Kamikaze Kaitou Jeanne 16.txt

(10 KB) Pobierz
0:01:46 Maron co ty robisz?
0:01:48 120 stopni, 120 stopni...
0:01:51 Musz� si� tak utrzyma� bardziej elegancko i r�wnowa�ne.
0:01:55 Maron?
0:01:58 I co teraz?
0:02:00 Musz� trenowa� poniewa� nie d�ugo jest gimnastyczny turniej!
0:02:02 Ucz� si� pi�knej pozycji...
0:02:05 To nie by�o pi�kne!
0:02:07 Co to by�o?!!
0:02:09 Id�!
0:02:13 Zjem nie grzeczne dziecko!
0:02:15 Co?!
0:02:19 To mi�e, prawda?
0:02:20 Super! To takie s�odkie!
0:02:24 Zagramy przedstawienie "czerwony kapturek" w przedszkolu dzielnicowym.
0:02:30 Ty r�wnie� pomo�esz.
0:02:31 Ja?
0:02:33 To z powodu kampani wiosenny, bezpieczny ruch
0:02:35 M�j tata chcia� wzi��� w nim udzia�.
0:02:38 Niewiem czy b�d� mia�a czas na to...
0:02:40 Masz zachowa� cisz�. Podpisa�am ciebie ,jako posta�.
0:02:44 Podpisa�a� mnie?
0:02:45 Tak, to naprawd� �wietne!
0:02:48 Chc� si� pobawi� Czerwonym Kapturkiem!
0:02:50 Nie ,nie to ja robi� przyj�cie.
0:02:53 Ty b�dziesz babci� kt�ra zostanie zjedzona przez wilka.
0:02:57 To nie sprawiedliwe.Wi�c kto b�dzie wilkiem?
0:03:00 Oczywi�cie Linchou.
0:03:03 To do ciebie nie podobne ,�e nie chesz wcisn�� w to Chiakiego.
0:03:06 Ju� to zrobi�am.
0:03:08 Ale nie ma wi�cej postaci wi�c kim on jest?
0:03:14 "Pierwszy poca�unek pod pe�ni� ksi�yca!"
0:03:25 Posta� ksi�cia jest wolna.
0:03:27 Chiaki b�dziesz przystojnym ksi�ciem.
0:03:30 W "Czerwonym Kapturku" nie ma ksi�cia przecie�...
0:03:34 Takie jest moje przedstawienie
0:03:37 Po zjedzeniu babci wilk atakuje Ma�ego Czerwonego Kapturka
0:03:41 ...i wilk kaleczy j�
0:03:47 Wtedy ona zapad�a w g��boki sen
0:03:50 Wilk my�la�  aby j� zje�� nagle objawi� si� ksi���
0:03:56 Wtedy on ca�uje ma�ego Czerwonego Kapturka zapadni�tego w g��boki sen
0:04:02 Ona budzi si� przez poca�unek i poddaje si� jego mi�o�ci.
0:04:06 ...�lub i szcz�liwe wieczne zako�czenie.
0:04:08 Dziwna historia.
0:04:10 Dzi�ki moim pomys�om to wspania�a opowie��.
0:04:13 Zako�czenie jest z "Kr�lewnej �nie�ki"
0:04:17 B�dziesz postaci� ksi�cia, Chiaki?
0:04:19 Dla mnie to dobrze.
0:04:20 Super! Po praktykujemy u mnie.
0:04:23 Nie mog� si� doczeka� ko�cowej sceny poca�unku.
0:04:28 Poca�unku?
0:04:30 To cudowne gdy mi�o�� rozkwita od poca�unku.
0:04:33 Ka�de dziewczyny o tym marz�.
0:04:35 Mog� by� facetem ze sn�w.
0:04:37 O czym ty my�lisz?
0:04:41 Nie b�dziemy gra� w przedszkolu?
0:04:42 Mi�o�� jest tajemnicza i naj�wi�tsza
0:04:45 Poprostu nauczymy tego te dzieci ,wi�c jest dobrze
0:05:02 To od Chiakiego.
0:05:04 Maron wygl�dasz na zadowolon�
0:05:06 Oczywi�cie ,�e nie jestem! Czego Chiaki znowu chce?
0:05:10 Poddaj si�! Masz zamiar czeka� na list tak d�ugo a� b�dziesz star� pann�?
0:05:15 Nienawidz� tego typa!
0:05:17 Ale wygl�dasz na szcz�liw�.
0:05:19 Nie!
0:05:22 Mo�e troszk�...
0:05:15 P.S...co to...podwieczorek...?
0:05:29 Chc� kogo� zje��!
0:05:31 Odejd� ode mnie!
0:05:33 Nie jad�em  nic przez jaki� czas. Zr�b mi jaki� podwieczorek.
0:05:37 Czemu nigdy nie zapytasz - zgadnij kto jest za tob�?
0:05:41 Zrobi� ci...
0:05:42 Nie,ja!
0:05:47 Czerwone �wiat�o
0:05:50 Nie mo�emy przej�� poniewa� samochody jad�.
0:05:53 Tak!
0:05:54 Teraz �wiat�o jest zielone
0:05:57 Patrzymy pierw w lewo, potem w prawo i zowu w lewo.Terazm mo�emy przej��.
0:06:03 Wszystko gotowe.
0:06:09 Hej, poczekajcie!
0:06:12 Keiichi przesta�!
0:06:14 Poczekajcie na mnie!
0:06:15 Nie krzywd� tych ludzi!
0:06:20 Co to!
0:06:24 G�upia!
0:06:27 Co za nie wychowany dzieciak!
0:06:34 Babciu jak si� czujesz?
0:06:37 To nie jest babcia!
0:06:39 To wilk!
0:06:41 Przybli� si� i poka� sw� urocza twarz
0:06:26 Babciu dlaczego twoje usta s� takie szerokie?
0:06:50 Po to by ci� ...zje��!
0:06:58 Nie boj� si� wilka!
0:07:08 Naprawd� bardzo przepraszam za to �e zniszczy� wasze przedstawienie.
0:07:14 Ten ch�opiec ma zdolno�ci do k��cenia si�.
0:07:18 Keiichi by� przewa�nie mi�ym ch�opcem.
0:07:21 Ale to zacz�o si� tydzie� temu.
0:07:24 To chyba z powodu jego rodzic�w ,mog� mie� k�opoty...
0:07:35 Jestem wyko�czona po tym jak zrobili�my te lalki.
0:07:29 Ale zapytali czy zrobimy to znowusz!
0:07:42 M�j opiekun chce abym wr�ci�...
0:07:47 Przepraszam musz� i�� ju� do domu. Do zobaczenia jutro.
0:08:01 Chcia�am zrobi� scen� poca�unku z ksi�ciem.
0:08:05 Nie chcia�a� zmiesza� ksi�cia z Chiakim?
0:08:09 S�dz� ,�e tak.
0:08:11 Ma�y Czerwony Kapturek to ja  a ksi�ciem jest Chiaki. Nasz fikcyjny poca�unek...
0:08:18 Co� nie tak Maron?
0:08:19 Oh, n...nic!
0:08:22 Hej wy dwaj! Id�cie do domu Miyako i naprawcie lalki.
0:08:28 Teraz?
0:08:29 Tak, co ty na to Chiaki?
0:08:32 Dobrze.
0:08:34 Wi�c chod�my!
0:08:43 Maron sie sp�nia. Co ona robi?
0:08:59 To by� jej pomys� do naprawiania lalek
0:09:03 P�jd� po ni�
0:09:04 Dobrze
0:09:15 Maron?
0:09:16 Hej Maron!
0:09:18 Maron!!!
0:09:20 Jeste� tam?
0:09:22 Do czego ty zmierzasz?
0:09:25 Jest dobrze
0:09:27 Miyako musi sp�dzi� troch� czasu z Chiakim.
0:09:30 A to oto chodzi!
0:09:32 To dziwne ,�e nie chesz i��
0:09:35 Nie musisz zrozumie�
0:09:38 Maron!
0:09:40 Nie s�yszysz mnie?
0:09:42 Dobrze!
0:09:48 Maron gdzie idziesz?!
0:09:57 Musz� za�atwi� pewn� spraw�!
0:10:00 Jak� spraw�?
0:10:01 Do zobaczenia!
0:10:03 We dwoje mo�ecie to sko�czy�!
0:10:05 We dwoje?
0:10:08 Oh, Maron...
0:10:10 Tak! Zdob�d� dzisiaj Chiakiego!
0:10:17 Zrobi� to
0:10:21 Gdzie Maron?
0:10:23 Powiedzia�a ,�e musi za�atwi� jak�� spraw�.
0:10:28 Spraw�?
0:10:29 Nie...niewiem co mia�a na my�li.
0:10:43 Chcesz herbaty?
0:10:46 Nie teraz
0:10:47 Dobrze...
0:10:52 Zobacz�...
0:10:59 Nie idzie mi zbyt dobrze.
0:11:00 Co?
0:11:01 Co my�lisz o tym przedstawienie?
0:11:07 O Ma�ym Czerwonym Kapturku i ksi�ciu...
0:11:09 ...p...poca�unku?
0:11:14 S�dz� ,�e jest dobre.
0:11:17 Jestem taka szcz�liwa!
0:11:20 Te� tak s�dz�.
0:11:26 Gotowe.
0:11:27 Masz. Do zobaczenia. Id� teraz do domu.
0:11:33 To nie mo�e by�...
0:11:37 To by�a moja szansa! Dlaczego to si� zdarzy�o?
0:11:47 To jest dom Keiichiego?
0:11:49 Zobacz! To jest jego rower!
0:11:51 Jestem pewna ,�e jest
0:11:53 Keiichi jest przewa�nie mi�ym ch�opcem.
0:11:56 Ale to zacze�o sie tydzie� temu
0:11:59 To chyba z powodu jego rodzic�w ,mog� mie� k�opoty...
0:12:05 Nie chc� ju� wi�cej widzie� twojej twarzy!
0:12:10 Dobrze ,wi�c we�my rozw�d
0:12:13 Wszystko b�dzie dobrze.
0:12:16 Co jest Maron?
0:12:18 Dlaczego jeste� zainteresowana tym ch�opcem?
0:12:21 Nie! Nie chc�!
0:12:23 Nie mamo! Przesta�! Ja nie chc�!
0:12:29 Petit Claire!
0:12:32 Nie b�dziesz w tym domu! Wyno� si�!
0:12:36 Matka Keiichiego zosta�a op�tana przez demona?
0:12:39 Mama!
0:12:40 Mama! Mama! Wpu�� mnie do �rodka!
0:12:47 Siostrzyczo!
0:12:50 Bycie samotnym jest smutne...
0:13:21 Gdzie to jest?!
0:13:24 Narazie twoja mama jest zestresowana ale przejdzie jej to.
0:13:27 Ale jest dobrze. Przywr�c� twoj� mam� do normalno�ci.
0:13:32 Naprawd�? Obiecujesz?
0:13:34 Tak, obiecuj�!
0:13:38 Dobrze, wejd� teraz do �rodka.
0:13:42 Maron to dziwne! Obesz�am ca�y dom a demona tam nie ma!
0:13:47 To nie mo�liwe. Szuka�a� dobrze?
0:13:50 Maron!
0:13:51 Naprawd�?
0:13:52 Tym razem na pewno!
0:14:02 Maron gdzie posz�a� wczoraj?
0:14:06 Jak by�o z tob� i Chiakim?
0:14:08 Znalaz�am si� obok niego i zachow�am si� jak boja�liwy ko� to tyle.
0:14:12 On jest?
0:14:14 Patrz. Nie d�ugo zdob�d� mi�o�c Chiakiego!
0:14:19 K�amczucha!
0:14:21 Keiichi!
0:14:23 To jest ten ch�opak z wczoraj...?
0:14:25 Powiedzia�a� ,�e sprowadzisz moj� mam� do normalno�ci! Jeste� k�amczuch�!
0:14:29 Jego imi� to Keiichi.
0:14:32 Jego ojciec jest szefem konstrukcji budowlanych.
0:14:35 Ale on jest w szpitalu poniewa� mia� wypadek.
0:14:39 Znalaz�a� to wszystko o nim?
0:14:41 Tak. Wi�c jego �ona przyje�a kompani� kiedy on by� nieobecny.
0:14:46 Wi�c jego matka jest zaj�ta i nie ma czasu dla niego.
0:14:50 Keiichi nie jestem k�amczuch�.
0:14:53 Pomog� twojej mamie
0:14:58 Kusakabe
0:14:59 Fin po�piesz si� i znajd� demona!
0:15:03 Hej przebud� si�!
0:15:05 Co?!
0:15:07 Kusakabe!
0:15:08 Tak!
0:15:09 Jak my�lisz ,jak d�ugo wzywa�am twoje imi�?
0:15:12 Odpowiesz na pytanie?
0:15:14 Jakie by�o pytanie?
0:15:17 Wyjd�!
0:15:40 Kusakabe? Toudaiji?
0:15:43 Zosta�y�cie przyj�te to nast�pnych zawod�w.
0:15:47 Naprawd�?!
0:15:48 Tak
0:15:49 Jeste�my przyj�te! Jestem taka szcz�liwa!
0:15:53 Po�pieszcie si� i ubierzcie si�!
0:15:55 Tak
0:15:57 Znalaz�am to Maron
0:15:59 Wiem gdzie demon si� kryje!
0:16:03 Zawiadomnienie w�a�nie zosta�o wys�ane!
0:16:05 Chod�my!
0:16:06 Kusakabe?
0:16:07 Co to...?
0:16:10 "Mamy zawiadomnienie od Jeanne - Fuyuta"
0:16:13 Co?!
0:16:15 Dok�d wy idziecie?! Obydwie wynocha!!
0:16:19 Ju� wylecieli�cie...
0:16:30 Co za pi�kne kamienie.
0:16:32 M�� mi je podarowa�.
0:16:34 Nie dotykaj!
0:16:36 Jak my�lisz ile one kosztuj�?
0:16:38 Dok�adnie 300.000 tysi�cy!
0:16:39 Przepraszam
0:16:41 "Zdob�d� te pi�kne kamienie"
0:16:45 Z�adziejka Jeanne chce ukra�� te kamienie?
0:16:49 Jeanne?
0:16:52 Spr�buj je�li potrafisz.
0:16:54 Wiele os�b tak my�li...
0:17:17 To by�a niespodzianka.
0:17:19 Nigdy bym nie my�la� co by by�o gdybym tam wpad�.
0:17:22 To nie jest troch� niebezpieczne?
0:17:24 Je�li to by spad�o na nas, byliby�my sp�aszczeni jak nale�niki.
0:17:26 Stoj�c tam mo�ecie dalej ogl�da�!
0:17:35 Mamo jestem g�odny...
0:17:37 Zamknij si�! Powiniene� co� zostawi� z wczoraj!
0:17:41 Sam sobie przygotuj!
0:17:45 Co za ostra matka...
0:17:56 Keiichi...
0:17:58 Id� tam Maron!
0:18:06 Dalej!
0:18:10 Jeanne d'Arc, daj mi swoja moc
0:18:24 Silna i powa�na...
0:18:26 Niezr�wnana i cudowna...
0:18:27 Energiczna i nieustraszona!
0:18:34 Jeanne!
0:18:36 Jeanne jest tu!
0:18:43 Masz to!
0:18:44 Jeanne!
0:18:48 Co to?!
0:18:49 Natsuda, my�e� cho� raz swoj� kurtk�!
0:18:52 Przepraszam...
0:18:58 Kto to?
0:19:00 Kto� mnie poprosi� o pomoc dla twojej mamy.
0:19:05 Poczekaj chwil�!
0:19:07 Ona nie zapomnia�a o swojej obietnicy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin