Jankowski Jerzy - Monarsze sekrety (całość).pdf

(572 KB) Pobierz
Jerzy Jankowski
Jerzy Jankowski
Monarsze sekrety
Wstęp
Mieszko nie był pierwszy
Życie i śmierć
Matka królów
Pierworodne bastardy
Święty zdrajca
Rodzinne małżeństwa
Ryksa, czyli królowa
Święci i wyklęci
Książęcy arszenik
Tajemnice piastowskiej alkowy
Na książęcych stołach
Piastowskie cesarzowe
Na targowisku dynastii
Przekleństwo Andegawenów
Ofiara przerośniętych ambicji
Cesarz Piast po kądzieli
Żony i faworyty Jagiellonów
Monarcha z legendy
Zaskakująca kanonizacja
Beata Kościelecka z Jagiellonów
Królewski przymiot
Protektorzy nauk tajemnych
Podzwonne Piastom
Narzeczony królewny Anny
Bastard czy samozwaniec?
Metresa z różańcem w dłoni
Król i buntownik
Kardynał i sybaryta
Dynastia, której nie było
Tajemniczy libertyn
Królewskie metresy
Chybione elekcje
1
Królowa Francji
Faworyty króla Stasia
Saska infantka i książę Pepi
Patriotyzm w buduarze
1
Monarsze przypadłości
Od Wydawcy
Wstęp
Monarsze sekrety" nie aspirują do roli podręcznika historii, chociaż od początku do końca
opierają się na historycznych realiach. Są to jednak realia, które oficjalna historiografia
na ogół bagatelizuje i pomija, ponieważ nie pasują one do uformowanego przed laty
modelu historii Polski, który z małymi tylko modyfikacjami obowiązuje do dzisiaj. Rynek
księgarski zasypany jest różnego rodzaju opracowaniami, z których jedno nie różni się
od drugiego, ponieważ każde powtarza obiegowe teorie. Występujące w nich różnice są
tak dalece nieuchwytne, że zauważa je jedynie profesjonalista, podczas kiedy przeciętny
Czytelnik przechodzi nad nimi do porządku dziennego. Czytelnikowi jest bowiem
absolutnie obojętne, czy chrzest Polski nastąpił w okresie piastowskim, pierwotnym,
gminowładztwa, prawa książęcego czy feudalnym, skoro i tak nie zmienia to ogólnie
przyjętej daty.
Zasób wiedzy historycznej przeciętnego Czytelnika opiera się na standardach
wyniesionych jeszcze ze szkoły: przyjęcie chrześcijaństwa, unia polsko-litewska, bitwa
pod Grunwaldem, najazd szwedzki, liberum veto, rozbiory. Większość opracowań
powiela zatem te standardy, poszerzając je niekiedy o pojęcie Źpreponderancji Polski na
Wschodzie", które niewielu tylko potrafi zrozumieć. Powtarzane do znudzenia te same
fakty odbierają historii całą jej atrakcyjność i nauka, o której Jan Długosz pisał, że jest
Źbodźcem do wielkich przedsięwzięć i czynów", traktowana bywa najczęściej jako tak
zwany dopust boży.
Niniejsza książka pragnie przełamać te uprzedzenia i proponuje nowe, odmienne
spojrzenie na historyczne fakty. Rezygnuje ona całkowicie z tasiemcowych opisów
uwarunkowań społeczno-ekonomicznych, koncentrując się na biografiach ludzi, którzy tę
historię tworzyli. Autor nie odkrywa w tym miejscu Ameryki, gdyż już blisko sto
pięćdziesiąt lat temu wybitny, choć zapomniany filozof angielski Tomasz Carlyle pisał, że
Źhistoria jest sumą ludzkich biografii".
Wszystkich biografii nie sposób oczywiście zsumować i dlatego też książka ta z natury
rzeczy ma charakter wybiórczy, sprowadzony wszakże do najbardziej reprezentatywnych
przykładów. ŹMonarsze sekrety" są zatem książką o ludziach, których losy złożyły się na
narodową historię. Wbrew pozorom nie byli to bynajmniej ludzie o kryształowych
charakterach, chociaż Źku pokrzepieniu serc" idealizowała ich porozbiorowa
historiografia.
Dynastia piastowska, która przez zupełny przypadek pojawiła się na arenie historii,
2
składała się w większości z ludzi okrutnych, podstępnych i przewrotnych, którym bardziej
zależało na własnym interesie niż na losach państwa. Dobitnym tego przykładem było
trwające blisko dwieście lat rozbicie dzielnicowe. Piastowie wstępowali do zakonu
2
krzyżackiego, snuli plany rozbioru Polski, składali ochoczo hołd obcym monarchom, aby
tylko zabezpieczyć swoje karykaturalne księstwa. Mordowali się nawzajem, mordowali
także swe żony, jeśli nie dały im one sukcesorów, a na co dzień otaczali się tłumem
przygodnych kochanek, które rodziły im nieślubne dzieci. Mieli również niezdrowy
zwyczaj zawierania małżeństw w obrębie własnej dynastii, co prowadziło do
genetycznych obciążeń umysłowych i fizycznej degeneracji.
Ulubionym zajęciem Piastów było jedzenie i picie. Cierpieli więc na choroby przewodu
pokarmowego, a jeden z nich zmarł nawet z przejedzenia i przepicia, kiedy spożył
trzynaście pieczonych kurczaków i zapił je kilkoma litrami wina.
Piastowie, którzy, najprawdopodobniej bezpodstawnie, szczycili się tym, że przynieśli
Polsce chrześcijaństwo, za swój tryb życia, niezgodny z naukami Kościoła,
niejednokrotnie byli ekskomu- nikowani. Żaden z nich nie poszedł jednak do Canossy.
Spory z duchownymi załatwiali w sposób znacznie prostszy, osadzając ich w więzieniach
lub wrzucając do Wisły.
Dynastii Jagiellonów, która z Polską nie miała nic wspólnego i wyrosła z pogańskiej Litwy,
nie charakteryzowało wprawdzie piastowskie okrucieństwo, cechowało ją natomiast
nadmierne zamiłowanie do płci odmiennej. Kobiety też stały się początkiem jej końca.
Syfilis wyniszczył Jagiellonów już w czwartym pokoleniu.
Królowie jagiellońscy, mimo całej swojej ogłady, byli ludźmi nadzwyczaj zabobonnymi i
otaczał ich zawsze tłum astrologów, alchemików, magów i kabalistów. Bywało, iż wiejskie
Źczarownice" grały pierwsze skrzypce na królewskim dworze i od ich widzimisię zależały
państwowe kariery i awanse.
Prawdziwe panoptikum tworzyli królowie elekcyjni. Byli wśród nich bigoci,
homoseksualiści, transwestyci i seksoholicy. W mężczyznach gustowali Henryk Walezy i
Michał Korybut Wiśniowiecki, którego pogardliwie nazywano Źmałpą" i który był typowym
debilem, rozmiłowanym w obżarstwie. Powiadano, iż za jednym razem potrafił zjeść
ponad tysiąc pomarańczy.
Bigoteryjny Zygmunt III Waza myślał tylko o tronie szwedzkim i o swojej metresie Urszuli
Meierin, która obsługiwała ponadto seksualnie jego syna Władysława, a której papież
przyznał złotą różę za Źwyjątkowo cnotliwe życie".
Jan Kazimierz, pomimo swej kardynalskiej purpury i ślubów zakonnych, odebrał żonę
Radziejowskiemu, którego skazał na banicję i infamię. Radziejowski udał się do Szwecji i
namówił Karola Gustawa, aby ten uderzył na Polskę. U źródeł Potopu leżał zatem zwykły
królewski romans.
Kryształową postacią nie był również bohater spod Wiednia i Źobrońca chrześcijaństwa"
Jan III Sobieski, obsesyjnie zakochany w swej płochej i przewrotnej żonie, która
3
3
przyprawiała mu rogi i obdarzyła syfilisem. Pod koniec życia znacznie więcej uwagi
poświęcał sprawom dynastycznym niż trosce o stan państwa. W rezultacie państwo
upadło, a do założenia dynastii nie doszło.
Nastały czasy saskie, w których August II Mocny spłodził ponad trzysta nieślubnych
dzieci, a Stanisław Leszczyński proponował Turcji rozbiór Polski.
Do rozbiorów doszło za panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego, który wsławił
się tym, że spłodził córkę carycy Katarzynie oraz że utrzymywał rodzinne stosunki
seksualne z siostrzenicą i z kuzynkami.
Kiedy Polska została wymazana z mapy Europy, nadzieje na odzyskanie niepodległości
wiązano najpierw z Napoleonem, później zaś z carem Aleksandrem I. Niepodległość tę
miały załatwić polskie hrabianki, które weszły do cesarskich łóżek. Jak dowodzi historia,
była to jednak próba chybiona.
ŹMonarsze sekrety" są zatem książką o ludziach zdjętych z monarszego piedestału. Przy
kreśleniu historycznych biografii autor nie dał się ponieść historycznej fikcji. Wszystkie
podane tutaj fakty opierają się na materiale źródłowym, chociaż oczywiście są to źródła
różnej proweniencji. Obok roczników, kronik, relacji z podróży, wspomnień i pamiętników
znajdują się także osobiste, czasami nawet nader intymne listy. Zawierają one olbrzymi
zasób informacji, które nie wiadomo dlaczego pomijano w naukowych opracowaniach. Z
całą pewnością wiele z tych informacji ma charakter bardzo subiektywny, ale nie można
przecież obiektywizować ludzkich biografii. Nawet tam, gdzie informacja trąci wyraźnie
plotką, należy szukać prawdy, bo każda plotka ziarno prawdy posiada. Nie bez powodu
jeden z wybitnych polskich historyków, żyjący na przełomie XIX i XX wieku, podkreślał,
że Źlegenda stoi u wrót każdej historii i nie można jej absolutnie lekceważyć".
Autor zdaje sobie sprawę, iż jego książka spotka się z całą pewnością z bardzo różnym
przyjęciem. Część ludzi przywiązuje się bowiem do obiegowych stereotypów i próbę ich
obalenia traktuje jako obrazoburstwo i kradzież przyswojonych już przez nich wartości.
Będą jednak z pewnością i tacy, którzy zaakceptują historyczny rewizjonizm autora, w
myśl zasady nova, sed non nova sposób inny, ale rzecz ta sama. Profesjonaliści zarzucą
zapewne autorowi, że nie odwołuje się do przypisów i że pomija wykaz wykorzystanej
literatury. ŹMonarsze sekrety" nie są jednak książką naukową, adresowaną do
profesjonalistów. Pisane były wyłącznie z myślą o przeciętnym Czytelniku, który z reguły
nie zagląda do odsyłaczy i którego nie interesuje specjalistyczna bibliografia.
Nie należy także w niniejszej książce szukać żadnej syntezy, ponieważ składa się ona z
luźnych opowieści, z których każda stanowi całość samą dla siebie. Opowieści te
ułożone zostały wprawdzie w pewnej chronologii, ale nie zawsze jest to chronologia
historyczna. Względy kompozycyjne wymagały nieraz wielu przeskoków w czasie i na te
przeskoki autor musiał się zdecydować. Nie zakłóca to jednak w niczym spoistości
relacji.
4
4
ŹMonarsze sekrety" to książka o historycznych skandalach. Skandale takie istniały
jednak w rzeczywistości i rzeczą historyka jest je w końcu ujawnić. O ile zaś Czytelnik
odniesie wrażenie, że losy kraju decydowały się częściej w królewskich sypialniach niż w
salach tronowych, od tego przekonania autor nie będzie go wcale odwodził.
Mieszko nie był pierwszy
Wiadomości przekazane przez średniowiecznych kronikarzy zdają się niedwuznacznie
sugerować, że o historii Polski nie zadecydowali ludzie, lecz wpłynęły na nią myszy. To
one zagryzły bowiem księcia Popiela, położyły kres dynastii Popielidów i umożliwiły
synowi rataja Piasta objęcie władzy. Ta fantastyczna z pozoru relacja dźwięczy jednak
echem prawdziwych i dramatycznych wydarzeń sprzed kilku stuleci, które przekazała
ludowa tradycja.
Istnienie księcia plemiennego o przezwisku Popiel nie powinno bowiem podlegać żadnej
dyskusji. Przydomek ten zachował się w wielu nazwach miejscowych o charakterze
dzierżawczym, a w trzynastowiecznych dokumentach pomorskich spotykamy rycerza,
którego także zwano Popielem. Świadczy to o tym, iż przezwisko to było niegdyś
stosunkowo popularne i najprawdopodobniej brało swój początek od jasnych, popielatych
włosów. W historii wielu książąt zwano Czarnymi, Białymi i Łysymi, więc równie dobrze
mógł także znaleźć się między nimi książę Popielaty.
Kronikarz Gall umieszcza go w Gnieźnie, podczas gdy autor Kroniki Wielkopolskiej w
sąsiedniej Kruszwicy. Mimo iż miejscowości te dzieli od siebie zaledwie pięćdziesiąt
kilometrów, przyjęcie określonej lokalizacji zmienia diametralnie sens kronikarskiej relacji.
Gniezno było bowiem grodem Polan, z których wywodziła się późniejsza dynastia
piastowska, Kruszwica zaś należała do Goplan, którzy tworzyli odrębny związek
plemienny. W pierwszym wypadku detronizacja Popiela miałaby zatem charakter
przewrotu pałacowego i mogłaby nasuwać podejrzenia dynastycznego uzurpatorstwa
Piastów, w drugim byłaby natomiast naturalnym wynikiem polańskiej ekspansji na swoich
sąsiadów. Wydaje się, iż zawierzyć trzeba w tym miejscu Gallowi, ponieważ wymyślona
przez niego historia o myszach służyć miała legitymizacji piastowskiej władzy.
Myszy były w niej narzędziem w ręku Boga, który Siemowita Źksięciem Polski ustanowił,
a Popiela wraz z jego potomstwem doszczętnie wytracił z królestwa". W relacji tej,
oprócz interwencji boskiej, zachowały się jednak szczątkowe wzmianki o poczynaniach
ludzi, gdyż ŹPopiela z królestwa wypędzono". Nie uczynił tego z pewnością Bóg, lecz
najprawdopodobniej Siemowit, przez Boga Źksięciem Polski ustanowiony".
Wygnany władca schronił się w drewnianej wieży na wyspie, ale Źopuszczony przez
wszystkich z powodu smrodu wytępionej masy zabójczych stworzeń, wyzionął ducha
śmiercią najhaniebniejszą, bo przez myszy pożarty".
5
W bezpośrednim sąsiedztwie Gniezna znajduje się Ostrów Lednicki i to on
prawdopodobnie stał się ostatnim schronieniem wypędzonego księcia. Nie bez powodu
zapewne jedna z wsi leżących nad jeziorem nosi nazwę Myszki.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin