[4][26]/W poprzednich odcinkach... [27][61]Zwišzek powinien|bazować na zaufaniu. [62][96]Nie chciałam ci mówić o cišży|dopóki nie będę miała pewnoci. [97][121]Pewnoci co do tego|czy jeste w cišży czy... [122][136]... co do tego kto|jest ojcem dziecka? [137][175]W obliczu cišgłego niebezpieczeństwa jakie|zagraża nam w przestrzeni Rozjemców... [176][232]... z niechęciš muszę rozważyć|podróż do Piekielnej Przestrzeni. [233][263]Tam nie może być już gorzej niż|w miejscach, w których ostatnio bywalimy. [264][276]Może być gorzej. [277][298]- Co on tutaj robi?|- Chce azylu. [299][306]Azylu? [307][332]Dałam słowo, że nic|mu się nie stanie. [333][386]- Po co tu przybyłe?|- Żeby chronić Johna Crichtona... [387][403]... między innymi. [404][427]/Ufasz Scorpiusowi? [428][470]Dzisiaj bardziej niż wczoraj.|A co? [478][507]/W bieżšcym odcinku... [601][622]To wysoce nienormalne. [625][643]Nawet ja nie dam rady tyle zjeć. [644][673]Czy to naprawdę|twoja trzecia dokładka? [673][688]Pišta. [689][714]- Wysoce nienormalne.|- To wysoce efektywne. [715][754]Jakie sš zalety jedzenia|tylko dziesięć razy na cykl? [755][774]Brak koniecznoci jedzenia|przez pozostały czas. [775][786]/Kapitanie? [787][795]Pilocie. [796][818]Moya prosiła mnie żebym|jeszcze raz dał do zrozumienia... [819][835]/Dobra, zatrzymaj się. [836][870]Wiemy, że waszym zdaniem ta planeta|to kanał, przedsionek niczego. [871][914]/Ich jedzenie jest przegotowane,|niedogotowane ani nie warte gotowania. [915][943]Sprawia, że jedzenie przygotowane|przez Noranti wydaje się być jadalne. [944][955]Jak bardzo jest le, Pilocie? [956][994]Bez dodatkowej filtracji zyntacyjnej|impulsy elektrostatyczne... [995][1028]... z otaczajšcych nas ródeł|doprowadzš Moyę do szału. [1029][1072]/Moya nie zaznała ani chwili spokoju|odkšd wlecielimy do Piekielnej Przestrzeni. [1073][1114]Tylko na tej planecie znalelimy|mechaników znajšcych się na Lewiatanach. [1115][1142]Mogš to załatwić. [1143][1161]/Ale kiedy, kapitanie? [1162][1247]Kiedy ich lekarz potwierdzi, że nikt|z nas nie cierpi na kosmiczne szaleństwo. [1273][1296]Ty pierwszy. [1297][1367]Jemu nie grozi zakana|pomrocznoć niebieskia. [1369][1386]My nazywamy to|kosmicznym szaleństwem. [1387][1407]To zasługa scarrańskiego przodka. [1408][1462]Jednakże jego wizyta|na Khurtananie jest wykluczona. [1463][1491]Spływaj. [1498][1533]Kosmiczny najedca. [1534][1561]Spokój. [1567][1606]Pewnie Pilot mówił ci, że kadłub Moyi|chroni nas przed promieniowaniem. [1607][1614]Dobrze. [1615][1652]Na planecie tak bardzo obawiajš się|kosmicznego szaleństwa... [1653][1690]... że nie ma wyjštków. [1694][1742]A teraz badanie neurologiczne mózgu. [1872][1912]Słuchaj, wiem że wszyscy lekarze łgajš,|ale to nie będzie bardzo bolało, co? [1913][1943]Ani troszkę. [1989][2004]Nie, nie, nie! [2005][2021]To dren a nie jedzenie. [2022][2046]Zgadzam się. [2049][2082]Gdybycie powstrzymali się przez chwilę|od jęków to mógłbym zgarnšć całš pulę. [2083][2098]Fatalnie.|Jest tu co jadalnego? [2099][2107]- Nie.|- Nie. [2108][2117]Niezwykłe. [2118][2145]Doktor Glut wysłał wiadomoć,|że jestemy czyci. [2146][2196]Za Pilot mówi, że mechanik|jest już w drodze. [2199][2232]Ale syf. [2233][2241]Wiecie co? [2242][2264]Chyba mam alergię|na co w tym pomieszczeniu. [2265][2306]Jestem usatysfakcjonowany|widzšc was wszystkich. [2307][2332]Czy smakował wam posiłek? [2333][2363]To pierwsza rzecz, która|nie smakuje jak kurczak. [2364][2401]Przypomina mi wielkie alpo,|które kiedy jadłem. [2402][2441]Być może na planecie|znajdziecie lepsze pożywienie. [2442][2467]Nie będziemy odwiedzać|planety, Doktorze. [2468][2525]Odlatujemy jak tylko wasz|mechanik naprawi nasz statek. [2530][2562]Zaryzykuję mieć odmienne|zdanie, kapitanie. [2563][2621]Och, czyżbym zapomniał powiedzieć żebycie|nie dzielili się qatalskimi mięczakami? [2622][2636]Trzeba je spożywać w całoci. [2637][2682]Jeli mięso zostanie podzielone|i trafi do różnych żołšdków... [2683][2743]... spowoduje to fatalne|w skutkach zatrucie jedzenia. [2792][2801]Co tu zrobił? [2803][2847]Zapoczštkowałem pierwszš|połowę naszych interesów. [2848][2903]Niech każde z was przyniesie|do mojego gabinetu... [2904][2960]... ćwierć miliona jednostek|pieniężnych to was wyleczę. [3018][3055]/Nazywam się John Crichton.|/Jestem astronautš. [3056][3090]/Trzy lata temu poprzez|/tunel w czasoprzestrzeni... [3091][3110]/... dostałem się do odległej|/częci Wszechwiata... [3111][3138]/... na żyjšcy statek|/wiozšcy zbiegłych więniów. [3139][3168]/Moich przyjaciół. [3169][3216]/Narobiłem sobie wrogów.|/Potężnych i niebezpiecznych. [3217][3248]/Teraz chcę tylko|/odnaleć drogę do domu... [3249][3275]/... żeby ostrzec Ziemię. [3276][3305]/Żeby spojrzeć w górę|/i podzielić się... [3306][3347]/... wspomnieniem cudów,|/które widziałem. [3533][3568]UCIECZKA W KOSMOS [3585][3620]MAŁŻOWY PRZEWRÓT [3621][3658]Wiesz co, a może tak|bymy cię zastrzelili? [3659][3721]Wiem, że zabrzmi to arogancko,|ale tylko ja mogę was wyleczyć. [3748][3774]Broń tylko zniechęci mechanika|do dokonania modyfikacji... [3775][3807]... których potrzebuje wasz statek. [3808][3835]A gdybymy powiedzieli mu|co zrobiłe? [3836][3855]Nie uwierzy wam. [3856][3907]On wam nie może pomóc.|A ja podwoję mojš cenę. [3925][3969]Chcecie się przekonać czy blefuję? [4107][4130]Nie zwlekajcie z zapłatš. [4131][4215]Objawy będš bardzo przypominać zaburzenia|towarzyszšce kosmicznemu szaleństwu. [4216][4266]A do chorych|strzela się bez ostrzeżenia. [4326][4339]Doktorze? [4340][4378]Jak już mówiłem,|wszyscy sš zdrowi. [4379][4412]Nie grozi nam zaraza. [4435][4464]Na razie. [4586][4614]Fajnie was poznać. [4638][4668]Jak widzicie wszyscy|jestemy podekscytowani. [4669][4702]Jeli pozwolicie. [4718][4736]Chiana. [4737][4756]Przepraszam. [4757][4784]- Jadła te mięczaki?|- Nie. [4785][4800]To dobrze. [4801][4818]Chcę żeby zagoniła|tego mechanika do roboty... [4819][4829]... i żeby z nim została. [4830][4882]- Nie może się nigdzie ruszyć bez ciebie.|- Dobra. [4886][4896]Gdzie chcesz ić? [4897][4927]Filtr zyntacyjny trzeba zainstalować|w głównych obwodach nerwowych. [4928][4947]Czyli w dowolnym klastrze nerwowym... [4948][4982]Kiedy odwrócilimy|przepływ synaptyczny... i... [4983][5022]Mogę powiedzieć jak to zrobić. [5026][5057]Dobra.|Chodcie. [5058][5079]Dobra.|Bawcie się dobrze. [5080][5102]Uważajcie tylko na|hooliańskie trylonietoperze. [5103][5114]To zabójcy. [5115][5125]Co jest grane, do cholery? [5126][5154]Za każdym razem kiedy Rygel|ma wiatry to ja... też. [5155][5172]Za każdym razem gdy|Sputniczka skrzywi twarz... [5173][5186]... czuję jak mi się|skręcajš kiszki. [5187][5214]Trawię obfity posiłek.|To nie powinno mieć na ciebie wpływu! [5215][5231]Ale ma. [5232][5260]Czyżby to był skutek uboczny|spożywania żółtych małży? [5261][5271]Na pewno. [5272][5288]Ja i D'Argo zjedlimy|purpurowe mięczaki... [5289][5309]... i za każdym razem kiedy|on kicha ja to czuję. [5310][5356]Ja i Rygel jedlimy zielone.|W jaki sposób nas połšczyły. [5366][5390]Musimy jak najszybciej|zdobyć odtrutkę. [5391][5425]Dobra, lecimy na planetę ucišć sobie|pogawędkę z naszym doktorkiem. [5426][5451]Zbadaj jedzenie. Jeli znajdziesz|antidotum, daj nam od razu znać. [5452][5467]Żebymy mogli odršbać|doktorkowi głowę. [5468][5512]Potrzebne mi próbki|od was wszystkich. [5536][5559]Dziękuję.|Następna. [5560][5599]- Jeste tego pewna?|- Absolutnie. [5637][5662]Ile czasu ci to zajmie? [5663][5697]Najwyżej kilka azin. [5837][5860]Czemu się tak na mnie gapisz? [5861][5884]Może mi się podobasz. [5885][5903]Myl sobie co chcesz. [5904][5924]Ale ja tu mam robotę do wykonania. [5925][5967]Chcę się tylko upewnić,|że nie wyrzšdzisz Moyi krzywdy. [5968][5994]- Czas przełšczyć synapsy.|- Pilocie... [5995][6014]/... chcemy aby odcišł|/zasilanie tego klastra. [6015][6029]Odwracam przepływ. [6030][6101]- Nie, byłoby efektywniej gdyby...|- Nie potrzebna mi twoja pomoc. [6278][6302]Doktor Tumii wkrótce wróci. [6303][6328]Chcemy z nim porozmawiać teraz. [6329][6362]Nic na to nie poradzę. [6363][6388]Cholera, w tym miejscu|przydałaby się klima. [6389][6411]Gdzie, do diabła, polazła Sikozu?|Do sauny? [6412][6421]Nie narzekaj. [6422][6457]Nie czujesz trzech|przepełnionych żołšdków. [6555][6571]Dobra, to co nowego. [6572][6605]To nie ja, to ona. [6643][6673]To wszystko na dzisiaj. [6833][6871]Zabijajšc mnie zabijecie siebie. [6872][6888]- Mogę mówić dalej?|- Nie. [6889][6911]Najpierw lecz, potem gadaj. [6912][6931]Zabierzcie to. [6932][6974]Zaręczam, że nie zmusiecie mnie|żebym was wyleczył. [6975][7022]Za lekarstwo jest mojego|własnego pomysłu. [7023][7042]Nie znajdziecie go nigdzie indziej. [7043][7076]Pozwólcie, że opowiem wam|o qatalskim mięczaku. [7077][7125]Tylko nie to.|Poddajemy się, zapłacimy ci. [7126][7184]Ciało każdego mięczaka zasiedla kolonia|synaptycznie połšczonych ze sobš bakterii. [7185][7227]Każda kolonia zachowuje się|jak pojedynczy organizm. [7228][7273]Kiedy mięczak zostanie przepołowiony,|bakterie z jednej połówki... [7274][7331]... automatycznie przesyłajš swoje|doznania do drugiej połówki. [7332][7359]- Dlaczego?|- Kogo to obchodzi? [7360][7374]Bierz forsę i nas wylecz. [7375][7425]Teraz, kiedy bakterie|skolonizowały wasze ciała... [7426][7475].. przesyłajš również wasze|stany emocjonalne... [7476][7519]... żeby zmusić was do połšczenia. [7522][7555]Problem w tym,|że nie jestecie mięczakami. [7556][7574]Nigdy dotšd nie było|to dla nas problemem. [7575][7588]Teraz jest. [7589][7638]Wasze ciała, w przeciwieństwie do|połówek mięczaka, nie mogš cię połšczyć. [7639][7700]I dlatego objawy stajš się coraz gorsze|aż w końcu doprowadzš do waszej mierci. [7701][7721]W porzšdku, zrozumiel...
pan_wu