sympozjum o egzorcyzmach.txt

Warszawa: sympozjum o egzorcyzmach

Warszawa, 17.11.2002

Egzorcy�ci s� zgodni, �e praktyki okultystyczne i �wiadomy wyb�r satanizmu to pierwsze z przyczyn uwik�ania demonicznego. Dyskutowali na ten temat uczestnicy sympozjum "Okultyzm - satanizm - egzorcyzm". 

Sesj� zorganizowa�o w Warszawie Wy�sze Metropolitalne Seminarium Duchowne i Papieski Wydzia� Teologiczny.

Jak wyja�nia� ks. Andrzej Grefkowicz, egzorcysta z archidiecezji warszawskiej, znane s� trzy rodzaje oddzia�ywania z�ego ducha. O ile kuszeniu podlegaj� wszyscy "dop�ki chodz� po ziemi" - czasem zwyci�aj�c pokusy a czasem im ulegaj�c, o tyle o zniewoleniu mo�na m�wi�, tam gdzie ma miejsce grzech idolatrii - czczenia innych b�stw czego rezultatem mog� by� r�nego rodzaju dolegliwo�ci i obsesje. Natomiast op�tanie to efekt �wiadomego lub domniemanego paktu z szatanem.

Zanim jednak do tego dojdzie wcze�niej cz�owiek w r�ny spos�b (np. korzystaj�c z seans�w bioenergoterapeutycznych, "us�ug" przepowiadania przysz�o�ci itp.) otwiera si� na z�ego ducha; nast�pne etapy tego procesu to przyzwolenie na jego dzia�anie, w efekcie zaproszenie i pakt z szatanem.

Z do�wiadcze� warszawskiego egzorcysty wynika, �e cz�stym skutkiem oddzia�ywania demon�w na cz�owieka s� m.in. niepokoje, nieuzasadnione l�ki, cz�sto nieadekwatne do zagro�enia, dra�liwo�� emocjonalna, koszmary nocne czy wr�cz opresje np. przymus do czynienia z�a, szkodzenia sobie a nawet pope�nienia samob�jstwa.

Sk�d wiadomo �e to op�tanie?

Chocia� trans i op�tanie trafi�y jako jednostki chorobowe do mi�dzynarodowej klasyfikacji chor�b - o czym poinformowa� wsp�pracuj�cy z egzorcystami psychiatra Wies�aw Szyszkowski - to zdaniem teolog�w i egzorcyst�w rozeznanie duchowe pozwala rozpozna� czy dziwne zachowanie cz�owieka jest zwi�zane z zaburzeniami psychicznymi czy jest to przejaw n�kania z�ego ducha lub op�tania.

Wszystkie osoby, kt�re zg�osi�y si� do warszawskiego egzorcysty twierdz�c, �e s� op�tane okaza�y si� chore psychicznie. �aden faktycznie op�tany - jak m�wi� egzorcy�ci - nie by�by w stanie powiedzie�, �e jest op�tany. Nigdy nie u�yje s�owa diabe� - raczej powie, �e ma problem, niepokoje czy l�ki. Osoby faktycznie op�tane na og� unikaj� duchownych gdy� byt kt�ry nimi kieruje odczuwa l�k przed ujawnieniem si� i wyp�dzeniem.

Trafia�y do mnie osoby - opowiada ks. Grefkowicz, kt�re m�wi�y, �e by�y ju� u wielu terapeut�w ale nikt nie by� im w stanie pom�c. Psychologowie wypowiadali si�, �e te osoby nie reagowa�y normalnie na terapi� czy leczenie - dlatego zacz�to szuka� ratunku u egzorcysty.

Wed�ug badacza sekt okultyzmu i demonologii, filozofa ks. Aleksandra Posackiego SJ do wyrazistych symptom�w op�tania nale�� m.in. podobne do psychopatologicznych konwulsje, utrata przytomno�ci, stany transowe, kt�rych osoba nie pami�ta - dlatego wa�na jest pomoc ewentualnych �wiadk�w takich zdarze� by mog�y one sobie u�wiadomi� sw�j stan i podj�� decyzj� o nawr�ceniu. Nigdy bowiem nie egzorcyzmuje si� os�b kt�re nie wesz�y w proces nawr�cenia.

Zdaniem ks. Grefkowicza, op�ta� jest wi�cej ni� os�b kt�re trafiaj� do egzorcysty. Warunkiem powodzenia musi by� wewn�trzna decyzja cz�owieka, kt�ry chce zmieni� swoje �ycie. Bardzo wielu satanist�w po prostu nie chce. Bardzo wiele os�b, kt�re funkcjonuj� jako wr�bici, wr�ki czy energoterapeuci nie przejawiaj� zainteresowania, bo konkretne korzy�ci jakie odnosz� ze swojego zaj�cia wcale ich ku temu nie kieruj�, �eby uwolni� si� od z�ego ducha.

Jaka skala zjawiska?

Problemem okultyzmu jest dotkni�tych jest wiele os�b - m�wi� teologowie i duszpasterze. Nie chc� podawa� liczb, gdy� ich zdaniem statystyka w tym przypadku nie na wiele si� przyda. Wielu jest uzale�nionych od z�ego ducha i te osoby najcz�ciej zwracaj� si� po pomoc do egzorcysty.

Zdaniem w�oskiego egzorcysty Gabriela Amortha mo�na przyj�� proporcje: 1 op�tanie na 2 tys. os�b. Trzeba jednak pami�ta� - zwraca uwag� o. Posacki - �e op�tania kt�re si� ujawniaj� dotycz� os�b kt�re "s� w wewn�trznym spolaryzowaniu" a wi�c znajduj� si� na drodze nawr�cenia.

Zauwa�alna jest prawid�owo��, �e dop�ki cz�owiek wsp�pracuje z bytami, kt�re wcze�niej "zaprosi�" do swojego �ycia dop�ty mo�e czu� si� wzgl�dnie dobrze a nawet do�wiadcza� nadnaturalnych umiej�tno�ci". Gdy jednak odwraca si�, wtedy nast�puje moment ataku na niego - wyja�nia o. Posacki. Jego zdaniem nie nale�y wierzy� twierdzeniom, �e op�ta� jest ma�o. "Mo�e by� wi�cej ni� my�limy, tylko one s� gdzie� utajone gdy� by�y zwi�zane z zaproszeniem z�ego ducha".

Wed�ug teolog�w zjawisko okultyzmu, r�nych postaci satanizmu czy korzystania z energii niewiadomego pochodzenia bardzo si� rozpowszechni�o. To sygnalizuje chor� rzeczywisto�� - gdy nie ma poranka w radiu - nawet publicznym - bez horoskopu - m�wi� jedni. Inni - jak np. ks. Andrzej Zwoli�ski stwierdzaj�, �e "to zjawisko jest w naszych domach" - ale jest bagatelizowane przez rodzic�w, nauczycieli czy nawet katechet�w, kt�rzy nie zwracaj� uwagi np. na tzw. cmentarn� bi�uteri� (�a�cuszki z piszczelami czy trupimi czaszkami) noszon� przez dzieci, za zabaw� traktuj� wizyty u wr�ek, energoterapeut�w czy wywo�ywanie duch�w.

Skala jest wielka, ale dla Ko�cio�a najwi�kszym problemem jest "ksi�dz, kt�ry korzysta z porad energoterapeuty, katecheta, kt�ry na drzwiach swego mieszkania wiesza horoskop na ca�y rok czy te� rada parafialna, kt�ra w prezencie imieninowym ofiarowuje proboszczowi drzewko szcz�cia, kt�re potem zdobi kancelari�. Te drobiazgi, cho� chc� uchodzi� za niewinne wcale taki nie s�. To mo�e okaza� si� pierwszy krok do zaproszenia z�ego ducha - podkre�la ks. Zwoli�ski.

Ko�ci� naucza, �e nale�y odrzuci� wszystkie formy wr�biarstwa, odwo�ywanie si� do Szatana czy demon�w, przywo�ywanie zmar�ych i inne praktyki maj�ce rzekomo ods�ania� przysz�o��. Katechizm Ko�cio�a Katolickiego uczy, �e "korzystanie z horoskop�w, astrologia, chiromancja, wyja�nianie przepowiedni i wr�b, zjawiska jasnowidztwa, pos�ugiwanie si� medium s� przejawami ch�ci panowania nad czasem, nad histori� czy nad lud�mi a jednocze�nie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te s� sprzeczne ze czci� i szacunkiem kt�re nale�� si� jedynie Bogu".

Ko�ci� upomina wiernych by wystrzegali si� praktyk wr�biarskich czy magicznych. Stwierdza te�, �e "uciekanie si� do tzw. tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania z�ych mocy ani wykorzystywania �atwowierno�ci drugiego cz�owieka" (KKK 2116-2117).

Czy potrzeba egzorcyst�w?

W Polsce jedynie trzy diecezje nie posiadaj� w�asnych egzorcyst�w. W pozosta�ych biskupi powo�ali do tej pos�ugi przynajmniej jednego ksi�dza. Ka�dy z nich otrzyma� od biskupa uprawnienia do stosowania zgodnie z wydanym w 1999 roku rytua�em egzorcyzmu uroczystego.

Pytany czy ma du�o pracy - warszawski egzorcysta stwierdza, �e raz w tygodniu spotyka si� na konsultacjach wsp�lnie z psychiatr� i psychologiem, dwa razy w tygodniu modli si� z wcze�niej um�wionymi osobami. - Nie jestem kim� nadzwyczajnym, dzia�am tylko w autorytecie biskupa i Ko�cio�a, kt�ry interweniuje przez moj� pos�ug� - wyznaje.

Przypomina, ze ka�dy cz�owiek w sytuacji kuszenia mo�e pos�u�y� si� egzorcyzmem w stosunku do samego siebie wypowiadaj�c s�owa "odejd� ode mnie szatanie". Tak�e duchowni w r�nych sytuacjach duszpasterskich - np. na katechezie, w rozmowie duchowej czy w kancelarii mog� stosowa� takie formu�y modlitw, kt�re zawieraj� sformu�owania o charakterze egzorcyzmu: "odst�p szatanie od tego cz�owieka". Gdy natomiast podejrzewaj� nie tylko dr�czenie cz�owieka ale wr�cz op�tanie powinni zwr�ci� si� do diecezjalnego egzorcysty, kt�ry po rozeznaniu b�dzie m�g� wypowiedzie� zamieszczony w rytuale, egzorcyzm uroczysty zastrze�ony tylko dla egzorcysty.

Moc egzorcyzmu mo�e mie� niekiedy tzw. modlitwa o uwolnienie skierowana do Boga. Mo�e to by� modlitwa wielbi�ca, koronka do Mi�osierdzia Bo�ego, r�aniec - czy inne modlitwy kt�re maj� moc odsuwania z�ego ducha. W niekt�rych wypadkach - jak stwierdza ks. Grefkowicz - maj� one moc przynie�� pe�ne uwolnienie cz�owiekowi poddanemu dzia�aniu z�ego ducha.