi
zanego w w
głach na
zamek płetwowy przewa
nie bez ostatków. Długie ko
cówki belek wysuni
te poza naro
niki, za-
chowały si
jedynie w Budzynku i
ladowo w Parz
czewie.
Bryły
wi
ty
składaj
si
z prostok
tnej lub zbli
onej w planie do kwadratu nawy i mniejszego,
w
szego od niej prezbiterium równie
prostok
tnego, zamkni
tego trójbocznie lub – rzadziej –
prosto, oraz cz
ci dobudówki z boków w
postaci krucht, kaplic, zakrystii, skarbczyków, przykrytych własnymi, pulpitowymi albo dwu- lub
wielopołaciowymi daszkami (rys. 5). Zdarzaj
sto z frontowej kruchty. Wiele z nich ma ró
nej wielko
si
tak
e kaplice, kruchty czy zakrystie murowane
(np.: Gieczno, Le
nica Wielka, Mikołajewice, Modlna, Niesułków, Łaznów, Brzeziny – rys. 6), przy-
budowane do ko
cioła lub takie, do których to ko
ciół został dobudowany. Kilka ko
ciołów zbudo-
wanych jest na planie krzy
a (np.: Dobro
, Kałów, Łobudzice, Tur – rys. 7), zdarzaj
si
równie
budowle o trójnawowym układzie planu (np.: Biała, Łask, Łód
– ko
ciół p.w.
w. Józefa przy ul.
Ogrodowej 22, Kałów, Suchcice – rys. 8).
wi
tynie nakryte s
zazwyczaj dachami dwukalenicowymi (a je
li uwzgl
dnia
frontowe
kruchty o sporych nierzadko rozmiarach, to nawet trójkalenicowymi) o rozpi
to
ci wi
zarów odpo-
9 Zob. Inwentarz drewnianej architektury sakralnej w Polsce , z. 7 , Ko
cioły na Mazowszu XVI wieku (Białynin, Bukówno,
Długa Ko
cielna, Janisławice) , opr. W. C hm i el a k - Z a ł
s k a (
ródła i materiały do dziejów sztuki polskiej , pod red. M.
A r s zy
s k i eg o , t. XXI, red. naukowy tomu R. B r y k o w s k i ), Wrocław, Warszawa, Kraków, Gda
sk, Łód
1985, s. 47.
10 Zob. Inwentarz drewnianej architektury sakralnej w Polsce , z. 4b , Ko
cioły w Wielkopolsce XVI wieku (Dzietrzniki,
Gaszyn, Gr
bie
, Jaworzno, Kadłub, Łaszew, Łyskornia, Och
dzyn, Popowice, Wierzbie, Wiktorów) , opr. R. Br y k o w -
s k i , G. R u s zc zy k (
ródła i materiały do dziejów sztuki polskiej , pod red. M. Ar s zy
s k i eg o , t. XXIV, red. naukowy
tomu R. B ry k o w s k i ), Warszawa 1993.
11 Ciekawe zestawienie na ten temat, oparte na analizie dost pnej literatury wykonała np. w swojej pracy K. K o c h a -
n o w s k a , Drewniana architektura sakralna powiatu szadkowskiego w XVIII w. , Łód
2004, s. 7-8, niepublikowana praca
magisterska napisana pod kier. prof. nadzw. dr hab. Z. Bani na Uniwersytecie Łódzkim; m-pis u yczony przez autork .
wiadaj
cej rozpi
to
ci zr
bów: nawy i prezbiterium oraz ewentualnie kruchty, rzadziej jednokaleni-
cowymi o rozpi
to
ci odpowiadaj
cej szeroko
ci nawy (np. Budzynek, Dobro
, Parz
czew, Łód
ko
ciół p.w.
w. Józefa).
Taki dwubryłowy układ o ró
nej rozpi
to
ci a zatem tak
e ró
nej wysoko
ci dachów mógłby sy-
tuowa
te
wi
tynie w grupie pochodnych gotyckich ko
ciołów drewnianych
l
ska 12 , jednak wiele
XVIII-wiecznych ko
ciołów na wszystkich obszarach przedrozbiorowej Rzeczypospolitej reprezen-
tuje bardzo zbli
ony układ brył. Nale
y wi
c przyj
,
e ko
cioły te reprezentuj
układ przestrzenny
o charakterze ponadczasowym.
Gdyby bra
pod uwag
obszar wi
kszy od Archidiecezji Łódzkiej, np. obr
b całego obecnego
województwa łódzkiego, to okazałoby si
,
e zgodnie z jego specyfik
kulturow
, zwi
zan
z poło-
eniem na granicy historycznych dzielnic: Wielkopolski, Mazowsza i
l
ska, znale
liby
my tu
wi
-
tynie drewniane charakterystyczne dla ka
dej z nich.
Wi
kszo
drewnianych ko
ciołów regionu nie posiada wie
integralnie zwi
zanych z brył
bu-
dynku a jedynie niewielkie wie
yczki na sygnaturk
nad naw
lub jej stykiem z prezbiterium, nakry-
te przewa
nie barokowymi hełmami. W przypadku dzwonnic zwi
zanych z brył
ko
cioła (np. Mi-
kołajewice, Łód
, ul. Pomorska 445 – d. wie
Mileszki, Stró
a), s
to wie
e frontowe, na rzucie
kwadratu, nakryte b
d
barokowym hełmem z latarni
, b
d
dachem namiotowym.
Niezwykle ciekawe rozwi
zanie formalne ma wspomniany ju
wy
ej ko
ciół w Budzynku, któ-
rego rzadkie, oktogonalne w planie prezbiterium, by
mo
e b
d
ce pierwotnie oratorium eremic-
kim, powstało prawdopodobnie pomi
dzy 1520 a 1595 rokiem a w XVIII w. dobudowano do niego
prostok
z nietypowym frontowym podcieniem szczytowym, wspartym
na czterech słupach 13 (rys. 2). Nadwieszona cz
tn
, jednown
trzow
naw
kryje chór, dost
pny obecnie wtórnymi, ze-
wn
trznymi, drabiniastymi schodami.
Obecny wygl
d ko
ciołów jest cz
sto efektem wielokrotnych przebudów, rozbudów i prze-
kształce
, przewa
nie jednak kompilacje owe s
kompozycyjnie spójne i do
jednorodne formal-
nie. Owa wielofazowo
wydaje si
przy tym wa
na przede wszystkim z punktu widzenia ba-
dawczego.
wi
tynie cmentarne i wolnostoj
ce kaplice s
zdecydowanie mniejsze od ko
ciołów i przy
analogicznej do nich konstrukcji
cian reprezentuj
układ przestrzenny dwu- lub jednobryłowy.
Wi
kszo
drewnianych
wi
ty
archidiecezji ma
ciany oszalowane deskami. Tylko w nielicz-
nych widoczny jest od zewn
trz układ belek zr
bu (np. Budzynek, Je
ów /cz
ciowo/, Parz
czew).
Wolnostoj
ce dzwonnice natomiast zbudowane s
w konstrukcji słupowo-ramowej na rzucie
zbli
onym do kwadratu i nakryte czteropołaciowymi, namiotowymi dachami.
5. Zagro enia i problemy konserwacji
Przegl
d terenowy prawie wszystkich drewnianych budowli sakralnych Archidiecezji Łódzkiej a
tak
e około dwudziestu spoza niej, znajduj
cych si
na terenie województwa, dokonany przez au-
tora jesieni
2005 r. oraz analiza dost
pnego materiału
ródłowego dotycz
cego całego obszaru,
który jest przedmiotem zainteresowania, wskazuj
,
e w przewa
aj
cej wi
kszo
ci przypadków
u
ytkownicy zabytków staraj
si
o nie dba
najlepiej jak umiej
. Nie oznacza to oczywi
cie,
e
ocena przyj
tych metod musi by
jednoznacznie pozytywna.
Główne zagro
enia i problemy konserwatorskie z jakimi zainteresowany zetknie si
w odnie-
sieniu do drewnianych obiektów sakralnych Archidiecezji Łódzkiej nie maj
charakteru specyficz-
nego tylko dla tej, wybranej grupy budowli, ale s
raczej typowe dla architektury drewnianej w ogó-
le. Wi
si
one przede wszystkim ze specyfik
materiału budowlanego jakim jest drewno, a wi
c
dotykaj
w pierwszej kolejno
ci naturalnych procesów starzenia si
i destrukcji tego materiału,
zagro
enia korozj
biologiczn
oraz po
arowego.
Zauwa
y
przy tym trzeba ju
na samym pocz
tku,
e zabytkowe budowle drewniane, w wi
k-
szym stopniu ni
zabytkowe obiekty murowane, maj
charakter zasobów nieodnawialnych – to
znaczy,
e ich ewentualne zniszczenie ma na ogół charakter definitywny i ostateczny. Dotyczy to
12 Zob. systematyk w monografii R. Br y k o w s k i eg o , Drewniana architektura ko
cielna w Małopolsce XV w. , Wrocław,
Warszawa, Kraków, Gda
sk, Łód
1981, s.136-138, rozwini
t
w opracowaniu t eg o
, Wielkopolskie ko
cioły drewnia-
ne , Pozna
2001, s. 21-25.
13 Wg: Ko
w. Jana Chrzciciela w Budzynku gm. Dalików woj. sieradzkie. Dokumentacja
Historyczno-Architektoniczna wykonana na zlecenie WKZ w Sieradzu , t. I i II, oprac. E. S zel g o w s k a , fot. J. Z a w i ej -
s k i i J. K u j a w a , PP PKZ Oddział w Łodzi, Pracownia Dokumentacji Naukowo-Historycznej, Łód
ciół parafialny p.w.
ci
cia
1985, m-pis w zbio-
rach archiwum PKZ Łód (ROBiDZ Łód ).
przede wszystkim zagro
enia po
arowego; do
wiadczenie wskazuje bowiem,
e ogie
ogarnia
wła
ciwie cał
drewnian
budowl
w ci
gu kilkunastu minut i przewa
nie jest to czas zbyt krótki na
przybycie stra
y po
arnej i podj
cie przez ni
skutecznych działa
. Od wielu lat w ci
gu roku na
terenie Polski wybucha rocznie ok. 150 po
arów w obiektach zabytkowych. Przewa
aj
ca wi
k-
szo
tych po
arów dotyka budowli sakralnych; na szcz
cie nie zawsze s
to po
ary powoduj
ce
bardzo du
e straty lub całkowit
destrukcj
zabytku 14 .
Dlatego, jak si
zdaje, zapewnienie bezpiecze
stwa przeciwpo
arowego jest dla drewnianych
obiektów sakralnych spraw
.
Obserwacje poczynione w terenie i analiza materiałów posiadanych przez słu
absolutnie podstawow
i pierwszoplanow
b
konserwator-
sk
ciołów drewnianych w Archidiecezji Łódzkiej posiada instalacje
odgromowe (rys. 9), a niektóre z nich tak
wskazuj
,
e wi
kszo
ko
e system monitorowania oraz sygnalizacj
alarmu po
a-
rowego (rys. 10). W niektórych
wi
tyniach zabezpieczeniem przeciwpo
arowym s
ga
nice. Wy-
daje si
,
e to zdecydowanie za mało, zwa
ywszy przy tym na fakt,
e to nie wyładowania atmos-
feryczne ale nieostro
no
u
ytkowników oraz umy
lne podpalenia stanowi
procentowo najwa
-
niejsze przyczyny po
arów 15 .
Konieczne jest zatem wprowadzanie do zabytkowych obiektów drewnianych takich systemów i
rozwi
za
technicznych, które w wypadku zagro
enia działa
b
d
automatycznie, zapobiegaj
c
rozprzestrzenieniu si
po
aru co najmniej do momentu przybycia stra
y po
arnej. W ostatnich la-
tach np. lansowany jest na rynku system gaszenia za pomoc
rozpylania mgły wodnej, produko-
wany i dost
dów 16 . Jest on relatywnie mało inwa-
zyjny w stosunku do budowli – instalacja nie narusza w znacz
pny w Polsce od 2003 r., efektywny z wielu wzgl
cy sposób jej konstrukcji, zajmuje
mało miejsca – w jej skład nie wchodz
na szcz
cie wielkie urz
dzenia, a zatem jest te
lekka.
elbetowe komory z wod
mo
na instalowa
pod ziemi
, poza budynkiem, co te
wydatnie
zmniejsza komplikacje zwi
zane z wprowadzeniem systemu do drewnianej, zabytkowej budowli.
Instalacja mo
e by
praktycznie niewidoczna w cz
ci obiektu dost
pnej publicznie. W dost
pnej
wersji rozwi
zanie to kwalifikuje si
jednak przede wszystkim do zastosowa
zewn
trznych. Ko-
nieczne s
badania, czy zastosowanie systemu wewn
trz
wi
tyni nie b
dzie powodowało istotne-
go zagro
enia dla cz
sto przecie
wyst
puj
cych polichromii oraz zabytkowego wyposa
enia.
Dla skutecznego rozwi
zania problemu wła
ciwych zabezpiecze
przeciwpo
arowych bardzo
wa
ny wydaje si
przy tym stan
wiadomo
ci zarówno duszpasterzy, jak i wiernych. W skrócie
chodzi o to,
e obecnie nikt ju
wła
ciwie nie kwestionuje konieczno
ci podejmowania ró
norakich,
najcz
ciej wi
cych si
z wysokimi kosztami, prac konserwatorskich, przywracaj
cych
wi
ty-
niom pierwotny blask. Trudniej jednak przychodzi podejmowanie decyzji o du
ych wydatkach, gdy
efekt inwestycji pozostaje w zasadzie niewidoczny.
Równocze
nie warto u
wiadomi
sobie, jak znikom
cz
zarówno materialnej, jak i niemate-
rialnej warto
ci zabytkowego drewnianego ko
cioła stanowi instalacja przeciwpo
arowa, a fundu-
sze wło
one w dokonywan
z pietyzmem konserwacj
czy renowacj
przepadłyby w cało
ci gdyby
wybuchł po
tyni, która byłaby jej pozbawiona.
Ponadto bardzo wa
ar w
wi
na jest stała, codzienna dbało
o stan instalacji elektrycznych zarówno
na zewn
trz, jak i wewn
trz budowli. Nawet w trakcie pobie
nego rozpoznania w podczas objaz-
dów terenowych jesieni
2005 r. dawało si
zauwa
y
,
e w kilku obiektach nale
ałoby przepro-
wadzi
jej fachow
konserwacj
(rys. 11).
Na szcz
cie w Archidiecezji Łódzkiej od feralnego 1987 r. nie było przypadku po
aru drew-
nianego ko
cioła. Tragedia mo
e si
jednak wydarzy
niemal w ka
dym momencie – czy to przy-
padkowo, czy za spraw
czyjej
złej woli 17 .
Zagro
enia zwi
zane z naturalnymi procesami destrukcji drewna – korozj
biologiczn
, spo-
wodowan
w
mniemaniu autora bardzo dobrze znane w gronie specjalistów obecnych na konferencji. Ponadto
istnieje cała gama skutecznych metod i
działaniem owadów technicznych szkodników drewna, wilgoci
i grzybami – s
rodków słu
cych zapobieganiu korozji biologicznej i kon-
14 P. O gr o d zk i , Nowe mo
liwo
ci ochrony drewnianych zabytków przed po
arem. System gaszenia mgł
wodn
,
„Ochrona Zabytków” 2003, Nr 1/2, s. 210-211.
15 Tam
e , s. 211.
16 Tam
e, s. 210-218.
17 Np. przy okazji przygotowywania materiału ilustracyjnego do niniejszego opracowania autor w trakcie robienia zdj
przed ko ciołem w. Anny w Brzezinach został zaczepiony przez młodego człowieka, który mijaj c go wycedził kilkakrot-
nie bardzo wyra
nie w jego kierunku: „ No, mo
na byłoby tu niezłe ognisko urz
dzi
. Kilka zapałek i po wszystkim… ”, po
czym oddalił si miej c si długo z własnego dowcipu.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin