Adaptacja akustyczna pomieszczenia.pdf

(2094 KB) Pobierz
untitled
TECHNOLOGIA
Adaptacja akustyczna
DVD\Artykuy
Adaptacja akustyczna
pomieszcze
pomieszcze
Praktyka pokazuje, e wzrost rozdzielczoci
bitowej, czstotliwoci próbkowania oraz dynamiki
przetworników analogowo-cyfrowych i cyfrowo-
-analogowych nie mia, nie ma i nigdy nie bdzie
mia takiego wpywu na finalne brzmienie nagrania
jak umiejtnoci wykonawców, pomys na muzyk,
jako uytych instrumentów oraz walory aku-
styczne pomieszczenia, w którym dokonuje si
nagrania oraz miksowania dwiku. W naszym
artykule skupimy si wanie na akustyce pomiesz-
cze oraz ich adaptacji na potrzeby produkcji
muzycznych i generalnie zwizanych z nagrywa-
niem i edycj dwiku.
78
Estrada i Studio • luty 2008
TECHNOLOGIA
458731886.032.png 458731886.033.png 458731886.034.png 458731886.035.png
z dźwiękiem w zdecydowanej
większości przypadków wyma-
gają mniej lub bardziej zaawansowa-
nych prac adaptacyjnych pozwalających
na dostosowanie ich do określonych
wymagań. Niestety zakres owych prac
jest częściej większy niż mniejszy, i pra-
wie zawsze związane są one z zaanga-
żowaniem określonych środków finan-
sowych, że o czasie poświęconym
na uzyskanie zadowalających efek-
tów nie wspomnimy. Nawet jeśli nasze
pomieszczenie, czy będzie to reżyserka,
czy sala przeznaczona do rejestracji
akustycznych źródeł dźwięku, zostało
wykonane zgodnie ze wszystkimi zasa-
dami sztuki budowy tego typu obiek-
tów, to zawsze będzie wymagało dodat-
kowych działań zmierzających do
optymalizacji określonych parame-
trów brzmieniowych. Należy pamiętać
o regule, którą już kiedyś wyartykuło-
wano na łamach tego pisma, że inwe-
stycja w drogie systemy rejestracji,
wysokiej klasy monitory odsłuchowe,
konsolety, przedwzmacniacze i mikro-
fony z najwyższej półki nie ma więk-
szego sensu, jeśli pomieszczenie,
w jakim wszystkie te wysublimowane
i drogie urządzenia będą pracować, nie
pozwala na pełne wykorzystanie ich
możliwości. Środowisko akustyczne,
w którym będziemy dokonywać nagrań
oraz miksować nagrany dźwięk, ma
zdecydowanie większy wpływ na
finalny efekt naszych prac niż to, czy
zastosujemy lampowy, czy półprze-
wodnikowy mikrofon i przedwzmac-
niacz oraz czy będziemy naszą produk-
cję miksować w domenie cyfrowej, czy
analogowej. Zanim więc zaczniemy
dyskutować o przewadze mikrofonu
lub preampu A nad B oraz odsłuchów
X nad Y, należy wpierw się zastanowić,
czy pomieszczenie, w którym dokonano
nagrań lub miksowania, nie odcisnęło
na efektach naszej pracy większego
piętna niż marka i model urządzeń uży-
tych w czasie produkcji.
zbyt długi, zwłaszcza w zakresie naj-
niższych częstotliwości, gdyż może
to powodować powstawanie fal stoją-
cych pomiędzy dwiema równoległymi
płaszczyznami ścian, podłogi i sufitu
lub pomiędzy większymi przedmio-
tami znajdującymi się w pomieszcze-
niu. Wyższe częstotliwości także mogą
być źródłem problemów powodowanych
głównie przez twarde obiekty umiesz-
czone w niewielkiej odległości wzglę-
dem siebie i źródła dźwięku, powo-
dujące powstawanie tzw. trzepoczą-
cego echa, wyjątkowo kłopotliwego,
jeśli chodzi o odbiór obrazu stereo, oraz
stwarzające przekłamania w brzmieniu
pojedynczych ścieżek i całego miksu.
Adaptacja akustyczna pomieszcze-
nia nie jest także tym samym co jego
izolacyjność w odniesieniu do dźwię-
ków docierających z zewnątrz, takich
jak odgłosy miasta, pracujących na
zewnątrz maszyn, przelatujących
samolotów czy samochodów przejeż-
dżających ulicą. Nie ma też wiele wspól-
nego z zapewnieniem izolacji w drugą
stronę, czyli sprawieniem, by nagry-
wane w studiu dźwięki, często też bar-
dzo głośne, takie jak perkusja aku-
styczna czy wzmacniacze gitarowe,
nie zakłócały spokoju w otoczeniu stu-
dia. Wprawdzie adaptacja akustyczna
pomieszczenia w jakiś sposób zwiększa
jego dwustronną izolację dźwiękową,
ale jest to zjawisko marginalne. Poza
tym adaptacja akustyczna powoduje,
że dane pomieszczenie w większym
Dyfuzory Schroe-
dera to jedne z naj-
doskonalszych na-
rzdzi wymylonych
przez czowieka,
suce do efektyw-
nego i nieporów-
nywalnego z ad-
nym innym ustro-
jem rozproszenia
okrelonego zakre-
su czstotliwoci.
Na szeroko owe-
go zakresu oraz naj-
nisz czstotliwo
ma wpyw szero-
ko pojedynczych
„supków” oraz wy-
soko najwysze-
go z nich.
stopniu pochłania emitowany w jego
wnętrzu dźwięk, co wręcz zachęca do
głośniejszego ustawienia odsłuchów
lub wzmacniaczy gitarowych dla zre-
kompensowania tego zjawiska. W efek-
cie poziom emisji dźwięku ze studia
do otoczenia może być, paradoksalnie,
większy niż przed adaptacją...
Ewidentny kopot z basem
Zastanówmy się teraz, jakie mogą
być efekty pracy w niezaadaptowanym
lub źle zaadaptowanym pomieszczeniu,
a za takie uznajemy pomieszczenie,
w którym rozkład czasów wybrzmiewa-
nia jest nierówny dla różnych częstotli-
wości w całym zakresie audio. Problem
Rezonator Helmholtza
W artykule wielokrotnie odwoujemy si do zasady dziaania rezonatora
Helmholtza. Ale na czym polega dziaanie tego ustroju akustycznego, któ-
rego teoretyczne podstawy opracowa yjcy w XIX wieku niemiecki fizyk
Hermann von Helmholtz? Aby przekona si, jak dziaa ten ustrój, wystar-
czy dmuchn w krawd pustej butelki. Wtoczenie powietrza przez szyjk
butelki wywoa drganie powietrza znajdujcego si w jej gbi, a cz-
stotliwo tych drga bdzie zalee od jej objtoci – czym bdzie ona
wiksza, tym czstotliwo bdzie nisza. Zbudowany na zasadzie butelki
rezonator Helmholtza pochania w pomieszczeniu energi tej czstotliwo-
ci, do której jest dostrojony. Dobro rezonatora, czyli szeroko pasma
na jakie on oddziauje, pozostaje w cisej zalenoci od tarcia czsteczek
powietrza w ukadzie drgajcym. Szklana butelka charakteryzuje si bardzo
du dobroci, czyli wycinane przez ni pasmo czstotliwoci jest bardzo
wskie. Jeli jednak przysonimy wlot butelki albo do jej wntrza woymy
np. kilka skrawków materiau, wówczas dobro si zmniejsza, czyli szero-
ko pochanianego pasma czstotliwoci ulega poszerzeniu.
Warto zada sobie pytanie, co si dzieje z dwikiem o innej czstotliwo-
ci ni czstotliwo rezonansowa rezonatora Helmholtza, który w kocu
te dostaje si do jego wntrza. Mówic najprociej – zostaje on odbity
i rozchodzi si pókolicie. Uzyskujemy zatem efekt podwójnie korzystny
z akustycznego punktu widzenia: pochonicie energii czstotliwoci rezo-
nansowej oraz rozproszenie energii innych czstotliwoci.
Wejdmy do rodka
Jakie cechy powinno mieć pomiesz-
czenie, by spełniało wymagania
pomieszczenia do produkcji dźwięku?
Najogólniej rzecz biorąc, pomieszcze-
nie to, bez względu na jego przezna-
czenie – studio nagraniowe lub reży-
serka – powinno charakteryzować
się wyrównanym czasem wybrzmie-
wania poszczególnych częstotliwości
w całym zakresie audio. Ponadto ów
czas wybrzmiewania nie powinien być
Estrada i Studio • luty 2008
79
P omieszczenia służące do pracy
458731886.001.png 458731886.002.png 458731886.003.png 458731886.004.png
TECHNOLOGIA
Adaptacja akustyczna pomieszcze
pojawia się głównie w zakresie niskich
częstotliwości, co wynika z faktu, iż
energię fal o największej długości jest
najtrudniej pochłonąć. Pomieszczenie
odsłuchowe charakteryzujące się nie-
wielkim pochłanianiem w tym zakre-
sie częstotliwości sprawia, że odsłuch
z wykorzystaniem nawet najbardziej
liniowych zestawów głośnikowych
będzie niewiarygodny, z dudniącymi,
trudnymi do jednoznacznego zdefi-
niowania basami. Pojedyncze dźwięki
basu mogą brzmieć w tej sytuacji skraj-
nie różnie, a partie instrumentów grają-
cych w tym zakresie częstotliwości będą
mało czytelne i mało stabilne rytmicz-
nie (ciągnące się, rozmazane).
Nie sposób w tym momencie uniknąć
refleksji, że cały wysiłek konstrukto-
rów, którzy wkładają mnóstwo energii,
wiedzy i rozwiązań technologicznych
w to, by uzyskać wyrównane przetwa-
rzanie niskich tonów przez głośniki
i zestawy głośnikowe, zostaje całkowi-
cie zaprzepaszczony przez pracę tychże
zestawów w nieodpowiednio zaadapto-
wanych akustycznie pomieszczeniach.
I nie jest to problem, który można zlek-
ceważyć, ponieważ nierzadko różnica
kilku decybeli w efektywności przetwa-
rzania w tym zakresie decyduje o tym,
że wybieramy ten, a nie inny zestaw
odsłuchowy, podczas gdy wzmocnienie
lub tłumienie wąskich pasm w zakre-
sie niskich tonów w źle zaadaptowanym
akustycznie pomieszczeniu może sięgać
nawet 20 decybeli. W takich warunkach
nie mamy żadnych szans na uzyska-
nie jakichkolwiek korzyści z monitorów,
które obiektywnie zapewniają bardziej
wyrównane przetwarzanie i wyższą
jakość dźwięku.
Jedną z najlepszych metod sprawdze-
nia zachowania się monitorów w naszym
pomieszczeniu odsłuchowym nie jest
wcale odtworzenie świetnie brzmiącego
utworu muzycznego, w którym z natury
rzeczy mamy do czynienia z dynamicz-
nym i szybko zmieniającymi się w czasie
częstotliwościami basowymi. Do tego
celu należy wykorzystać statyczne dźwię-
ki, najlepiej w postaci fal sinusoidalnych
o częstotliwościach pokrywających za-
kres dwóch najniższych oktaw, np. od
40 Hz do 160 Hz. Specjalnie spreparowa-
ny plik w formacie 16 bitów/44,1 kHz
Basy w cylinder
Cho to Helmholtz jako pierwszy uj w teoretyczne ramy
zasad dziaania ustroju akustycznego nazwanego póniej
rezonatorem Helmholtza, to jednak z pierwszymi zastoso-
waniami tego ustroju moemy si spotka u staroytnych
Greków i w redniowiecznych kocioach, gdzie ich zadaniem
byo poprawianie akustyki wntrza. Wspóczesne rezonatory
Helmholtza wystpuj pod rónymi postaciami, wliczajc w to
ustroje pytowe z nawierconymi otworami czy ustroje szczeli-
nowe. Jednym z czsto stosowanych ustrojów jest cylindryczny
rezonator Helmholtza, który w duym uproszczeniu przypomina
butelk, ale z szyjk znajdujc si wewntrz cylindra, tutaj
nazwan portem. Taka konstrukcja bardzo przypomina obudow
gonikow z portem bass-reflex i na dobr spraw tak j trze-
ba traktowa. Konstrukcja dostrojona jest do pewnej czstotli-
woci, któr, mówic kolokwialnie, „wysysa” z pomieszczenia.
Na czstotliwo t wpyw ma objto cylindra, dugo portu
oraz powierzchnia jego wlotu. Do wyliczania tej czstotliwoci
mona si posuy wzorem:
Program Speaker
Calculator pozwa-
la na wyliczanie
optymalnych pa-
rametrów typo-
wego rezonatora
Helmholtza.
gdzie: c to szybko dwiku (mona przyj 343 m/s),
S – powierzchnia portu w metrach kwadratowych, L – dugo
portu w metrach, za V – objto cylindra (lub prostopado-
cianu, jeli rezonator chcemy wykona w takiej postaci jak np.
obudow subwoofera) w metrach szeciennych.
Prostszym rozwizaniem bdzie skorzystanie z programu
Speaker Calculator (znajdziecie go na stronie www.mhsoft.nl
lub na naszej pycie w katalogu Artykuły\Adaptacja akustycz-
na). Program ten w menu Diverse > Helmholtz Resonator
udostpnia modu do wyliczania czstotliwoci oraz dobroci
(Q) rezonatora (czym wiksza dobro, tym ostrzej jest on
wstrojony).
Funkcjonuj take inne formy rezonatorów Helmholtza. Opis
jednego z nich, bardzo efektywnie dziaajcego, znajdziecie
na stronie www.jaschiks.com/pl/audio/projekte/index.htm
w odnoniku Rezonator Helmholtza. Obliczanie wymiarów
takiego wielosegmentowego rezonatora nie jest proste, ale tu
z pomoc moe nam suy kalkulator w pliku Excel, do którego
link zamieszczony jest na wspomnianej stronie. Kalkulator ten
znajdziecie te na naszej pycie (plik echo_busters_p.xls).
Podstawowa forma cylindryczne-
go rezonatora Helmholtza z otwo-
rem w górnej pokrywie, bdcym
wlotem rury rezonansowej.
Wieloelementowy rezonator Helmholtza,
którego projekt zamieszczony zosta na
stronie www.jaschiks.com.
znajdziecie na naszej stronie internetowej
www.eis.com.pl w dziale Download . Jak
skorzystać z tych dźwięków? Bardzo pro-
sto. Wystarczy je odtworzyć i uważnie
słuchać, jak brzmią w naszym pomiesz-
czeniu. Ich głośność powinna być mniej
więcej wyrównana; każde znaczące skoki
poziomu to sygnał dla nas, że albo nasz
odsłuch, albo – co bardziej prawdopodob-
ne – nasze pomieszczenie w sposób istot-
ny wpływa na naszą percepcję dźwięków
w zakresie niskich tonów. Nasz plik te-
stowy zawiera następującą sekwencję
częstotliwości: pierwsza oktawa to 40,
42, 45, 48, 51, 54, 57, 60, 64, 68, 72, 76
i 80 Hz, a druga to 80, 85, 90, 95, 100,
106, 112, 119, 126, 134, 142, 151
i 160 Hz.
Jest kilka sposobów na to, aby już na
etapie odsłuchu poradzić sobie z proble-
mem reakcji naszego pomieszczenia na
fale o największej długości. Spróbujmy
mianowicie zmienić położenie naszych
monitorów, przybliżając lub oddala-
jąc je od ściany o kilkanaście centyme-
trów. Spróbujmy też podczas odsłuchu
sekwencji częstotliwości zmienić miej-
sce naszego odsłuchu, przesuwając
się nieznacznie do przodu lub do tyłu.
Przejdźmy się też po naszym pomiesz-
czeniu, sprawdzając, czy znajdziemy
w nim takie miejsce, w którym różnice
w głośności poszczególnych częstotliwo-
ści są najmniejsze. Koniecznie notujmy
wyniki naszych odsłuchów. Nawet nie
mając żadnych przyrządów pomiaro-
wych, ale dysponując sekwencją często-
tliwości odtwarzaną przez nasz system
monitorowy, jesteśmy w stanie wska-
zać te częstotliwości, które w naszym
pomieszczeniu powodują kłopoty.
Wyrównany rozkład częstotliwości
w pomieszczeniu w zakresie pasma naj-
niższych tonów to warunek niezbędny
do tego, aby nasz miks, nad którym
w tym właśnie pomieszczeniu pracu-
jemy, miał wyrównane basy. Jeśli basy
docierają do naszego słuchu w sposób
chaotyczny, gdzie każda częstotliwość
Nawet nie majc adnych przyrzdów pomiarowych, ale dyspo-
nujc sekwencj czstotliwoci odtwarzan przez nasz system
monitorowy, jestemy w stanie wskaza te czstotliwoci,
które w naszym pomieszczeniu powoduj kopoty.
80
Estrada i Studio • luty 2008
458731886.005.png 458731886.006.png 458731886.007.png 458731886.008.png 458731886.009.png 458731886.010.png 458731886.011.png 458731886.012.png 458731886.013.png 458731886.014.png 458731886.015.png 458731886.016.png 458731886.017.png 458731886.018.png
prezentowana jest z inną głośnością,
wówczas mamy niewielką szansę na to,
by ustawić instrumenty basowe z opty-
malnym poziomem. Dudniące niskie
częstotliwości sprawiają, że realiza-
tor ma tendencję do ich ograniczania
dla zachowania spójności całego mate-
riału, a w efekcie otrzymujemy nagranie
finalne, gdzie basów jest jak na lekar-
stwo. Spośród wszystkich Waszych
nagrań demo, jakie docierają do naszej
redakcji w ramach konkursu Przyślij
Nam Swoje Demo, jesteśmy w stanie
bezbłędnie wskazać te, których miks
był dokonywany właśnie w takim „dud-
niącym” pomieszczeniu, ponieważ ich
brzmienie w zakresie basów prezentuje
się wyjątkowo „dietetycznie”. Z drugiej
strony mamy też do czynienia z mocno
przebasowanym materiałem, ale wów-
czas mamy prawo sądzić, że taki efekt
końcowy wynika najczęściej z mikso-
wania na głośnikach o słabej efek-
tywności w zakresie niskich tonów, co
skłania osoby pracujące nad utworem
do eksponowania tych właśnie czę-
stotliwości dla uzyskania efektu rów-
nowagi brzmieniowej.
Nierównomierna charakterystyka
częstotliwościowa pomieszczenia
odsłuchowego ma wpływ także na
brzmienie stopy zestawu perkusyj-
nego. Dlaczego akurat stopy? Z pro-
stej przyczyny – jest to jedyny instru-
ment w aranżacji mający swoją stałą
częstotliwość podstawową w zakre-
sie najniższych tonów (bas zazwyczaj
odgrywa różne dźwięki, więc takiej
stałej częstotliwości nie ma). Zjawisko
to jest szczególnie istotne w przy-
padku stopy bazującej na dźwiękach
uzyskiwanych na drodze syntezy lub na
bazie sampli. Może się tak bowiem zło-
żyć, że w źle zaadaptowanym akustycz-
nie pomieszczeniu częstotliwość pod-
stawowa dźwięku stopy wypadnie albo
w zakresie, który pomieszczenie wzmac-
nia, albo wręcz przeciwnie – silnie tłumi.
Nie musi to być dużo, wystarczy kilka
decybeli w jedną lub w drugą stronę, by
całkowicie zrujnować nasz miks lub,
w najlepszym wypadku, mocno utrudnić
nam życie. Jeśli więc mamy ewidentny
kłopot ze stopą, która różnie brzmi
w innym środowisku niż nasze pomiesz-
czenie odsłuchowe, wówczas pierwsze,
co powinniśmy zrobić, to zmienić często-
tliwość sampli, z których korzystamy lub
nieznacznie przestroić oscylator odpo-
wiedzialny za wytwarzanie dźwięku
stopy. W ten sposób szybko przekonamy
się, czy źródłem kłopotów jest instru-
ment jako taki czy po prostu problem
tkwi w jakości naszego pomieszczenia
odsłuchowego.
dźwięk klaśnięcia łagodnie wybrzmie-
wa, wówczas mamy do czynienia z wnę-
trzem o dobrej akustyce. Jeśli natomiast
słyszymy metaliczne wybrzmiewanie
o wyraźnie dzwoniącym charakterze, to
jest dla nas znak, że mamy do czynienia
z dźwiękiem rezonującym między płasz-
czyznami ścian, podłogą i sufitem lub
między twardymi płaszczyznami two-
rzonymi przez obiekty (meble) znajdu-
jące się w pomieszczeniu.
W rodku i na górze
Choć niewłaściwa adaptacja aku-
styczna pomieszczenia w największym
stopniu odciska negatywne piętno na
niskich tonach, to jednak ofiarą naszej
niefrasobliwości, jeśli chodzi o warunki
odsłuchowe, padają też średnie i wyso-
kie tony. Tu jednak mamy już większe
możliwości kontroli warunków odsłu-
chowych w naszym pomieszczeniu,
choćby z tego względu, że częstotliwości
te są znacznie łatwiejsze do pochłonię-
cia i rozproszenia niż basy.
Wspomnieliśmy już wcześniej o zja-
wisku tak zwanego trzepoczącego echa,
które ma miejsce między dwiema równo-
ległymi płaszczyznami odbijającymi
dźwięk. Istnienie tego efektu łatwo
stwierdzić, klaszcząc w dłonie. Jeśli
Zdjcie po lewej
stronie prezentuje
jeden z pierwszych
komercyjnych dyfu-
zorów Schroedera,
czyli RPG Omniffu-
sor – w tabeli znaj-
dujcej si w ram-
ce „Dyfuzor Schroe-
dera” opisano
struk tur uytych
w nim wgbie.
Obok rozwizanie
firmy RealTrap, tak-
e bazujce na dy-
fuzorze Schroedera,
ale w postaci bieg-
ncych pionowo pa-
sków o rónej g-
bokoci. Jest to
zreszt rozwizanie
bardzo czsto spo-
tykane w profesjo-
nalnych studiach
nagra, gdzie tego
typu dyfuzory s
elementami cian
i pracuj od czstot-
liwoci rzdu kilku-
dziesiciu herców,
kontrolujc fale sto-
jce.
Estrada i Studio • luty 2008
81
81
Estrada i Studio • luty 2008
458731886.019.png 458731886.020.png 458731886.021.png 458731886.022.png
TECHNOLOGIA
Adaptacja akustyczna pomieszcze
Oglądając zdjęcia profesjonalnych studiów
nagrań, z łatwością zauważymy, że ich projek-
tanci unikają wszelkich równoległych płasz-
czyzn. Sufit nie biegnie równolegle do pod-
łogi (zazwyczaj jest to nachylony pod kątem
sufit podwieszany), ściany są dzielone i nie są
równoległe względem siebie, a wszystkie stu-
dyjne meble mają pochylone płaszczyzny czo-
łowe (np. szafki z procesorami). To samo doty-
czy szyby oddzielającej reżyserkę od pomiesz-
czenia studyjnego, która nie dość, że jest
podwójna (a czasem potrójna), to jeszcze jest
pochylona względem płaszczyzny ścian.
Oczywiście musimy zdać sobie sprawę
z tego, że realizacja wymogu nierównoległo-
ści płaszczyzn w typowym pokoju zaadapto-
wanym na potrzeby domowego studia nagrań
nie wchodzi w grę, gdyż budujący dom mura-
rze na ogół starają się stawiać wszystkie ściany,
podłogę i sufit z użyciem pionu i poziomnicy.
Utrzymanie równoległych płaszczyzn i kątów
prostych znakomicie ułatwia wykończenie
takiego pomieszczenia, ale doskonale utrudnia
też wykorzystanie go do pracy z dźwiękiem. Na
nasze szczęście szkodliwe akustycznie zjawi-
sko trzepoczącego echa możemy wyeliminować
za pomocą wszelkich materiałów tłumiących.
Analizując zatem kształt naszego pomieszcze-
nia, wyszukujemy wszelkie płaszczyzny rów-
noległe i jedną z nich pokrywamy materiałem
tłumiącym. W przypadku pomieszczeń do mik-
sowania dźwięku najważniejsze jest wytłumie-
nie ścian bocznych na wysokości głowy realiza-
tora. Takie działanie nie tylko wytłumi trzepo-
czące echo pomiędzy ścianami, ale też wpłynie
na redukcję dźwięku z monitorów, który odbija-
jąc się od ścian, dociera do naszych uszu z nie-
wielkim opóźnieniem względem tego samego
dźwięku bezpośredniego. Zjawisko to, jeśli
go nie zniwelujemy, potrafi doskonale zepsuć
obraz przestrzenny. Powinniśmy zatem dążyć
do tego, by wszelkie odbicia dźwięku były
jak najskuteczniej tłumione, a miejsce, w któ-
rym zamontujemy absorbery, łatwo znaleźć
za pomocą lustra. Siadamy w miejscu odsłu-
chu, monitory stoją tam, gdzie powinny stać,
a pomagająca nam osoba przesuwa płaskie
lustro (najlepiej wielkości absorbera akustycz-
nego, jakim dysponujemy) po ścianach do
tego momentu, aż zobaczymy w nim jeden
z monitorów (lewy na lewej ścianie, a prawy
na prawej). W tym właśnie miejscu, w któ-
rym w lustrze widzimy cały monitor, montu-
jemy nasz absorber. To samo dotyczy również
sufitu, choć tu już wymagana jest większa
ostrożność i zamiast dwóch absorberów dla
obu kanałów, warto zastosować jeden, odpo-
wiednio szeroki.
Należy koniecznie zaznaczyć, że wszystkie
działania opisane wyżej odnoszą się do śred-
nich i wysokich częstotliwości i mają bardzo
mały lub wręcz żaden wpływ na częstotliwo-
ści basowe.
Studio masteringowe Sound Mirror (www.soundmirror.co.kr)
wyposaone w kilka typów dyfuzorów Schroedera, specjal-
nie skonstruowane ciany pracujce take jako puapki ba-
sowe, podwieszany sufit z elementami pochaniajcymi
dwik oraz stojce za gonikami, w rogach pomieszcze-
nia, supowe rezonatory Helmholtza.
Czstotliwo i dugo
W przypadku pracy z dwikiem przy rejestracji, naga-
nianiu i miksowaniu posugujemy si gównie czstot-
liwoci, któr dowiadczeni realizatorzy natychmiast
kojarz z okrelonym tonem muzycznym, charakterem
brzmieniowym czy pasmem, nad którym trzeba popra-
cowa (podbi je lub stumi). W przypadku adaptacji
pomieszcze musimy nauczy si szybko przelicza
czstotliwo na dugo fali, która jest odlegoci
pomidzy powtarzajcym si jej fragmentem. Tradycyjne
dugo fali oznaczana jest greck liter λ (lambda).
Dla fali sinusoidalnej, a tak zazwyczaj bierzemy pod
uwag przy wszelkich obliczeniach zwizanych z akustyk
pomieszcze, dugo to odlego midzy dwoma szczy-
tami. Dugo wyliczamy, dzielc szybko rozchodzenia
si fali (w naszym wypadku 343 m/s) przez czstotliwo.
Poniewa czstotliwo wyraona jest w hercach (Hz),
a herc to odwrotno sekundy, wic dugo fali wyraana
jest w metrach. Z powyszego wynika, e fala o dugoci
1 metra ma czstotliwo 343 Hz. Oznacza to, e maksi-
mum fali o tej czstotliwoci bdzie przypadao co 1 metr.
Jeli to zapamitamy, to dalej ju pójdzie atwo: 34 Hz to
dugo 10 metrów, a 3,43 kHz to 10 cm. Inne dugoci
szybko wyliczymy w pamici. Przy wyliczaniu ustrojów
akustycznych przydaje si te zapamitanie podstawo-
wych dugoci wierfali. I tak 1 cm to wier dugoci
fali o czstotliwoci 8,6 kHz, a 10 cm to wier dugoci
fali o czstotliwoci 860 Hz.
Rozpoczynamy nasz walk
W przypadku pomieszczeń studyjnych
mamy do czynienia z dwoma podstawo-
wymi ustrojami: absorberami i dyfuzo-
rami . Zadaniem pierwszych jest pochłania-
nie (absorpcja) części energii fal o określonej
częstotliwości. W efekcie działania absor-
bera fala o danej częstotliwości ma mniejszą
energię w pomieszczeniu, a więc i mniejszą
zdolność do odbić pomiędzy płaszczyznami.
Dyfuzor natomiast służy do rozpraszania tra-
fiających nań fal dźwiękowych pod różnymi
kątami w ten sposób, by uniemożliwić ich
regularne i powtarzalne odbijanie pomiędzy
płaszczyznami.
Materiały stosowane do absorpcji energii
dźwiękowej to głównie wełna mineralna oraz
specjalne pianki akustyczne. Należy pamię-
tać, że oba te materiały działają skutecznie
jedynie w zakresie średnich i wysokich czę-
stotliwości. Absorpcja niskich częstotliwo-
ści wymaga stosowania innych ustrojów aku-
stycznych, zwanych pułapkami basowymi.
Ich zadanie polega na pochłonięciu ener-
gii fali dźwiękowej o określonej częstotliwo-
ści i zamianie jej na inny rodzaj energii – ener-
gię cieplną. Można do tego celu użyć dużych
i głębokich ustrojów wypełnionych materia-
łem dźwiękochłonnym, ale lepsze efekty uzy-
skuje się zazwyczaj za pomocą specjalnie
82
Estrada i Studio • luty 2008
458731886.023.png 458731886.024.png 458731886.025.png 458731886.026.png 458731886.027.png 458731886.028.png 458731886.029.png 458731886.030.png 458731886.031.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin