Dead.Silence.DVDRip.XviD-DiAMOND.PL.TMP.txt

(18 KB) Pobierz
00:00:13:T�umaczenie ze s�uchu: Thorek19
00:00:16:Korekta: Mako a potem dopasowanie do DVDrip WILUsiek i falcon1984
00:00:19:KinoMania SubGroup|http://KinoMania. org
00:00:23:W VI wieku przed Chrystusem, wierzono,|�e zmarli przemawiaj� poprzez brzuchy �yj�cych.
00:00:29:Z �aciny VENTER "brzuch" i LOQUI "m�wi�".
00:00:33:Wywodzi si� s�owo BRZUCHOM�WCA.
00:01:03:DEAD SILENCE
00:01:24:IDEALNY PROJEKT
00:02:04:EKSPRESJA
00:02:07:IDEA�
00:02:41:STWORZY� IDEALN� LALK�
00:03:43:- Naprawi�e�?|- Jeszcze kilka minut.
00:03:48:- M�wi�e� to godzin� temu.|- Obieca�em, �e zrobi� kolacj�.
00:03:52:Zrobi� ci przepyszn� kolacj�.|Warto zaczeka�.
00:04:02:Poddaj si�.
00:04:05:Cudownym daniom na wynos.
00:04:09:Wiedzia�em, �e do tego dojdzie.
00:04:24:Szybki jeste�.
00:04:41:Kto to by�?
00:04:44:Nie wiem.
00:04:50:- Nie pisze od kogo.|- Jest na to jeden spos�b.
00:05:10:- Adoptowa�e� dziecko.|- Widzia�a� to?
00:05:15:- Kto m�g� ci przes�a� lalk�?|- Nie mam poj�cia.
00:05:19:- Nie ma �adnej notki.|- Oczy wygl�daj� realistycznie.
00:05:27:Nie wiem jak ty, ale Lisa ma ochot� na chi�szczyzn�.
00:05:31:�ona mi wariuje.
00:05:34:- To przypomina mi wiersz z m�odo�ci.|- Jaki?
00:05:40:Ta stara historia o duchach.|Kobiecie z tymi lalkami.
00:05:44:Strze� si� Mary Shaw wzroku...
00:05:46:zamiast dzieci, lalki mia�a na oku.
00:05:49:Co�tam co�tam...|Straszne.
00:05:57:- Chyba za dobrze si� bawisz.|- Nie pozwol�, by straszna lala ci� skrzywdzi�a.
00:06:42:Je�li Jamie b�dzie krzycze�,|dostaniesz 7 minut w niebie z moj� Barbie, umowa?
00:06:49:Tak, Liso.
00:06:52:Ale jestem wredna.
00:07:19:Dobry ch�opiec.
00:10:17:Wr�ci�em!
00:10:27:Chcesz pu�ci� mieszkanie z dymem?
00:10:42:/Tutaj jestem.
00:10:46:Kolacja w ��ku. Rozumiem.
00:11:03:/Tak, Jamie?
00:11:06:Co si� dzieje?
00:11:11:/Mam dla ciebie niespodziank�.
00:11:30:To nie jest �mieszne.
00:12:38:Dziwne jest to, �e nie ma �lad�w walki.
00:12:41:Gdyby kto� chcia� zamieni� moj� twarz..
00:12:44:..walczy�abym troch� mocniej.
00:12:46:Tak, ty zawsze by�a�|bardzo �ywio�owa.
00:12:52:S� jakie� �lady wi�zania?
00:12:53:Ani jednego.
00:12:54:A czy...|Narkotyki?
00:12:57:To prawdziwy dar.|My�l� o czym� tutaj, a to wychodzi tamt�dy.
00:13:02:Wst�pne wyniki wskazuj�, �e nie.
00:13:03:Ale ostateczne wyniki toksykologiczne|b�d� najwcze�niej za 48 godzin.
00:13:06:Osobi�cie my�l�,|�e tylko kto� nienormalny m�g� zabi� jego �on�
00:13:10:i p�niej przedstawi� j�|jako manekina.
00:13:11:Jednak to co jest dziwne to jej twarz.
00:13:14:Nigdy nie widzia�am czego� takiego jak to.
00:13:31:Wiesz na czym polega� tw�j b��d?
00:13:34:R�a.
00:13:39:Jakbym dosta� dolara za ka�dego,|kt�ry daje r�� bez okazji.
00:13:44:Jakby to by�o alibi.
00:13:49:- M�wi�e� co�?|- Po co mi alibi?
00:13:56:- Adwokat chcia�by, �eby� mia�.|- Adwokat?
00:14:01:Prokuratura b�dzie mie� twoje|odciski palc�w, brak oznak w�amania...
00:14:06:...i ciebie, osob�, kt�ra|po raz ostatni widzia�a ofiar� �yw�.
00:14:11:My�lisz, �e zabi�em �on�?
00:14:14:Uwa�asz, �e zabi�em �on�?
00:14:18:Nie uwa�am tak.|Pr�buje pom�c twojemu prawnikowi.
00:14:22:B�dzie potrzebowa� czego� konkretniejszego.|By oddali� podejrzenia od ciebie.
00:14:27:Podejrzenia?
00:14:29:Zacznij od sprawdzenia|paczki, kt�ra do mnie przysz�a.
00:14:37:Otrzyma�e� nieoznakowan� paczk�,|chwil� przed �mierci� Lisy.
00:14:41:Zawieraj�c� lalk� brzuchom�wcy.
00:14:47:Wydzia� zdarze� mistycznych jest na dole.|To jest wydzia� zab�jstw.
00:14:51:Dop�ki nie udowodnisz udzia�u lalki|w zab�jstwie, nie widz� tu dowodu.
00:15:01:Tam sk�d jestem, taka lalka to z�y omen.
00:15:06:Taka lokalna legenda.
00:15:09:Niekt�rzy s�dz�, �e|lalka przynosi ze sob� �mier�.
00:15:23:Nigdy nie aresztowa�em kuk�y za morderstwo.|Ale kilku m��w owszem.
00:15:30:Nie dziwi ci�, �e paczka|przychodzi tu� przed �mierci�?
00:15:36:Powiedzia�e�, �e �ona|przem�wi�a chwil� przed odkryciem.
00:15:42:Ale nie mia�a j�zyka.|Tak naprawd� ju� nie �y�a.
00:15:48:To jest dopiero dziwne.
00:15:51:Co zrobisz? Aresztujesz mnie?
00:15:56:Jeszcze nie.
00:16:01:Mo�esz wyj��. Jeste� wolny.
00:16:07:Dobrze.
00:16:10:B�d� mia� wi�cej czasu|na wykonanie waszej roboty.
00:17:25:MARY SHAW I BILLY|W RAVENS FAIR
00:18:12:WYJECHA�EM W INTERESACH
00:18:15:ZAMKNI�TE
00:18:19:ZAMYKAM SKLEP
00:19:12:Tak mi przykro z powodu straty.|Ale ciesz� si�, �e przyjecha�e�.
00:19:20:Musisz uwa�a�, �e jestem grubia�ska.|Nie przedstawiono nas.
00:19:25:Jestem Ella.
00:19:30:Chyba jestem twoj� macoch�.
00:19:33:Jest w �rodku?
00:19:37:Wejd�, prosz�.
00:19:39:- Musisz dowiedzie� si� paru rzeczy o ojcu.|- Wiem to, co musz�.
00:19:44:/- Co jest z tob�, Ella?!|- Ojciec nie b�dzie walczy�.
00:19:49:- Ju� nie.|- Nie znasz go.
00:20:04:/S�ysz� ci�.
00:20:08:- Krzes�o si� zaci�o.|- Pomog� ci.
00:20:21:Synu.
00:20:23:- Mi�a niespodzianka.|- Co ci si� sta�o?
00:20:26:Ojciec mia� wylew. 2 miesi�ce temu.
00:20:28:- Dlaczego nikt mi nie powiedzia�?|- Nie odbiera�e� telefon�w.
00:20:33:- Nie wiedzia�em, co ci powiedzie�.|- Nie �atwo by�o ze mn� �y�.
00:20:39:Ale zmieni�em si�.
00:20:42:Wylew mo�e to zrobi�.
00:20:46:Przykro mi z powodu �ony.
00:20:49:S�ysza�em, �e zabra�e� j� do domu.
00:20:51:Zadzwoni� po Henry'ego Walkera,|przygotuj� uroczysto��.
00:20:55:Zajm� si� tym.
00:20:57:- Przynajmniej tyle mog� zrobi� jako ojciec.|- Tak samo jak przez ca�e �ycie.
00:21:02:- Za p�no na dobroczynno��.|- Po to tu przyjecha�e�?
00:21:06:Przypomnie� mi jak z�ym ojcem by�em?|Bior�c pod uwag� okoliczno�ci...
00:21:10:- ... liczy�em, �e zapomnimy o tym.|- Nie przyjecha�em o tym rozmawia�.
00:21:15:Przyjecha�em spyta� si� o co�.
00:21:19:Pami�tasz jak w dzieci�stwie|mama czyta�a mi wiersz?
00:21:26:Jaki wiersz?
00:21:29:Strze� si� Mary Shaw wzroku...
00:21:32:zamiast dzieci, lalki mia�a na oku.
00:21:35:A je�li przyjdzie do was w mroku nocy...
00:21:39:z ca�� pewno�ci� nie krzyczcie "pomocy".
00:21:41:- Znasz go?|- Straszny wierszyk, by dzieci le�a�y w ��ku.
00:21:46:To co� wi�cej.
00:21:47:- Doro�li te� w ni� wierzyli.|- Mieszkamy w ma�ym miasteczku.
00:21:52:Pro�ci ludzie s� podatni na przes�dy.
00:21:56:Nic wi�cej.
00:21:59:Syn du�o przeszed�.|Urz�dzmy mu pok�j.
00:22:05:Nie zostaj� d�ugo.|Mam pogrzeb do przygotowania.
00:22:15:/Zaczekaj.
00:22:17:- Zostaniesz na noc?|- Mi�o by�o ci� pozna�.
00:22:20:Ojciec si� zmieni�, jest innym cz�owiekiem.
00:22:27:Widzisz? By�a na nim mama.
00:22:30:A� doprowadzi� do jej samob�jstwa.|Druga �ona by�a jeden rok.
00:22:37:Ale by�a na tyle bystra by odej��.|Dobrze, �e ci si� dobrze mieszka.
00:22:40:Ciebie te� nie chcemy zamalowa�.
00:22:44:DOM POGRZEBOWY
00:23:00:Zasmuci�a mnie ta wiadomo��.
00:23:05:Je�li masz ochot�, zapoznam|ci� z dost�pnymi opcjami.
00:23:11:Mo�emy to zrobi� p�niej.
00:23:15:Zr�bmy to teraz.
00:23:17:Nie wiem, jakie masz preferencje...
00:23:20:Rozmawia�e� ju� z jej rodzin�?
00:23:23:Raz. Nie rozmawiali�my o wyborze trumny.
00:23:29:- Kiedy przyjedzie?|- Dzi� wiecz�r.
00:23:35:Jak tylko policja zwolni jej zw�oki, pojad� po ni�.
00:23:42:Musisz wype�ni� te formularze.
00:27:17:To niemo�liwe.
00:27:31:To ty Marion?
00:27:40:M�wi�em �eby� tam nie schodzi�a.|Wy�a� stamt�d i do ��ka.
00:27:46:Jest tu teraz.|Wiem o tym.
00:27:50:- Nie mam czasu na gierki.|- Nie znajdzie mnie tu.
00:27:55:Nie b�d� powtarza�. Idziemy.
00:28:06:Teraz cicho.
00:28:09:Nadszed� czas milczenia.
00:29:55:Widzia�e� j�? Zabi�a twoj� �on�?|Widzia�e� jak to zrobi�a?
00:30:00:- O czym ty m�wisz?|- Strze� si� Mary Shaw wzroku...
00:30:04:zamiast dzieci, lalki mia�a na oku.
00:30:07:A je�li przyjdzie do was w mroku nocy...
00:30:11:Jest tu. Nikt nie jest bezpieczny.
00:30:15:Zostaw go w spokoju.|To nie czas.
00:30:19:Ona nie wie, co m�wi.
00:30:26:Trzeba pogrzeba� lalki.
00:32:27:CMENTARZ
00:33:38:Wykopa�em ci�.
00:35:24:Kaza�em ci nie|wyje�dza� z miasta.
00:35:28:Pojecha�em pogrzeba� �on�, jaki� problem?
00:35:33:Problem w tym, �e|nie tylko j� pogrzeba�e�.
00:35:37:�ledzi mnie pan?
00:35:42:Zmuszasz mnie do u�ycia|s�owa zdumiony, do�� cz�sto.
00:35:49:Wyja�nisz mi...
00:35:51:...co to jest?
00:35:55:Skoro mi nie odpowiadasz...
00:35:59:mo�e jemu odpowiesz?
00:36:05:Czemu mnie zakopa�e�?|Poniewa� jestem dowodem w sprawie?
00:36:11:W kt�rej jeste� g��wnym podejrzanym.
00:36:21:Rozumiesz, co m�wi�?
00:36:25:W noc zab�jstwa Lisy, kto� mi j� przys�a�.
00:36:31:- Wi�c j� zakopa�em.|- Odk�ada�em j� z powrotem.
00:36:35:Na cmentarzu?
00:36:38:Kr��y tu stara historia o duchach.
00:36:42:Zosta�a zakopana ze swoj� kolekcj� lalek.
00:36:45:Historia g�osi, �e|gdy j� zobaczysz, nie krzycz.
00:36:53:Albo sko�czysz bez j�zyka.|�ona chyba nie pos�ucha�a.
00:36:59:Spokojnie.
00:37:00:Nie dodajmy napa�ci|na policjanta do listy oskar�e�.
00:37:06:Chcesz mi powiedzie�,|�e duch zabi� twoj� �on�?
00:37:11:- A co wiesz?|- Ten, kto mi to zrobi�...
00:37:14:albo zna morderc�, albo sam to zrobi�.
00:37:18:Niez�a teoria.
00:37:21:P�jd� sobie.|Zabior� ma�ego kole�k�.
00:37:27:W ko�cu jest dowodem.
00:37:34:Dobranoc s�siedzie.
00:37:42:S�siedzie?
00:37:48:�pij mocno.
00:38:13:Zauwa�y�em, �e masz g�adk� sk�r�.
00:38:19:W czym tkwi sekret?
00:38:23:U mnie to nie dzia�a.
00:38:58:DOM POGRZEBOWY WALKERA
00:39:06:Jest Henry?
00:39:09:Powiedzia�a�, �e|Mary Shaw zabi�a moj� �on�.
00:39:17:- Wiem, wiem.|- Co o niej wiesz?
00:39:23:Nic nie powiedzia�am.
00:39:29:Nie powiniene� tego mie�.|Sk�d to masz?
00:39:33:Mo�e ty mi powiesz?
00:39:37:- To jej lalka.|- Kogo? Mary Shaw?
00:39:42:Nie wymawiamy tu tego nazwiska.
00:39:46:Mo�e jednak spr�bujesz?
00:39:49:To mo�e mi pom�c w znalezieniu mordercy.
00:39:54:S� rzeczy, kt�re pami�tasz...
00:39:56:...s� r�wnie� takie,|kt�rych nie mo�esz zapomnie�.
00:40:00:Jak wyraz twarzy tej|kobiety w chwili �mierci.
00:40:06:Nazywa�a si� Mary Shaw.
00:40:09:Brzuchom�wczyni, kt�ra straci�a g�os.
00:40:13:/Gdy by�em ch�opcem, trwa� z�oty okres Ravens Fair.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin