NARKOMANIA
Opracowała: mgr Justyna Cibail
Słowo „narkomania” pochodzi z języka greckiego od słowa „narke” i oznacza odurzenie, skostnienie; „mania” to szał, wściekłość, pasja, zapał.
Termin narkomania oznacza zatem używanie niektórych tylko środków odurzających, a mianowicie tych, które wywołują stany euforii. W szerokim sensie słowa „narkomania” używa się także na oznaczenie nałogowego używania wszelkich środków odurzających. W najwęższym znaczeniu terminu „narkomania” używa się do określenia jedynie zależnego używania środków narkotycznych, tj. środków, które mogą m.in. wywoływać stan euforii.
Natomiast „narkotyki” oznaczają substancje głównie pochodzenia roślinnego o różnej budowie chemicznej, wywołujące uśpienie lub znieczulenie; w małych ilościach powodują zamroczenie, np.: morfina, alkohol, kokaina itd. Narkotyki są truciznami. Narkotyki, okrzyknięte plagą XX wieku zapewne nią pozostaną. Nie mija na nie moda, stały się produktem globalnym, dostępnym na uliczkach Jerozolimy, Nowego Jorku i w polskich szkołach.
Statystyki na temat narkomanii w Polsce są następujące: oficjalnie mówi się o 20 tys. narkomanów, nieoficjalnie mówi się nawet o 200 tys.
Narkotyki są w Polsce łatwo dostępne. Najbardziej popularne są wśród uczniów, studentów, biznesmenów i półświatka. Z kraju producentów staliśmy się krajem konsumentów.
Najczęściej używanym narkotykiem jest marihuana – nazywana trawką, marychą, maryśką, otrzymuje się ją z konopi indyjskich. Jest to halucynogen wywołujący stan euforii i poczucie wzmożonej świadomości. Można sobie marihuanę wyobrazić jako papierosa zawiniętego ręcznie z oregano i szałwii. Chociaż zwykle marihuanę się pali, jej nasionka, gałązki i listki mogą być dodawane do ciast i spożywane w herbatnikach. Marihuana powoduje praktycznie te same problemy, co alkohol i nikotyna, a oprócz tego przynosi rozmaite krótko – i długotrwałe zatrucia dodatkowe. Potoczna opinia, że marihuanę bezpieczniej jest palić niż papierosy, nie potwierdza się w najnowszych badaniach. Wskazują one, że dym z marihuany zawiera więcej substancji rakotwórczych niż dym z papierosa. Ponadto, palacze marihuany dłużej zatrzymują w płucach dym, aby z maksymalizować działanie narkotyku. w ten sposób zwiększają uszkodzenia oskrzeli i płuc.
Dzisiejsza marihuana, w porównaniu z paloną w okresie jej szczytowej sławy w latach sześćdziesiątych, jest o wiele silniej działającym narkotykiem, ponieważ ma znacznie podwyższony procent aktywnego komponentu THC.
Marihuana ma negatywny wpływ nie tylko na fizyczny rozwój nastolatków, ale także na ich sprawność intelektualną i emocjonalną. Narkotyk ten zmienia zdolność człowieka do koncentracji i jasnego spostrzegania oraz wpływa na trwałość motywacji. Najbardziej znanym efektem ubocznym THC, wynikającym z regularnego używania marihuany, jest syndrom amotywacyjny, objawiający się apatią, zobojętnieniem, zaniedbaniem własnego wyglądu i niemożnością skupienia się na jakichkolwiek celach.
Takie samo działanie na organizm ludzki ma haszysz, który otrzymuje się przez zeskrobanie żywicznej wydzieliny z liści konopi indyjskich a następnie zagęszczenie i dodanie substancji wiążących. Haszysz charakteryzuje się mocnym zapachem. W zależności od terenu pochodzenia i rodzaju substancji wiążącej (kleju, henny, wosku) posiada różne zabarwienie. Do organizmu podawany jest w postaci dymu z papierosów lub fajki.
Następną grupą najszerzej używanych narkotyków są inhalanty (środki wziewne). Dzieci wąchają kleje, benzynę, opary aerozolów ( takich jak z pojemników po bitej śmietanie czy farbie w sprayu), płyny do zapalniczek, płyny czyszczące i korekcyjne oraz azotyn butylu (żółtawy płyn, sprzedawany w małych buteleczkach, które się tłucze, aby wdychać opary). Środki te wywołują nagłą euforię oraz poczucie dezorientacji i nieważkości. Wszystkie te substancje są bardzo niebezpieczne niszczą komórki mózgowe i powodują uszkodzenia centralnego układu nerwowego. Na różnego rodzaju uszkodzenia mózgu cierpi blisko połowa regularnych „wąchaczy”.
O używaniu inhalantów świadczą następujące oznaki: zmęczenie, utrata apetytu i wagi ciała, częsty kaszel i krwawienia z nosa oraz trudności w mówieniu. Inhalanty nie są zwykle głównymi narkotykami. Funkcjonują one raczej jak lukier na ciastkach, dodatek do alkoholu czy marihuany. Bywają one jednak głównymi środkami odurzającymi dla dzieci do dziesiątego roku życia – być może dlatego, że są ogólnie dostępne i łatwe do ukrycia.
Inhalanty wpływają hamująco na działanie centralnego układu nerwowego, natomiast środki pobudzające stymulują go podwyższając ciśnienie i puls, pozwalając organizmowi osiągnąć wyższy poziom aktywności i dając poczucie radości. Efekty uboczne to zazwyczaj: bezsenność, niepokój i utrata apetytu. Do grupy środków pobudzających należy szereg substancji poczynając od nielegalnych jak kokaina i crack, sprzedawane na ulicy (przez handlarzy narkotyków) przez amfetaminy dostępne na receptę lub na ulicy, do tabletek kofeinowych, które kupuje się bez ograniczeń. Wśród bardziej popularnych amfetaminów są Benzearyna, Dexedryna, Sanorex i Voranil. Zwykle przyjmowane w formie tabletki lub kapsułki mogą być także wstrzykiwane albo wdychane. Najczęściej młodzież styka się z tym narkotykiem – znanym jako amfa lub spid – gdy stara się zwalczyć poczucie senności podczas przygotowań do egzaminów lub usiłując dodać sobie energii przed wystąpieniem sportowym. Krótkotrwałym skutkom zażywania amfetaminów – natychmiastowemu przypływowi energii i radości – towarzyszą groźne efekty długotrwałe zarówno w sferze fizycznej jak i psychicznej. Chroniczne nadużywanie może wywołać objawy psychozy, łącznie z paranoją, halucynacjami i gwałtownym zachowaniem.
Najniebezpieczniejszym wśród środków pobudzających jest kokaina i jej wzmocniona pochodna, crack. Wytwarzana jest z liści koki, a sprzedaje się ją w postaci białego, bezwonnego, krystalicznego proszku rozpuszczalnego w wodzie. w tej formie najczęściej się ją wdycha (absorbuje przez błony śluzowe nosa, rozciera na dziąsłach lub wstrzykuje bezpośrednio do żyły). Proszek ten można również palić oraz łykać lub rozpuszczony w wodzie zakraplać głęboko do nosa za pomocą pipetki.
Kokaina – kiedyś bardzo droga a obecnie w cenie około 8 złotych za działkę – stała się praktycznie dostępna dla każdego. Niska cena spowodowała rozprzestrzenienie się jej użycia na różne grupy społeczne. Kokaina przynosi szybkie i mocne poczucie euforii. Neurolodzy odkryli, że dopamina, chemicznie czynna substancja w mózgu, jest odpowiedzialna za powstawanie odczucia przyjemności. Kokaina działa w taki sposób, iż neurony zostają zalane dopaminą, dając poczucie uniesienia, które trwa od dziesięciu do dwudziestu minut. Pragnienie ponownego przeżycia tej intensywnej przyjemności jest potężne, a depresja następująca po „haju” – głęboka. W okresie ostanich dziesięciu lat potroiła się liczba ofiar tego narkotyku. Powodem śmierci może być ustanie oddychania, gdy mózg przestaje podtrzymywać działania autonomicznego układu nerwowego; wylew krwi do mózgu, gdy szybko wzrastające ciśnienie krwi rozrywa naczynia krwionośne; konwulsje; lub migotanie przedsionków, które prowadzi do zatrzymania akcji serca.
Oznakami używania kokainy są: nieustanny katar, chroniczny ból gardła, krwotoki z nosa, stan zapalny w zatokach, dziury w przegrodzie nosowej, zapalenie wątroby i problemy z płucami.
Najsilniejsze działanie uzależniające spośród wszystkich narkotyków ma crack - narkotyk błyskawiczny. Wytwarzany jest przez mieszanie proszku kokainowego z eterem lub proszkiem do pieczenia, różnymi aktywatorami chemicznymi oraz wodą. Mieszankę podgrzewa się, a gdy wytworzona w ten sposób masa zastygnie, kroi się ją na kawałeczki przypominające płatki mydlane. Można je potem dodać do papierosa zawierającego tytoń lub marihuanę, można też palić je w fajce wodnej. Substancja czynna dociera do mózgu w ciągu około siedmiu sekund powodując przypływ euforii trwający do dwudziestu minut i przewyższający pięcio – lub dziesięciokrotnie „haj” wywoływany przez kokainę. Nazwa crack pochodzi od trzaskania kawałków spalanego narkotyku. Ponieważ crack daje najszybsze i najbardziej intensywne przeżycie euforii, ma też największą moc uzależniania. Im silniejsza i szybciej osiągalna przyjemność, tym większe możliwości uzależnienia liczniejszej grupy osób. Ze względu na swoją siłę, crack jest odpowiedzialny za większe zniszczenia fizyczne i psychiczne oraz bardziej gwałtowne zachowania niż kokaina.
Heroina – znana także jako hera, jest półsyntetyczną pochodną morfiny i występuje jako bezwonny, gorzki proszek rozpuszczalny w wodzie. Zwykle wstrzykiwana dożylnie w rękę lub pachwinę, co powoduje powstawanie tak zwanych ścieżek, czyli blizn. Można ją także palić lub wdychać.
Heroina ma hamujący wpływ na centralny układ nerwowy i wywołuje euforię trwającą od trzech do sześciu godzin. Intensywny na początku „haj” ustępuje potem ogólnie przyjemnemu samopoczuciu. Ze względu na uspokajające właściwości heroiny, osoba pozostająca pod jej wpływem wydaje się ospała, a jeśli zostawi się ją w spokoju przysypia. Większości używających daje długotrwałe poczucie przyjemności i szybko staje się głównym narkotykiem. Regularne używanie prowadzi do uzależnienia wciągu kilku tygodni. Heroina utrudnia normalne funkcjonowanie i w wielu przypadkach staje się przyczyną konwulsji, śpiączki, a nawet śmierci.
Użycie heroiny utrzymywało się na mniej więcej stałym poziomie przez ponad dwadzieścia lat, ale obecnie wykazuje tendencję wzrostową, zwłaszcza wśród osób używających kokainy. Będąc środkiem pobudzającym, kokaina, często pozostawia po sobie silny niepokój, który można zmniejszyć za pomocą heroiny, środka uspokajającego i przeciwbólowego. Ponadto połączenie kokainy i heroiny może wywołać zwielokrotnioną euforię.
Około 5% dzisiejszej młodzieży używa narkotyków innych niż heroina, takich jak: kodeina, morfina, Dilaudid, paregoric, Demerol i Percodan; halucygenów innych niż marihuana, jak: LSD (kwas), PCP, meskalina i grzyby; środków uśmierzających takich jak: wodzian chloralu, Noctec, Somnos, Nembutal; środków uspokajających takich jak: Valium i Miltown, ekstaza, China White i ice. Substancje te rzadko bywają głównym narkotykiem. Używane są raczej okazjonalnie jako coś specjalnego, a czasem jako dodatek do alkoholu lub marihuany. PCP – Fencyklidyna, środki uśmierzające i uspokajające mogą nasilić działanie alkoholu i heroiny, aż do wystąpienia nieodwracalnej śpiączki lub śmierci. Natomiast kokaina osłabia odurzające efekty alkoholu i heroiny, pozwalając zwiększać dawki obu środków. Jest to jednak skutek krótkotrwały; w jednej chwili u osoby pozornie trzeźwej mogą wystąpić objawy oszołomienia – czasem niebezpiecznego, a nawet śmiertelnego.
Wyróżnić jeszcze można środki nowo wytworzone, są to substancje syntetyczne wielokrotnie silniejsze niż kokaina czy heroina. Otrzymywane są w nielegalnych laboratoriach z łatwo dostępnych składników chemicznych, a koszt ich produkcji nie jest wysoki. Najpopularniejszym z nich jest obecnie Moma, czyli ekstaza, która jak kokaina powoduje nagły wzrost euforii oraz jak halucynogen LSD daje poczucie rozszerzenia umysłu.
China White, od tysiąca do dwóch tysięcy razy silniejsza niż heroina, jest formą Fentanylu, środka znieczulającego, używanego podczas długich operacji hirurgicznych.
Metamfetamina – nadaje się do palenia, jest to szybko działający stymulant (zwany ice), uważa się za przyczynę wzrostu zgonów oraz zatruć wymagających interwencji lekarskiej.
Można zastanowić się dlaczego, tak dużo ludzi, sięga po narkotyki. Są to przecież zazwyczaj ludzie bardzo młodzi, którzy mają przed sobą całe życie.
łodzi najczęściej używają środków narkotycznych na przyjęciach, imprezach, dla uczczenia jakiegoś sukcesu. Dzięki narkotykom (tak im się wydaje) można spędzić przyjemne chwile. Innym powodem dla którego dzieci sięgają po narkotyki jest ciekawość i nuda. Dzieci poszukują nowych przygód, nowych sposobów wypełniania wolnego czasu, a wszystko po to by uciec od nudnej szkoły, obowiązkowych zajęć i wyznaczanych im zadań. Podobnie działającym czynnikiem jest nuda. Wszyscy wiedzą, że dzieci łatwo się nudzą, choćby miały najwymyślniejsze zabawki, mnóstwo kolegów i żywą wyobraźnię. Skłonne są wtedy robić rzeczy, których – jak dobrze wiedzą – robić nie powinny. Narkotyki potrafią wypełnić czas, sama próba „zorganizowania” narkotyków może zająć całe popołudnie i stać się zarazem atrakcyjną przygodą. Kolejnym powodem, dla którego dziecko próbuje narkotyków jest wpływ rówieśników. Dzieci wyobcowane, nigdzie dotąd nie potrafiące znaleźć sobie miejsca, mogą przynajmniej stać się członkami największego w kraju „stowarzyszenia” – ludzi używających narkotyki. Żadne specjalne umiejętności czy zdolności nie są tu wymagane pieniądze na początku też nie stanowią problemu. Narkotyki pełnią rolę szablonu: przykrawają dzieci do jednego typowego rozmiaru.
Ucieczka od problemów zewnętrznych, to następny „powód” aby sięgnąć po narkotyki. Używanie narkotyków jako sposobu na odgrodzenie się od rzeczywistości (szkoła, rodzice, dom) jest szczególnie niebezpieczne. Nie można od niej uciec. Co najwyżej można wymknąć się jej na krótką chwilę. Ale odurzanie się dla uniknięcia konfrontacji z realiami to wejście w błędne koło, bowiem w następstwie używania narkotyków istniejące problemy mogą się tylko pogłębiać. Jednakże dzieci z trudnościami emocjonalnymi nie potrafią radzić sobie z komplikacjami, jakie nieuchronnie niesie z sobą życie. Dla nich narkotyki mogą stanowić szczególną pokusę, „dzięki nim” pokonają niską samoocenę, nieśmiałość, lęk, depresję i wiele innych problemów. Alkohol uwalnia od zahamowań i pozwala nieśmiałemu nastolatkowi wieść prym na przyjęciu. Kokaina wyzwala arogancję i daje poczucie siły. Marihuana eliminuje napięcie i sprawia, iż świat staje się pełen znaczeń i barwy. Na każdy dolegliwy problem kuszącą receptą jest jakiś narkotyk, który – póki działa – sprawia, iż kłopoty znikają. Ostatnią przyczyną dla której dzieci sięgają po narkotyki jest fakt, że po narkotyki sięgają dorośli. Dzieci naśladują dorosłych. Od nich dowiadują się, że przepisane przez lekarza pigułki eliminują ból, niepokój i pozwalają szybciej zasnąć. Zbyt wielu dorosłych uczy dzieci, że na każdą dolegliwość jest jakieś cudowne lekarstwo.
LITERATURA:
v H. Haak, Prawo wobec narkomanów, PDW „ŁAWICA”,Poznań
v T. Dimoff, S. Carper, Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki, Elma Books, Warszawa 1993r.
v R. Maxwell, Dzieci, alkohol, narkotyki; GWP, Gdańsk 1994r.
v M. Kusinitz, Encyklopedia wiedzy o uzależnieniach, OW „Profi” 1994r.
v Jak uchronić dziecko od: narkotyków, alkoholu; Warszawa 1999r.
monikapiotr21